Kto robi dobrą przebudowę

[Jendras]

2) Zwolnić Scotta, jak najszybciej i zatrudnić kogoś, kogo celem będzie rozwój zawodników, a nie wygrywanie za wszelką cenę. Ocenianie Scotta jest tak krytyczne nawet nie tyle przez wyniki, co przez styl gry. Nikt nie ma wątpliwości, ze trener 76ers jest całkiem dobry, mimo bilansu drużyny

 

Ja mm wątpliwości. Mam też wrażenie, że Brown dostaje kredyt zaufania, bo wywodzi się ze szkoły Popa.

 

A celem Scotta jest rozwój zawodników. Inaczej nie startowałby trójką młodych.

[fluber]

Ja mm wątpliwości. Mam też wrażenie, że Brown dostaje kredyt zaufania, bo wywodzi się ze szkoły Popa.

 

A celem Scotta jest rozwój zawodników. Inaczej nie startowałby trójką młodych.

A kim? Williamsem, Youngiem i Bassem? 

[Luki]

Szajt, nie wiedziałem, że Monroe ma taki impact na drużynę w której gra.

http://www.nbastuffer.com/2015-2016_NBA_Regular_Season_Advanced_Stats.html

 

Poróqnajcie sobie obronę Bucks teraz a sprzed roku (i miejsce które zajmują/zajmowali w lidze).

[karpik]

Szajt, nie wiedziałem, że Monroe ma taki impact na drużynę w której gra.

http://www.nbastuffer.com/2015-2016_NBA_Regular_Season_Advanced_Stats.html

 

Poróqnajcie sobie obronę Bucks teraz a sprzed roku (i miejsce które zajmują/zajmowali w lidze).

Tylko najśmieszniejsze jest to, że to nie wina Monroe. Ma najlepsze obok Middletona on/off w drużynie. Bucks bronią z nim lepiej o 8 pkt/100 pos i atakują o 11 pkt/100 pos.

[Luki]

Tylko najśmieszniejsze jest to, że to nie wina Monroe. Ma najlepsze obok Middletona on/off w drużynie. Bucks bronią z nim lepiej o 8 pkt/100 pos i atakują o 11 pkt/100 pos.

 

To rzeczywiście ciekawe. Z on/off by wynikało, że MCW stał się już cancerem po obydwu stronach parkietu a Giannis zaliczył mega regres. Nie oglądałem w tym roku więcej niż 1 meczu Bucks więc ciężko mi to jako interpretować, ale te dane wyglądają dość dziwnie na pierwszy rzut oka.

[jack]

Po pierwsze piszę o naborze z draftu i rozwijaniu tych zawodników a nie o całokształcie transferów i budowy zespołu. Po drugie piszę o dłuższej perspektywie a nie o latach po wyborze Cousinsa.

Nawet porównania ostatnich lat w Sacramento do straszliwego bałaganu panującego w Filadelfii nie wypada na korzyść Kings.

Okafora i WCS trudno jeszcze oceniać.

Reszta:

Fredette, Thomas, Robinson, McLemore, Stauskas vs. Vucevic, Harkless, MCW, Noel, Embiid, Saric

mimo wszystko na lekko na korzyść 76ers (McLemore<Noel). Obecnie a z biegiem lat (Embiid, Saric) może być tylko większa.

Idąc głębiej:

2010 - Cousins - 5 pick - chyba nikt nie napisze, że Kings dobrze wykorzystują jego talenty

2010 - Whiteside - 33 pick - zmarnowany, odbudowuje się gdzie indziej

2009 - Evans - 4 pick - to na jakiej on grał pozycji? zmarnowany

2008 - Jason Thompson - 12 pick

2007 - Spencer Hawes - 10 pick

2006 - Quincy Douby - 19 pick

2005 - Francisco Garcia - 23 pick

2003

2004 - Kevin Martin - 26 pick

2002 - Dan Dickau - 28 pick - wymieniony na picki

2001 - Gerald Wallace - 25 pick - prawie zmarnowany, odbudowany w Charlotte

2000 - Hedo Turkoglu - 16 pick - prawie zmarnowany, odbudowany w Orlando

1999 - Ryan Robertson - 45 pick

1998 - Jason Williams - 7 pick - zmarnowany talent?, wybrany tuż przed Nowitzkim i Piercem

