Skocz do zawartości

Dirk, KG, Mcha...cooooo?, Malone, TOP PF All Time czyli kto ma wiecej odmian fadeaway


Mameluk

Rekomendowane odpowiedzi

Ale już Hedo z  Ryśkiem to super wsparcie bo przecież mieli formę. Hedo czy Lewis w żadnych kategoriach nie są dobrym wsparciem - gdyby oni byli wsparciem któregoś z wyżej wymienionych to byłby lament jak to im spieprzono karierę. Poza tym Hedo w 09 nie był w życiowej formie TS jeden ze słabszych w karierze . Nawet w PO był raczej poniżej przeciętnej na swojej pozycji a i tak był drugą opcją

statystyki, Hedo bronil zajebsicie w PO i zamykal mecze rownie zajebiscie, na Lebronie zrobil co mogl mimo wszystko Lebron trzaskal zajebiste staty ale nic wiecej nie mogl zrobic

ogladalem cale te PO bardzo uwaznie i odswiezam sobie je czesto gdyz na rutrackerze jest torrent ze wszystkimi seriami z tamtego roku

 

Pomijam już absurdy że guardzi w Magic dawali solidną obronę Lee-Reddick czy Pietrus byli słabymi obrońcami w przebłyskach moze byli przeciętni ale zazwyczaj byli tragiczni

Alston to się nadawał do street balla a nie do porządnego kosza. Facet praktycznie nie potrafił rozgrywać

Ty patrzysz na zawodnikow a nie na to jak zawodnicy byli dopasowani do zespolu, Alston mial za zadanie grac pick and rolle, nie musial prowadzic ofensywy, bo po tych pick and rollach itak czesto grali post up on the move na dwighta, plus Hedo byl swietnym playmakerem, w Magic podstawa byl spacing

 

Reddick prawie nic nie gral w tamtych po, Pietrus i Lee byli zajebistymi obroncami ely, zajebistymi. Pietrus to potwierdzil potem w Celtics jeszcze, plus dawal trojke

 

 

I jeden Lewis jako wsparcie- taki PF co nie broni nie zbiera i tylko rzuca dużo za 3

http://www.basketball-reference.com/players/l/lewisra02/gamelog/2009/

 

ja tu widze bardzo wszechstronnego PF'a, ktory byl bardzo dobra 2 opcja w ataku, do tego byl clutch, a to ze Rysiek nie bronil tez mit.

 

Za bardzo patrzy się na nazwiska, za mało na ogólny skillset całej grupy. Spurs 2003 nie mieli tej mitycznej, wielbionej przez kibiców "drugiej opcji", ale jako grupa wnosili praktycznie kompletne umiejętności: slashing, post game, trójka, punkty z ławki. Duncan mógł sobie rzucić 12 punktów w jednym z meczów serii z Lakers, a i tak był blowout.

to tutaj dokladnie.

 

w sumie orlando 2009 mozna porownac do mavs 11, druzyna w ktorej wszystko zaklikalo, jak rozlozysz support dirka tak jak zrobiles to z orlando na skali all time to co ci zostanie?

 

stary kidd, konczacy sie powoli the jet, deshawn pierdolony stevenson what, marion typowy slasher, chandler bez zadnego ruchu w ataku?

Edytowane przez Kubbas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie orlando 2009 mozna porownac do mavs 11, druzyna w ktorej wszystko zaklikalo, jak rozlozysz support dirka tak jak zrobiles to z orlando na skali all time to co ci zostanie?

 

stary kidd, konczacy sie powoli the jet, deshawn pierdolony stevenson what, marion typowy slasher, chandler bez zadnego ruchu w ataku?

 

 

Za bardzo patrzy się na nazwiska, za mało na ogólny skillset całej grupy. Spurs 2003 nie mieli tej mitycznej, wielbionej przez kibiców "drugiej opcji", ale jako grupa wnosili praktycznie kompletne umiejętności: slashing, post game, trójka, punkty z ławki. Duncan mógł sobie rzucić 12 punktów w jednym z meczów serii z Lakers, a i tak był blowout.

