lato nad jeziorami czyli czynny wypoczynek......

[KB81]

Mike Jamesa, (klasowego rozgrywającego!?)

Rzeczywiście źle się wyraziłem Chodziło mi o klasowego zawodnika na pozycji rozgrywającego. Philowi jakoś nigdy brak prawdziwego playmakera nie przeszkadzał, także przy Farmarz i ze swoimi umiejetnosciami strzeleckimi może byc pozyteczny. W obronie gorszy od Farmara nie jest, a jak się postara to naprawde OK...

[smgs]

Co do Artesta to jestem na tak, oczywiście za niewielką cenę. Gość świetnie broni, jest atletyczny, bardzo by nas wzmocnił na sf. Oczywiście przy założeniu że Phil mu wybije z głowy bezmyślne rzuty i zmusi to działania w trójkątach. Ale kto nie ryzykuje nie wygrywa :twisted:

 

Jeśli Phil " oswoił " Rodmana to kazdego oswoi...

Jednego gościa o zrytej bani nie oswoił. Isaiah Rider miał być naszą 3 opcją po odejściu Rice, nic z tego nie wyszło

[Air]

Wygląda na to, że tegoroczna nagroda Najlepszego Defensora Sezonu dla Marcusa Camby'ego nie przekonała dostatecznie władz Denver Nuggets. Ostatnio pojawiły się pogłoski, że z powodów ekonomicznych 33-letni środkowy pożegna się z klubem z Colorado.

 

Oprócz Camby'ego z zespołu mogą odejść także Reggie Evans oraz Eduardo Najera. Jedynymi "nietykalnymi" są podobno tylko: Allen Iverson, Carmelo Anthony, Nene oraz Kenyon Martin, który opuścił prawie cały sezon z powodu operacji kolana.

 

Sam Camby zdaje sobie sprawę z tego, iż być może nie zagra już więcej w koszulce Nuggets: - Chcę być po prostu tam, gdzie będą mnie chcieli. Wtedy byłbym zadowolony. Ale bardzo chciałbym zakończyć moją karierę w Denver.

Hmmm i co wy na to? Wprawdzie ma on juz 33 lata ale bardzo by wzmocnil nasza defensywe, na dodatek nie musielibysmy oddawac Odoma Ja bym chetnie widzial w barwach Lakers.

[Manhatan94]

Chyba nic nie pozostało jak tylko.... wysmiać nuggetz... wywalić Camby'ego a zostawić wiecznie sypiącego się Kenyona ? Naprawdę dobry żart...

Nam by Camby pomógł i to nawet bardzo ,bo potrzebujemy takiego obrońcę , i tym bardziej takiego potwora w blokach :twisted:

 

Tak cały czas liczymy na jakieś super wzmocnienie a nie zdziwię się jak bedzie gorzej niż w poprzednim off season ( który nie był wcale zły , ale te kontuzje nas wyeliminowały )...

Ja narazie nie bede na nic liczyć , bo różnie to bywa z managmentem...

[Van]

ładny koncert życzeń, oddamy to i to a weźmy sobie KG i hmm no dajcie jeszcze Mike Jamesa, (klasowego rozgrywającego!?). Przy tych całych dywagacjach nie zauważacie jednej rzeczy zwykle - to że my chcemy oddać to nie znaczy że ktoś chce wziąć... jakby nam chcieli dać powiedzmy tego Artesta i do tego Brada Millera i chcieli za to Lamara i może jeszcze hmm Bynuma to by ich wszyscy wyśmiali. A tak wygląda mniej więcej większość waszych propozycji :twisted:

wiesz mówimy tu tylko o gwiazdach, które albo same chcą odejść albo klub będzie chciał ich oddać a kiedy ostatnio za jakąś gwiazdę drużyna dostała w zamian kogoś o porównywalnej wartości :?:

[master]

Chyba nic nie pozostało jak tylko.... wysmiać nuggetz... wywalić Camby'ego a zostawić wiecznie sypiącego się Kenyona ? Naprawdę dobry żart...

