Skocz do zawartości

Fajne dziewczyny w NBA


Gość (Przemek...)

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, Reikai napisał:

A jak nie wiesz ze zmienisz zdanie i jesteście nieszczęśliwi, to macie być nieszczęśliwi bo sobie coś obiecaliście innego 20vlat temu gdy byliście innymi ludźmi?

Dokładnie. 

To tak jak z kredytem, nie zrezygnujesz z niego tylko dlatego, że dom już Ci się nie podoba a raty dalej trzeba spłacać.

Jest to decyzja która powinna mieć konsekwencje. A przede wszystkim dawać ludziom bezpieczeństwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał:

Dokładnie. 

To tak jak z kredytem, nie zrezygnujesz z niego tylko dlatego, że dom już Ci się nie podoba a raty dalej trzeba spłacać.

Jest to decyzja która powinna mieć konsekwencje. A przede wszystkim dawać ludziom bezpieczeństwo. 

Dlaczego tak bardzo chcesz, zeby ludzie byli nieszczesliwi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

No właśnie nie chcę. Chce żeby tylko odpowiedzialni brali ślub, tacy co rozumieją, że jak dzień po ślubie żona zostanie sparaliżowana to będą jej do śmierci podcierać tyłek 

Chcesz, zeby ludzie ktorzy po 20 latach totalnie sie zmienili i nie sa juz tak dobrani jak mysleli, meczyli sie do konca zycia bo jako mlodzi ludzie cos sobie obiecali. To wyzszy level znecania sie nad drugim czlowiekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestesmy ludzmi kierujemy sie emocjami w podejmowaniu decyzji , nic dziwnego ze zmieniamy zdanie , cos co jest dzisiaj oczywiste jutro juz takie nie jest.  

nasze wlasne ciala robia nas mocno w chooja , przez pierwsze dwa / trzy lata jest wyrzut fenyloetyloaminy (tzw , rozowe okulary czy motylki w brzuszku ), decyzja podjeta pod wplywem    narkotyku a po 2-3 latach  , zostaje proza zycia i stajemy sie przyjaciolmi albo sie rozchodzimy .  ludzie klamia codziennie , czesto w wazniejszych sprawach niz jakas przysiega , to nasza natura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Reikai napisał:

Chcesz, zeby ludzie ktorzy po 20 latach totalnie sie zmienili i nie sa juz tak dobrani jak mysleli, meczyli sie do konca zycia bo jako mlodzi ludzie cos sobie obiecali. To wyzszy level znecania sie nad drugim czlowiekiem.

Nie, chce żeby ludzie którzy rozumieją że ludzie się zmieniają podejmowali odpowiedzialne decyzję.

Jestem za tym żeby były związku partnerskie jeżeli ktoś chce związku tymczasowego, nie chce nikogo dyskryminować 

25 minut temu, mistrzBeatka napisał:

jestesmy ludzmi kierujemy sie emocjami w podejmowaniu decyzji , nic dziwnego ze zmieniamy zdanie , cos co jest dzisiaj oczywiste jutro juz takie nie jest.  

nasze wlasne ciala robia nas mocno w chooja , przez pierwsze dwa / trzy lata jest wyrzut fenyloetyloaminy (tzw , rozowe okulary czy motylki w brzuszku ), decyzja podjeta pod wplywem    narkotyku a po 2-3 latach  , zostaje proza zycia i stajemy sie przyjaciolmi albo sie rozchodzimy .  ludzie klamia codziennie , czesto w wazniejszych sprawach niz jakas przysiega , to nasza natura.

Możesz podać przykład codziennych kłamstw, które są w ważniejszych sprawach niż przysięga małżeńska?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Koelner napisał:

podsumowując to Kenny Smith jest ten zły bo puka lalkę z dobrą dupą?

