Skocz do zawartości

lato nad jeziorami czyli czynny wypoczynek......


badboys2

czy ruszylbys odoma?  

38 użytkowników zagłosowało

  1. 1. czy ruszylbys odoma?

    • tak, odom sie nie sprawdzil do tej pory. pora na zmiane
    • nie, gosc sie ok, trzeba reszte wymieniac i wzmacniac


Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno mówił, że chce tu zostać i nie wyobraża siebie w innym miejscu.

Teraz wyskoczył z tekstem że chce oddejść jak nie zatrudnią Westa. Nie wiem co o tym myśleć. Czy tylko ściemniał aby zarząd zaczął dokonywać wzmocnien czy jednak mówił poważnie to przekonamy się już nie długo. Wkurzony jestem strasznie: Kobe straciłeś w moich oczach i pewnie w większości kibiców Lakers.

 

P.S: Jakby Kobe odszedł (oby nie) to kibicowalibyście dalej Lakers?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe nie powiedział, że chce odejść jak nie ściągną Westa tylko Butcher sobie to trochę podkolorował co nie zmienia faktu, że Kobe chce aby West wrócił. W sumie zabawne jest to bo to o czym wkurzony Kobe zaczął gadać od czasu odpadnięcia Lakers z Suns to dokładnie to samo co mówili kibice Lakers przez ostatnie lata :) Po pierwsze w tej drużynie potrzebny jest kompetentny GM taki, który będzie miał swobodę w podejmowaniu decyzji personalnych a nie jak jest teraz mamy Mitcha, który wiadomo jaki jest i dodatkowo sam ma w sumów gówno do gadania bo młody Buss ciągnie w jedną, Phil w drugą a do tego jeszcze stary Buss też ma sporo do gadania.

 

Kobe ma dość czekania podobnie jak kibice Lakers mają jełoby najlepszego gracza w lidze in his prime i nawet nie starali się zbudować wokół niego najlepszego możliwego składu bo jest co innego kiedy robisz co się da, ale się nie udaje, ale tego Lakers nie robili. Doskonałym przykładem na to jest to co się działo z MLE w ostatnich latach kiedy z powodu durnych planów 2007 czy 2008 Lakers olewali pozycję rozgrywającego a mogli mieć gotowych tu przyjść najpierw Danielsa potem Watsona, ale do czasu zeszłorocznego offseason upierali się przy oferowaniu tym graczom kontraktów na dwa czy trzy lata co oni oczywiście odrzucali. Dalej kolejne kończące się kontrakty po prostu zostawiali sobie zanim spróbować za ich pomocą wzmacniać zespół i teraz mamy taką sytuację, że po prostu brakuje nam ludzi z kończącymi się kontraktami, którzy mogliby byc z Bynumem wysyłani do ściągnięcia kogoś wartościowego.

 

Zresztą o błędach można by tu dużo mówić i nie są one tylko udziałem Mitcha bo on w tej drużynie ma niewiele do gadania, chociaż wybory w drafcie poza ostatnimi dwoma to tragedia i też ma to ogromny wpływ na to gdzie teraz jesteśmy, nawet kilka wyborów graczy, którymi byli zainteresowani, ale zmieniali w ostatniej chwili zdanie jak Rush zamiast Prince'a, Cook zamiast Barbosy czy Vujacic zamiast Varejao :? Wszystkie te przepuszczone wymiany i Kobe w końcu nie wytrzymał ciekawe tylko ile raz już wcześniej dodając masę przekleństw to samo mówił im za zamkniętymi drzwiami zanim w końcu postanowił powiedzieć to publicznie, odejść nie odejdzie bo Lakers nie są na tyle głupi żeby dopuścić do odejścia najlepszego gracza w lidzie zwłaszcza, że gdyby już do tego doszło i Kobe tego zażądał to wiadomo, że gówno by za niego dostali a to miasto potrzebuje medialnej gwiazdy a jak puszczą Bryanta to zostaną z niczym więc jestem spokojny o to, że do tego nie dopuszczą bo mają po prostu za dużo do stracenia a przy tak silnym zachodzie mogą nawet z walki o PO wypaść na parę ładnych lat a na to sobie taki klub po prostu pozwolić nie może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie. nawet nie ludzcie sie ze kobe odejdzie z lakers w najblizszych kilku latach. slowa kobego mogly mogly zostac wypowiedziane w innym kontekscie i uzyto ich by zrobic kolejna afere:)

