Skocz do zawartości

kungfubestia

Rekomendowane odpowiedzi

Gimbaza pisze jakoś tak

Kozak w necie pizda w swiecie

 

A poważnie to net mnie nie rusza, bo trollowanie to jedno a obelga rzucona w stronę mojej rodziny w twarz to oznaka pewnego rodzaju odwagi (i głupoty), bo mówiąc komuś w twarz że jego kobieta to szmata musisz liczyć się z tym że Ci przypierdoli, internetowi napinacz to najczęściej dzieciaki czujace się bezpiecznie w domku, choć przyznam że niektórych łatwo nastraszyc zwłaszcza na fb kiedy się do nich pisze ze poczekasz na nich pod szkołą, bo debile najczesciej mają mnóstwo info w profilach, a tak naprawdę sam mailowy adres wystarczy żeby w miarę skutecznie się o ludziach sporo dowiedzieć

Większość ludzi ma maila jednego do każdej internetowej aktywnosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a skąd wiesz że się nie zgłosiłem?

Mój dziadek był w AK i wpoił zasady ojcu a on mnie, dlatego też nie udaje ze deszcz pada kiedy ktos opluwa mi rodzinę

 

Chciałeś powrotu więc uznałem że Ci pomogę popchnąć ten wózek abyś wstąpił.

A mój dziadek był zajebistym człowiekiem i nie musiał być w AK.

 

 

A ztego co widze jesteś łatwym celem do prowokacji, więc życzę Tobie, aby żaden koleś ze sztyletem za plecami nie będzie opluwał Ci rodziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poważnie to net mnie nie rusza, bo trollowanie to jedno a obelga rzucona w stronę mojej rodziny w twarz to oznaka pewnego rodzaju odwagi

 

To w takim razie ja wolę traktować zwykłe obelgi, jak Ty traktujesz obelgi w internecie – jako trolling. Nic mi nie szkodzi to, że ktoś obraża moją rodzinę. Zero szkód, niech sobie mówi, co tylko chce :) Bardziej by to u mnie litość wzmagało, niż złość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam z WOS-u, jak mnie kilkanaście lat temu uczyli, to potrzeby afiliacji były w piramidzie potrzeb Maslowa zaspokajane przed potrzebami samorealizacji, a tylko po potrzebach fizjologicznych i bezpieczeństwa. Z naukowego punktu widzenia, życie singlem nie powinno być szczęśliwsze w ogólnym przypadku, ale oczywiście są wyjątki

 

Z piramidy potrzeb Maslowa jasno wynika, że to co Jendras napisał nie jest prawdą lub jest wyjątkiem od reguły, bo najpierw trzeba zaspokoić potrzebę miłości, a dopiero potem można zaspokoić potrzebę poczucia własnej wartości. Choć zaspokajanie potrzeby miłości nie musi oczywiście być równoznaczne z zakładaniem rodziny.

 

Bycie wartym miłosci coś za sobą musi nieść. Poza potrzebą miłości która różnie jest interpretowana jest też potrzeba bycia lepszym /wartym/. Więc samorealizacja może wynikać z potrzeby podanych potrzeb :) 

To w takim razie ja wolę traktować zwykłe obelgi, jak Ty traktujesz obelgi w internecie – jako trolling. Nic mi nie szkodzi to, że ktoś obraża moją rodzinę. Zero szkód, niech sobie mówi, co tylko chce :smile: Bardziej by to u mnie litość wzmagało, niż złość.

 

To własnie jest ciekawe że słowo pisane nie ma dla józka takiego przekazu jak werbalne jego uosobienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przem akurat sportowe prowokacje to nie jest to samo, zresztą twoje prowokacje to często suchary

 

Druga sprawa to podejscie do życia

Zawsze będziecie się odwracać?

Jak zwyzywaja odejdziecie, jak popchna odejdzieciec

Masę tu tak zwanych lewakow choć w sąsiednim temacie tego nie widać

 

Wasza sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, nie zawsze. Gdybym był prezydentem i jakiś Ojciec Dyrektor nazwałby moją pierwszą damę ,,czarownicą" to bym zareagował, bo wtedy ryzykowałbym co najwyżej utratą politycznego sojusznika.

 

Gdybym zaś miał do czynienia z nieprzewidywalnym dresem to bym go olał, bo nie wiem czy dres nie ma przypadkiem noża czy ukończonego kursu karate.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale, żes wyskoczył z tym wrzucaniem do jednego worka ...