1997 - Tariq Abdul-Wahad - 11 pick - niewypał

1996 - Peja Stojakovic - 14 pick

1995 - Corliss Williamson - 13 pick

1994 - Brian Grant - 8 pick - uciekł gdy tylko mógł

1993 - Bobby Hurley - 7 pick - niewypał

1992 - Walt Williams - 7 pick

1991 - Billy Owens - 3 pick - wymieniony na Mitcha Richmonda

1990 - Lionel Simmons - 7 pick - niewypał

1990 - Travis Mayers - 14 pick - po 1 sezonie wymieniony

1989 - Pervis Ellison - 1 pick - po 1 sezonie wymieniony

 

Z powyższego wynika, że Kings w ciągu 25 lat wybrali 3 zawodników (Cousins, Martin, Stojakovic) którzy znaczyli coś więcej dla klubu plus z wymiany uzyskali Richmonda. Reszta to rezerwowi, niewypały i marnowane talenty. Faktem jest, że picków za dobrych nie mieli ale ja już je mieli to z nich nie korzystali.

[Koelner]

Hedo dawał radę w Kings

[Julius]

Rożnica pomiędzy Kings, a Sixers na dzień dzisiejszy jest taka, że w patrząc na tabele zespoły są zbliżone, ale Kings mają zajebane sallary i picki w Chicago i właśnie Sixers. Hinkie ma masę możliwości, a Divac jednego allstara, który lada chwila i tak będzie szukał drogi wyjścia. 

 

Można krytykować oddanie KJa, MCW, jeżeli ktoś ma taką potrzebę, ale jeżeli chodzi o trejdy to Hinkie ma w swoim CV kilka majstersztyków, ale faktem jest, że powoli nadchodzi jego chwila prawdy, bo kolekcjonowanie assetów to jedno, a składanie z tego zespołu to drugie. 

[spabloo]

Paradoksalnie 3 lata tankowania Magic i żaden z wybranych z najwyższymi numerami zawodników nie wychodzi w pierwszej piątce . W każdym bądź razie zaczyna to jakoś wyglądać.

[Luki]

Rożnica pomiędzy Kings, a Sixers na dzień dzisiejszy jest taka, że w patrząc na tabele zespoły są zbliżone, ale Kings mają zajebane sallary i picki w Chicago i właśnie Sixers. Hinkie ma masę możliwości, a Divac jednego allstara, który lada chwila i tak będzie szukał drogi wyjścia. 

 

Można krytykować oddanie KJa, MCW, jeżeli ktoś ma taką potrzebę, ale jeżeli chodzi o trejdy to Hinkie ma w swoim CV kilka majstersztyków, ale faktem jest, że powoli nadchodzi jego chwila prawdy, bo kolekcjonowanie assetów to jedno, a składanie z tego zespołu to drugie. 

 

Za oddanie KJa raczej bym nie chwalił. Za to za oddanie MCW jak najbardziej. Tyle, że jego wypuszczenie było związane z wcześniejszym błędem polegającym na wybraniu go w ogóle w drafcie.

[ely3]

Różnica ogólnie jest taka że Sixers w 3 sezonie totalnego szorowania dna ma tak naprawdę Noela i Okafora którzy kompletnie do siebie nie pasują więc za chwilę i tak jedneg oz nich będą oddawać i Stauskasa który jak na razie wygląda jak jeden z najgorszych wyborów w TOP10 w ostatnich 5 latach. Całą reszta by sie nie łapała do 9 osobowej rotacji klubów NBA

 

I oczywiście przyszłosć w postaci morza wyborów ale skoro przez 3 kolejne drafty tak naprawdę nie byli w stanie wybrać mądrze to nie ma gwarancji że nagle zaczną

[LeweBiodroSmoka]

RCova większość klubów wziełaby z pocałowaniem ręki, więc tego. Zwłaszcza z tym jego kontraktem, który jest majstersztykiem.

[barcalover]

I oczywiście przyszłosć w postaci morza wyborów ale skoro przez 3 kolejne drafty tak naprawdę nie byli w stanie wybrać mądrze to nie ma gwarancji że nagle zaczną

 

Ale co to znaczy mądrze? Dlaczego teraz oceniasz ich wybory, skoro to dopiero następne 5-10 lat nam pokaże, kto wybrał mądrze, a kto nie

 

Stauskasa nie wzięli Sixers, tylko go przygarnęli przed tym sezonem za 1rd pick m. in.

