Rookie watch

[lorak]

Towns ova KP. Rozumiem magię miejsca ale rozkładając na czynniki pierwsze jednak jest spora różnica.

 

 

 

ale ogólnie KP jest lepszy defensywnie i mimo gorszej efektywności jego większy zasięg sprawia, że na atak mają podobny wpływ, więc w sumie Porzingis jest w tej chwili wartościowszym zawodnikiem.

[ely3]

dobra, czy ktoś oprócz mnie uważa, że Porzingis>KAT?

Ja tak uważam bo zgadzam się z tym co piszesz.

KAT jest unikatowy ale Łotysz potrafi wziać na swoje barki wygrywanie meczów i co uczynił już kilkukrotnie. W obronie przesuwa sie bardzo sprawnie i daje radę zarówno z podkoszowymi jak i niższymi forwardami. Dobrze rozumie obronę zespołową. A rzut ma już teraz na bardzo dobrym poziomie. Praktycznie cieżko go się broni

[ignazz]

Sporo racji w obu postach ale overall jeszcze nie.

Tendecje współczesne w grze robi z niego doskonały produkt. Ale oceniając na dziś jeszcze jest nizej....

 

Kat to jednak samograj.

[Zdzich]

KAT jest unikatowy ale Łotysz potrafi wziać na swoje barki wygrywanie meczów i co uczynił już kilkukrotnie.

 

Mecze wygrywa się po obu stronach parkietu, a KAT może nie rzuca tyle w końcówce co #ŁotyszMVP, ale często w decydujących fragmentach nie traci zimnej krwi w defensywie. Nie chodzi nawet o te kilka bloków, co porozdawał w tym sezonie w końcówkach. Po prostu jak się przesuwa i radzi, jak nie fauluje, a przeszkadza rywalom i pomaga nieraz kolegom oraz łata dziury. W obronie w końcówkach to widać rękę Garnetta powoli. A w ataku nie musi błyszczeć. Wiggins gra dopiero drugi sezon, ale widać, że ma chłopak jaja i umiejętności, więc to on prowadzi drużynę w ataku jak trzeba.

 

W ataku jest lepszy KAT, a wydaje mi się, że w obronie także. Ale co najważniejsze to sufit w obronie ma o wiele wyżej niż Łotysz. Dla mnie ciągle KAT to najmocniejszy punkt tego draftu i to nadal zdecydowanie. I z każdym meczem coraz mocniej potwierdza moje zdanie.

[ignazz]

Mnie bardziej martwi postawa tego trzeciego. Mój ulubieniec Okurwfor

[lorak]

Mecze wygrywa się po obu stronach parkietu, a KAT może nie rzuca tyle w końcówce co #ŁotyszMVP, ale często w decydujących fragmentach nie traci zimnej krwi w defensywie. Nie chodzi nawet o te kilka bloków, co porozdawał w tym sezonie w końcówkach. Po prostu jak się przesuwa i radzi, jak nie fauluje, a przeszkadza rywalom i pomaga nieraz kolegom oraz łata dziury. W obronie w końcówkach to widać rękę Garnetta powoli. A w ataku nie musi błyszczeć. Wiggins gra dopiero drugi sezon, ale widać, że ma chłopak jaja i umiejętności, więc to on prowadzi drużynę w ataku jak trzeba.

 

W ataku jest lepszy KAT, a wydaje mi się, że w obronie także. Ale co najważniejsze to sufit w obronie ma o wiele wyżej niż Łotysz.

 

może i ma, ale póki co to KP broni wyraźnie lepiej. przede wszystkim różnica między nimi jest w obronie p&r, gdzie KAT - delikatnie mówiąc - jest taki sobie. ale np. w obronie obręczy również łotysz ma przewagę, choć już nie tak dużą.

[BigManFan]

co do ofensywy, to chyba trzeba brać poprawkę jeszcze na to, że Towns nie jest wykorzystywany w takim stopniu, w jakim powinien. trudno zgodzić się, że są podobni w ofensywie, skoro Towns już teraz daje świetny scoring na super efektywności, jest lepszy na ofensywnej tablicy i lepiej podaje. ale tak, Porzingis zlapał regularność od stycznia i można na poważnie ich porównywać.

 

pytanie brzmi czy ma jakieś znaczenie kto z tej dwojki jest lepszy jako rookie, bo jeżeli chodzi o defensywę ogromnym atutem Porzingisa jest doświadczenie z profesjonalnej koszykówki.

[Reikai]

co do ofensywy, to chyba trzeba brać poprawkę jeszcze na to, że Towns nie jest wykorzystywany w takim stopniu, w jakim powinien.

KP również.Nie wiem jak ostatnio, bo nie oglądałem ich dawno, ale za Fishera to on sam musiał sobie wypracować pozycje do rzutu, bo był skutecznie pomijany przez partnerów.Zero akcji na niego.

