Skocz do zawartości

legacy at stake


BiałaCzekolada

Rekomendowane odpowiedzi

Gdy warriorsów kupa to i LBJ dupa.

 

Nie do końca rozumiem  czemu przegrany finał idzie na konto pojedynczego zawodnika w końcu kosz to drużyna zespołowa.

 

Np Jordan grał w 1995 był w PO, ale nie był w stanie wygrać z Orlando, które później uległy w finale 0-4 Houston, ale jego legacy rozpatruje się pod kątem tylko 6 finałów w których grał, a jego drugi powrót nie jest brany do legacy bo grał w Waszynktonie i nie awansował do PO.

Wade grał w finałach 5 razy ma 3 win czy to oznacza, że jest lepszym zawodnikiem od LBJ? Fakt w tym sezonie nie awansował do PO bo kontuzje miał Josh McRoberts who da fuck is Josh McRoberts? Albo Krzysiek Bosh 4 finały 2 wygrane czy w zawiązku z tym jest lepszy od LBJ?

Za finały 2014 LBJ dostaje największe baty, a moim zdaniem był jednym z nielicznym, którym się chciało, reszta zawodników była syta po tych 2 wcześniejszych sukcesach. To w sumie trochę potwierdza przypadek Krzysztofa, który mógł iść grać do Houston, ale wybrał większą kaskę, a z racji braku LBJ nikt nie ma pretensji, że nie awansowali do PO.

 

Legacy to całokształt kariery i kilka serii nie powinno jej definiować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio nadużywam stwierdzenia "najgłupszy post roku", ale znowu nie mogę się powstrzymać.

 

najgłupszy post roku.

A ja nie nadużywam tegoż stwierdzenia, nie mniej jednak również:

najgłupszy post roku.

Jako pierwsza opcja wygrał Billups, just sayin

Wiesz dobrze, że w przypadku Pistons '04 termin pierwsza opcja w zasadzie nie obowiązywał, bo to była bardzo zbalansowana drużyna i to MVP jest traktowane jako MVP dla całego zespołu. Poza tym jedna jaskółka wiosny nie czyni - wyjątek potwierdza regułę.

Ale szukaj dalej antyprzykładów, jestem ciekaw dalszych pomysłów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz dobrze, że w przypadku Pistons '04 termin pierwsza opcja w zasadzie nie obowiązywał, bo to była bardzo zbalansowana drużyna i to MVP jest traktowane jako MVP dla całego zespołu. Poza tym jedna jaskółka wiosny nie czyni - wyjątek potwierdza regułę.

Ale szukaj dalej antyprzykładów, jestem ciekaw dalszych pomysłów :smile:

Chwila, czyli jednak istnieje coś jak bardzo dobry support.

Kolejny przykład? Parker w 07. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwila, czyli jednak istnieje coś jak bardzo dobry support.

 

Jeszcze raz, bo nie zaktualizowało. MVP Finałów nie oznacza automatycznie pierwszej opcji - patrz tegoroczny MVP.

 

Co do supportu, to ciężko przy zbalansowanej drużynie bez wyraźnej pierwszej opcji mówić o supporcie.

 

O Nash vs. Parker możemy porozmawiać, natomiast w przypadku Curry vs Nash to nie ma za bardzo o czym.

Edytowane przez KIJEK_PL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio nadużywam stwierdzenia "najgłupszy post roku", ale znowu nie mogę się powstrzymać.

 

najgłupszy post roku.

No to dawaj łajt czoklet - zrób z tego posta najmądrzejszy post roku.

Już pisałem innego postu, ale k**** Parker>Nash?

O k**** BC. Tutaj nie nadużyjesz, tego nie pobije nikt.

Wracam do tematu, bo sprytnie od niego odszedłeś - moja zasada oceny/porównań o której pisałem dotyczy pierwszych opcji. Jeżeli w finałach nie ma wyraźnej pierwszej opcji, to wiadomo, że ciężko porównać któregokolwiek zawodnika z tej drużyny z wyraźną pierwszą opcją z innej.

 

Tak więc - Nash vs. Curry - owszem, Nash vs. Billups/Parker - nie e.

 

Comprendo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam do tematu, bo sprytnie od niego odszedłeś - moja zasada oceny/porównań o której pisałem dotyczy pierwszych opcji. Jeżeli w finałach nie ma wyraźnej pierwszej opcji, to wiadomo, że ciężko porównać któregokolwiek zawodnika z tej drużyny z wyraźną pierwszą opcją z innej.

 

Tak więc - Nash vs. Curry - owszem, Nash vs. Billups/Parker - nie e.

 

Comprendo?