[Julius]

Różnica ogólnie jest taka że Sixers w 3 sezonie totalnego szorowania dna ma tak naprawdę Noela i Okafora którzy kompletnie do siebie nie pasują więc za chwilę i tak jedneg oz nich będą oddawać i Stauskasa który jak na razie wygląda jak jeden z najgorszych wyborów w TOP10 w ostatnich 5 latach. Całą reszta by sie nie łapała do 9 osobowej rotacji klubów NBA

 

I oczywiście przyszłosć w postaci morza wyborów ale skoro przez 3 kolejne drafty tak naprawdę nie byli w stanie wybrać mądrze to nie ma gwarancji że nagle zaczną

Z tego co kojarze dno szorowaliśmy 2 lata, w których wybraliśmy Embiida i teraz Okafora + Saricia i jakieś 2nd roundery. Jeśli liczysz 3 lata, to poczekaj na draft 2016. 

 

Który wybór w tych draftach był niemądry? Embiid z trójką? Okafor z trójką? Jerami Grant w 2giej rundzie? Sarić z 12, gdzie talentem był stawiany w top5 i udało się odzyskać jeszcze nasz pick od Magic ? 

 

Stauskasa Hinkie pozyskał razem z pickiem Sacto, a także możliwościa zamiany 2 najbliższych wyborów za kontrakty landrego i thompsona

[Luki]

Mi się ogólnie wydaje, że tak:

1) Philly wybrało dobrą taktykę przebudowy, z punktu widzenia GMa wzorową - ale z punktu widzenia reszty ligi parszywą i niesportową. i z tego wynikają hejty na Sixersów.

2) Philly miało dużo pecha. Gdyby im dopisało szczęście to dziś być może już mówilibyśmy o zakończeniu przebudowy i niezłym zespole. Ale rzeczywistość jest nieubłagana i przez tego pecha nie wygląda to najlepiej.

[matek]

Stauskasa nie wzięli Sixers, tylko go przygarnęli przed tym sezonem za 1rd pick m. in.

Trzeba sprecyzować, żeby niektórzy nie zrozumieli, że Philly oddała pierwszorundowy pick za Nika. 

 

Oni ten future pick dostali razem ze Stauskasem za to, że przejęli dodatkowo Thompsona i Landry'ego. W zamian puścili prawa do jakiś dwóch eurosów. Mogą też się zamienić picki w 2016 i 2017 roku. 

 

Więc Kings oddali sporo, żeby ich spuścić i mieć miejsce na podpisanie Rondla.

[RappaR]

 

I oczywiście przyszłosć w postaci morza wyborów ale skoro przez 3 kolejne drafty tak naprawdę nie byli w stanie wybrać mądrze to nie ma gwarancji że nagle zaczną

I jakie to głupie wybory zrobili?

[Dante]

Moim zdaniem najlepsze przybudowy zrobili:

 

Bucks - bardzo fajna drużyna, co prawda rzeczywiście w tamtym sezonie grali lepiej, ale jakby nie patrzeć to jest bardzo młoda drużyna, już z pewnym doświadczeniem .Jednak powrót Parkera i przyjście Monroe dużo w drużynie zmieniło. Myślę że tam nie ma też ciśnienia na tu i teraz, więc powinni wreszcie ustawić wszystko.

 

Timberwolves - wiadomo, mieli dużo szczęścia zarówno z tym co dostali za KL jak w drafcie. Ale mimo wszystko wybory w drafcie jak Dieng i LaVine niezłe(oczywiście też Towns plus za to że nie myśleli o nikim innym), obudowali tą mega zdolną młodzierze weteranami jak Garnett, Prince czy Miller. Widać że jest tam to poważnie poukładne, jak dodadzą gościa 3&D na SG będą bardzo niebezpieczni już za rok.

 

Philly - nie wiem czy można mieć tutaj pretensje, droga kontrowersyjna ale zasadna. Mieli mega nie fart w drafice. Zobaczymy co teraz bo ten sezon jest stracony, ale w następnym już nie mogą szorować dna bo to już za długo trwa.

 

Lakers - nie wiem co oni robią, ale z poważnej organizacji stali się w szybkim tempie pośmiewiskiem całej ligi. To jaki tam panuje burdel, od trenera, po nie możliwość ściągnięcia kogokolwiek po to co robi Kobe to głowa mała.

[SlaKB]

Fajne zestawienie i doceniam włożoną pracę, ale z drugiej strony to nie do końca jest miarodajne z tego względu, że np. Lakers czy Spurs mieli w swojej historii dużo mniej wysokich picków niż Kings czy Clippers więc wiadomo, że tacy Spurs wybrali w swojej historii mniej all-starów niż Clipps, bo często nie mieli nawet szansy wybrać jakiegoś kozaka. 

[Tomek]

Kucio, jak juz tak sie bawisz, moze dorzuc jeszcze tabelke z ROTY.