Skocz do zawartości

Eurobasket 2015


steve

Rekomendowane odpowiedzi

Jednak bez jakiegoś lidera punktowego nie idzie wygrać poważnego meczu na styku. Ani Waczyński ani Slaughter ani Ponitka ani Gortat ani Nikt nie wyszli na wyżyny ofensywne. I w 4q kwarcie wszystko się zacięło. w 1 kwarcie zatrzymali run Hiszpanów 11-2 ale w 4 już nie dało rady.

Edytowane przez Stratosfear
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że też musieliśmy się parować z grupą B i akurat trafic na taki dzień Pau (6/7 3Pt...)

 

Dobra, tutaj w sumie nie wiem czy to wina Gortata czy "scouting report" był zje***y i taka była taktyka, ale 3 pierwsze rzucał sobie jak na treningu. Potem, jak juz się wstrzelił (a Gasol źle zaczynający mecz to Gasol przeciwko któremu chcesz grać) to Gortat skakał. I wtedy zostało juz tylko sobie poskakać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie to wyglądało, do pewnego momentu. Jednak 3 szybkie faule na początku 4 kwarty to był efekt wrzucenia przez Hiszpanów wyższego biegu i już od tego momentu oglądałem mecz jakbym czekał na ścięcie. Gasol mnie wykończył.

 

Na plus Waczyński, Karnowski mnie zadziwił ale pomników mu jeszcze budował nie będę, na minus Rudziński z Sobczyńskim. Dwóch typów kompletnie bez pojęcia o baskecie, komentujących na poziomie wujka Staszka i jego kolegi Romana. Do odstrzału. Tworzą fałszywy obraz tego sportu, psychologii tego sportu i wszystkiego co związane z koszykówką. Na odstrzał.

 

Turniej bardzo na plus. Jestem pełen optymizmu na najbliższych kilka lat. Chyba, że potraktują Taylora jak Benhakera...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tej ostatniej kwarty bo liczyłem na kolejny mecz na styku

No ale Hiszpania włączyła szósty bieg i pozamiatane

Wreszcie mamy trenera z prawdziwego zdarzenia i mam nadzieję że te patalachy z PZKosz go nie zwolnia

Ogoadalem tylko dwa mecze więc nie mogę powiedzieć że grają dobrze, ale sam fakt że gasolowi się postawili napawa optymizmem

 

Teraz Grecja na tapecie mirotica i Pau no i chyba nikogo nie zdziwi że od teraz kibicuje Hiszpanii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hiszpania z takim graniem ma wogole podjazd do grecji?

 

Izli. Hiszpania z okrojonym składem jak wpadnie w rozpęd to może każdego w Europie zmiażdżyć.

 

Z tym, że teraz będzie bardziej wyrównane niż kiedyś, ale i tak obstawiam, że do finału wejdą. Choć bez RUdego może być gorzej, ale myślę, że się wykuruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ziom pytalem o grecje, bo to co zobaczylem w wykonaniu hiszpanow to jakis joke byl i nie wygladalo mi to na slaba dyspozycje dnia, tylko oni poprostu sa troche badziewni, serio mam takie odczucia zeby nie "magic" gasol to bysmy to pykneli dzis

Edytowane przez Cris155s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ziom pytalem o grecje, bo to co zobaczylem w wykonaniu hiszpanow to jakis joke byl i nie wygladalo mi to na slaba dyspozycje dnia, tylko oni poprostu sa troche badziewni, serio mam takie odczucia zeby nie "magic" gasol to bysmy to pykneli dzis

 

 

masz racje, grajo troche badziewnie

 

jesli sie nie ogarno to odpadno pewnie juz z Grecjo, choc, oczywiscie, mogo sie ogarnac

ale osobiscie w to watpie, choc nie wiem co to jest za jedna ta Grecja

 

no bo wiecie, z calym szacunkiem dla Taylora i chlopakow ale przypomnijcie sobie co byscie pisali na forum po 30 minutaach meczu z Hiszpanio 2007-2013

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pau calkowicie nas zniszczyl. Zdominowal. Mozna nie lubic go jako zawodnika, ale trzeba miec do niego szacunek. 35 lat, 23 ppg, 7.8 rpg, 3.0 apg. Wspanialy zawodnik.

Wielki respekt dla polskiej reprezentacji. Uwazam, ze to byl duzy sukces. Mamy ogromny potencjal. Waczynski, Ponitka, Karnowski - na tej trójce trzeba sie najbardziej skupic, bo to oni beda teraz fundamentem naszej reprezentacji.

