Skocz do zawartości

[NBA Finals] Golden State Warrios - Cleveland Cavaliers 2014/2015


RappaR

Kto mistrzem NBA 2014/2015  

105 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto mistrzem NBA 2014/2015



Rekomendowane odpowiedzi

"But according to SportVU, the Cavs have contested just 29.7 percent of their opponents’ jump shots in the playoffs, a rate which ranks 11th out of 16 teams. Furthermore, the average distance for the closest Cleveland defender on opponent shots in the playoffs is 4.25 feet, a rate which ranks ninth.

Those numbers support the theory that the Cavs faced some good teams that were playing poorly at the time. The Hawks were held well under their regular season offensive efficiency mark in the first round by the Brooklyn Nets, who ranked 24th defensively. Atlanta shot 27 percent on uncontested jumpers in the conference finals, down from 41 percent in the regular season." - John Schuhmann

Wiec to bardziej slabi rywale niz swietna obrona Cavs.

 

Edytowane przez Damiansport1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeBron to sama półka co Barkley, Malone czy Ewing. Heat przewyższali swoich rywali w lidze o poziom znacznie wyższy niż Lakers kiedykolwiek. Dyskusyjne jest czy w serii z Celtics w 2012 lepszy był LBJ czy DW. Tak samo w serii/seriach z Pacers. Wkład Gasola robiącego w G7 jakieś 20-20 to jak wkład Allena robiącego w G7 0 pktów. Kto da więcej?

 

 

P.S. Napisz january najlepiej wprost, że przeciwnicy Heat ustawiali defensywy pod Wade'a, po co się kryć z wesołymi nowinami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To smutne jak bardzo niedoceniany jest Blatt. Po jednej stronie Steve Kerr, a po drugiej LeBron James. A potem loverzy sie dziwia, ze daja pozywke hejterom. I loverzy sie dziwia, ze hejt jest coraz wiekszy jak loverzy pisza takie dyrdymaly.

 

Tak btw. to just fyi zgodnie z analiza Loraka droga Cavs do finalu byla latwiejsza niz GSW. Troche smiesznie to wyglada po tym jak James musial wypruwac sobie zyly, a waleczny Matthew zrywac wiezadla rywalom :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie róbcie sobie jaj. Ja rozumiem hejteryzm na LeBrona bo sam go bardzo hejtuję ale on w 90' byłby pewnie drugim najlepszym graczem ligi po MJ. 

Ja jestem natomiast ciekawy jak by wyglądał w starciach z Pistons pod koniec 80' i na początku 90'. Tzn. czy jedna czy dwie półki niżej niż MJ. 


Bilety na Warriors jeszcze nie sprzedane do końca. Ceny piękne :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"But according to SportVU, the Cavs have contested just 29.7 percent of their opponents’ jump shots in the playoffs, a rate which ranks 11th out of 16 teams. Furthermore, the average distance for the closest Cleveland defender on opponent shots in the playoffs is 4.25 feet, a rate which ranks ninth.

Those numbers support the theory that the Cavs faced some good teams that were playing poorly at the time. The Hawks were held well under their regular season offensive efficiency mark in the first round by the Brooklyn Nets, who ranked 24th defensively. Atlanta shot 27 percent on uncontested jumpers in the conference finals, down from 41 percent in the regular season." - John Schuhmann

Wiec to bardziej slabi rywale niz swietna obrona Cavs.

 

 

 

Musisz poczekać bo lorak jak uruchomił kalkulator to się zagrzał i trzeba poczekać aż ostygnie.

Dla niektórych nie potrzeba liczb aby zauważyć co za manianę Atlanta grała w playoff. Ja byłem tym głupim co myślał że sie przebudzą na finał konfy ...

A i nie kumam też tutaj piszących baletnica vs czołg i w tym samym poście że kiedyś było bardziej fizycznie :D hyhy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz poczekać bo lorak jak uruchomił kalkulator to się zagrzał i trzeba poczekać aż ostygnie.

Dla niektórych nie potrzeba liczb aby zauważyć co za manianę Atlanta grała w playoff. Ja byłem tym głupim co myślał że sie przebudzą na finał konfy ...

A i nie kumam też tutaj piszących baletnica vs czołg i w tym samym poście że kiedyś było bardziej fizycznie :grin: hyhy

chodzi  też o mnie? mogłem sie zle wyrazic, mniej wiecej to samo odczucie miałem, że troche to się gryzie. Niesłychanie twarde baletnice vs miekkie czołgi. Ide sobie puscic cos z 90'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi  też o mnie? mogłem sie zle wyrazic, mniej wiecej to samo odczucie miałem, że troche to się gryzie. Niesłychanie twarde baletnice vs miekkie czołgi. Ide sobie puscic cos z 90'

Nie wiem do kogo. Ja w zasadzie mało kiedy personalnie traktuję posty. Raczej to co jest napisane.

A dlaczego zmieniły sie przepisy? Bo koszykówka była zbyt błotna.