 

Z tego co pamiętam, to wiecznie łamiacy sie jest właśnie Camby, a Martin miał po prostu wielkiego pecha i poważną kontuzję.

[Manhatan94]

Chyba nic nie pozostało jak tylko.... wysmiać nuggetz... wywalić Camby'ego a zostawić wiecznie sypiącego się Kenyona ? Naprawdę dobry żart...

 

Z tego co pamiętam, to wiecznie łamiacy sie jest właśnie Camby, a Martin miał po prostu wielkiego pecha i poważną kontuzję.

To samo mozna stwierdzić w przypadku Nene... Poprostu lepiej chyba wywalić gościa który sie nie sprawdzał w ostatnich sezonach z powodu kontuzji niz chyba wywalić teog , który w tym sezonie nie zawiódł. Takie jest moje odczucie, ale zależy jak się na to spojrzy...

[Me Myself and I]

wiesz mówimy tu tylko o gwiazdach, które albo same chcą odejść albo klub będzie chciał ich oddać a kiedy ostatnio za jakąś gwiazdę drużyna dostała w zamian kogoś o porównywalnej wartości :?:

nie no jasne że tak, tylko momentami przechodzi to w fantasy bardzo, jak się chce coś wziąć to trzeba i coś oddać, tak jak była mowa o Odomie chociażby, a kwestia tego czy na to zasłużył czy nie staje się drugorzędna w takim wypadku, bo wszystkiego na raz mieć się nie da, a w cud z Kupchakiem ciężko uwierzyć

[badboys2]

MMaI wszystko fajnie ale gdyby ci ktos powiedzial w zeszlym roku ze iverson pojdzie za andre millera a webber pojdzie za darmo do detroit to tez napisalbys ze to fantasy. a jednak tak sie stalo. jasne ze co innego gdy mowa o wymianach przed deadline a co innego gdy masz cale wakacje ale juz nie takie rzeczy sie dzialy. pamietam jak przed przyjsciem mallone'a i paytona tez wielu pukalo sie w czolko.

 

ja bede bardzo czszesliwy jesli lakers jako swoj 2 krok w te wakacje wykonaja telefon do westa i zaprosza go do swojej rodziny.

 

bardzo wazna rzecza bedzie w koncu rozsadne wydanie mle. do tej pory komu bysmy go nie dali to albo nie spelnial naszych oczekiwan albo lapal kontuzje.

 

zastanawiam sie jeszcze jak wszystko sie potoczy gdy andrew bynum zacznie dobrze grac latem. ustawil sie podobno z dwightem howardem na indywidulne letnie treningi. to wszystko moze wyjsc mu na dobre, i boje sie troche tego ze goscia sie pozbedziemy i nagle jego talent gdzies wybuchnie. tak jak teraz wqrwiamy sie na brak butlera........

 

jakby nie bylo gosc zrobil moim zdaniem wiekszy postep niz sie wszyscy po nim spodziewali. teraz pora na porzadne treningi w wakacje. jesli kondycyjnie sie poprawi to mi zdanie mjesli bedzie staryterem spokojnie moze grac na poziomie 10-10. a wtedy nie wiem czy bedzie warto sie go pozbywac.

 

najchetniej zadzwonilbym do wiz i powiedzial zeby sonbie wzieli z powrotem kwame'a oddali nam butlera, za mle podpisalbym jakiegos pg plus wyciagnal z draftu tego eacie lawa 4 i byloby pieknie..... ale to tak apropos fantasy...