Chyba nikt sie nie spodziewal, ze Waczynski nagle stanie sie tak dobrym zawodnikiem. Jeden sezon w Hiszpanii, zupelnie inny sposób trenowania, granie z najlepszymi w Europie i sa efekty. Z kazdym meczem byl co raz lepiej kryty, a mimo tego potrafil zdobywac punkty na wiele sposobów. 

Ponitka - niesamowity charakter. Zawsze gra z ta agresja w oczach, niczym bialy Westbrook. Oczywiscie porównywanie go do Russella nie ma zadnego sensu, ale chodzi mi tylko i wylacznie o te agresywne granie :smile:

Karnowski - na turniejach przed Eurobasketem patrzac na niego zastanawialem sie co stalo sie z tym Karnim, który tak swietnie gral w Gonzadze. Potem nabral znowu pewnosci siebie i czesto gral lepiej niz Gortat. Radzil sobie z Gobertem, radzil sobie z Gasolem. Wielki potencjal.

Nie bede pisal zbyt wiele o Gortacie, bo i tak to o nim sie teraz pisze najczesciej. Zawiódl i to mocno, to prawdopodobnie jego ostatnie wystepy w kadrze. Nie byl soba, to na pewno, ale wydaje mi sie, ze nie nadaje sie po prostu do europejskiego grania i nie nadaje sie przede wszystkim na bycie liderem. Jego rola w Wizards jest dla niego idealna, w takiej roli sprawuje sie najlepiej.

Koszarek... ehh, ktory to byl jego eurobasket? 5? zero pewnosci siebie, zero.

AJ Slaughter - pojawiaja sie teraz pytanie, czy warto bylo go naturalizowac? Ja uwazam, ze tak, to nie jest zawodnik pokroju Boba McCalebba i bardzo dobrze. Z kazdym meczem gral co raz lepiej, pamietajmy ze jednak on nie jest typowym rozgrywajacym, jest bardziej dwójka. Imo zabraklo akcji, gdzie wychodzilby po zaslonach jak Waczynski. Wydaje mi sie, ze w takich akcjach by sie dobrze sprawdzil.

Kulig - na poczatku to byl cien zawodnika, ktory jeszcze nie dawno byl liderem strzelców Euroligi. Potem znowu nabral pewnosci siebie i gral co raz lepiej. Ma troche problemy mentalne, czesto jest sfrustrowany, co prowadzi do fauli technicznych. Niemniej jednak jest to zawodnik, którego warto pozostawic w kadrze.

Taylor dla mnie wykonal kawal dobrej roboty i mam wielka nadzieje, ze nie zostanie zwolniony przez PZKosz, bo ja na prawde nie wiem, kto moglby lepiej poprowadzic ta kadre. Ta kadra sprawila mi wiele radosci podczas tego Eurobasketu, dawno tak przyjemnie nie ogladalo mi sie polskiej reprezentacji. Wielka szkoda, ze nasza przygoda z Eurobasketem dobiegla konca, chlopaki na prawde pokazali wielki charakter, nawiazali walke z dwoma najlepszymi druzynami w Europie i chwala im za to. 

Edytowane przez bananowy_joe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukić-Bogdanović-Hezonja-Sarić-Tomić do tego m.in. z Rudezem z ławki i przegrać 21 pkt z Czechami? to dopiero słabe pożegnanie z eurobasketem.

Oglądając wczoraj Francję nie mogę się doczekać jak zobaczę ich przeciwko Hiszpanom lub Serbom. Absolutnie must-watch. Turcy zmiażdżeni ale mają bardzo dużo młodego talentu, przypominają tym Kanadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Gortat - wiadomka, Ci co się orientuja to wiedzą. Kreauje sie na lidera, ale jak trzeba było to partaczył bardziej niż ktokolwiek inny. Jak widze go w reklamie Play to mnie skręca. Duma z polaka w NBA się skurczyła. 

2. Nie kapuję nadal podniecenia Ponitką, bo nie widzę aby potrafił coś ponadprzeciętną. Ludzie z nie[przeciętnymi talentami potrafią eksplodować i walnąć 30 punktów w meczu czy robić inne niewiarygodne rzeczy. Co z tego że więcej pokoksował czy ma jakiś drive na kosz. Wybaczam mu z serca swego, że nie widzi gry bo młody, ale nie mam nawet chęci się podjarać.

 

Ogólnie gra na plus, ale 3-3 to jednak słabo i czwata kwarta z Hiszpanią nam pokazała jak wielka jeszcze przepaść nas dzieli. Pomyslcie jakby rywale nas się obawiali i wychodzili do meczu na pełnej ...?