 

A uruchom sobie np. mecz Chi- Cha z playoff 1998 - poziom jak z preseason :smile:

Edytowane przez Przem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delikatnie mówiąc zmieniasz temat. Ale do czego mam się odnieść? Większośc userów RealGM to klasyka proLJ (pozdrawiam jak uznali, że w 09 był najlepszy) i dla mnie żaden argument. Dla mnie wkład Gasola (m.in. Orebs po slynnym Kobe doin work) był wielki i nie było by bez niego mistrzostwa (tak jak bez Allena w 2013 choćby), ale oczywistym MVP był KB. 

 

Przecież też ważna kwestia to jak ustawione są D rywali. No, bo jak SAS bronili LJ na rondo alert to trudno się dziwić, że grał lepiej od ściśle krytego DW. Defensywy z b2b były całkowicie ustawione na obronę KB. Spora część w 3peacie też skupiała się na Bryancie, a nie na Shaqu kryjąc go 1v1. Jak dyskusyjna jest seria z Cs, to od razu podobnie choćby Pacers '12 (notabene 41pts DW w decydującym meczu). W ogóle ocb z tym słabym DW w elimination games? Bo wg mnie wcale słaby nie był.

 

W ogóle nie rozumiem co próbujesz udowodnić/jaki temat poruszyć?

 

udowadniam, że skład Miami błędnie postrzegany jest jako całość przez te cztery sezony w kontekście tego, jak wyglądał w momencie jego konsolidowania się. i Ty ten błąd w tym temacie, pisząc o jakimś 11-14 jako całości, popełniasz, w pierwszym sezonie - który LBJ epicko spieprzył - mieliśmy tam rzeczywiście dwóch superstarów, z czasem wyglądało to już dużo gorzej, przy czym dalej ten skład uważany był z jakichś powodów wybitny, a sugerowanie opinii jak np. ta powyższa, było odbierane często negatywnie, o czym być może i tym razem będziemy mieli się okazję przekonać. np. Wade - czyli drugi najlepszy teoretycznie gracz Heat - począwszy od serii z Indianą w 2012 roku (najlepsza jego w tym okresie 12-14) przez 10 serii (w tym 7 na Wschodzie) robił 18ppg na 53%ts, będąc takim sobie fitem dla Jamesa. słabo, nie?

 

mogę więc tylko powtórzyć, że począwszy od lat 80-tych, gdy spojrzymy na te super zespoły, i tych najlepszych, to okaże się, że od Birda w Celtics w latach 80-tych w pojedynczych seriach lepsi bywali i McHale, i Parish, i DJ Johnson, KAJ miał Magica, zaś Magic miał KAJa, Shaq miał Bryanta na Zachodzie, Duncan, gdy w końcu dostał support jeżeli chodzi o niskich, to zdaniem wielu osób MVP finałów w 2005 roku powinien być Ginobili, a Parker, nawet jeśli niesłusznie otrzymał MVP finałów, to i tak prowadził ofensywę Spurs w finałach robiąc jakieś 25ppg na 60%ts, no i Lakers z b2b, gdzie wielu (większość?) uważa, że MVP finałów 2010 powinien zostać Gasol. wyjątkiem jest tutaj Jordan, tyle, że to po prostu Jordan. 

 

więc może faktycznie jest tak, że LBJ miał superstara Wade'a w 2011 roku (i mieliśmy serię z Celtics czy Dallas, gdzie zagrał lepiej niż James), ale potem, przy spadku formy DW, już nie wyglądało tak kolorowo, a ten alltimerski skład Miami to tak naprawdę była iluzja? przecież gra Wade'a i Bosha w elimination games to są fakty:

Wade: 18ppg, 6,8rpg, 3,6apgm, 41%fg, 13%3pt, 88%ft
Bosh: 11ppg, 8,5reb, 45%fg, 69%ft, 23%3pt
...
James: 33ppg, 10rpg, 5,3 ass, 3,4 tov, 52%fg, 38% 3pt, 77% ft

jak to wytłumaczyć? przecież w tej statystyce mamy też 2011 rok (którego nie powinno być w ocenie składu z lat 12-14), a i tak to wygląda miażdżąco, prawda? z jeszcze innej strony, twierdzisz, że KB jest lepszy od Jamesa, a LBJ miał dużo większą przewagę nad przeciwnikami jeżeli chodzi o zespół aniżeli KB. tyle, że duet Bryant i Gasol w meczach eliminacyjnych z czasów finałów wyglądał tak:

 

 

Bryant: 22,5 ppg, 35% fg, 25%3pt, 83%ft, 3,4tov, 3ass, 8,5 reb
Gasol: 17,4 ppg, 48%fg, 14 reb, 5 ass, 2 bpg 2,6 tov

co ciekawe, Lakers w tych spotkaniach mieli bilans 4-1, a Miami miało bilans 5-2. trudno mi sobie wyobrazić, że Miami wygrałoby więcej niż jeden z tych meczów eliminacyjnych gdyby LeBron robił 20ppg na 35% fg... oczywiście dawka jest tutaj bardzo mała, więc ciężko wyciągać z tego aż tak daleko idące wnioski, ale, po raz kolejny - jak wytłumaczyć tak słabe co tu dużo gadać wyniki Wade'a i Bosha? ewentualności są dwie - albo ten skład Miami po 2011 roku był dużo gorszy, niż się powszechnie uważa, albo - LBJ jest takim geniuszem, że ten super zespół tak pod względem indywidualnych osiągnięć zdominował. z tego co widzę, próbujesz lansować trzecią opcję, a logika sugeruje, że to jest niemożliwe do pogodzenia. 

