Eurobasket 2015

[LeweBiodroSmoka]

Ale trzeba mu przyznać, że tróję sieknął soczystą.

[Koelner]

2-0 brałbym w ciemno przed mistrzostwami. jest bardzo dobrze, oby tego nie spierdolili, jeden mecz w dupę z Francję i morale mogą upaść ale widać, że zespół idzie w dobrym kierunku.

[Wielo18]

Ponitka troche polatał dzisiaj Btw zajebisty komentator tych skrótów FIBA 

Panowie jak wkurwiają was komentatorzy na TVP SPort to polecam na stronie Eleven Sport transmisje W jakości HD jest, nie tnie i naprawde wysoki poziom komentowania. Dwóch kolesi którzy wiedzą o  czym mowią Dzisiaj o 21 Turcja-Hiszpania ale by sie zrobiło ciekawie jakby Hiszpania przegrała 2 mecz na tych mistrzostwach i powoli zacząłby sie u nich robić kisiel w gaciach Z fajniejszych meczy to jeszcze Grecja-Chorwacja dzisiaj Edytowane 6 Września 2015 przez Wielo18

[Jendras]

Slaugther może bez błysku, ale solidnie po obu stronach, wprowadza spokój i nie pęka pod presją. Nie wymieniłbym go na Logana ani na Kelatiego.

[RonnieArtestics]

Ponitka jak tak dalej będzie grał to może jeszcze w tym roku jacyś Knicksi albo ktoś go wykupią z Zielonki, heheheeh

Ogólnie siada gra naszych bez Slaughtera, bo Koszarek jest beznadziejny, niech go zakotwiczą głęboko na ławce, bo przeciwko takiej Francji czy Hiszpanii to ja go nie widzę. Jak on panikuje w c*** za każdym razem gdy go nacisną. To podanie dzisiaj na początku II kwarty było piękne, prosto do rączek rywala. 

Gra siada również bez duetu Ponitka i Waczyński. Cel i Zamojski, Gruszewski póki co bezpłciowi, liczę na lepszą grę zwłaszcza tego drugiego. 
Kulig dzisiaj na możliwych 15 zbiórek czy tam odbiorów piłki 10-ciu nie złapał, dziurawe ręce i do tego cegli strasznie. Chcę więcej Czyża zobaczyć zamiast tego osła, Damian nie wiele wnosi do naszej gry.

Slaughter dzisiaj przeciętnie ale jak już wspomniałem w porównaniu z Koszarkiem to niebo a ziemia. Jest pewny siebie przy piłce i nieźle potrafi podać, niech kreuje jak najwięcej i będzie git. 

 

Gortat i Karno zajebiście, Gortat trochę gwiazdorzy na eurobasketach, zdarza mu się zbyt często próbować samemu kończyć akcje, ale wiadomo robi robotę i jak będą tak grali z nim picki jak dzisiaj to będzie git.

 

Jak narazie MVP drużyny to Ponitka. Dobry defense, zawsze pierwszy do kontry, nie odpala żadnych głupich rzutów, nie popełnia błędów i nie traci piłek bo gra bardzo rozsądnie i odpowiedzialnie, do tego hustluje na deskach no i dzisiaj to co robił z Gortim w 3 kwarcie to po prostu poezja. Więcej tych dwójkowych akcji, bo ten duet to chyba najgroźniejsza broń jaką mamy. Pierwsze zdanie mojej wypowiedzi trza traktować oczywiście z przymrużeniem oka, ale całkiem poważnie można powiedzieć, że taką grą w dalszych etapach turnieju Ponitka na pewno zwróci na siebie uwagę scoutów z juropy i jusa. 

Mamy trzech liderów w ataku i szeroką ławkę, jest 2-0, jest nieźle.. 
Myślę, że ten Izrael nie taki straszny jak go malują, i jutro ich pykniemy, bo na Casspiego mamy akurat obrońców.

Drugie miejsce w zasięgu ręki.