 

 

jasne, bo tak naprawdę najważniejsze nie są głośne nazwiska a dopasowanie rosteru pod superstara i umiejętne zamaskowanie jego wad i uwypuklenie zalet - dlatego np. 1994 Hakeem wcale nie był w tak żenującym otoczeniu, kiedy robił b2b - bo miał skład stworzony do grania inside-outside, miejsce do operowania w post tak jak lubi i atletów walczących za niego w obronie. Wcale nie potrzeba mu było dwóch all-starów w składzie, tylko masa rolesów i rolę absolutnego alpha doga w zespole.

 

Podobnie było z Duncanem - skład stworzony z ultradefensywnych rolesów i kilku kreatywnych ball handlerów - Duncanowi to wystarczyło, żeby być opoką w defensywie i  pchać atak przez swoje ręce.

 

Dirk to samo - wcześniej w Mavs pojawiały się i głośniejsze nazwiska i młodsi zawodnicy, ale tak naprawdę dopiero kiedy dostał defensive anchora z prawdziwego zdarzenia - to pozwoliło mu to rozwinąć skrzydła.

 

I tutaj się zaczynają schody, bo KG po prostu potrzebuje nieco więcej, żeby grać na poziomie contendera w PO, a przede wszystkim potrzebuje sporego boosta w ataku w postaci drugiego all-star caliber gracza po atakowanej stronie.

 

 

a akurat skład Magic 2009 to idealny przykład jak można sprytnie obudować całkiem ułomnego superstara, żeby ukryć jego wady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

j

Podobnie było z Duncanem - skład stworzony z ultradefensywnych rolesów i kilku kreatywnych ball handlerów - Duncanowi to wystarczyło, żeby być opoką w defensywie i  pchać atak przez swoje ręce.

 

 

Rozwiń Panie kolego bo stawiam znak zapytania który w niektórych rejonach nazywany jest pytajnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że mój cytat wywołał tutaj gównoburzę. doprowadziła ona nawet do tak paradoksalnej tezy, że Celtics z tego roku są na poziomie Spurs 03 w obronie. SO DISRESPECTFUL. Spurs 03 to był zespół który w RS nie grał na 100% bo miał trochę weteranów, m.in. D-Roba. Polecam sobie poczytać posty Colts z realGM na temat D-Roba i jego defensywy zespołowej, bo z punktu widzenia jego wpływu na grę to tezy stawiane w tym temacie można rozważać jedynie w aspekcie humorystycznym.

Tak z pamięci Spurs 03 są najlepsza playoffowa obrona ever (mogę się mylić bo nie sprawdzałem teraz tego ale na pewno ścisła czołówka). Statsy których używacie nie mają zbyt wiele sensu. Nie patrzy się na suche DRrtg, tylko DRtg relative to opp. Np. przeciwnicy mają średnie ORtg z RS na poziomie 110, a twoje playoffowe DRtg wynosi 100, to DRtg będzie tak naprawdę -10. Spurs mieli bardzo mocny performance w tamtym PS. Podobnie mieli w 1999 gdzie D-Rob był najlepszym zawodnikiem na boisku (wbrew temu co mówi boxscore).

 

Natomiast co do ofensywy Duncana, to patrząc na wyniki ofensywy Spurs z tamtego PS, nie powinno być wątpliwości że Duncan nie nadaje się na bycie 1 opcją w topowej ofensywie. Miał śmiesznie łatwe matchupy (m.in. Amare, Najera przez całe playoffy, a Spurs dalej byli grubo poniżej średniej wśród playoffowych ofensyw. Dlatego tamten sezon jest przeceniany - Spurs mieli po prostu zajebisty team defense (Robinson, Duncan, Bowen, Manu, S-Jax, Popovich) i tym wygrali mistrzostwo. Individual scoring Duncana to jeden z większych mitów, bo to jego poważna wada w playoffach. Pozwolę sobie zacytować mój post z realGM:
http://forums.realgm.com/boards/viewtopic.php?p=44661372#p44661372

Edytowane przez Bastillon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Nie patrzy się na suche DRrtg, tylko DRtg relative to opp. Np. przeciwnicy mają średnie ORtg z RS na poziomie 110, a twoje playoffowe DRtg wynosi 100, to DRtg będzie tak naprawdę -10. 