 

kobe nie odejdzie bo.... poprostu. nie naciskal na szefow przez 3 sezony, wiec teraz pora wziac sprawy w swoje rece i nacisnac troche. wsparcie jest potrzebne. oczywiste jest ze nie mamy wiele do zaoferowania ale z 2 strony taki kobe, lakers, cieply klimat i bliskosc hollywood powinny swoje zrobic. jest wiele plotek. na konkretne dzialanie jeszcze przyjdzie nam poczekac, jednak mam wrazenie ze cos tego lata sie stanie. ale napewno nie bedzie to odejscie kobe'go. by tak sie stalo musialoby dojsc do jakiejs wielkiej klotni a na to jednak sie nie zanosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niesamowicie cenie Westa i podbnie jak Kobe, bardzo bym chciał żeby wrócił do Lakers. Nie wierze że dojdzie do jakiegokolwiek trade'u z udziałem KB, zreszta jego słowa są jasne:

 

"I would love for him to be a part of this," Bryant told the newspaper. "But it's not something where I demand he comes here. All I can do is offer my thoughts. I love being a Laker. I want to retire a Laker. I want to fix this thing, or at least help any way I can."

W tym video na stronce też słychać podobne słowa. Ciesze się że Kobe wyraża swoją opinię, nie może sobie pozwolić tu na honorowość Garnetta, trzeba coś ruszyć. Mam wielką nadzieje że Jerry wróci do Lakers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bb2 a myślisz, że Kobe przez te trzy lata nie naciskał na nich żeby coś zrobili i dopiero teraz nagle powiedział, że ma dość :?: tam z pewnością wielokrotnie już wyrażał swoje niezadowolenie jak raz po razie Mitch nie potrafił przeprowadzić jakiejś wymiany a Bryantowi zapewne ciągle składano kolejne obietnice to i publicznie nic nie mówił tylko pieprzył jak to rozumie, że to proces, jak podoba mu się podróż na szczyt itp w końcu jednak miarka się przebrała i pewnie obawiając się, że latem usłyszy tylko, że to wszystko wina kontuzji, że młodzi muszą dojrzeć blablala wziął sprawy w swoje ręce.

 

Kobe dlatego mówi, że chce Westa mającego pełną władzę bo widzi co się na górze dzieje, jak każda podejmowana decyzja to musi być jakiś kompromis pomiędzy tym czego chce on z Philem, czego chce Jim Buss, czego chce nie lubiący szaleć z wydatkami Jerry Buss a tym co może Kupchack załatwić. To można do znudzenia powtarzać, ale to jest największy problem Lakers za dużo osób ma tu zbyt wiele do powiedzenia i niestety dodatkowo niekoniecznie są to osoby wystarczająco kompetentne bo od czasu odejścia Westa jeszcze kiedy był Shaq Mitch wielu sukcesów nie zanotował na pewno za więcej można go zjechać niż chwalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S: Jakby Kobe odszedł (oby nie) to kibicowalibyście dalej Lakers?

oczywiście. ja jestem fanem Lakers, nie Bryanta.

 

 

Kobe bardzo dobrze zrobił. Wolałbym, żeby wzmocnienia zespołu były po prostu wynikiem rozsądnej polityki kadrowej i mądrego GM'a, a nie takiej nerwowej sytuacji i stawiania ultimatum, ale w tym momencie widać innego wyjścia nie ma i Bryant musiał wziąć sprawy w swoje ręce.

 

A jeśli chłopcy z zarządu znowu spieprzą sprawę, to ja jestem za tym, żeby oddali Bryanta za jakieś picki do zespołu, w którym mógłby powalczyć o tytuł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Presja za strony Bryanta nie zaszkodzi. Zatrudnienie Westa jako gościa odpowiadającego w pełni za politykę kadrową ma same plusy. W tej chwili teoretycznie rządzi nasz GM czyli Mitch, ale we wszystko wtrąca się młody Buss, kasę trzyma Jerry Buss, a Phil i Kobe też mają swoją zdanie.

 

Bring MR Clutch back :!:

 

Co do odejścia Bryanta to sobie tego nie wyobrażam. A przynajmniej nie teraz. Jeszcze nie w tym roku, nie w następnym. Ale jeśli nie uda się zbudować wokół niego zespołu z szansami na tytuł, to w 2009 skorzysta z opt-out i pójdzie gdzieś za MLE.

