Skocz do zawartości

Kolarstwo


matek

Rekomendowane odpowiedzi

Jutro rusza Giro. Dla mnie ten wyścig upadał od lat. Coraz słabsi zwodnicy rywalizowali ale zeszłoroczna Vuelta wymusiła wymusiła powtórkę Roglić-Remco. Słoweniec i Belg są w świetnej formie na początku sezonu. Organizatorzy postarali się o naprawdę trudną trasę choć nie ukrywam ,ze etap gdzie jest góra ponad 2000 m w pierwszej częsci etapu a potem jest płasko jest dla mnie specyficzna...

Ostatnia czasówka to będzie rzeźnia. Podjazd 7 km z czego 3/4 ma 15% na czasówce na koniec wyścigu moze poprzewracać tabelę. Nie ma obrońcy tytulu. Carapaz z Bernalem sa kompletnie bez formy więc Ineos musiał sobie odpuścić i ma skład ale raczej nie na wygraną.

@matek nie cierpi Roglica więc będzie miał dodatkową motywację do pisania. Co roku olewałem Giro bo było po prostu nudne ale tegoroczne zapowiada się wyśmienicie jak nigdy. Kilka mega trudnych wyścigów. Bardzo trudne czasówki. Kilka etapów z górami powyżej 2tys. Realnie to będzie najtrudniejszy tegoroczny Tour 

Francja ma chyba w tym roku tylko dwa szczyty powyżej 2 tys. Są oczywiście trudne podjazdy ale mimo wszystko jakiś ten wyscig wydaje się skumulowany do 3-4 etapów a Vuelta z kolei nie ma praktycznie płaskich. Niby jest tylko jeden dwutysięcznik ale chyba jeszcze 3 szczyty są powyżej 1950 . Dla nmie tegoroczne Giro będzie mordercze.I ciekawe jak nigdy bo w końcu nie będę się ekscytował czy wygra Hart czy może Konrad 

Ostatnie wspaniałe Giro to był 2018 i ten kosmiczny atak Frooma . 80 km na solo z kilkuminotową przewagą. . Mam nadzieje ,że do duetu Roglić-Remco dołącżą inni i to będzie ciekwy pojedynek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ely3 napisał:

Ostatnia czasówka to będzie rzeźnia. Podjazd 7 km z czego 3/4 ma 15% na czasówce na koniec wyścigu moze poprzewracać tabelę. Nie ma obrońcy tytulu. Carapaz z Bernalem sa kompletnie bez formy więc Ineos musiał sobie odpuścić i ma skład ale raczej nie na wygraną.

Tej ostatniej czasówki może nie być w takiej formie, pojawiły się problemy. Widziałem plotę, że może zmienią tę górę na Zoncolan. 

Carapaz nie jeździ już w Ineos, a od nich jedzie Hart w gazie z pomocnikiem w postaci Thomasa. Hart to mocny lider drugiego szeregu faworytów i moim zdaniem pewniak do top 3 lub wyżej. W końcu jeździ to, co pokazywał w 2020, a nawet jest lepszy. Ineos jedzie po pełną pulę i nic nie odpuszczają. Bernal niech się cieszy, że wrócił na rower, i zdają sobie z tego doskonale sprawę w ekipie. Ten sezon jest dla niego bazą do ewentualnego powrotu w jeździe na najwyższym poziomie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsza czasówka niesamowita... To co robi Remco przechodzi ludzkie pojęcie. Zdeklasował rywali! Komentatorzy się zastanawiali czy będzie w stanie zrobić 1 sec różnicy na każdym odcinku nad Rogliciem... :)

Dziś płaska trasa więc kolejna okazja na ucieczkę i poszerzenie przewagi Evenepoela.

Osobiście się cieszę jak dobrze pojechali INEOS i są aktualnie pierwsi w rankingu teamów. Mają naprawdę niezłą ekipę w tym roku. :D 

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Raven2156 napisał:

Wczorajsza czasówka niesamowita... To co robi Remco przechodzi ludzkie pojęcie. Zdeklasował rywali! Komentatorzy się zastanawiali czy będzie w stanie zrobić 1 sec różnicy na każdym odcinku nad Rogliciem... :)

No ale panowie komentatorzy mogli by się czasem trochę opanować, ile razy można powtarzać że to coś niesamowitego, mocno wkurwiający bywają i sie źle ogląda wtedy. Wiem lata przyzwyczajeń do mistrzów i poprzeczka do której nie da się nawet zbliżyć robią tu swoje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Raven2156 napisał:

Wczorajsza czasówka niesamowita... To co robi Remco przechodzi ludzkie pojęcie. Zdeklasował rywali!