Edytowane 6 Września 2015 przez RonnieArtestics

[Mirwir]

Wynik lepszy niż gra. Dzień konia Waczyńskiego (4/4 za 3 w pierwszych 2Q). Bagienna koszykówka pokonała princeton offense.

 

Winning basketball FTW!

[Iwo]

mnie to brakuje Kuliga w jakiejkolwiek formie. Wtedy by można grać z oboma centrami na większej intensywności pod sama dziurą.

 

Ponitka błyszczący w EU pewnie dostanie szansę w NBA, a Karnowski - zależy czy jest w stanie zrobić "miniMarcaGasola" i zachować atuty siłowe przy poprawie mobilności (czyli zrzuceniu, ilu, 7-10 kg?) - to tak do wcześniejszej dyskusji.

 

Waczyński super, choć ten jeden wolny...

 

Ta akcja za 5 jest w przepisach, ale - spytałem mądrzejszych - praktycznie niegwizdana.

[Jendras]

W ogóle to super, że z rywalem praktycznie poza naszym zasięgiem gramy trzeci mecz w ciągu trzech dni.

 

Więcej sił na Izrael i Finlandię.

[LeweBiodroSmoka]

[Przem]

Kurna zorientowałem sie przed 4 kwartą ze grają a poźniej usnąłem, aby zobaczyć tylko desperacką próbę Rosjan.

 

Braki w umiejetnościach ogromne. Dawno nie oglądałem Polskiej repry, ale mimo wszytsko wydaje się że jest ciut lepiej niż wtedy. Ale przyszłość w czarnych barwach więc w sumie po co się pdniecać ?

[Luki]

Heh, Kuliga to jeszcze pamiętam jak ze Stalową Wolą grał w jakimś śląskim zespole o wejście do ekstraklasy. Daje trochę dupy, ale to jest dość fałszywy obraz - chyba formy nie ma bo normalnie to jest kompetetny zawodnik.

 

A do Slaughtera to ja nic ogólnie nie mam, jest solidny. Wolałem Kelatiego na pewno bo w ataku na mistrzostwach był naprawdę kreatywny i zawsze coś dobrego się działo jak brał udział w akcji. Wiem że nie ma co marzyć, ale z takim Jeterem to myślę, że półfinał byłby w naszym zasięgu.

[TuPalnik]

Kurna zorientowałem sie przed 4 kwartą ze grają a poźniej usnąłem, aby zobaczyć tylko desperacką próbę Rosjan.

 

Braki w umiejetnościach ogromne. Dawno nie oglądałem Polskiej repry, ale mimo wszytsko wydaje się że jest ciut lepiej niż wtedy. Ale przyszłość w czarnych barwach więc w sumie po co się pdniecać ?

 

Przyszłość? Na moje to wynik sportowy m.in. tego turnieju zdefiniuje przyszłość. Jeśli wynik będzie dobry to może nasi gracze się podpromują, a do tego gra w kadrze, która może zacznie grać o coś więcej niż sam awans na Eurobasket, stanie się czymś więcej niż smutnym obowiązkiem jak do tej pory dla potencjalnych liderów. Na Przykład Gortat wyraźnie mówił, że nie będzie grał dla kadry jeśli nie będzie to gra o jakiś ciekawy cel. Podobnie pewnie będzie ze Slaughterem, który może szałowo nie gra ale prawda jest taka, że lepszych na razie nie mamy i na jego stratę nie powinniśmy sobie pozwolić.

 

Mam nadzieję, że do meczu z żabojadami podejdą na luzie bo najgorsze by było gdyby po meczu z drużyną która raczej w naszym zasięgu nie jest na razie stracilibyśmy nasz największy atut imo czyli chemię w zespole

[Przem]

Przyszłość? Na moje to wynik sportowy m.in. tego turnieju zdefiniuje przyszłość. Jeśli wynik będzie dobry to może nasi gracze się podpromują, a do tego gra w kadrze, która może zacznie grać o coś więcej niż sam awans na Eurobasket, stanie się czymś więcej niż smutnym obowiązkiem jak do tej pory dla potencjalnych liderów. Na Przykład Gortat wyraźnie mówił, że nie będzie grał dla kadry jeśli nie będzie to gra o jakiś ciekawy cel. Podobnie pewnie będzie ze Slaughterem, który może szałowo nie gra ale prawda jest taka, że lepszych na razie nie mamy i na jego stratę nie powinniśmy sobie pozwolić.