P.S: Jakby Kobe odszedł (oby nie) to kibicowalibyście dalej Lakers?

Lakers for life :!: Ale kibicowałbym także jego nowemu klubowi. No chyba żeby poszedł do Suns albo Mavs. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja również pozostałbym kibicem Lakers gdyby Bryant odszedł, Shaq był moim ulubionym graczem, ale odszedł i jest jak jest, ale gdyby do czegoś takiego doszło to poważnie wątpiłbym w to, że ci ludzie potrafiliby zbudować zespół, który byłby w stanie o cokolwiek walczyć. Bogata historia i tytuły tej drużyny to jedno, ale od czasu kiedy budowanie drużyn poprzez ograniczenia wprowadzone przez salary cap zostało utrudnione zarząd tej drużyny nie dał niestety wielu powodów by wierzyć, że są w stanie stworzyć liczący się zespół ponieważ trzon drużyny, która zdobyła te trzy tytuły był już na miejscu wcześniej potrzebny był trener, który tego dokona i kosmetyczne zmiany a kolejne ruchy kadrowe od tego czasu optymizmem mnie nie napawają :?

 

Mają najlepszego niskiego gracza w tej lidze od czasu Jordana a póki co nie można nawet o nich powiedzieć, że zrobili wszystko co mogli żeby dać mu jak najlepszy zespół bo nie wykorzystywali po prostu wszystkich możliwych atutów więc jak to spieprzą to jak pisałem trudno będzie mi być optymistą i wierzyć, że z kimś innym dadzą radę przywrócić Lakers do elity ligi.

 

Jednak myślę, że do tego nie dojdzie ponieważ po prostu Lakers potrzebują Bryanta bardziej niż Bryant potrzebuje Lakers i tego lata zrobią co się da żeby on i kibice byli zadowoleni bo mają Bynuma więc mają środki żeby tego dokonać i muszą po prostu chcieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jendras nie martw sie. na espnie juz kobe sprostowal ze niczego nie zada, a slowa tak jak sie spodziewalem zostaly wyrwane z kontekstu badz wlozono nie jego slowa. takimi prawami zadza sie media:)

 

van co do kobe'go mysle ze nie naciskal tak jak teraz. przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo. wlasciwie mialem wrazenie jakby kobe byl poza tym wszystkim. jakby w ogole nie brano pod uwage jego slowa. teraz to kobe podobno zainicjowal spotkanie z philem i kupchakiem zeby obgadac sytuacje po tym sezonie i przyszlosc. mysle ze to co mialo byc juz powiedziane zostalo wypowiedziane. ciezko by teraz doszlo do jakiegos transferu. pewne ruchy juz wykonali ale mam wrazenie ze zacznie sie jak west wroci i poradza sie jego co i jak zrobic.

 

co do kibicowania kobe'mu. kobe chcac nie chcac stal sie czescia procesu ktory spowodowal odejscie shaqa. w tym momencie kibice nie odwrocili sie od niego. zaufali mu. on odwzajemnia swoje zaufanie swoja gra. i mysle ze on sobie zdaje sprawe ze jakiekolwiek jego zachowanie powodujace pogorszenie sie teamspirit w klubie spowoduje ze z idola moze stac sie wrogiem publicznym. on tego nie zrobi bo za duzo ma do stracenia. dlatego zostanie w la.

 

zastanawiam sie jednak czy bedzie go stac na to by za te 2-3 lata podpisac taki kontrakt z lakers by ci mogli jeszcze kogos kupic by sie wzmocnic. problem polega na tym ze takjak van wspomniales obecne salary powoduje ze bvardzo ciezko jest zbudowac mistrzowska ekipe. w zasadzie tylko perelka z draftu badz dojscie jakiegos weterana moze zmienic sytuacje. bedzie ciezkie lato. ale mysle ze nie ma co jeszcze panikowac.

 

zastanawiam sie czy gdybysmy zrobili te 50w w sezonie to czy to by cos zmienilo na nasze spojrzenie na styuacje w klubie. choc w sumie jak sie nie rozwijasz to sie cofasz tylko patrzac na cyferki wszyscy sie rozwineli a to nie przelozylo sie na wynik... przez kontuzje. kolo sie zamyka.