No to prawda, ja zwróce uwage na to jak ją pojechali Almeida (tylko 7 sec gorzej od Ganny) i Hart (lepiej do Kunga, Roglica i Thomasa). W ogóle Emirates pojechali świetnie, bo i Vine (tu mniejsze zaskoczenie) i McNulty. To może być jedno z ciekawszych Giro w ostatnich latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I się nie udało tzn Ineos z Hartem mieli pecha. trochę dziwne były te ostatnie kilometry bo co chwilę były zwężenia. Peleton się musiał mocno wyciągać i hamować. Jedno zaburzenie ruchu i od razu polecieli. W czołówce zostało ok 50 kolarzy. Ineos się podzielił bo Ganna z Thomasem zostali w czołówce a Hart stracił 19 sekund. To zasadniczo nic nie znaczy bo to Giro jest takie ciężkie ,że nawet ten potężny cios Remco może nic nie oznaczać . Przed nimi jest sporo cięzkich etapów

Za to nie kumam co zrobił McNulty. Przetrwał rozerwanie peletonu. Jechał w czubie po czym na ostatnich metrach zwolnił. Zrobiła się dziura i zaliczył 12 sekund straty kompletnie trochę po frajersku. 

Ale w pierwszym tygodniu to nie spodziewam się powaznych akcji. Może spróbują się we wtoreki  potem w piątek ale to wciąz nie są mega mocne etapy ale pewnie liderzy i ekipy liderów spróbują rozerwać peleton i sprawdzić kto jaki jest mocny.ale fajerwerki przyjdą w drugim tygodniu bo w niedzielę jest kolejna czasówka i nikt się nie zarżnie na górze powyżej 2000 tylko po to by jeszcze wiecej stracić w czasówce

Ogólnie UAE i Inoes trochę słabo kontrolowali te ostatnie km i liderzy potracili głupo sekundy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, ely3 napisał:

Za to nie kumam co zrobił McNulty. Przetrwał rozerwanie peletonu. Jechał w czubie po czym na ostatnich metrach zwolnił. Zrobiła się dziura i zaliczył 12 sekund straty kompletnie trochę po frajersku. 

Doprowadził bezpiecznie lidera i Ackermanna do końcówki i odpuścił. Już przed wyścigiem głośno mówił, że jedzie pomagać, wczoraj widziałem przypomnienie tej wypowiedzi. Na moje to po udanej czasówce chciał lekko stracić sekund, żeby w dalszej części wyścigu pójść spokojnie w odjazd i czekać na atak Almeidy. Dziś pewnie to powtórzy. Bardziej powinni się martwić, że ich druga karta Vine został. 

Hart pechowo, ale strata na jego szczęście nie była wielka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, matek napisał:

Hart pechowo, ale strata na jego szczęście nie była wielka.

No mega pechowo. Cavendish też mocno poturbowany i jego plan na Giro może ulec zmianie. Ja ogólnie stawiam ,ze nawet straty po drugiej czasówce nie będą mieć znaczenia. Jest kilka tak ciężkich etapów gróskich plus ta ostatnia czasówka ( mam nadzieje ,że Twoje plotki o zmianie góry nie okażą się prawdziwe) na których łatwo odrobić nawet i 2-3 minuty.. 

Remco ustawił mocny poziom ale nie mam pewności ,ze reszta jechała mega mocno już teraz.. Tegoroczne Giro wygląda po prostu na trudne i rozłożenie sił będzie niesamowicie kluczowe

Ale sama historia z Hartem pokazuje jak trzeba być czujnym i lepiej jechać  w samym czubie peletonu 

Tak przy okazji to martwi mnie co innego. Podali wczoraj ,ze Polska ma obecnie tak mało punktów rankingowych ,ze możemy wysłać tylko jednego kolarza do Paryża. I jeśli nie zaczniemy wygrywać etapów to są marne szanse by wysłać dwóch a o większej licznie to już możemy zapomnieć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ely3 napisał:

Cavendish też mocno poturbowany i jego plan na Giro może ulec zmianie

Ten występ to dopiero pomyłka. Bez pociągu, bez niczego, bez pomysłu, bez szans. Nie wiem, po co się tam pcha. Nie ukończy tego wyścigu. 

3 godziny temu, ely3 napisał:

mam nadzieje ,że Twoje plotki o zmianie góry nie okażą się prawdziwe

Trzeba czekać. Tak samo, jak na decyzję ws. Cima Coppi, bo śniegu w tej chwili jest tam na 4 metry i na ten moment nie ma szans, żeby to wjechali. Z resztą widziałem coś, że Szwajcarzy mają na to inne spojrzenie i mogą nie wpuścić tam kolarzy ze względów bezpieczeństwa, w przeciwieństwie do Włochów. Może być tak, że najwyższe góry będą wykasowane z tegorocznego Giro przez pogodę. 

3 godziny temu, ely3 napisał:

Remco ustawił mocny poziom ale nie mam pewności ,ze reszta jechała mega mocno już teraz

Przecież to była krótka i prosta czasówka. Któryś z czołówki powiedział, że nikt z walczących w generalce nie pojechał tego z rezerwą, tylko każdy na full, bo to pierwszy etap i później i tak są lekkie etapy na oszczędzenie nogi. Ta czasówka nie miała żadnego wpływu na zmęczenie wyścigowe, a straty niektórzy ponieśli duże. Tak jadący płaski odcinek Remco na drugiej czasówce dołoży większości górali z czołówki koło dwóch minut. Także... 