 

 

btw. a tak się biłem z myślami na meczu z Hiszpanią ... jak tylko Hiszpania wyszła na minimalne prowadzenie  - mówiłem po meczu, po herbacie, po zabawie. Polska wychodziła na prowadzenie nie łudź się, nie łudź się, ale kurna to koszykówka wszytsko możliwe i tak non stop aż czwarta kwarta wydarła mi te mysli i zgniotła jak post it'a na którym mąż zobaczył notatkę zony: Zostawiam Cię dla Romana bo ma większego! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parę słów od siebie....

 

 

#1 WRAŻENIE OGÓLNE

 

po raz pierwszy raz od dawna gra naszej kadry sprawiała mi niesamowitą przyjemność!!!

brak rozgrywającego bił po oczach ale dawno nie widziałem tak zgrabnie grających polskich koszykarzy!

skutecznie ale i ładnie

w imię dobra koszykówki teraz po hamerykańsku powinno się odtrabić skromny sukces kadry i temat pociągnąc na maksa

zwycięstwa z ekipami do niedawna poza zasięgiem!

wyjście z grupy!

walka z mocarzami w close games

 

#2 PROBLEM

 

od lat widzę jak to nasi herosi z pozycji PG walczą z TYLKO lepszymi od siebie gdzie często rozgrywający przeciwnika majacy ponad 190 jest nietylko silniejszy i wyzszy ale i madrzejszy i pewniejszy i szybszy!!!!

już dziś powinniśmy przeanalizować wiek i wzrost młodzieńców o wzroscie 190cm-200cm (tabela ile cm w jakim wieku) i w całej Polsce powinno się odliczać do 3

 

raz! dwa ! trzy!

 

niestety w naszym kraju KAŻDY gość o wzroście podbijajacym pod 190cm za młodu /a docelowo ciut ponad 195 gra na SKS/amatorskiej lidze/treningach na centrze!!!

 

raz! dwa! trzy!

 

jedynki w całym kraju trenują bycie PG/przeczytają co robił z rękami i piłką Magic Johnson/kozłują/grają w zbijaka

dwójki niech grają swoje SG i trenują rzuty mając plakat Klaya Thompsona na ścianie

reszta tak jak na razie wszyscy niech robia swoje i marnują swój potencjał na podkoszowych juniorach nie majac szans na karierę na wyzszych szczeblach

 

#3

GORTAT

 

nie ma świetych krów ale najgłupsza jest teraz moda na krytykę MG!!!

czy zagrał słabsze zawody? zagrał!

dlaczego? nikt nie pyta!!!!

 

rozmawiając z lamusami kosza ale fanami  kopanej każdy wyśmiewa Marcina od lewa do prawa/że gwiazduje/że uja gra/nic nie potrafi/tylko kręci reklamy/za dużo zarabia/słabo w punktach/bo Gasol może a on nie

te lamusy oceniają grę skrajnie źle nie biorąc pod uwagę słowa które tak lubię w ustach Brunnera

 

OKOLICZNOŚCI

 

1. All the TIME gramy bez klasowego rozgrywającego co bardzo utrudnia grę Marcinowi który lubi zdobywać punkty z podań w tempo a'la Nash/z nabiegania/ z dynamicznych pozycji po serii szybkich podań/zamiast tego dostawał wrzuty jakby był Hakeemem

 

 

2. MG jako lider w szatni jest dobry ale na boisku nie powinniśmy oczekiwać od niego roli króla strzelców/ojca opacznościowego "jak trwoga to do Boga"  tylko raczej takiej cichej Duncanowej opoki "SPOIWA"

 

 

3 wielokrotne nieskuteczne akcje Gortata były wynikiem prostej rzeczy......

to nie były jego pozycje jakie wypracowywuje sobie w Wizz a wcześniej w Suns! jak piłka szła do MG widać było od razu że z tego nic nie będzie bo to nie jego pozycja/gra/sytuacja!

niestety poprzez brak innej opcji/koncepcji/talentu nie było innej mozliwości!

trener wyznaczył taką rolę/pozycję bliżej kosza aby rozciągnąć grę pod Ponitkę i Wacę 

MG nawet w Wizz ma Nene często blizej kosza i z połowy metra na przeciwniku nie zrobi dobrej produkcji NIGDY!!!!

 

4. zapominamy że taka nietypowa dla niego rola na boisku (i pozycja) była swoistym poświęceniem tego gracza na rzecz lepszej gry naszego obwodu CO z resztą NASTAPIŁO!!!

akcji typowych dla MG było ze 6 gdzie z 3 razy zapakował/raz rozpoczął wynik z Hiszpanami i dwa razy skończył o tablicę z łatwych pozycji

pałowanie "upychania" ala BUDYŃ to nie ten deser!