 

Mam nadzieję, że do meczu z żabojadami podejdą na luzie bo najgorsze by było gdyby po meczu z drużyną która raczej w naszym zasięgu nie jest na razie stracilibyśmy nasz największy atut imo czyli chemię w zespole

 

No tak bo system szkolenia pozwala na wyłapywanie pereł i wdrazanie do repry. Nie ma boomu na kosza i juz chyba nie będzie. Ustabilizowalo to się na jakimś tam niskim poziomie i tyle. Ale zycze sobie i wam abysmy dozyli czasów kiedy bedziemy się bić o medale MS i IO

[steve]

Ponitka jak tak dalej będzie grał to może jeszcze w tym roku jacyś Knicksi albo ktoś go wykupią z Zielonki, heheheeh

Ogólnie siada gra naszych bez Slaughtera, bo Koszarek jest beznadziejny, niech go zakotwiczą głęboko na ławce, bo przeciwko takiej Francji czy Hiszpanii to ja go nie widzę. Jak on panikuje w c*** za każdym razem gdy go nacisną. To podanie dzisiaj na początku II kwarty było piękne, prosto do rączek rywala. 

 

Gra siada również bez duetu Ponitka i Waczyński. Cel i Zamojski, Gruszewski póki co bezpłciowi, liczę na lepszą grę zwłaszcza tego drugiego. 

Kulig dzisiaj na możliwych 15 zbiórek czy tam odbiorów piłki 10-ciu nie złapał, dziurawe ręce i do tego cegli strasznie. Chcę więcej Czyża zobaczyć zamiast tego osła, Damian nie wiele wnosi do naszej gry.

 

Slaughter dzisiaj przeciętnie ale jak już wspomniałem w porównaniu z Koszarkiem to niebo a ziemia. Jest pewny siebie przy piłce i nieźle potrafi podać, niech kreuje jak najwięcej i będzie git. 

 

Gortat i Karno zajebiście, Gortat trochę gwiazdorzy na eurobasketach, zdarza mu się zbyt często próbować samemu kończyć akcje, ale wiadomo robi robotę i jak będą tak grali z nim picki jak dzisiaj to będzie git.

 

Jak narazie MVP drużyny to Ponitka. Dobry defense, zawsze pierwszy do kontry, nie odpala żadnych głupich rzutów, nie popełnia błędów i nie traci piłek bo gra bardzo rozsądnie i odpowiedzialnie, do tego hustluje na deskach no i dzisiaj to co robił z Gortim w 3 kwarcie to po prostu poezja. Więcej tych dwójkowych akcji, bo ten duet to chyba najgroźniejsza broń jaką mamy. Pierwsze zdanie mojej wypowiedzi trza traktować oczywiście z przymrużeniem oka, ale całkiem poważnie można powiedzieć, że taką grą w dalszych etapach turnieju Ponitka na pewno zwróci na siebie uwagę scoutów z juropy i jusa. 

 

Mamy trzech liderów w ataku i szeroką ławkę, jest 2-0, jest nieźle.. 

Myślę, że ten Izrael nie taki straszny jak go malują, i jutro ich pykniemy, bo na Casspiego mamy akurat obrońców.

Drugie miejsce w zasięgu ręki.

