Skocz do zawartości

rio 2016


BiałaCzekolada

Rekomendowane odpowiedzi

przemek_orlinski

sytuacja wyglada tak, ze w odpowiednich warunkach melo jest materialem na mvp i lidera mistrzwskiej druzyny, problem w tym, ze trzeba mu stworzyc perfekcyjne warunki i taki stan utrzymuje sie juz od dobrych paru lat. on potrzebuje systemu defensywnego wokol siebie. smieszne ale gdyby trafil do pistons... niewykluczone, ze zdobylby szybciej tytul niz lebron czy wade i dzis totlnie inaczej bysmy o nim pisali.

 

w knicks poki co tych warunkow mu nie zapewniono ale kto wie, moze dojdzie zmobilizowany noah i sytuacja sie zmieni...

 

tak czy siak, melo ofensywnie to jeden z najgrozniejszych graczy ligi i jak znam zycie w rio bedzie blyszczal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co, mamy calowac po dupie Melona bo łaskawie pojechał na olimpiade po sezonie który tak naprawde dla niego sie skonczyl predzej niz zaczął ? 

Tez bardzo lubie Carmelo, ale pisanie jakie to nie fair ze Lebron czy inny Griffin zostalby oklaski po tym ze jadą po takich sezonach w porównaniu do niego jest po prostu smieszne

 

co do postu wyzej, to bardzo trafne ;) Melo w taki systemie jak tamci Pistons byłoby coś wspaniałego i pewnie misia by przytulił 

Edytowane przez jadowitazmija4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :)

 

Chciałem się włączyć do dyskusji odnośnie Melo i IO. Sukcesy na IO dla koszykarza NBA to taka "wisienka na torcie". Jak masz mistrzostwo, MVP itd.. to do wyliczanki Ci dopisują tez złoto na olimpiadzie (np. 2012 LBJ był bodajże drugi po MJ-u, który miał MVP RS, MVP F, mistrzostwo i złoto na IO). Jeśli jedynymi Twoimi sukcesami w karierze są medale z Dream Team-em to wiadomo, że nie robi to takiego wrażenia. Tym bardziej, że Melo zwykle w czerwcu już jest na rybach i odpoczywa :) Z drogiej strony to Melo faktycznie się dobrze sprawdza w tej koszykówce fibowskiej, dlatego powołania nie dziwią.

 

Jeszcze co do samej gry Melo, to swego czasu Paul Pierce wymienił Melo jako najtrudniejszego do krycia zawodnika z jakim się zmierzył http://www.theplayerstribune.com/paul-pierce-five-toughest-players-ive-ever-guarded/

I tu zgadzam się że odpowiednio obudowany jest w stanie walczyć o najwyższe cele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uraz szczęki Belinellego wyklucza go z gry w turnieju eliminacyjnym? Piszą, że będzie z zespołem, natomiast nie doszukałem się niczego o tym jak poważna jest to kontuzja.

 

A propos turniejów eliminacyjnych to mamy 18 kandydatów i 3 wolne miejsca. Tak jak było napisane wcześniej do "raju" dostaną się tylko zwycięzcy

 

W Belgradzie będą walczyć: Serbia, Angola, Puerto Rico oraz Japonia, Czechy i Łotwa

 

Na Filipinach zmierzą się: Turcja, Senegal, Kanada oraz Francja, Filipiny i Nowa Zelandia

 

We Włoszech zagrają: Grecja, Meksyk oraz Iran, a w drugiej grupie oprócz gospodarzy, Chorwacja i Tunezja.

 

Czy są gdzieś poukładane w jednym miejscu rostery? Obecność takich zawodników jak Mejiri, Ayon, Haddadi czy Dieng dla atrakcyjności kwalifikacji jest na pewno wskazana.

 

Porzingod zrezygnował definitywnie?

 

Ha, chciałem napisać kto jest faworytem każdej imprezy, ale przecież nawet nie znam potencjału ludzkiego wymienionych wczesniej ekip. Po samych nazwach wypadałoby wskazać Serbów, Francuzów i...? No właśnie, włoski turniej chyba najgorszy.

 

Jednego możemy być pewni... zwycięzcy turniejów awansują tylko po to, aby odegrać drugoplanową rolę w Rio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewykluczone, ze zdobylby szybciej tytul niz lebron czy wade

Raczej by zdobył.

