Cleveland Cavaliers 2016/17

[memento1984]

poprostu nie ma dobrych PG na rynku, Cavs zostali permanentnie wyruchani przez Mo Williamsa, ktory powiedzial ze zagra a pozniej zwinal manele i tyle go bylo widac, na emeryturze. wiadomo, ze w offseason by szukali kogs na jego miejsce. a Dellavedovy za 10 na 4 lata to wiadomo ze nie bylo co podpisywac. teraz same spadziochy bez druzyny albo trzeba szukac wymiany. finansowo to i tak by wyszlo lepiej z z Dellavedova, jakby nawet kogos podpisali za ~10kk (w co nie wierze, i tak juz zaoszczedzili na kims takim co by musieli taxu placic przez pol sezonu)

[memento1984]

Westbrook gra samego siebie, 3/12, 0/4 3pt i zaraz kolejne triple double haha.

 

W koncu Lue spuscil w kiblu startowanie minusowym/hamulcowym ofensywnie, przecietnym w D, Ligginsem.

 

to podanie i wjazd "dziadka" Jeffersona, miod:

https://t.co/jf7NGZjtVb

Edytowane 29 Stycznia 2017 przez memento1984

[mateuszf]

Love póki co tylko 12 min... i 1 pkt. Wiadomo dlaczego nie gra?

[Mirwir]

Back spasms.

[memento1984]

Love póki co tylko 12 min... i 1 pkt. Wiadomo dlaczego nie gra?

plecy. bez kitu, trzeci rok to samo. ciekawe czy ktos by sie na niego jeszcze zamienil za rok. fajny gracz, ale te jego slumpy z forma to ciegle to samo - plecy, plecy i jeszcze raz plecy.

[memento1984]

Poprawcie mnie jeśli się ogólnie mylę : LeBron wymógł na Gilbercie przepłacenie swoich kolegów, robiąc z tego umowy praktycznie nie do wymienienia, a teraz ma pretensje że ciężko jest wzmocnić w trakcie sezonu team?

 

Thompson postawił się : "trza grać tym co mamy"

dodalbym, ze ogladajac Thompsona trafiajacego midrange dzisiaj, czulem sie tj ogladajac na zywo trafiajacego trojke Mozgova (w jednym meczu zaliczyl dwa attempty, jedyne w Cavs!).

a tak serio, Shumpert wzial sie w koncu w garsc i wyszlo mu to bardzo dobrze, jest skuteczny. jasne, nie jest to gosc to cie bedzie ciagnal, ale wyrasta na mocnego i pewnego rolesa.

Felder z kazdym meczem coraz gorzej. Liggins jest przynajmniej wymienialny, ale pytanie po co, na kogo.

[mateuszf]

Szczerze, to porównując CAVS z meczu z OKC, do GSW z meczu z Clippers, nie wygląda to zbyt różowo dla Cavaliers...

[lorak]

co myślcie o odpowiedzi LeBrona na przytyczki Barkley'a?

 

"I'm not going to let him disrespect my legacy like that," James told ESPN. "I'm not the one who threw somebody through a window. I never spit on a kid. I never had unpaid debt in Las Vegas. I never said, 'I'm not a role model.' I never showed up to All-Star Weekend on Sunday because I was in Vegas all weekend partying.

 

"All I've done for my entire career is represent the NBA the right way. Fourteen years, never got in trouble. Respected the game. Print that."

 

"Go watch the '93 Finals when John Paxson hit the shot," James said. "Barkley and Jordan were laughing and joking with each other during one of the games while somebody's shooting a free throw. In the Finals. But, oh, nobody were friends back then."

[Jendras]

Co go tak wkurzyło?

[barcalover]

Co go tak wkurzyło?

 

Barkley go ostatnio pojechał w czwartek po komentarzach LBJa, że potrzebuje fucking pg.

[vero1897]

Co go tak wkurzyło?

 

http://www.youtube.com/watch?v=enCBX1RusRk&t=2m42s

[Jendras]

A to stąd był ten diss Shaqa.

 

eee takie pierdu pierdu, nie ma o co kruszyć kopii.

[Gość (Przemek...)]

Czekam aż zacznie się narracja, że sprawa przerasta LeBrona, nie radzi sobie ze stresem, z kolejnymi porażkami, czepia się publicznie kolegów z drużyny, kłóci się z właścicielem oraz kruszy kopie z dziennikarzami i analitykami.

 

Czy może już tak ludzie gadają? 

[ely3]

Czy Cavs powoli nie powinni się lekko martwić o możliwość utraty HCA? 7-8 w styczniu, dość mocny kryzys, z poważnych ekip wygrali jedynie z OKC w ostatnich 4 tygodniach (poza tym 2x BKN, 2x PHO, 1x SAC)

 

Co prawda drugi tier wschodu to trochę wyścig ślimaków (Raps siedli, C's zmagają się z INJ, Hawks przeciętnie, Wizards dopiero w tym roku się nagle rzucili do zwycięstw), ale tak mocna obniżka formy u Cavs zaskakująca.