 

no ale przeciez Ponitka jest za slaby na NBA, jego pociag juz odjechal, atletyzm za maly ;];];]

on stylem gry pasuje do NBA jak nikt w naszej kadrze. ta akcja w skrocie to by zrobila jakies wrazenie nawet na skautach w NBA, ktorzy Eurobaskety ogladaja.fakt ze hujowa obrona ale u nas w kadrze to by sie nikt na takie wejscie nie zdecydowal. Ponitka again, dribbles behind the back, gets inside and dunks it home. Ponitka time !!! nba style hehehe ;]

na moje to w takich76ers to by mogl sie ladnie pokazac. watpie zeby odbiegal chociazby od takiego Stauskasa, ewentualnie rzutowo ale D i wejscie pod kosz lepsze

moze jeszcze odszczekam te slowa o Karnowskim w dalszej czesci turnieju, poki co nie jest zle

akcja za 5 punktow tez mnie rozjebala sedziowie chyba chcieli zrobic nerwowa koncowke, juz myslalem ze Polacy pekna a tu mila niespodzianka. chociaz przy ostatnim wolnym tez nie zebrali jak by trafil ta trojke to by byla dogrywka.

a tak wogole to kto tam gral na C u tych ruskich bo wydawal mi sie maluczki do Gortata i Karnowskiego?

 

edit: Przem medale? kiedy ostatnio wogole gralismy na MŚ lub IO? bo ja szczerze mowiac nie pamietam moze za mlody jestem

Edytowane 6 Września 2015 przez steve

[microlab]

Niespodziewałem się, że Ponitka będzie tak dobrze wyglądał na europejskim poziomie. Picki, wjazdy, kreowanie, ważne rzuty z Bośnią. Znakomicie to wygląda.

 

A Kulig wyglądał, jakby miał jakąś blokadę w głowie. Te sytuacje z wylatywaniem piłki z dłoni... Generalnie dobrze by było, jakby się odblokowal, szczególnie, że jego umiejętności bardzo by się nam przydały (stretch4 przy Karnowskim/Gortacie, dodatkowo w warunkach fiba).

 

Ta akcja z 5 punktami to niezła żenada. Odgwizdany flop na PIĘĆ(!) punktów, do tego w takim momencie, świetne zasady!

[vonBaron]

Ale czy Ponitka REALNIE może się stać takim kolejnym Gortatem w NBA? Czy tylko może zaliczyć jakiś tam epizod?

 

A na PG serio nie mamy jakiegoś dobrego młodego tylko dalej ciągniemy to z Koszmarkiem?

Edytowane 6 Września 2015 przez vonBaron

[Przem]

 

 

edit: Przem medale? kiedy ostatnio wogole gralismy na MŚ lub IO? bo ja szczerze mowiac nie pamietam moze za mlody jestem

 

MŚ 1967 - 5 miejsce

IO 1980 - 7 miejsce

[Mirwir]

Ponitka przez 2 pierwsze Q był mało niewidoczny. W 3 się przebudził miał 2 dunki + asysta do Gortata i 3 faule i ława.

 

Po dwóch spotkaniach postacią nr 1 jest Waczyński. Gortat gra trochę jakby oszczędzał siły.

 

@microlab Kulig może jest stretch 4 tylko co z tego skoro on jest pod koszem, a Gortat/Karnowski na łuku. Walter Jenkins wyjaśnił mi, że Kulig jest stretch 4 bo gdybym kierował się tym co widzę na boisku nigdy bym nie zgadł.

 

 

 

"Our 20 assists and 8 turnovers was a sign of us playing good team basketball"

 

A 17 off zbiórek Rosjan świadczy o dobrej obronie? Na szczęście grali na niskiej skuteczności.

[Krzemo]

Brakuje mi u nas kropki na i. Dwie nerwowe końcówki, na własne życzenie. Wychodzi chyba brak doświadczenia. Ale generalnie na razie jestem pozytywnie zaskoczony. Bardzo fajnie graja Waczyński i Ponitka. Kulig totalnie zagubiony ...

[jack]

Walter Jenkins wyjaśnił mi, że Kulig jest stretch 4 bo gdybym kierował się tym co widzę na boisku nigdy bym nie zgadł.

Dziwne bo on już od 30 lat nie żyje. Chyba, że był to Jeklin :-)