Kenny ma 60 lat, może puka, może nie:)

1 minutę temu, lorak napisał:

bo chrześcijaństwo to religia, która gloryfikuje cierpienie. ono przecież  uszlachetnia…

Osobiście jestem przekonany, że rozwody, walki o dzieci, brak stałych elementów z życiu miłosnym przynosi znacznie więcej cierpienia. Nie wiem jak Wy, ja kiedy zasypiam patrząc na moją "starą" czuję się przeszczęśliwy, że od tylu lat dzielimy wspólnie życie, kochając się i dbając o siebie wzajemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, fluber napisał:

Osobiście jestem przekonany, że rozwody, walki o dzieci, brak stałych elementów z życiu miłosnym przynosi znacznie więcej cierpienia. Nie wiem jak Wy, ja kiedy zasypiam patrząc na moją "starą" czuję się przeszczęśliwy, że od tylu lat dzielimy wspólnie życie, kochając się i dbając o siebie wzajemnie.

Tutaj muszę przyznać rację bo mam tak samo ale też są różne osobowości i nie każdego cieszy stabilizacja tylko po co wtedy brać ślub? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, fluber napisał:

Kenny ma 60 lat, może puka, może nie:)

Osobiście jestem przekonany, że rozwody, walki o dzieci, brak stałych elementów z życiu miłosnym przynosi znacznie więcej cierpienia. Nie wiem jak Wy, ja kiedy zasypiam patrząc na moją "starą" czuję się przeszczęśliwy, że od tylu lat dzielimy wspólnie życie, kochając się i dbając o siebie wzajemnie.

To gratulacje.  A jakie masz swoje doświadczenie z rozwodami czy walka o dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Gregorius napisał:

To gratulacje.  A jakie masz swoje doświadczenie z rozwodami czy walka o dzieci.

Mam w rodzinie przypadek ( kuzynka mamy), że się rozwiodła, zabrała dzieci, wzięła nowego chlopa, ten chłop tłukł pasierba za wszystko aż któregoś dnia zatłukł go na śmierć. Ale to jest oczywiście skrajność która mogła się też wydarzyć w patologicznym małżeństwie.

Natomiast skutki rozwodów w przypadku dzieci są oczywiście powszechnie znane

https://psychomedic.pl/wplyw-rozwodu-na-male-dzieci-i-nastolatkow/

4 minuty temu, Sewer napisał:

Tutaj muszę przyznać rację bo mam tak samo ale też są różne osobowości i nie każdego cieszy stabilizacja tylko po co wtedy brać ślub? :)

Jeżeli dla kogoś związek jest wtedy kiedy jest fajnie i pasujemy do siebie ale jak się zmienisz to Cię zostawię, to przecież jasne, że ślub nie jest dla takiej osoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, fluber napisał:

Nie wiem jak Wy, ja kiedy zasypiam patrząc na moją "starą" czuję się przeszczęśliwy, że od tylu lat dzielimy wspólnie życie, kochając się i dbając o siebie wzajemnie.

no i spoko, ale co czynie cb czy Serwera szczęśliwymi nie musi tak samo wpływać na innych. dlatego tez nie ma co oceniać jedynie ze swojej perspektywy i odmawiać komuś prawa do zmiany zdania, bo zgodził się na małżeństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lorak napisał:

no i spoko, ale co czynie cb czy Serwera szczęśliwymi nie musi tak samo wpływać na innych. dlatego tez nie ma co oceniać jedynie ze swojej perspektywy i odmawiać komuś prawa do zmiany zdania, bo zgodził się na małżeństwo.

Dlatego jestem jak najbardziej za tym żeby istniała forma związku partnerskiego z opcją zmiany zdania 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, fluber napisał:

Dlatego jestem jak najbardziej za tym żeby istniała forma związku partnerskiego z opcją zmiany zdania 

rozwody w małżeństwach istnieją już chyba od czasów napoleońskich więc tworzenie jakiś nowych form to tylko jakaś administracyjna zabawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.