Skocz do zawartości

Gość (Przemek...)

Rekomendowane odpowiedzi

A może i coś więcej? :smile:

 

Knicks dziś przegrali, a Miami wygrało. Dzięki temu Nowojorczycy są już 10 drużyną od końca w całej lidze, a co za tym idzie zwiększa się szansa na dobry wybór w drafcie. 

 

Oglądając wczorajszą kaszankę (do połowy bo więcej już nie zniesłem) uknuła się w mojej głowie taka o to chytra i przebiegła myśl: a może to całe zamieszanie z Carmelo i jego wymianą to zasłona dymna podobna do tego co zrobił Kobe rok temu odchodząc z ligi? Media nie pisały, że Lakers ostro tankują tylko czy hala na wyjeździe została wyprzedana do ostatniego miejsca i jaki prezent KB24 dostał na pożegnanie. Phil ugadał się z Carmelo i robią taką szopkę pod publikę od kiedy zaczęli przegrywać, by sępy rzuciły się na wymianę i olali zespół. 

 

Wcześniej myślałem, że ta wymiana to taka plota i Phil chce w jakiś sposób zmotywować Melo by ruszył tłustą dupę i pociągnął drużynę.  

 

Ale prawda jest taka, że to jest c***owy zespół :( 0 ognia, 0 walki, 0 zaangażowania. 

 

Lonzo - Nadchodzimy! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lebron podobno ciśnienie na wymiane Melo do Cavs nawet kosztem Love'a, ale kierownictwo klubu mówi stanowcze "NIE".

Plotka wyszła od Isoli, także nie przejmowałbym się tym zbytnio. LeBron już to zresztą zdążył skomentować...

http://www.espn.com/nba/story/_/id/18634082/cleveland-cavaliers-steadfast-kevin-love-not-going-anywhere

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, ciekawe kiedy/czy Jax przyzna, że zaliczył solidny fail jako człowiek u steru? Genialny trener ale ten projekt po prostu nie wypalił. Sam do niedawna nie wierzyłem, że z takim składem na wschodzie mozna nie wejść do PO i to gdzieś w okolicach 4 miejsca, ale teraz...

 

Miłości nie będzie ale i tak powinni oddać Melo, za picki czy nawet jakiś schodzący kontrakt. Jak już mają tankować to niech Łotysz ustawia sobie powoli ekipę i wciela w lidera. Z Melo w składzie to będzie niemożliwe, to zawsze będzie jego team. Jak tak dalej pójdzie, to już za parę lat Porzingis się wkurzy i zabierze talenty z NY. Chłopak zasługuje na więcej zaufania, szczególnie w obecnej sytuacji.

Edytowane przez andy13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, ciekawe kiedy/czy Jax przyzna, że zaliczył solidny fail jako człowiek u steru? Genialny trener ale ten projekt po prostu nie wypalił. Sam do niedawna nie wierzyłem, że z takim składem na wschodzie mozna nie wejść do PO i to gdzieś w okolicach 4 miejsca, ale teraz...

 

Miłości nie będzie ale i tak powinni oddać Melo, za picki czy nawet jakiś schodzący kontrakt. Jak już mają tankować to niech Łotysz ustawia sobie powoli ekipę i wciela w lidera. Z Melo w składzie to będzie niemożliwe, to zawsze będzie jego team. Jak tak dalej pójdzie, to już za parę lat Porzingis się wkurzy i zabierze talenty z NY. Chłopak zasługuje na więcej zaufania, szczególnie w obecnej sytuacji.

To już nie pewne PO i nie wyżej niż Byki? Szybko poszło, ale ok, http://www.espn.com/nba/tradeMachine?tradeId=hpvgkce i problem z głowy.  :onthego: 3

 

 

520

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jax swietny nie jest, ale przyszlo mu budowac w ciezkich czasach. W dodatku w srodku patologii NY. Ciagle ten Sam blad, postrzeganie NY jako magnes, przynajmniej przez wielu fanow. W lidze jest lebron ktory chce sobie postawic pomnik w Ohio, jest pop I kultura organizacji SAS. Super przebudowa gsw, ktorzy tez w koncu teraz zmierza sie ze sciana $ I druga faza projektu pt "contender". Boston robi to z glowa, ale trafil na czasy rywalizacji gsw-cavs I trzeba bedzie czekac do 2019-20, chyba ze ktos uderzy reka w stol I wejdzie na nastepny poziom. Utah tez wyglada na zespol co puka do drzwi na zachodzie. Dziwbe Sa Te twory na wschodzie jak ATL czy tor, co roku wysoko.

Kogo ny nie podpisalo w ostatnich 3 off seasons? Kogo nie wymienili na assety? Noah ok, blad. Roza bedzie bledem jak go zostawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Love jest lepszym scorerem, lepszym podającym, lepszym obrońcą, lepszym zbierającym. no zawodnikiem klasę lepszym generalnie.

Nie jest lepszym scorerem, jest równie fatalnym obrońcą(różnica jest taka, że Melo zmotywowany może być przeciętny, momentami dobry. Kevin zawsze jest fatalny). Nie daje niczego, co jest nam potrzebne. Być może miałoby to wpływ na dodatkowe 2-3 zwycięstwa.

 

 

Co do Cavs, generalnie to gra, jako trzecia opcja i jedyne co robi, to czeka na czystej trójece.  

 

A gdy trzeba trafić kolejną czystą na 40 sek do końca lub pociągnąć w OT, to go nie ma(tak, nawiązuje do wczorajszych 39 bezjajecznych pkt).

 

Żeby nie było, dla mnie obaj są czymś zupełnie zbędnym w rywalizacji z GSW.  Kevin'a jednak widzieliśmy już wystarczająco długo, by stwierdzić, że jest niewypałem w Cavs. Przy Melo można mieć jakieś nadzieje na przełożenie jego porozumienia z LBJ z IO, co i tak w kontekście serii z GSW nie czyni ich wystarczająco dobrymi.

 

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.