 

Przem akurat sportowe prowokacje to nie jest to samo

Jak to jest możliwe, że na bouisku mogą opluwać Twoją rodzinę i nic z tym nie zrobisz a jak na ulicy to kozaczysz?

 

 

 

zresztą twoje prowokacje to często suchary

A co to ma do rzeczy tym bardziej dla Ciebie nawet jakbym chciał prowokować to net Cię nie rusza, ale chyba nie do końca jak widzę :wink

 

 

 

Druga sprawa to podejscie do życia

Zawsze będziecie się odwracać?

 

Ja za siebie mogę odpowiedzieć że nie, ale trzeba liczyć zyski i straty, które wyróżniają nas od instynktów bez chłodnego spojrzenia na sytuację. Coś jak się kiedyś mówiło, że odróżnia nas od zwierząt ...

 

 

Jak zwyzywaja odejdziecie, jak popchna odejdzieciec

Masę tu tak zwanych lewakow choć w sąsiednim temacie tego nie widać

 

A tego to już nie kumam kompletnie. To jest coś z polityki? W tym temacie?

 

:grin: bez kitu

Edytowane przez Przem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z konserwatywnego punktu widzenia to honoru kobiety bronić należy - ale w równym pojedynku (jeżeli już wrzucamy to do polityki). A ulica jest nieprzewidywalna tak jak pisze Artlan - Ty mu możesz chcieć dać po dziubie a za chwilę może się okazać, że on wyciąga nóż (i w przeciwieństwie do Ciebie na za nic Twoje życie) lub w regionie krakowskim - maczetę. I co wtedy? Będziesz parował białą broń rękoma? Kilka osób już próbowało, za dobrze na tym nie wyszli.

 

I tu dochodzimy do sedna - trzeba działać proporcjonalnie. Gdy sytuacja jest nieprzewidywalna to najlepiej po prostu ignorować.

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga sprawa to podejscie do życia

Zawsze będziecie się odwracać?

Jak zwyzywaja odejdziecie, jak popchna odejdzieciec

 

Ja raczej tak. Choć popchnięcie to już nie jest tylko obelga słowna, nie?

Tak z konserwatywnego punktu widzenia to honoru kobiety bronić należy

 

Ale pytanie co jaką kobietę obraża. Mojej żony raczej nie obraziłoby, jakby ktoś wieczorem w mieście na rynku rzucił jakąś prostacką obelgą w jej kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raczej tak. Choć popchnięcie to już nie jest tylko obelga słowna, nie?

 

Ale pytanie co jaką kobietę obraża. Mojej żony raczej nie obraziłoby, jakby ktoś wieczorem w mieście na rynku rzucił jakąś prostacką obelgą w jej kierunku.

Powiem tak na podstawie moich doświadczeń - mądra kobieta oczywiście tak powie, ale i tak jest 99% pewności, że ją to choć trochę zabolało (szczególnie jeżeli miało miejsce przy innych ludziach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak na podstawie moich doświadczeń - mądra kobieta oczywiście tak powie, ale i tak jest 99% pewności, że ją to choć trochę zabolało (szczególnie jeżeli miało miejsce przy innych ludziach).

Przecież połowa tego forum wie, że jego żona lubi dirty talk.

Przy innych ludziach też.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli któryś tutaj twierdzi że mi życie nie miłe i na maczeta pójdę z pięściami to jest w błędzie

Mam rodzinę i samobójca nie jestem

 

I owszem czasami nie wiesz z kim masz do czynienia co nie zmienia faktu ze ja obojętnie nie przechodzę obok kiedy ktoś atakują słabszego w tym przypadku moja najbliższą rodzinę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli któryś tutaj twierdzi że mi życie nie miłe i na maczeta pójdę z pięściami to jest w błędzie

Mam rodzinę i samobójca nie jestem

 

I owszem czasami nie wiesz z kim masz do czynienia co nie zmienia faktu ze ja obojętnie nie przechodzę obok kiedy ktoś atakują słabszego w tym przypadku moja najbliższą rodzinę

Już mamy trzy wyjątki kiedy jednak przechodzisz obojętnie, więc się zdecyduj :smile:

 

Głosisz wielkie hasła które nie maja pokrycia w prawdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.