[PI3TR45]

Tak to jest jak się pisze posta na 2 razy :? potem się zapomina pierwszej części wkleić :x

 

Pierwsza część poprzedniego posta:

=======================

Admin wita nowych userów :wink:

 

Zaczniemy od spraw technicznych:

Van - fajny masz napis po nickiem. tez taki chce. ile kosztuje?

uuu sporo, blisko trzy lata ciężkiej pracy pospolitego nabijacza postów, do tego masa wyrzeczeń jak np. poświęcanie czasu na pisanie na forum zamiast pisania pracy magisterskiej itp 8)

Van, nie przesadzaj, nie jest tak źle powiedzmy, że mamy promocję Jendras i jakoś byśmy się dogadali ;]

 

Brakuje mi na tym forum paru funkcji i emotek, ale nic, bede musial sie przyzwyczaic.

co do emotek to takie były od zawsze i raczej nie przewidujemy rozszerzenia, chociaż i wniosków takich nie było a co do funkcji, a konkretniej szybkiej odpowiedzi (z tego co napisałeś w ostatnim poście), to sprawa wygląda tak, że był ten temat poruszany, ale w końcu stwierdziliśmy, że za dużo będzie wtedy jednozdaniowych, nic nie wnoszących postów i pomysł upadł.

 

A teraz do meritum:

1. Zostawić Odoma, zostawić sobie furtkę w postaci Bynuma i wzmocnić jednocześnie drużynę na tyle, by walczyła o tytuł? yeah, dream on. Jeśli chcemy się wzmocnić, musimy kogoś poświęcić. Wszystko, co mamy w takiej sytuacji na sprzedaż, to niewiele warta kupa cieniasów. Co chcielibyście dostać za Kwame + pick? Brown ma wartość tylko dla drużyn chcących pozbyć się długich kontraktów. O Smushu czy Cooku już w ogóle nie ma co wspominać, tymbardziej, że Brian jest BYC, co utrudnia jego trade.

Najgorszy jest fakt, że obiektywny osąd na temat możliwości tej drużyny zaciemniają nam kontuzje. Pierwszy przykład z brzegu to Walton. Nawet w tym temacie pare osób najchętniej oddało by go za paczkę chipsów, a początek sezonu miał przecież niesamowity jak na niego. Podobnie z resztą Odom, jak i cała drużyna. Nie wiem jak Wy, ale ja na prawdę wierzę, że gdyby nie kontuzje, to bylibyśmy sporo wyżej. Jeśli dodalibyśmy do tej drużyny broniącego PG to może o tytuł byśmy się nie bili, ale moglibyśmy spróbować powalczyć o HCA chociażby (chociaż ciężko przewidzieć zmiany w innych drużynach). Jeśli dodatkowo Bynum rozwijałby się w przynajmniej takim temapie jak dotychczas lub oddalibyśmy go za przysłowiowego Josha Smitha to na prawdę moglibyśmy coś znaczyć na zachodzie przy odpowiednim zdrowiu.

 

2. MLE na rozgrywającego? łatwo powiedzieć. do tej pory co roku marnowaliśmy te pieniądze, a tym razem dodatkowo rynek jest wyjątkowo ubogi. Radzę przygotować się na to, że jeśli pozyskamy playmakera, to jedynie drogą tradu.

A czy Bell jest aż taki świetny, żeby zgarnąć więcej niż MLE? Ludzie na których się napalaliśmy w poprzednich latach byli dostępni za MLE: Watson, Banks czy Daniels. Ja wiem, że w tym roku jest bida, ale nie aż tak, żeby przepłacać niskich graczy

 

====

 

post obecny:

zastanawiam sie jeszcze jak wszystko sie potoczy gdy andrew bynum zacznie dobrze grac latem. ustawil sie podobno z dwightem howardem na indywidulne letnie treningi. to wszystko moze wyjsc mu na dobre, i boje sie troche tego ze goscia sie pozbedziemy i nagle jego talent gdzies wybuchnie. tak jak teraz wqrwiamy sie na brak butlera........

o właśnie... Bardzo nie lubię, jak okazuje się po pewnym czasie, że trade był strasznie nie trafiony... Pamiętacie jak się cieszyliśmy z Kwame? teraz też by tak mogło być, a C robiący 20-10 i rozdający kilka bloków to nie jest takie byle co no i znając nasze szczęście do ostatnich wymian czy wzmacniania się to albo ten nowy by się połamał, albo zupełnie nie wpasował w taktykę a poważnie... oprócz KB tak na prawdę nie ma nikogo nietykalnego, wszystko to kwestia ceny.