 

tez zaczalem kibicowac lakersom wraz z przyjsciem shaqa. mialem problem z kibicowaniem w 04/05 ale przeszedlem go pozytywnie i mysle ze juz bedzie lakers4live

 

zreszta nie tylko ja....

jendras nie martw sie. na espnie juz kobe sprostowal ze niczego nie zada, a slowa tak jak sie spodziewalem zostaly wyrwane z kontekstu badz wlozono nie jego slowa. takimi prawami zadza sie media:)

 

van co do kobe'go mysle ze nie naciskal tak jak teraz. przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo. wlasciwie mialem wrazenie jakby kobe byl poza tym wszystkim. jakby w ogole nie brano pod uwage jego slowa. teraz to kobe podobno zainicjowal spotkanie z philem i kupchakiem zeby obgadac sytuacje po tym sezonie i przyszlosc. mysle ze to co mialo byc juz powiedziane zostalo wypowiedziane. ciezko by teraz doszlo do jakiegos transferu. pewne ruchy juz wykonali ale mam wrazenie ze zacznie sie jak west wroci i poradza sie jego co i jak zrobic.

 

co do kibicowania kobe'mu. kobe chcac nie chcac stal sie czescia procesu ktory spowodowal odejscie shaqa. w tym momencie kibice nie odwrocili sie od niego. zaufali mu. on odwzajemnia swoje zaufanie swoja gra. i mysle ze on sobie zdaje sprawe ze jakiekolwiek jego zachowanie powodujace pogorszenie sie teamspirit w klubie spowoduje ze z idola moze stac sie wrogiem publicznym. on tego nie zrobi bo za duzo ma do stracenia. dlatego zostanie w la.

 

zastanawiam sie jednak czy bedzie go stac na to by za te 2-3 lata podpisac taki kontrakt z lakers by ci mogli jeszcze kogos kupic by sie wzmocnic. problem polega na tym ze takjak van wspomniales obecne salary powoduje ze bvardzo ciezko jest zbudowac mistrzowska ekipe. w zasadzie tylko perelka z draftu badz dojscie jakiegos weterana moze zmienic sytuacje. bedzie ciezkie lato. ale mysle ze nie ma co jeszcze panikowac.

 

zastanawiam sie czy gdybysmy zrobili te 50w w sezonie to czy to by cos zmienilo na nasze spojrzenie na styuacje w klubie. choc w sumie jak sie nie rozwijasz to sie cofasz tylko patrzac na cyferki wszyscy sie rozwineli a to nie przelozylo sie na wynik... przez kontuzje. kolo sie zamyka.

 

tez zaczalem kibicowac lakersom wraz z przyjsciem shaqa. mialem problem z kibicowaniem w 04/05 ale przeszedlem go pozytywnie i mysle ze juz bedzie lakers4live

 

zreszta nie tylko ja.... http://b0.grono.net/223/101/gallery-19598292-500x500.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

van co do kobe'go mysle ze nie naciskal tak jak teraz. przynajmniej nic mi na ten temat nie wiadomo. wlasciwie mialem wrazenie jakby kobe byl poza tym wszystkim. jakby w ogole nie brano pod uwage jego slowa. teraz to kobe podobno zainicjowal spotkanie z philem i kupchakiem zeby obgadac sytuacje po tym sezonie i przyszlosc. mysle ze to co mialo byc juz powiedziane zostalo wypowiedziane. ciezko by teraz doszlo do jakiegos transferu. pewne ruchy juz wykonali ale mam wrazenie ze zacznie sie jak west wroci i poradza sie jego co i jak zrobic.

 

