Skocz do zawartości

Centerdelhpia 76ers 2015/2016


Julius

Rekomendowane odpowiedzi

Spoko, po Bennecie za chwilę nie bedzie śladu albo będzie grał za drobne, a Noel na pewno doczeka się w przyszłości godziwego kontraktu.

 

Niech będzie, że teraz może się uśmiechnąć, a śmiać się będzie jak już dostanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem fanem Sixers, ale aż chce się powiedzieć "nosz kurrr*a!"... szkoda chłopa, niestety prawdopodobieństwo greg Oden v. 2.0 ocierające się o pewność. Naprawdę wielka szkoda. Z drugiej strony: Julius już chyba nie żałujesz tak tego D'Angelo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, masakra. Jeszcze się łudzę, że dmuchają na zimne i chcą wyleczyć go raz a do końca, a że Embiid być może jeszcze rośnie to ten problem jakiś tam jest. Ale wygląda to fatalnie, druga operacja kończąca sezon, cholera. Przykra sprawa, nie tylko dla kibiców 76 ers bo podejrzewam że większość czeka żeby Embiida w końcu zobaczyć na parkietach NBA a tu taki c***.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie dość, że mam największego kaca  swoim zyciu to wchodzę na forum i czytam coś takiego,

co za dzień...żal chłopaka strasznie, dawno nie było zawodnika, który wywoływałby tyle poztywnych emocji

a on nawet na parkiet jeszcze nie wyszedł.

teraz wszystko jest jasne i wiadomo, że Hinkie musiał to wiedzieć wcześniej stad #3Okafor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wiedział to wątpię. Tzn domyślał się, obawiał, ale raczej nie wiedział. Podejrzewam, że miał podejście "spoko, jak Embiid będzie grał to któregoś z dwójki JE - JO się wytransferuje, a jak znowu operacja to mamy centra". Tak czy inaczej chyba szczęście w nieszczęściu że wybrali największego kozaka z możliwych i przez to - jeśli można oczywiscie tak to ująć - ta kolejna operacja Embiida Sixersa tak bardzo nie boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kozaka? Okafor w żadnym wypadku nie wygląda jak środkowy i boję się, że może go spotkać przykre zderzenie z rzeczywistością, bo przepychanie się z jego masą z Jordanem, Drummem czy Noahem może być bolesne. Koleś jest szybki, ale nawet w summer league nie był aż takim dominatorem. Dużo pracy go czeka, również na siłowni.

 

Na kozaka wyrasta Turner.

 

Jedno jest jednak pewne - wobec kontuzji Embiida (czemu mnie to nie dziwi?) Okafor otrzyma swoją szansę. Okrzepnie, nabierze masy, nazbiera doświadczenia, mogą być z niego ludzie. Ale to nie będzie Noel. Nie teraz.

 

A Embiid? Pecha ma strasznego, ale casus Odena nabiera bardzo realnych kształtów. Drugi sezon out po wyborze w drafcie? Nie wiem, czy po takim początku kariery, można jeszcze cokolwiek osiągnąć, wyjść na prostą. Pod względem umiejętności może tak, ale podatności na kontuzje się nie oszuka.

Edytowane przez bulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co rzec... 

 

Nawet pisząc w tym wątku i perspektywach na kolejny sezon poświęciłem Embiidowi tylko kilka linijek, które rozpocząłem od dużego 'if' Joel powoli staje się taką wielką szansą gdzieś w oddali - troche jak los na loterii z kumulacją, w którym wpada ci 5/6 cyfr ale ta ostatnia będzie losowana z numerów 1-100 - niby prawie to masz, ale dopóki ta 6 ta cyferka nie wejdzie to tak naprawdę nei masz nic...

 

Oczekiwania przed tym sezonem były ogromne - ze strony mediów i kibiców - nawet innych drużyn. Druga operacja, kolejny rok przerwy powoduje, że te oczekiwania spadają do minimum.