 

A jeśli chodzi o KG i James'a to myślę, że któregoś PG by nam chętnie Wolves oddali, mają w końcu 3 ze sporymi kontraktami.

[Jendras]

powiedzmy, że mamy promocję Jendras i jakoś byśmy się dogadali ;]

dobra, to ja chcę mieć pod nickiem "bad motherfucker" jak na portfelu Julesa. ;]

 

 

Jeśli chodzi o kontuzje. Oczywiście, sporo nas kosztowały i po części zaciemniają obraz. Wiadomo, jak to jest z kibicami - od euforii do depresji. Bardzo skrajnie reagują na wzloty i upadki swojej drużyny. Myślę, że zdrowi wygralibyśmy ok. 50 meczów i przy sprzyjających wiatrach (czyt. czwarta lub piąta pozycja w konferencji) powalczylibyśmy o drugą rundę. ale to kwestia drabinki, nie ma co się szczególnie podniecać, bo moim zdaniem takie zespoły, jak Spurs czy Suns i tak byłyby poza naszym zasięgiem. Słaba obrona i spore dziury w składzie to jednak za dużo.

 

Bell - nie chodzi o to, że MLE to za mało. chodzi o to, że jest restricted i Bucks mogą go zatrzymać, jeśli tylko będą chcieli i nic tutaj nie poradzimy.

 

Jeśli chodzi o Bynuma, to on będzie według mnie naprawdę klasowym graczem. nie dominatorem, jak Shaq czy Hakeem, ale porządnym centrem, ocierającym się o all-star game. ale to nieważne, bo zanim stanie się solidnym, pewnym punktem zespołu, zwłaszcza w defensywie, minie kilka lat. a Kobe nie może sobie na to pozwolić.

 

BB2 pisze o 10-10. wcale bym się nie zdziwił, ale co z tego, skoro nas to nie wyniesie na wyższy poziom.

 

Me Myself and I ma (mają? ;]) dużo racji. Za bardzo wybrzydzacie. prawda jest taka, że będziemy pieprzonymi szczęściarzami, jeśli któryś z omawianych tutaj graczy do nas trafi. nie ma co narzekać, że Tinsley, że kontrakt, że stary, że kontuzje. trzeba się pogodzić z faktem, że bez większych ruchów, w tym składzie, nic wielkiego nie wygramy w najbliższym czasie. za MLE raczej wielkiego wzmocnienia nie dokonamy. będziemy mieli szczęście, jeśli uda się trafić na startera (Bell, Magloire).

 

Z drugiej strony, wydaje się, że tego lata naprawdę są możliwości, żeby porządnie się wzmocnić. zanosi się na sporo plotek, kilka niezadowolonych gwiazd ma chęć na zmianę klimatu, a Lakers mogą stworzyć bardzo ciekawy pakiet. pytanie, jak to rozegrają. tu bardzo, bardzo przydałby się West.

 

Gasola nadal nie chcę. to mimo wszystko wzmocnienie jednej strony parkietu. założmy nawet, że Gasol przychodzi do nas za Kwame'a i Bynuma. Odom zostaje. w ten sposób tracimy naszego najlepszego obrońcę jeden na jeden, nie dostając w tym względzie żadnej rekompensaty. defensywa na pg i sf pozostaje do bani. to byłby ciągle niezbilansowany zespół. czy samym atakiem zdobyłby tytuł? wątpię.

 

reasumując, z naszej perspektywy wygląda to tak:

 

KG > JO >> Gasol.

 

 

Camby i Martin. Kenyon od paru lat ma ogromne problemy z kolanami, a poza tym jest bardzo przepłacony. Nuggets go nie wymienią, bo nikt go nie weźmie. Camby po zdobyciu DPotY może mieć dość wysoką wartość rynkową. ma jednak 33 lata, więc jeśli Denver chce go sprzedać, to chyba tylko teraz.