a ja myślę, że Kobe naciskał za kulisami i to całkiem nieźle tak można wnioskować po tym jak mówi o zawodnikach, których Lakers mogli mieć Davis, Boozer, Artest czy teraz Kidd, Artest już jakiś czas temu mówił, że Kobe wtedy jak go Pacers tradowali wydzwaniał do niego i namawiał na przyjście do LA i sam Artest przecież już na mecze Lakers chodził, mieszkał w LA i był przygotowany na to, że tam trafi, Barona Davisa Lakers mogli zdaje się dwa razy mieć i to za niską cenę w końcu Warriors ściągnęli go jeżeli mnie pamięć nie myli za Dale'a Davisa i Claxtona tylko, że Lakers obawiali się jego kontuzji. Boozera też mogli spokojnie mieć rok temu gdyby tylko zdecydowali się oddać Bynuma, Kidda jak wiadomo też chociaż ze względu na jego wiek tu się zgadzam, że na to nie poszli i akurat w tym przypadku postąpili słusznie. Kiedy minęło kolejne lutowe trade deadline a Lakers po raz kolejny nic nie zrobili doszła porażka z Suns to Kobe nauczony już doświadczeniem postanowił tym razem nie zostawić wszystkiego w rękach zarządu i zaczął publicznie wyrażać swoje zdanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że ostatnią rzeczą jaką zrobiliby bryant i "władza" to wytradowanie go. I dzięki Van za informacje o Baronie bo nie wiedziałem, że lakers mieli okazję go ściągnąć( jeszcze nie interesowałem się, ani NBa (może trochę), ani Lakers. I też uważam, że ściągnięcie Kidda to nie byłby taki dobry pomysł, bo koleś już za długo nie pogra, będąc szczerym myślę, że za jakieś trzy lata poprostu zakończy swoją wspaniałą przygodę z nba i zawiesi buty na kołek, jak bokserzy rękawice 8) I wiecie co, mam jeszcze pewną wątpliwość, mianowicie, czy All-star, który MOŻE zostałby do nas sprowadzony na pewno pogodziłby się z drugą rolą w ataku, bo wątpie by kobe był drugą opcją, jednak gdyby się nie zgadzał (KG, JO) na taki układ to pewnie wogóle by nie doszłoby do takiego trade'u . Co o tym myślicie??

 

P.S.

Kobe is scheduled to be on ESPN radion 710AM this afternoon with Ireland. As you may or may not know, Ireland covers the away games as a Lakers reporter during the season. Him and Kobe have a good relationship and perhaps Kobe will yet again come on record and clear all this madness up. People are running rampant with Kobe “trade ideas.” It’s just crazy.

- getgarnett.com

 

Ciekawe co Kobe tym razem powie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Davisa mogli zdaje się mieć, kiedy ten był w drafcie. Ceną miał być Rice, ale Jackson nie chciał Barona. Z ofertą Warriors raczej trudno było konkurować - nie mieliśmy wtedy wygasających kontraktów.

 

Boozer za Bynuma? nie słyszałem o tym. Rok temu zdaje się miała być trójstronna wymiana z Warriors, ale Golden State się wycofało.

 

 

Artest kosztowałby nas Odoma lub Bynuma - nie jestem pewien, czy to byłaby dobra decyzja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy All-star, który MOŻE zostałby do nas sprowadzony na pewno pogodziłby się z drugą rolą w ataku

Dla mnie jest to oczywiste, Lakers szukają drugiej opcji, budują się wokół Bryanta. Nie potrzebna nam powtórka z 2003/2004 i kolejny epizod "star wars". JO albo KG bycie 2nd option powinni mieć to wpisane w kontrakt :wink: Z drugiej strony zespół w którym Kobe w swoim prime time byłby tylko drugą opcją to murowany mistrz 8)

 

Rok temu zdaje się miała być trójstronna wymiana z Warriors, ale Golden State się wycofało.

Z tego co pamiętam to sprawa rozbiła się o to że GSW nie chcieli oddać nigdzie Pietrusa i zablokowali trade

 

Jeszcze jedno. Kobe tak częstymi wypowiedziami krytykującymi nasze FO troche utrudnia im robote. W mediach i oczach gm innych zespołów wyglądamy teraz na desperatów szukających za wszelką cenę wzmocnienia i którzy w razultacie niepowodzenia w pozyskiwaniu all stara stracą Bryanta. To sprawia że wszyscy będą wyciągać od nas więcej i więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Davisa mogli zdaje się mieć, kiedy ten był w drafcie. Ceną miał być Rice, ale Jackson nie chciał Barona. Z ofertą Warriors raczej trudno było konkurować - nie mieliśmy wtedy wygasających kontraktów.

z tego co pamiętam była możliwa jeszcze jedna wymiana zanim trafił do Warriors, ale dokładnie szczegółów nie pamiętam więc mniejsza z tym

 

Boozer za Bynuma? nie słyszałem o tym. Rok temu zdaje się miała być trójstronna wymiana z Warriors, ale Golden State się wycofało.

jeżeli ta wymiana Jendras padła faktycznie dlatego, że Warriors nie chcieli Pietrusa wysłać do Utah to wystarczyło Warriors zaproponować wtedy im Bynuma żeby zmienili w tej kwestii zdanie i na bank by to wtedy przeszło a my mielibyśmy jednego z najlepszych obecnie PF w lidze i jedynym naszym problemem byłby w tej chwili rozgrywający :?