 

Martwi mnie zdrowie Joela, ale martwi mnie też jego psychika - koleś przesiedział cały rok, jest młody, chce grać, przestało boleć, normalnie funkcjonował i nagle dostaje newsa, że znowu czeka go kilka miesięcy rehabilitacji i wszystko trzeba zaczynać od początku. Cięzko takiemu młodemu chłopakowi pozostać PRO pełną gębą, a przecież w jego wcale nie tak już młodym wieku te lata, które uciekają to lata, które powinny pójść na rozwój, szlifowanie warsztatu... Dlatego ta kontuzja boli podwójnie. 

 

To już nie jest kwestia wyłącznie tego czy będzie zdrowy, czy nie, ale również tych wszystkich innych czynników, które towarzyszą tej dwuletniej przerwie. 

 

 

Szkoda, ale co zrobić... life's go on. 

 

Nie nastawiam się już na nic dobrego, będzie co ma być. Mamy Okafora, Noela, jest spora szansa, że już w przyszłym roku będzie Dario Sarić, dużo picków. 

 

Co nie zmienia faktu, że ten uraz obsuwa nam cały 'process' znowu o rok do tyłu, bo z draftu 2014 jeszcze nikt u nas nie gra, nikt nie rozwija się w NBA i o ile mieliśmy szczęście z Noelem rok wcześniej, tak talentu z 2014 będzie nam widocznie brakować, a żeby powalczyc o PO nie tylko trzeba mieć talent w składzie, ale ten talent musi swoje w NBA pograć. Kto wie, czy o PO nie powalczymy dopiero w 2017.

Edytowane przez Julius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że Hinkie rozbił bank wybierając Okafora. Szkoda tego Hansa. Jebany co ma pecha. Miejmy nadzieje, że wreszcie przestanie rosnąć. Wówczas wszystko powinno wrócić do normy. Ogólnie rzecz biorąc to ciekawe czy wina za kontuzje tą nową powinni na klatę przyjąć ludzie ze sztabu medycznego 76ers, czy po prostu nie fart, bo Hans rosnie i to jedno z powikłań. Chociaż bardziej śmierdzy tym, że rehab i opieka nad rosnącym Hansem była nie taka jaka powinna być : ( Współczuje!

Nie wydaje mi sie, żeby można było obwiniać sztab medyczny Philly.

 

Chuchają i dmuchają na niego od pierwszego dnia. Mogła być źle zrobiona operacja (jeszcze przed draftem), mógł sam przegiąć z dunkami between the legs, może wzrost, może po prostu źle to się zrosło, albo wszystkiego po trochu. 

 

Pytanie na ile jest to chuchanie na zimne i próba faktycznie wyprowadzenia tego na prostą, a na ile poważny uraz. Ponoć Embii ma mieć przeszczep kości, żeby to wszystko idalnie załatać. No i myślę, że powinien pić dużo mleka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też wątpię w to, że można coś zarzucić staffowi medycznemu Sixers. Noel pod względem atletyzmu wyglądał świetnie od początku minionego sezonu i po jego zerwanym ACL chyba nie ma żadnego śladu. Embiid po prostu jest połamany niemal cały czas od kiedy gra w koszykówkę i nie wiem, czy jest jakiś sens w łudzeniu się, że to się nagle odmieni i będzie wielkim dominatorem. Twój zajebisty upside nie ma najmniejszego znaczenia jeśli nie jesteś w stanie grać.

 

Hinkie zapewne już wiedział, że jest źle podczas draftu i że Okafor wcale nie jest jakimś złem koniecznym dla Sixers. Fit z Noelem jest wciąż problematyczny, ale przynajmniej są powody by wierzyć w rozwój ich obu i że coś może z tego wyjść. Hans może za rok potrzebować trzeciej operacji a nawet jeśli nie, to ponowne połamanie się będzie kwestią czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Też wątpię w to, że można coś zarzucić staffowi medycznemu Sixers. Noel pod względem atletyzmu wyglądał świetnie od początku minionego sezonu i po jego zerwanym ACL chyba nie ma żadnego śladu. Embiid po prostu jest połamany niemal cały czas od kiedy gra w koszykówkę i nie wiem, czy jest jakiś sens w łudzeniu się, że to się nagle odmieni i będzie wielkim dominatorem. Twój zajebisty upside nie ma najmniejszego znaczenia jeśli nie jesteś w stanie grać.
 