 

 

Artesta chętnie bym przygarnął. gdyby była okazja, to powinniśmy podjąć to ryzyko, ale nie widzę wielkiej szansy. oddałbym za Rona Kwame + picki, raczej nic więcej. przypuszczam, że tutaj decydującą kwestią byłoby zaoferowanie Farmara, ale raczej bym na to nie poszedł.

 

Jackson niezupełnie okiełznał Rodmana. Dennis od drugiego roku w Bulls sprawiał sporo problemów, rzecz w tym, że Byki potrafiły sobie z tym radzić. przy czym wydaje się, że Rodman był po prostu ekscentrykiem, Ron wydaje się z kolei lekko stuknięty. Mimo wszystko, autorytet pokroju Phila oraz gwiazda formatu Bryanta być może by go utemperowały.

 

Jestem za, ale nie liczyłbym na to, że się uda.

[Nugget]

Chyba nic nie pozostało jak tylko.... wysmiać nuggetz... wywalić Camby'ego a zostawić wiecznie sypiącego się Kenyona ? Naprawdę dobry żart...

 

Z tego co pamiętam, to wiecznie łamiacy sie jest właśnie Camby, a Martin miał po prostu wielkiego pecha i poważną kontuzję.

To samo mozna stwierdzić w przypadku Nene... Poprostu lepiej chyba wywalić gościa który sie nie sprawdzał w ostatnich sezonach z powodu kontuzji niz chyba wywalić teog , który w tym sezonie nie zawiódł. Takie jest moje odczucie, ale zależy jak się na to spojrzy...

Wyśmiać Nuggets :?: może raczej GM'a lub własciela który nie chce płacić luxury tax, cała organizacja Nuggets chyba nie chce oddać Marcusa. Nadal chciałbym widzieć Camby'ego a nie K-Marta, tylko na tego 1 będzie dużo chętnych a wątpie aby na stan dzisiejszy wziołby ktoś Martina. A Nene raczej nie poleci bo on ma jeszcze przed sobą jeszcze sporo czasu w tej lidze. Nie orientuje się ale jeżeli Odom ma mniejszy kotrakt od Cambiego to pasowała by mi taka wymiana Camby za Lamara albo za Bynuma, Kwame i Evansa.

[Air]

Nie orientuje się ale jeżeli Odom ma mniejszy kotrakt od Cambiego to pasowała by mi taka wymiana Camby za Lamara albo za Bynuma, Kwame i Evansa.

Odom za Marcusa? Nieee :roll: Poza tym ma wiekszy kontrakt

 

Kevin Garnett - If he asks for a trade and the Timberwolves not only go along but are willing to send him to a hated rival, they'll want Odom and Bynum.

 

KG and Kobe still might not make the Lakers an elite team. They'd be more likely to join Utah and Houston in the second tie ... meaning they may come in as high as No. 4 and enjoy home-court advantage in the playoffs ... for one round.

Te slowa potwierdzaja ze jesli KG - to tylko za Lamara. Jednak zostaje nam Kwame

[danp]

To wam sie dyskusja panowie rozwinela, nic tylko pozazdroscic tylu kibicow jednej druzyny na forum, do tego znajacych sie na rzeczy, nowie teraz po posmarowaniu przejdzmy do sedna

Z tym MLE to trzeba bardzo uwazac, moze ja jestem skrzywiony bo w NYK co MLE to gorsza inwestycja, no ale patrzac takze na inne ekipy nie mozna byc specjalnie pod wrazeniem, poprawcie mnie ale nie widze jakos udanej inwestycji w postacji MLE dla ktoregokolwiek gracza ostatnio (Radman, Bell to tez niewypaly poki co).

Waszym ratunkiem jest jak chyba Jendras napisal (witam na forum) troche szczescia tak jak mialy niektore ekipy ktorym wpadl w rece ktos obciety ktory chce grac za grosze, albo chce grac w slawnym miescie u boku jednego z najlepszych grajkow ligi.