 

Artest kosztowałby nas Odoma lub Bynuma - nie jestem pewien, czy to byłaby dobra decyzja.

tu też nie jestem pewny czy to byłaby dobra decyzja, ale kto wie gdyby Lakers byli wtedy gotowi rozstać się Bynumem można było jeszcze negocjować dostanie kogoś oprócz Rona jakieś dodatkowe możliwości zawsze by to stwarzało. Niestety z Lakers jest problem taki, że nie bardzo chcą ryzykować obawiali się o zdrowie Boozera a jak widać od czasu drugiej połowy poprzedniego sezonu chłop wymiata i jest zdrowy, za Artesta kto wie czy w ogóle musieliby oferować Bynuma lub Lamara tylko z tego co się mówiło nie bardzo ktoś taki jak on Bussom pasował mimo, że Kobe, Phil i Lamar czyli najważniejsi w tej drużynie go chcieli.

 

Trudno się w sumie dziwić temu jak Kobe jest wściekły jak oglądał PO jak już sam w nich nie grał i widział co robił w nich Davis, widział co robił Boozer czy Kidd, Artest to typ jakiego jego zdaniem na pewno w tej drużynie brakuje i nawet jeżeli nie zgadzam się z tym co pewnie sobie myślał, że za Kidda powinni byli oddać Bynuma czy za Artesta to jego frustracja jest zrozumiała skoro uważa, że Lakers mogli zrobić więcej żeby każdego z nich pozyskać, ale nie chcieli mimo, że trzy lata temu to właśnie mu obiecywali żeby został, że zrobią co w ich mocy żeby zbudować wokół niego contendera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WItam :D

Mysle ze to co zrobil Kobe nie bylo takie zle choc niektorzy jak widze tu na forum pisza ze stracil w ich oczach ...ale przeciez Menadzerka obiecala Kobiemu ze zbuduja wokol niego mocny team a tu lata mijaja i nic sie nie dzieje :? Kobe grac wiecznie nie bedzie a on chce grac tylko o najwyzsze cele !!! Wg mnie pozyskanie Artesta byloby swietnym ruchem(nie patrzac na ekscesy Rona ) choc z drugiej strony strata pespektywicznych BYnuma lub Odoma bylaby strata naprawde spora :x choc jak tu pozyskac kogos wartosciowego nie tracac jednego z wyzej wspomnianej dwojki ( lub nawet dwoch !!) :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w końcu Kobe wściekł się i na swojej stronie napisał o odejściu Shaqa to co wiedzieli już trzy lata temu ci, którzy nie łykali pierdoł podawanych przez media i potrafili logicznie pomyśleć:

I saw an article this AM in the LA Times which said a Lakers' "insider" noted that my wanting to "get away from Shaq" is what created this whole "mess" the Laker's currently find themselves in.

 

Man, hearing something like that, which is not true, and which comes from the "inside" is totally frustrating. The fact of the matter is that many people don't know what really went down when I was approaching free agency because I have stayed quiet about it this whole time.

The real facts are that Dr. Buss requested a meeting with me during the 04 season long before I opted out of my contract, and he told me he had already decided to not extend Shaq, as he was concerned about Shaq's age, fitness and contract demands. Dr. Buss thought it was best for the Lakers to make a trade to get value for Shaq while they could.

 

Dr. Buss made it clear that his decision was final, his mind was made up and no matter what I decided to do with free agency he was still going to move Shaq.

 

I've heard many people say "the Lakers are letting Kobe take the bullet for the Shaq trade" but I always just let that go. But now when I hear "Lakers insider" it makes me feel so unsupported that a Lakers "insider" is tryin to spin Dr Buss' decision about Shaq on me.

 

Laker fans should know that when I was a free agent Dr. Buss called me from his Vacation in Italy on the eve of my decision and promised me that the Lakers would do everything to build a contender NOW. I told him at that time that my fear was the Lakers waiting to save Cap Room to sign a top notch free agent in 3 or 4 years, so that was why I was leaning towards other teams like the Clips and Bulls, both of who had a cast of good young players.