ładnie, acz gdzież zjebałeś. bierzemy dwie miary adekwatne, a nie jedne z RS a drugą z PO. W RS walisz się 82 razy z różnymi defensywami/matchupami/kontuzjami , inna skala porównania niż PO. Za mądry jesteś, by tak łatwo dać się podejść jak dziwka w lesie po północy

 

edit

zyebanie 2 - artykuł cytowany i pokazywanie przewagi Duncana nad bezpośrednimi przeciwnikami. W przypadku Lakers wskazałeś głownie Granata i jest wtopa gdyż:

odpaliłem yt, pokazał się mecz z serii w 11 aktach; przebrnąłem akty 1; 11 i 6 i Duncan grał na Grancie, Shaqu i Horrym, a bronił Granta i Diesla. Statystyki się rozjeżdżają. Chciałem Cię kropidłem machać a muszę czarnego dżordża wyciągnąć

Edytowane przez Elwood
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ładnie, acz gdzież zjebałeś. bierzemy dwie miary adekwatne, a nie jedne z RS a drugą z PO. W RS walisz się 82 razy z różnymi defensywami/matchupami/kontuzjami , inna skala porównania niż PO. Za mądry jesteś, by tak łatwo dać się podejść jak dziwka w lesie po północy

 

Nie zgadzam się. Lepiej brać dane przeciwników z RS, bo masz próbkę znacznie większą. Chcesz mierzyć siłę przeciwników na podstawie kilku meczów z playoffs? To jest błędne koło. Wtedy masz taką sytuację: zgnieciesz team 110 ORtg vs 90 ORtg. Ten zespół mógł być świetny w RS, a później dostać baty w playoffs (1st rd). Wtedy wygląda jakbyś bił cieniasów, bo ich ORtg jest fatalne. W rzeczywistości pokonujesz bardzo mocny team. Nie da się inaczej tego zrobić, siłę defensywy którą mierzysz bierzesz z playoffs, przeciwników z RS. Czasami trzeba zrobić poprawkę bo np. ktoś był kontuzjowany. Ale tak to się generalnie robi. Nie jest to zresztą mój pomysł. Ja tylko wam mówię coś co dawno jest poza dyskusją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tej, to porównuje obie miary z RS a nie jedno z RS a drugie z PO. Inna ilość meczy, inna intensywność etc. Skoro to jest takie oczywiste i poza dyskusją to ja ładnie pytam co za arcymistrz szachów to wymyślił? RpR by mi się tu przydał celem dedukcji statystycznej i poziomu zakłamania. to tak, jakby preseason równać do części RS. Takie wycinki nie bawią men

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bast,

to trochę inaczej, tzn. należy porównać ortg jednej drużyny z drtg drugiej (obydwa z RS oczywiście), po czym dopiero to ("oczekiwany ortg/drtg") odnosimy do wyniku z serii PO. np. spurs w 2003 mieli 99,7 drtg, LAL 107,2 ortg, więc oczekiwana wartość drtg SAS (i ortg LAL) w tej serii wynosiła 103,5. spurs ostatecznie zatrzymali lakers na 103,6, a więc niczego specjalnego w obronie nie dokonali. to samo było w finałach z dallas. dominowali w obronie (-8,5 oraz -9,5) jedynie przeciw suns oraz nets, co wiesz jaką ma wartość. (a to i tak nie jest niczym wyróżniającym się w skali all time, np. lakers w 2001 zrobili spurs -15,3.)

po drugie, jeśli chodzi o ten defensywny wpływ Robinsona: skoro utrzymujesz, że spurs w PO się polepszyli, to jak wytłumaczysz jego mniejszą ilość minut, a następnie GOAT level defensywę w 2004?

Edytowane przez lorak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.