 

Tak czy siak, obaj są niesamowici.

[BigManFan]

początkowo tak, Porzingis był niewykorzystywany, od jakiegoś czasu, już nie powiedziałbym. chodzi mi o to, że Towns pomimo tego, że jest najefektywniejszym scorerem w Minnesocie, wciąż regularnie jest ignorowany w czwartych kwartach, a jego usage% jest relatywnie niski.

[Kubbas]

hahaha dopiero co byla dyskusja ze KAT bedzie Goatem a teraz czytam ze Porzingis jest lepszy

 

LIGA jest w dobrych rekach !

[lorak]

co do ofensywy, to chyba trzeba brać poprawkę jeszcze na to, że Towns nie jest wykorzystywany w takim stopniu, w jakim powinien.

 

a KP jest? Towns ma przynajmniej Rubio obok siebie.

 

 

trudno zgodzić się, że są podobni w ofensywie, skoro Towns już teraz daje świetny scoring na super efektywności, jest lepszy na ofensywnej tablicy i lepiej podaje.

 

uważasz, że to wyczerpuje analizę ich ofensywy? jak wytłumaczysz, że w tych podobnych ofensywnie zespołach (i NYK i MIN są w okolicach 105 ortg) to KP w większym stopniu poprawia atak?

[kolek23]

Bardzo fajna dyskusja, ciekawe spostrzezenia z obu stron, ale dla mnie to po prostu wielka radosc, ze takich dwoch graczy weszlo do ligi. Obaj sa niesamowici

[Jendras]

uważasz, że to wyczerpuje analizę ich ofensywy? jak wytłumaczysz, że w tych podobnych ofensywnie zespołach (i NYK i MIN są w okolicach 105 ortg) to KP w większym stopniu poprawia atak?

 

W jaki sposób zostało to zmierzone?

[BigManFan]

Towns ma świetnego ofensywnie zmiennika (Dieng), a Wolves raczej nie narzekają na scoring punch (LaVine, Muhammad, Martin) z ławki. Defensywnie to inna bajka, ale jeszcze do niedawna podstawowym ustawieniem Wolves było to z Princem, Garnettem, Rubio i Wigginsem [ten spacing, hehe]. Dlatego jedynym zawodnikiem, który robi jakąś istotną różnicę w on/off ofensywnie jest właśnie Ricky, ale też z tego powodu, że Wolves mają problem z backupem na jedynce. Taka specyfika tej drużyny. 

 

Porzingis dużo lepiej rzuca za 3 (ale to wciąż chyba 33%), znacznie słabiej kończy nad obręczą (Towns to ścisły top ligi pod tym względem, right?), słabiej rzuca na półdystansie, jest słabszy na pickach, słabiej podaje, słabiej zbiera na atakowanej tablicy, traci porównywalnie (patrzę od stycznia), jest generalnie znacznie mniej efektywny. Nope, Towns jest [ofensywnie] dużo lepszy. 

 

W zasadzie Towns ma lepszego zmiennika ofensywnie niż sam Porzingis. Tzn. możliwe, że tak jest, Dieng niszczy, odkąd wskoczył do s5.

Edytowane 11 Lutego 2016 przez BigManFan

[lorak]

przecież RPM bierze pod uwagę partnerów/przeciwników, opiera się też po części na boxie, gdzie Towns ma ogromną przewagę, a mimo tego to właśnie KP wygląda na trochę lepszego w ataku. to właśnie jest chyba ten spacing effect, gdy mimo bycia nieefektywnym scorerem Porzingis i tak w sumie pomaga drużynie co najmniej tak samo jak KAT. po prostu u podkoszowych postscoring jest overrated i bardziej liczy się tworzenie spacingu, a tu mimo że Towns jest bardzo dobry, to jednak nie aż tak jak łotysz ze względu na brak rzutu za trzy.

[iglo13]

Towns jest bardzo dobry, to jednak nie aż tak jak łotysz ze względu na brak rzutu za trzy.

 

Kat 37,5%

Porzingis 34.9%

 

k**** co jest 

[lorak]

Porzingis trafił więcej trójek niż Towns ma prób...

[Jendras]

Czy RPM nie może się mylić?

[lorak]

może, ale to samo wynikało z danych (RAPM) opublikowanych przez Engelmanna na początku stycznia. to samo wynika również z surowej analizy on/off (nie tylko ortg, ale też np. eFG), a więc jest to kilka różnych punktów odniesienia, które opowiadają tą samą historię, która ma sens biorąc pod uwagę ich skillset (spacing).

Edytowane 11 Lutego 2016 przez lorak

[LeweBiodroSmoka]

Kat 37,5%

Porzingis 34.9%

 

k**** co jest

3PA

 

KAT 0.9

 

Lotysz 3.2