 

But Dr. Buss promised me he would rebuild right away, and I believed him. That is why I put my trust in the Lakers. As I said yesterday, I am a die hard Laker fan, so I will keep my trust in them to remain here and play for the team I love.

 

But, when stuff like this is coming from the "inside" all I can do is hope that someone from the "inside" comes forward to support me and set straight the facts of what really happened.

 

This is the TRUTH.

aha i Bussa przymknęli za jazdę po pijaku :lol:

CARLSBAD ---- California Highway Patrol officers arrested the owner of the Los Angeles Lakers NBA basketball team early today on suspicion of driving under the influence of alcohol in an unincorporated section of Carlsbad, authorities said.

 

Officer Tom Kerns of the California Highway Patrol said Gerald "Jerry" Hatten Buss, 74, of Playa del Rey in Los Angeles, was taken into custody shortly before 1 a.m. after driving his gold-colored Mercedes the wrong way on Mountain View Drive, which has double yellow lines.

 

"Yes, we did arrest Jerry Buss," Kerns said.

 

He said Buss was "relatively cooperative" and didn't try to resist when he was placed under arrest.

 

The officer said Buss was booked into the Vista jail on suspicion of drunken driving and driving with a blood alcohol content of 0.08 or above.

 

Shortly after noon Buss issued an e-mailed statement through a Lakers' spokesman.

 

"Although I was driving only a short distance, it was a bad decision and I was wrong to do it," Buss said in the statement. "It was a mistake I will not make again."

 

The spokesman, John Black, said by phone that Buss was in the Carlsbad vicinity because "he has a home down there in that area." Black declined to say whether the home is in Carlsbad or elsewhere in the county.

 

:lol: niezle akcje faktycznie gorące lato w jezioranach a jeszcze nie ma nawet czerwca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i jest wywiad z Kobe:

 

http://store.kb24.com/auction/kobe.mp3

 

Warto posluchac. Co do calej sprawy, to tylko pokazuje jakim KB jest liderem, jak bardzo zalezy mu na ekipie i sukcesach. Na ktorym miejscu sa wygrane, na ktorym cala reszta, tak powinien sie zachowywac kazdy lider w swojej druzynie. Cala ta walka poza boiskowa jest bardzo medialna, ale mimo wszystko bardzo pozytywna, nie obejdzie sie bez ruchow w te wakacje i o to chodzi. A Kobe jest nietykalny (przypominam o kontrakcie), tyle ode mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moze dopisze pare zdan.

 

Ze wszystkich propozycji najbardziej spodobala mi sie "Bynum za Artesta". Niestety, ale Kwame i Andrew (??) sie dubluja, tzn obaj sa lepsi w czyms innym, Bynum to moze byc za kilka lat znakomity post player, ktory bedzie dostarczal nawet i 20ppg, a Kwame to przede wszystkim znakomity obronca, ktory wlasciwie ogranicza sie do paczek w ataku (o ile zlapie pilke). Jednakze nie mozna nimi grac po 24min na mecz, bo sie nawzajem blokuja, blokuje sie w ten sposob ich rozwoj. Tak wiec, dla ich obu nie ma miejsca w lakers, a w zwiazku z tym, ze Kobe chce zespolu juz TERAZ, to trzeba inwestowac w doswiadczonych i obytych grajkow. Andrew nie pasuje mi tu do tej koncepcji Lakers. Owszem, ma chlopak talent, ale przed nim conajmniej kilka lat zanim rozwinie sie na tyle, ze bedzie czyms w rodzaju "drugiej opcji" w ataku jeziorowcow. W tym sezonie gral sporo i trafil na "rookie wall", druga polowa sezonu z tego powodu byla slabsza, ale jesli on ma zostac, a Kwame odejsc to w przyszlym roku bedzie jeszcze bardziej eksploatowany. Wedlug mnie dla niego jest jeszcze za wczesnie na to. W zwiazku z tym, ze Kobe chce zespolu na teraz to dobrym ruchem byloby przesunac Bynuma w jakiejs wymianie.