Hinkie zapewne już wiedział, że jest źle podczas draftu i że Okafor wcale nie jest jakimś złem koniecznym dla Sixers. Fit z Noelem jest wciąż problematyczny, ale przynajmniej są powody by wierzyć w rozwój ich obu i że coś może z tego wyjść. Hans może za rok potrzebować trzeciej operacji a nawet jeśli nie, to ponowne połamanie się będzie kwestią czasu.

 

Jest połamany odkąd gra w koszykówkę... Hmm, co masz na myśli ? Z tego co kojarzę miał tylko jakieś problemy z plecami, za które nie dostał od lekarzy nawet małej redflagi.

 

Na Joela też już się jakoś nie napalam - choć marzy mi się, żeby udało się go wyprowadzić. Big Z miał 3 operacje tej samej kości - skonczylo się podobnie, jak u Joela przeszczepem i potem rozegrał jeszcze dobre 10 lat.

 

Ja myślę, że Embiid mogł troche za szybko przybrać na masie - krążą jeszcze foty z jego okresu nastoletniego gdzie wyglądał jak Etiopczyk, nie Kameruńczyk, sporo nabrał w Kansas, a teraz wygląda jeszcze potężniej + urósł. Mam nadzieję, że jak ta waga już na stałe się ustabilizuje, ciało przyzwyczai się do nowych warunków i tych urazów będzie mniej.

 

Jeśli się nie uda - trudno Okafor i Noel to sporo talentu do budowania i rozwijania pod koszem, może nie ten sam sufit, ale przynajmniej póki co zdrowi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kozaka? Okafor w żadnym wypadku nie wygląda jak środkowy i boję się, że może go spotkać przykre zderzenie z rzeczywistością, bo przepychanie się z jego masą z Jordanem, Drummem czy Noahem może być bolesne. Koleś jest szybki, ale nawet w summer league nie był aż takim dominatorem. Dużo pracy go czeka, również na siłowni.

o czym ty mówisz ? gdzie on ma problem z masą jako środkowy ? różne zarzuty pod jego adresem widziałem, ale raczej nie to, że nie wygląda jak środkowy i może mieć problemy z przepychaniem się z innymi centrami

 

Co do Embida to cholerna szkoda, też byłem niesamowicie nim zajarany widząc jak gra i czyni postępy na uniwerku, a tu taka lipa :( para Okafor/Noel powinna się jednak świetnie uzupełniać zwłaszcza jak jeden z nich (a najlepiej obaj wyrobią sobie przyzwoitego jumperka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest połamany odkąd gra w koszykówkę... Hmm, co masz na myśli ? Z tego co kojarzę miał tylko jakieś problemy z plecami, za które nie dostał od lekarzy nawet małej redflagi.

 

Z tego co wiem, jego jeden sezon w HS zakończył się przedwcześnie z powodu problemów z plecami, następnie jego jeden sezon w Kansas zakończył się przedwcześnie z powodu problemów z plecami, później rozwalił sobie stopę podczas workoutu przed draftem a teraz właściwie nie wiadomo co się stało, ale po operacji która powinna wyłączyć go na 4-6 miesięcy, po 13 miesiącach rehabilitacji, treningów, chuchania i dmuchania na niego okazuje się, że potrzebuje kolejnej.
 
Niestety, Joel po prostu nie potrafi utrzymać się na parkiecie na żadnym szczeblu i nic nie wskazuje na to, by w NBA miało być inaczej. Big Z jest chyba jedynym wysokim w historii NBA, który jakoś wyszedł na prostą po podobnych urazach, ale jego chyba nie obowiązywały też stress fractures w plecach dające o sobie znać za każdym razem, gdy zagra jakieś 20 meczów w sezonie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o czym ty mówisz ? gdzie on ma problem z masą jako środkowy ? różne zarzuty pod jego adresem widziałem, ale raczej nie to, że nie wygląda jak środkowy i może mieć problemy z przepychaniem się z innymi centrami

 To chyba wszystko przez to zdjęcie;)

Dl0t3lY.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.