3 godziny temu, ely3 napisał:

stawiam ,ze nawet straty po drugiej czasówce nie będą mieć znaczenia

Ciężko będzie nadrabiać w górach, jeśli dołoży pozostałym jeszcze +1:30. Nie tylko on pojedzie tę czasówkę do odcinki, a może być tak, że jeśli ktoś ma trochę mocy odpuścić na tym etapie, to najprędzej będzie to Remco. Wszystko zależy od układu w klasyfikacji przed ITT. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.05.2023 o 10:34, ely3 napisał:

co zrobił McNulty

 

W dniu 8.05.2023 o 11:14, matek napisał:

chciał lekko stracić sekund, żeby w dalszej części wyścigu pójść spokojnie w odjazd i czekać na atak Almeidy. Dziś pewnie to powtórzy

I wczoraj powtórzył, po dociągnięciu Almeidy po kraksie odpuścił kompletnie i dojechał ze stratą 4:40. 

A dziś podejmuje próby zabrania się w każdą ucieczkę. Miałem nosa. Ciekawe, czy w tej finalnej, którą odpuszczą, się znajdzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, matek napisał:

 

I wczoraj powtórzył, po dociągnięciu Almeidy po kraksie odpuścił kompletnie i dojechał ze stratą 4:40. 

A dziś podejmuje próby zabrania się w każdą ucieczkę. Miałem nosa. Ciekawe, czy w tej finalnej, którą odpuszczą, się znajdzie. 

To prawda miałeś. Ogólnie podobał mi się wczorajszy etap, Fajne szachy między Jayco a Trekiem. Jayco robiło wszystko by Matthews wygrał a Trek tak pociągnął ,że odczepił Pedersena w pewnym momencie i musieli szybko spływać w dół ale na ich nieszczęście wtedy Ineos postanowił szarpnąć i doszli dopiero na zjeździe i się wyczerpali. Fajna robota Jayco..

Dziś widze Ben Healy jest aktywny . Oni ogólnie tez już mają po generalce. Na razie Bora jest mało aktywna a mają w teorii mocną ekipę ale ich czas jeszcze przyjdzie. 

Almeida dziś się znowu zgubił . On sie nie wydaje jakoś mocny w tym wyścigu. JEst w czołówce ale ma ciągle problemy i słabo zjeżdża ... Na razie mam go najniżej z całej czołówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, ely3 napisał:

To prawda miałeś (...) Almeida dziś się znowu zgubił

I przez niego McNulty musiał się poświęcić już wcześniej, po tym przestał prób zabrania się w odjazd. Ale strategia była na początku etapu widoczna. 

47 minut temu, ely3 napisał:

Dziś widze Ben Healy jest aktywny . Oni ogólnie tez już mają po generalce

Oni nie przyjechali po generalkę, nie mieli kim, bo Uran w tej chwili nie jest takim zawodnikiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Raven2156 napisał:

Ale to co Pinot idzie po Maglia Azzurra to jego… Mega dominacja w tej kwestii i jestem ciekawy tylko czy będzie w stanie tak pociągnąć przez całe Giro.

W ucieczki się nie zabiera a tu może jak co roku liderem byc wieczny uciekinier. Jego nie odpuszczą w ucieczce bo wciąz jest wysoko w klasyfikacji. On będzie musiał powalczyć o etapy w wysokich górach

Dziś to chyba Lekkesund zwinie różową koszulkę bo nie sądzę by Quick Step się zarzynał by dogonić ucieczkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Raven2156 napisał:

Ale to co Pinot idzie po Maglia Azzurra to jego…

A co jedzie? 

Wczoraj na małe punkty nikt za bardzo się nie podpalał poza nim, dziś też dużej walki nie było, a już po kolejną premię nie pojechał. Bardzo lubię Thibaut i mu zawsze kibicowałem, ale w najwyższych górach może stracić tę koszulkę piorunem, jak noga będzie dalej średnia. Barguil jedzie dalej w ucieczce i jeśli będzie się zaginał na koszulkę, to teoretycznie może Pinota pokonać w takiej walce. 

14 minut temu, ely3 napisał:

nie sądzę by Quick Step się zarzynał by dogonić ucieczkę

Trzy dni temu zapowiadali, że na czwartym etapie ją oddadzą i plan realizują. Inna sprawa, gdyby ucieczka sformowała się inaczej, ale tutaj mogą na luzie odpuścić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, matek napisał:

Barguil jedzie dalej w ucieczce

Barguil jest w tragicznej formie. On się nie utrzymuje na każdym podjeździe

6 godzin temu, matek napisał:

gdyby ucieczka sformowała się inaczej, ale tutaj mogą na luzie odpuścić.

Nie no wiadomo ,ze te pierwsze etapy to na razie jest testowanie na co stać poszczególne grupy. Dziś ucieczka była pewna i fajna historia Norwega bo te ostatnie km poszedł ostro bo wiedział ,ze jak będzie się czaił na wygranie etapu to nie zostanie liderem wyścigu..

Piątek i sobota już pewnie poważniejszy test formy górali i liderów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.