Co rozumiesz wyraźna pierwsza opcja i niewyraźna pierwsza opcja, bo widzę, że już twój światopogląd się wali i niczym kościół w XX wieku wprowadzasz nowe interpretacje dogmatów byleby wytrzymały.

Edytowane przez RappaR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co rozumiesz wyraźna pierwsza opcja i niewyraźna pierwsza opcja, bo widzę, że już twój światopogląd się wali i niczym kościół w XX wieku wprowadzasz nowe interpretacje dogmatów byleby wytrzymały.

Zupełnie nie. Sam dobrze wiesz, że przykład Billupsa, który podałeś, nie jest wyraźną pierwszą opcją Detroit Pistons 2004. Natomiast przypadek Nasha i Curry'ego jest (no chyba, że z tym chcesz dyskutować).

 

Nic więcej nie trzeba chyba wyjaśniać?

 

EDIT: Doceniam umiejętności słowotwórcze. Nigdzie nie użyłem terminu "niewyraźna pierwsza opcja", a ty spryciarsko zapytałeś, "co rozumiem niewyraźna pierwsza opcja", jakobym coś o niej wspomniał. Dodatkowo, ten początek zdania (do pierwszego przecinka) nie jest po polsku imho, ale wiem - czepiam się ;)

Edytowane przez KIJEK_PL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie. Sam dobrze wiesz, że przykład Billupsa, który podałeś, nie jest wyraźną pierwszą opcją Detroit Pistons 2004. Natomiast przypadek Nasha i Curry'ego jest (no chyba, że z tym chcesz dyskutować).

 

Nic więcej nie trzeba chyba wyjaśniać?

Nie odpowiedziałeś na pytanie:

co rozumiesz przez wyraźną pierwszą opcję i co rozumiesz przez niewyraźną pierwszą opcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odpowiedziałeś na pytanie:

co rozumiesz przez wyraźną pierwszą opcję i co rozumiesz przez niewyraźną pierwszą opcję.

Nigdzie nie użyłem terminu "niewyraźną pierwszą opcję", więc pytanie co przez niego rozumiem, jest delikatnie mówiąc z dupy.

 

Wyraźna to taka, co do której nikt nie ma wątpliwości - dlatego zapytałem, czy wg. Ciebie i Nash i Curry są/byli pierwszymi opcjami odpowiednio Suns i Warriors.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie użyłem terminu "niewyraźną pierwszą opcję", więc pytanie co przez niego rozumiem, jest delikatnie mówiąc z dupy.

 

Wyraźna to taka, co do której nikt nie ma wątpliwości - dlatego zapytałem, czy wg. Ciebie i Nash i Curry są/byli pierwszymi opcjami odpowiednio Suns i Warriors.

Byli.

Czy według Ciebie Billups nie był pierwszją opcją Detroit,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był/nie był?

Napisałem tak:

"Wiesz dobrze, że w przypadku Pistons '04 termin pierwsza opcja w zasadzie nie obowiązywał, bo to była bardzo zbalansowana drużyna i to MVP jest traktowane jako MVP dla całego zespołu."

 

Więc wybierz dowolną odpowiedź z dwóch:

a) był, ale była więcej niż jedna pierwsza opcja,

B) nie był, bo nie było pierwszej opcji.

 

Co Ci się tam lepiej ułoży w głowie.

 

Co by uniknąć dalszych pytań - tak Parker '07, Kawhi '14 i Iggy '15 to bardzo podobne przypadki, więc ich również nie ma co porównywać z Currym czy Nashem. I na koniec - ja nigdzie nie napisałem, że pierwsza opcja = FMVP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zasadzie pierwszą opcją ataku mistrzowskich Pistons był Hamilton.

Nie przeskadzaj.

 

Napisałem tak:

"Wiesz dobrze, że w przypadku Pistons '04 termin pierwsza opcja w zasadzie nie obowiązywał, bo to była bardzo zbalansowana drużyna i to MVP jest traktowane jako MVP dla całego zespołu."

 

Więc wybierz dowolną odpowiedź z dwóch:

a) był, ale była więcej niż jedna pierwsza opcja,

B) nie był, bo nie było pierwszej opcji.

 

Co Ci się tam lepiej ułoży w głowie.

Podaj jednocznacze kryteria kiedy mamy pierwszą opcją, a kiedy jej nie mamy i uzasadnij dlaczego akurat takie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zasadzie pierwszą opcją ataku mistrzowskich Pistons był Hamilton.

Mogę się zgodzić, jednak tak naprawdę to nie było tam zawodnika na tyle wyróżniającego się na tle innych, żeby móc mówić o pierwszej opcji. Dlatego nie ma sensu porównywać kogokolwiek z tego teamu z superstarami liderującymi swoje drużyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.