Napisałbym że Dallas ma 5-6 obronę w styczniu i że standardowo Cavs ma problem z takimi zespołami ale znów mi ktoś mi napiszę że nudny

 

Cleveland wygląda jakby się trochę przegrzali. OCzywiście na Wschodzie naprawdę cieżko poszukać sensownego rywala ( może Wizards może Hawks może Boston ) ale fakt jest faktem że kryzys styczniowy jest dłuższy niz ktokolwiek zakładał. Obrona nie istnieje. Była słabsza niż w ostatnich dwóch latach ale ja nie widzę by w Cavs ktoś poza Le Bronem bronił przyzwoicie.

 

Wiadomo to tylko styczeń w któym wiele zespołów ma słabszy okres ale pytanie na ile starzy gracze jak Jefferson Korver czy Frye nagle zaczną coś bronić i radzić sobie z dobrymi obronami. Bo na razie to regularnie znikają. A przy okazji bardzo łatwo Irvinga zatrzymać. Te jego wjazdy są jednak dość przewidywalne i nie są aż tak szybkie by stanowiły problem przez co jego efektywność mocno siada jak choćby dziś

 

OCzywiście zasadniczo to i tak w tej lidze jest Golden a potem długo długo nic i w sumie nie ma w tej lidze nikogo kto chyba wygra więcej niż 1 mecz w serii z nimi no ale ciekawe na ile Cleveland ma głębszy kryzys a na ile to takie typowe zluzowanie bo i tak mają taką przewagę nad Wschodem jak Golden nad resztą ligi

[Reikai]

co myślcie o odpowiedzi LeBrona na przytyczki Barkley'a?

 

A no to, że Lebron zachowuje się identycznie jak Kobe na tym samym etapie kariery.

    Te same gesty https://streamable.com/i54h1

Taki sam stosunek me against the world

Ten sam wzrok zabójcy

To jak się wypowiada o koszykówcę

Jak trzeba coś powiedzieć głośno o drużynie, to mówi(we need fucking pg vs Gasol gra jak cipa po pokonaniu Celtics)

 

Zachowuje się jak typowy assassin na tym etapie swojej kariery i uważam że to wspaniałe.Tak samo uważałem, gdy tak zachowywał się Bryant.Ciekawi mnie natomiast gdzie są ci, którzy tak opluwali wtedy KB stawiając za wzór Lebrona, że należy tylko i wyłącznie partnerów zawsze głaskać.Pewnie teraz uważają Lebrona, za świetnego lidera, jakim niewątpliwie jest .

[RappaR]

Z tego co wiem, Lebron drużynę głaska. Bierze na kolacje, nie mówi nic o poszczególnych graczach, nie awanturuje się. Raczej jak już to się zachowuje jak Mourinho z presją na siebie. 

[Tomek9248]

 Jak Mourinho? Ten zafiksowany na przekręcanie go przez cały świat, tak po 2012, to może i tak. Presję na siebie to by wziął gdyby wyszedł i powiedział, że to on jest liderem, on założył sobie tłiteła tytułując się królem i on powinien ciągnąć drużynę w przód, jego wina. No naprawdę, w meczach z Dallas czy NOP to żadne wyzwanie. A tymczasem zrzuca to na brak wzmocnień i to, że ma niby słabszy skład i bez kolejnych vetów za minimum nie idzie ograć drużyny wahające się między loterią, a może walką o PO. To co mówi teraz, że brak mu back up PG to wskazywanie, że winnym jest brak kolesia, który pogra 5 minut w meczu. To jest słabe. Shaq miał rację. Takie rzeczy załatwia się w biurach. Zresztą latem podpisywali kogo chciał.

 Jak Mourinho? Ten zafiksowany na przekręcanie go przez cały świat, tak po 2012, to może i tak. Presję na siebie to by wziął gdyby wyszedł i powiedział, że to on jest liderem, on założył sobie tłiteła tytułując się królem i on powinien ciągnąć drużynę w przód, jego wina. No naprawdę, w meczach z Dallas czy NOP to żadne wyzwanie. A tymczasem zrzuca to na brak wzmocnień i to, że ma niby słabszy skład i bez kolejnych vetów za minimum nie idzie ograć drużyny wahające się między loterią, a może walką o PO. To co mówi teraz, że brak mu back up PG to wskazywanie, że winnym jest brak kolesia, który pogra 5 minut w meczu. To jest słabe. Shaq miał rację. Takie rzeczy załatwia się w biurach. Zresztą latem podpisywali kogo chciał.

[mycek]

"Go watch the '93 Finals when John Paxson hit the shot," James said. "Barkley and Jordan were laughing and joking with each other during one of the games while somebody's shooting a free throw. In the Finals. But, oh, nobody were friends back then."

 

Nie wiem do czego on pije, ale od tego momentu:

 

szczerze nienawidzę lebrona...

[SlaKB]

szczerze nienawidzę lebrona...

Wade też?

Edytowane 31 Stycznia 2017 przez SlaKB

[mycek]

Kiedys tez. Teraz gra w Chicago. Lubie Chicago. Mam obsesje na punkcie Chicago. Wiec tp sie zmienilo. Ale nie, nie lubie go. Szanuje, że wrócił do Chicago i podpisal z Bulls (nawet jesli w 80% zmotywowala go do tego kasa), ale nigdy nie powiem ze "lubie dwyane wade".