Los Angeles Clippers 2015/2016

[Tizz]

handlują nim bo nie mają nic innego

 

Clipps zjebali troche na rynku czekajac na DJa mogli gdzieś jakis plan B ogarniać w miedzyczasie, mieli do wziecia Bismacka Bombo, taki poor man DeAndre a pod Docem i przy CP3 moglby się nawet okazac lepszy niz jest

teraz zostaly juz niemal kołki, dziwne,ze pod Serafę nic nie kombinują, nie ma hajsu juz?

Edytowane 8 Lipca 2015 przez Tizz

[triplejohnson]

Mocno podoba mi się to co robi jak na razie.

[marceli73x]

A Deandre Przed decision nr 2. Na stronach rumory ze dopuki nie podpisal w dallas to moze jeszcze do LA wrocic. Niepowazny człowiek

[Jinks]

Szybciej niż zdążysz powiedzieć Giannis Antetokounmpo mamy zwrot akcji. Clipersy zapakowały się do minivana i całą ekipą (Ballmer, Blake, Pierce i JJ) pojechały do Houston rozmawiać (czyt. błagać) DeAndrzeja o pozostanie w LA. Nawet można ich zrozumieć, sam zainteresowany ponoć też nie jest już taki pewnien swojej decyzji, ale to wszystko stawia ich w dziwnym świetle.  

[Mirwir]

Wow LBJ może się schować z "Decyzją" DJ wygenerował większy dramat! Słuchałem podcast Lowe Post z Arnovitz i przywołali sytuacje z LAC, że CP3 nie przybiją piątek z DJ.

 

Jak znam życie to rozmowa CP3 będzie wyglądała tak

 

CP3 - słuchaj DJ będę z Tobą przybijał piątki

DJ - podekscytowany skacze.

CP3 - jak będziesz rzucał FT na poziomie 60%.

DJ opada i jego entuzjazm również po czym dodaje - Dallas nadchodzę!!!!!

[Sewer]

Wow LBJ może się schować z "Decyzją" DJ wygenerował większy dramat! Słuchałem podcast Lowe Post z Arnovitz i przywołali sytuacje z LAC, że CP3 nie przybiją piątek z DJ.

 

Jak znam życie to rozmowa CP3 będzie wyglądała tak

 

CP3 - słuchaj DJ będę z Tobą przybijał piątki

DJ - podekscytowany skacze.

CP3 - jak będziesz rzucał FT na poziomie 60%.

DJ opada i jego entuzjazm również po czym dodaje - Dallas nadchodzę!!!!!

[ely3]

Ballmer z dociem zabarykadowali się w domu Jordana i z długopisem czekają do północy aby złożył podpis.

[kore]

Clappers od zawsze byli pośmiewiskiem ligi ze względu na żałosny poziom pod względem tak sportowym, jak i organizacyjnym. Gdy w końcu coś drgnęło i ruszyło do przodu, każdy w tym teamie robi wszystko, by ten klub dalej hejtować. To co się stało wczorajszej nocy jest kwintesencją tego żałosnego zespołu. Zbieranie kogo się da na robienie laski gościowi, który sam nie wie czego chce, obstawianie jego domu, sabotowanie jego spotkania z przedstawicielem innej drużyny, obleganie go do momentu gdy może oficjalnie podpisać kontrakt, do tego jakieś tweeterowe głupawe zagrywki, granie w karty itd itp... Masakra.

 

Proszę wybaczyć kolokwializm, ale to po prostu banda żałosnych cip, od trenera przez właściciela po zawodników, którzy poziom tejże cipowatości idealnie przenoszą z boiska na świat realny. Wczorajsza sytuacja idealnie to obrazuje. W sumie dobrze się stało, że ten tępy czarnuch (to już chyba nie rasistowski stereotyp, right?) tam zostaje: pasuje idealnie. Szkoda mi tylko Dallas, mimo że fanem tej drużyny nie jestem. Ale to czysta solidarność z pokrzywdzonym przez nieogarniętego ćwierćfinteligenta, który nie potrafi podjąć męskiej decyzji.

[ely3]

Ciekawi mnie tylko jak doszedłeś do wniosku że to ma coś wspólnego z tępotą. Od kiedy zmiana planów ma korelację z inteligencją???