 

Artest dla Lakers bylby jak znalazl. Moze ma i walnieta psyche, ale moglby bardzo duzo dac LAL, przede wszystkim dalby obrone, czego brakowalo w tym zespole w ostatnim roku. Wyobrazcie sobie piatke: PG, Kobe, Artest, Odom i Kwame. To sa znakomici przede wszystkim obroncy, powiedzcie mi serio? Czy ten zespol nie bylby gotowy wygrywac juz teraz? Mysle, ze tak, ale duzo zalezy jeszcze od rozgrywajka. Nikt chyba nie kryje sie z tym, ze Smush musi spierd**** conajmniej do europy i na 110% Lakers go nie podpisza. Na jedynke przydalby sie przede wszystkim dobry obronca z rzutem, przydalby sie dobry ball handling aby nakrecac fastbreaki, no i rzecz jasna musi umiec jako tako podac. Nie koniecznie musi to byc wirtuoz podan jak Nash, ale solidny all-round player na 1 wystarczy. Do glowy niestety nie przychodzi mi nikt taki %), ale cos sie znajdzie lepszego od Smusha, tego jestem pewny.

 

Kobe chce wygrywac juz teraz, bo jak nie dostanie zespolu z ktorym bedzie mogl walczyc o najwyzsze cele to jest duze prawdopodobienstwo, ze odejdzie. Nie moze czekac na rozwoj Bynuma, dlatego najlepszych wyjsciem bylby trajde dobrze zapowiadajacego sie centra. Mysle, ze Artest bylby strzalem w dziesiatke, ktory przede wszystkim dalby obrone na najwyzszym poziomie. Startujaca piatka wygladala by wtedy bardziej niz solidnie, lepiej niz jest obecnie i przede wszystkim mysle, ze ten zespol bylby zdolny z miejsca o walke o misia. O ile bedzie malo kontuzji ;].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i jest wywiad z Kobe:

 

http://store.kb24.com/auction/kobe.mp3

 

trochę mnie zdołował ten wywiad nie tylko to co Kobe mówi, ale jak to wszystko mówi, różnie bywało przez te ostatnie trzy lata były złe okresy, kontuzje i jego i innych, ale nigdy nie był tak zdołowany i wściekły :?

 

a juz jak się słyszy coś takiego to :x

 

Most of the players call me since I know most of them. Baron Davis called me indicating he wanted to play with us, same thing with Boozer, same thing with Artest, all players ive known for a long time. My response is 'you know what, I love it, lemme call you back. Ill call Mitch, ill see what I can do, and ill let you know' .

 

"Every time I hit em back, its (management talking), 'No, we dont wanna do it because this and that. Baron's case was that he was too injury prone, Boozer's case was that he couldnt guard 4s'. There was always something."

 

"Then they traded my man, Caron Butler, which made me feel terrible because we had been working out all summer together. Then I get a call, you know, telling me he's been traded. They asked me for my thoughts on it. 'Why are you asking for my thoughts now? You already did the trade. WHy you asking now?' To put all that stuff throughout these 3 years and seeing the tim its taken to rebuild when I was promised that we'll rebuild is the reason why i've been so vocal"

 

When Dr. Buss called me o the eve of me making my decision, he tolled me they were gonna do everything they can to get this team up to an elite level right now. They said nothing, NOTHING, nothing about this long-term plan. Absolutely nothing. So now, here I am sitting through these 3 years with Baron, Carlos (Boozer), Artest calling me, and im calling Mitch exited and ready to get things done, and I had no idea there was thins long term plan that I had no idea about.

 

te wszystkie plany 2007 czy 2008 teraz Kobe mówi, że on o niczym takim nie wiedział Lakers mu naopowiadali bajek żeby tylko został a potem już olewali sprawę, kombinowali żeby tylko za dużo kasy nie wydawać i po prostu korzystali z tego, że ktoś taki jak on w zespole oznacza spore zyski.

 

http://youtube.com/watch?v=3xCvmhEaCjY - te wypowiedzi Kobe z wczoraj o odejściu Shaqa i odpowiedź samego Shaqa, który mówi, że w 100% wierzy w to co Kobe mówi, że jego trade to była niezależna od tego co zrobi Kobe decyzja Bussa,

:lol: a tyle dyskusji toczyłem na forum mówiąc dokładnie to samo czy to z Szakiem, z Josephem czy z Lorakiem chyba też a tu proszę po trzech latach Kobe mówi dokładnie jak było a Shaq to potem potwierdza :roll:

 

ogólnie źle to wygląda i lepiej żeby Lakers zadziałali szybko najlepiej w dniu draftu bo im dłużej to się latem będzie przeciagać tym gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.