My niedlugo obetniemy pewnie Francisa

ps-ja juz czytam od miesiaca kogo to Knicksi nie wcisna Wolves albo Pacers za odpowiednio KG albo JO, nie macie szans

[Pate]

Witam wszystkich ,zwalszcza kibicow Lakers

Moim zdaniem w tym sezonie znow skonczy sie na plotkach i zapowiedzaich i nikogo dobrego nie pozyskamy chociaz ... skoro Kobe i Phil tego chca to moze sie uda :roll: JA napewno w zespole pozostawilbym Lamara . Dla mnie ten chlopak to swietny koszykarz z ktorego bedzie bardzo duzo pozytku pokazal to zreszta w tym po ( mysle ze gdyby nie te ciagle kontuzje bylby jeszcze lepszy ) . tylko ze tutaj robi sie bledne kolo bo kogo my mozemy pozyskac nie pozbywajac sie lamara ?? no wlasnie :?: Wedlug mnie lamara mozemy oddac tylko za kG bo za jo sie moim zdaniem nie oplaca ... pozostaje jeszcze kwestia Bynuma ktory bedzie byc moze dobry nawet bardzo dobry ale za jakies 3-4 lata a Kobe gral wiecznie nie bedzie wiec moze sie go ( Bynuma oczywiscie ) jakos pozbyc , jest przeciez crazy ROnny na ławie

[Van]

Z tym MLE to trzeba bardzo uwazac, moze ja jestem skrzywiony bo w NYK co MLE to gorsza inwestycja, no ale patrzac takze na inne ekipy nie mozna byc specjalnie pod wrazeniem, poprawcie mnie ale nie widze jakos udanej inwestycji w postacji MLE dla ktoregokolwiek gracza ostatnio (Radman, Bell to tez niewypaly poki co).

ee wiadomo jak ja za tym flopperem przepadam, ale ściagnięcie go za MLE to był dla Suns bardzo dobry ruch, takie Billups to też był kiedyś za MLE do wzięcia, ale my podpisaliśmy w tym czasie George'a :roll: a właśnie:

Fort Worth Star-Telegram: The Mavs' front office has been notified that George will exercise his player-option to become a free agent.

doświadczony skrzydłowy rzucający trójki, broniący i znajacy trójkąty idealny kandydat na nasze pełne MLE tego lata :twisted:

 

a poważnie to niestety, ale Lakers jak mało kto nie maja pojęcia jak posługiwać się MLE, gdyby w ostatnich trzech latach choćby tylko tym środkiem lepiej dysponowali to nie mielibyśmy tylu problemów.

 

ps-ja juz czytam od miesiaca kogo to Knicksi nie wcisna Wolves albo Pacers za odpowiednio KG albo JO, nie macie szans

KG musiałby w końcu zarządać wymiany bo bez tego sami z siebie go Wolves nie oddadzą a jak to zrobi to będzie dyktował sam gdzie miałby pójść a JO jak Knicks są zainteresowani to pewnie mogliby wysłać lepszy pakiet za niego niż Lakers.

[smgs]

Widzę Pate że mamy podobne odczucia. Ja daje około 80 % szans na to że nic (poza dodaniem jakiegoś grajka za MLE) się nie zmieni. Tym bardziej że młody Buss najchętniej zostawiłby obecny skład bo jest przekonany że ten zespół bez tylu kontuzji potrafiłby wygrać w tym sezonie 50 + meczy. 15% daje za spełnienie moich marzeń czyli pozyskanie Jermaine z pozostawieniem Lamara, 5% na wyrwanie KG.

 

Też nie oddałbym Lamara w pakiecie za JO. Duet Kobe/JO prezentuje się lepiej niż Kobe/LO, ale to cięgle nie wynosi nas na poziom Spurs czy Suns. A mając trio LO/KB/JO wracamy na szczyt 8)

[Jendras]

Też nie oddałbym Lamara w pakiecie za JO. Duet Kobe/JO prezentuje się lepiej niż Kobe/LO, ale to cięgle nie wynosi nas na poziom Spurs czy Suns. A mając trio LO/KB/JO wracamy na szczyt

 

A jeśli nie uda się pozyskać O'Neala bez oddawania Odoma, to co zrobisz? zrezygnujesz i pozostaniesz przy dotychczasowym zestawieniu, wiedząc, że nie będzie to korzystna sportowo decyzja?