Brak honoru i odpowiedzialności za słowo to tak ale tępota nie sądzę

[kore]

Brak poczucia odpowiedzialności za swoje słowa, brak myslenia o konsekwencjach swoich działań, lekkomyślność i nie zważanie na to, co i komu się mówi i obiecuje świadczy o głupocie właśnie Tylko gość o ograniczonym IQ jest w stanie obiecywać tego typu rzeczy i w ostatniej chwili zmieniać zdanie, bo trzeba być właśnie kompletnie tępym, żeby stawiać w takim położeniu jakiś team. Sami Clippers zresztą dowiedli tej tezy, nie dopuszczając rzekomo Cubana do DJ i siedząc do północy u niego w domu aż ten podpisze papierek. Czy to nie świadczy o tym, że Jordan jest niepełnosprawny umysłowo?

[Bogut]

kore99 ma ostry ból dupy i pisze bez zastanowienia

niemniej też straciłem do DeAndre szacunek. Zrobił dziwkę ze swoich ust
 

 

trzeba być właśnie kompletnie tępym, żeby stawiać w takim położeniu jakiś team.

Absolutnie nie, tym bardziej tak jak pisał ely świadczy to o braku honoru a nie o tępocie

Edytowane 9 Lipca 2015 przez Bogut

[kore]

kore99 ma ostry ból dupy i pisze bez zastanowienia

 

niemniej też straciłem do DeAndre szacunek. Zrobił dziwkę ze swoich ust

Bogut to nie ból dupy, to alergia na skur****two. Takie zachowanie, jak Doca, Ballmera, Pierce'a, a przede wszystkim DJ to totalne obrzydzanie sportu. Brzydzę się tymi ludźmi, podobnie jak większość z Was, tyle że wyrażam to w nieco inny sposób.

[lorak]

kore99 ma ostry ból dupy i pisze bez zastanowienia

 

niemniej też straciłem do DeAndre szacunek. Zrobił dziwkę ze swoich ust

lepiej z ust niż z mózgu. i tak właściwie to refleksja oraz przyznanie się do błędu - co przecież DeAndre zrobił podejmując taką decyzję - wymaga sporych jaj.

[Mirwir]

Widzę, że sporo osób żyje w średniowieczu i nie rozumieją idei negocjacji oraz terminów podpisywania umów.

 

Panowie porzućcie swoje lśniące zbroje i przestańcie krzyczeń: Hańba, hańba nie godzi się!

[kore]

Ale Jordan już nie negocjował: zaakceptował warunki i dał Dallas słowo. Ci mieli nadzieję mieć do czynienia z dorosłym, myślącym człowiekiem i już zamknęli swoją działalność na rynku.

[Raf85]

Kore zawsze hejtował zespoły, które nadepnęły w jakiś sposób na odcisk Lakers, albo Bulls.

 

DJ zachował się ch*jowo to fakt bo za długo zwlekał, a Dallas mogłoby sobie podpisać za ten czas takiego Lopeza, Lina czy kogo oni tam chcieli. Ja z LAC lubię tylko Griffina, ale szkoda, że on dołączył do tej szopki. Cuban pewnie jakoś zrekompensuje to Dirkowi po zakończeniu kariery.

Edytowane 9 Lipca 2015 przez Raf85

[knt]

DeAndre Jordan's four-year, $88 million contract with Clippers has a 15% trade kicker & player option in 4th year, source said.

 

Czyżby jednak nie był to max?

Woj podał tego tweeta dalej.

[ely3]

To jest max. Zresztą dopiero dziś podali ile wynoszą max. Więc Monroe i LMA też dostaną więcej

Edytowane 9 Lipca 2015 przez ely3

[Jendras]

lepiej z ust niż z mózgu. i tak właściwie to refleksja oraz przyznanie się do błędu - co przecież DeAndre zrobił podejmując taką decyzję - wymaga sporych jaj.

 

Jaj wymaga podniesienie słuchawki, albo najlepiej spotkanie z Cubanem i obwieszczenie mu w cztery oczy, że się zmieniło zdanie, a nie barykadowanie się w domu.

[Borys]

Moge zrozumiec, ze DeAndre mial jakies drugie przemyslenia, ze cos mu sie zmienilo... jednak zamykanie sie w domu, nie stawienie sie na spotkanie z osoba, ktorej wczesniej dalo sie slowo i w dodatku wiedzial, ze oni do niego leca. Nie odbieranie pozniej sluchawki od Cubana, przeciez to jest zalosne i ponizej wszelkiej krytyki. 

 

Powinien pierwsze co zrobic to sam przedzwonic do Cubana, oficjalnie przeprosic obie strony i przede wszystkim fanow Dallas. Ciekawe czy bedzie mial choc reszte jaj, zeby w wywiadach chocby przeprosic, czy bedzie pokazywac ten swoj glupkowaty usmiech w odpowiedzi na pytania dziennikarzy.