 

5. Gwiazdorski status Marcina pomaga innym na ATAK z cienia gdzie zawsze krytyka lub odpowiedzialność spada na tego JEDYNEGO... taka rola mentalnego spychacza jest korzystna dla innych młodych....

 

6. Obecność MG sprawia że na nim skupia się lwia część scoutingu przeciwnika i mógłby być swoistym koniem trojańskim w systemie gry naszej kadry

 

7. znacie mnie i rzadko się DOPIERDALAM ale KOSZMAREK zagrał jak niepełnosprawny członek kadry....

bez jakichkolwiek umiejętności łacznie z kozłowaniem przed sobą/ wejścia i rzuty w meczu z Hiszpanią były żałosne a akcja rzutowa z przerzuceniem o pół metra obręczy/ o metr tablicy lub wejście z paralitycznie ułożonymi rękami ( były kroki ale zagwizdano aut dla nas chyba) gdzie pozycja głowy nie pomagała w przeglądzie sytuacji i zrobieniu czegokolwiek pozytywnego to EPICKI poziom tych mistrzostw

 

mecz z Hiszpania:

 

wyszło to co musiało wyjść

BRAK OGRANIA O STAWKĘ

 

ten mecz nawet mimo Pau był lekko do wygrania

 

1Q ostatnie sekundy - jest oczywiste że PG przeciwnika znany cwaniak będzie wymuszał faul i rzuty za linii  najlepiej tak ze 3

był czas i miejsce aby taką akcję przerwać sekundę szybciej a jak już gracz robi dziwny naskok to trzeba unikać nawet muśnięcia a tu był głupi kontakt bokiem... bardzo niekoszykarskie zachowanie!

 

minus 3

 

3Q bodajże podobna utrata tym razem 2 punktów gdzie nie trafiliśmy swojej akcji i poszła piłka w 2 stronę

 

minus 2 ( w porywach 4)

 

łatwe dla Hiszpanów gwizdki and1 podczas gdy nasi (Slaughter) tego nie dostali

 

gwizdnąłbym także jeden ofensywny dla Hiszpanów (przeciw nim)

 

minus 2

 

przestrzelone 3 wolne w tym naszych rzucających!!! w 1-3Q sprawia że spokojnie mogliśmy/powinniśmy zacząć 4Q od plus 7/9 punktów co sprawia że Hiszpanie grali by bardziej nerwowo a to jest sposób na nich w każdym sporcie....

 

ewidentnie trener zaordynował w każdej AKCJI przejmowanie w obronie co nas zabiło w sumie ( a nie geniusz Gasola) bo w łatwych sytuacjach nasz wysoki z niskim DZZIECINNIE SZYBKO SIĘ ZAMIENIALI W OBRONIE

 

robił to przede wszystkim Marcin który zostawał z niskim dając wysokiemu Hiszpanii wolne pole do popisu

w takich zmianach Gasol trafił conajmniej 2 trójki nad rękami naszych SG! 

błąd jak cholera/ułatwiło to życie Espanii ale ewidentnie to miało byc grane!!!!

 

dodatkowo dziwne że twarda S5 nie dogrywała każdej koncówki Q...

te dwie wspomniane akcje/błedy były robione na rezerwach....

 

rezerwy owszem dobrze zagrały ale na te najważniejsze zagrywki POWINNO wpuszczać TYLKO S5!!!

robi to chemię/pewność/skuteczność

zawaliło nam to minimum 5 punktów

 

reasumując: wybielam Marcina bo mega krytyka/wywalenie z Kadry niczemu nie służy a zawsze jestem zdania że z NIEPASUJĄCYM Gortatem jesteśmy lepsi niż BEZ NIEGO

 

zamiast krytykować trzeba mu stworzyć warunki jak najbardziej pasujące do jego gry....

nie odwrotnie!

 

a to że jak Hiszpanie wyszli na nas w 3 PG i nasi łącznie z Zamojskim zgłupiało to inna sprawa

brak mega klepacza sprawił że bałem się o piłkę gdy nasi rozpoczynali grę spod kosza

 

na tym poziomie to trochę wstyd czy dadzą radę przejść połowe.....

 

a gdzie tu rytm gry/podkręcenie tempa/wykorzystanie Gortata?

 

not even close Panowie!!!!!

http://vignette1.wikia.nocookie.net/minnesota-legiedza/images/c/c8/Lukaszkoszarek.jpg/revision/latest?cb=20141228233910&path-prefix=pl

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.