 

Zakładając, że Melo nie zostałby nigdzie oddany (np. za Sheeda lub kogoś innego, kogo ściągnęliby zamiast niego), to miałby na swoim koncie pewnego misia. Tego, którego ma grający łącznie 14 minut w tamtych PO Milicić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto przydzielał te grupy? Turniej w Belgradzie to autostrada dla Serbii, gdy na Filipinach muszą się wykrwawiać Turcja, Kanada i Francja.

To było losowane, na podstawie rankingu FIBA.

 

 

W ogóle zmieniono ten format na te igrzyska, bo wcześniej był tylko jeden turniej kwalifikacyjny dla 12 zespołów. Z oficjalnego komunikatu FIBA można wyczytać, że chodzi o to, aby więcej drużyn miało szansę na awans, oraz więcej państw miało okazję przeprowadzić ten turniej u siebie. Czyli generalnie chodzi o kasę, pod płaszczykiem popularyzacji koszykówki na świecie. Swoją drogą, gospodarze tych turniejów nie musieli się do nich zakwalifikować, czy PZKosz zrobił cokolwiek, aby taki turniej zorganizować i dać Polakom jeszcze jedną szansę na Rio?

 

Myślałem, że termin kwalifikacji w siatkówce jest chory, że tak późno ostatnie zespoły zaklepują awans, ale koszykówka pod tym względem jest jeszcze bardziej chora...

Siatkówki chyba nic nie przebije pod względem liczby turniejów, mistrzostw, pucharów, lig światowych itd. Gortat w swojej całej karierze rozegrał mniej meczów w kadrze niż Polska reprezentacja w siatkówce potrafi rozegrać w ciągu roku kalendarzowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, gospodarze tych turniejów nie musieli się do nich zakwalifikować, czy PZKosz zrobił cokolwiek, aby taki turniej zorganizować i dać Polakom jeszcze jedną szansę na Rio?

 

Na to trzeba kasy, a bądźmy szczerzy - PZPK nie jest najbogatszą instytucją w naszym kraju. I tak cudem było to, że mieliśmy euro. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto przydzielał te grupy? Turniej w Belgradzie to autostrada dla Serbii, gdy na Filipinach muszą się wykrwawiać Turcja, Kanada i Francja. 

 

Racja że Serbia ma łatwy turniej i powinna spokojnie go wygrać i awansować do Rio ale Francja też myślę że ogarnie łatwo jesli popatrzymy na składy. Ciekawy kto awansuje z 3 turnieju, gdzie jest Chorwacja, Grecja i Włochy. Tutaj tylko będzie ciekawie.

 

Składy faworytów:

 

Manila (5-10 lipca)

 

Kanada - M.in Bennett, Thompson, Joseph

Turcja - M.in Asik

Francja - M.in Parker, De Colo, Diaw, Batum,

Senegal, Filipiny i Nowa Zelandia sa bez szans i tak więc nie podaje

 

Turyn (4-9 lipca)

 

Chorwacja  - M.in  Hezonja, Saric, Ukic

Grecja - M.in Giannis, Thanasis, Koufos, Calathes

Włochy - M.in Belinelli, Datome, Bargnani, Gallinari

Iran, Meksyk, Tunezja będa statystami

 

Belgrad (4-9 lipca)

 

Serbia - M.in Teodosic, Bogdanovic, Nedovic, Jokic

Czechy - M.in Satoransky, Welsch, Vesely

Łotwa - M.in Bertans

Also run: Angola, Portoryko, Japonia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grecja po raz drugi z rzędu nie zagra na Igrzyskach. Tym razem nie dali rady Bogdanoviciowi i Chorwacji w półfinale turnieju w Turynie. Grecy odrobili aż 24 pkt straty ale chyba potem w 4 kwarcie nie starczyło już im sił.

 

W finale, o Igrzyska, Chorwacja zagra prawdopodobnie z gwiazdorskim składem Włoch którzy nie powinni mieć problemu by pokonać w półfinale Meksyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jokić też gra niezły meczyk, po stronie Czechów Vesely i Satoransky ładnie wyglądają. Ciekawi mnie czy ktoś w NBA zainteresuje się jeszcze Raduljicą. Teodosić ostatnio wspominał że chętnie zagrałby dla Spurs albo dla Jazz (zna się z Snyderem) ale ma kontrakt z CSKA jeszcze chyba dwa lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.