 

Kobe to jeden z najlepszych graczy tej ligi. O'Neal byłby jedną z najlepszych drugich opcji w NBA. dwóch superstarów + kilku wartościowych role players + świetny trener to dla Ciebie za mało, żeby walczyć o tytuł?

 

Coraz częściej w kontekscie tradu JO pojawiają się Knicks. ale ja się szczególnie ich nie obawiam. Knicks mają ten plus, że nie dbają o payroll i mogą wziąć na siebie jakieś przesrane kontrakty Pacers, problem w tym, że oni sami również mają ich masę i w najlepszym razie mogliby oddać Indianie graczy z kontraktami wygasającymi w 2009 roku. tak więc pakiet Odom, Kwame oraz pick, przy pozyskaniu Tinsley'a i tak to przebija. Knicks musieliby chyba oddać dwa duże kontrakty ważne jeszcze przez dwa lata (np. Marbury i Francis) oraz Davida Lee, żeby nam zagrozić.

 

 

Dla mnie idealne lato bez oddawania Odoma i Bynuma, wyglądałoby tak:

 

Artest za Browna i picki, Bell za MLE, Mutombo za minimum (przy nim Bynum mógłby się szybciej rozwinąć w obronie) oraz Mihm na rok-dwa. niestety, idealne scenariusze mają do siebie to, że za często się nie zdarzają.

 

O Cambym zapomnijcie. Ani Bynuma, ani Odoma Lakers za niego nie oddadzą.

 

W każdym razie, ja wierzę, że tego lata wreszcie dojdzie do poważnych wzmocnień. presja jest jak nigdy, Kobe naciska, Jax naciska, Lakers nie mogą stać bezczynnie. osobiście mam nadzieję, że mocniej zaangażuje się Buss, może uda się sprowadzić Westa w roli konsultanta, a może ślepej kurze wreszcie trafi się ziarno i Kupchak dogra jakiś deal.

[Van]

Artest to niestety jedyna istniejąca na runku opcja porzadnego wzmocnienia tej drużyny bez oddawania Bynuma czy Odoma, niestety nawet tu nie wiemy co Sacto będzie planowało zrobić.

 

Gadając z Wolves o KG już spróbować dorzucić coś więcej i zabrać od nich do Garnetta ze dwa ciążące im kontrakty najlepiej właśnie na pozycje, na których mielibyśmy dziury czyli James i Blount chociaż tutaj oczywiście wszystko rozbija się wciąż o to czy KG zajmie zdecydowane stanowisko w tej sprawie i powie Taylorowi, że chce odejść gdzieś gdzie może powalczyć o tytuł czy wybierze zostanie w Wolves podpisze extension i zostanie mu kiedyś zastrzeżona pod sufitem Target Center koszulka z jego numerem i może na zewnątrz pomnik. Tutaj wszystko zależy od tego co zrobi Garnett jak powie w końcu jasno i wyraźnie bez podchodów, że chce odejść Taylor pewnie to uszanuje ze strony Lakers nawet Jim Buss chcący za wszelką cenę zatrzymać Bynuma nie byłby w stanie powstrzymać wymiany gdyby chodziło o KG.

[badboys2]

a wiadomo juz cos o francisie wiecej? czy knicks naprawde moga go spuscic? swoja droga juz nie pamietam jak jest z jego defensywa, ale chyba calkiem fajnie, tak czy siak moglby sie u nas spokojnie odrodzic. a duet kobe- steve francis to juz by wygladalo o niebo lepiej niz wygladalo do tej pory.

 

jak wy sie zapatrujecie na francisa? qrcze drwac go, wyrwac kings artesta i pozyskujemy duzo doswiadczenia, jeszcze wiecej ryzyka ale jednoczesnie sie wzmaniamy....

moze mi ktos podac dobry link z salarami? aktualny w miare?