 

po prostu w 2011 roku to był wyjątkowy zespół, z Wadem zdolnym przejmować inicjatywę z każdym, w latach 12-14 to był "tylko" świetny skład. jeżeli zgadzasz się z tą opinią, a ja zrobiłem ten wywód na marne - wybacz.

 

ps

z całym szacunkiem, ale mówienie, że przy takiej dawce różnych serii, tłumaczy powyższe fakty to, że obrona przeciwników skupiała się na duecie Wade-Bosh (no, zamknęli Bosha na 0 pts w g7 finałów) jest mniej więcej tak absurdalne jak tezy LeBron-loverów, że LBJ zagrał na takim, a nie innym poziomie w finałach z Dallas, bo tak świetnie Mavericks bronili. trzymajmy jakiś poziom i spróbujmy byćobiektywni.

 
ps2
co do uwagi o RealGM. po pierwsze, naprawdę kontrowersyjne jest określenie go jako proLJ. problem w tym, że nawet jeżeli to jest prawda, i kibice Jamesa wypaczyli to głosowanie (ponad 200 głosów jak na forum stojące na wysokim poziomie merytorycznym to świetna dawka), i zamiast przewagi 8% Gasola, mielibyśmy 12% Bryanta, to i tak nie zmienia to przyczyn, dla jakich to przywołałem, tzn. że tamto MVP finałów dla KB wzbudzało wiele dyskusji. ja jednak myślę, że sugerowanie subiektywizmu userów w tym zestawieniu jest błędne. swoją drogą, Gasol i MVP finałów to po prostu była powszechna opinia (dla ciekawości sprawdziłem wątek na tym forum z finałów 2010 roku i było podobnie, wiele takich głosów w tym tonie), a mniej więcej 2010 rok to okres, gdzie LBJ był najbardziej hejtowanym graczem na świecie. zresztą, przede wszystkim, argumentów za taką tezą jest naprawdę wiele...
 
po drugie, argumentujesz proLJ RealGM na podstawie tego, że w tym MVP Voting (chyba o to Ci chodzi, nie?) za najlepszego w 2009 roku uznano Jamesa, który w tamtym sezonie zrobił z Mo Williamsem 66 W w RS, został MVP, był drugim strzelcem (?), a w playoffach z Magic zanotował 39-8-8 na 59% ts (dla porównania Kobe miał 32-6-7 na 52%ts grając w lepszym ofensywnie i nieporównywalnie bardziej utalentowanym zespole naprzeciw tej samej drużynie). dlaczego więc uznanie LBJ za najlepszego w 2009 roku wzbudziło takie kontrowersje w Twoim odczuciu? nie rozumiem.
 
ps3
uprzedzając - rozmawiamy o najlepszym zawodniku jednego z dwóch finalistów, a taka rozmowa zawsze będzie na temat.
Edytowane przez BigManFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liga jest "najsłabsza w historii" bo LeBron doszedł do finałów / wygra mistrzostwo. Do czasu jak przegrywał to z poziomem ligi było wszystko w porządku.

Payton, Miller, Drexler na równi z LeBronem.... Chyba nawet na onetach nie ma takiej paranoi. Ja rozumiem, że każdy może przedstawić swoje subiektywne zdanie, ale czasami z niektórymi po prostu nie idzie uwierzyć, że nie trollują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.rotoworld.com/player/nba/1837/klay-thompson/1

 

Klay Thompson (concussion) has completed the NBA's concussion protocol testing, and he has been cleared to play in Game 1 of the NBA Finals on Thursday.

Thompson was never really in any danger of missing the Finals, and all reports are that he'll be 100 percent for Game 1 against the Cavs on Thursday.

i jeszcze to:

 

Warriors head coach Steve Kerr said that Marreese Speights (calf) is "ready to go" for Game 1 of the Finals.

Edytowane przez Tasma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. A kiedy Lakers mieli przewagę składu taką jak Heat nad resztą ligi?

2. Czytaj ze zrozumieniem - "jak dyskusyjne jest C's (seria LAL-C's w finałach) to i seria Heat-Pacers '12"

3. Ofk chodziło o rzut Raya z g6, równie dobrze mogłem pisać o grze DW w G4, Chalmersa G6, czy wplywie Battiera z G7. Inny podział ról niż w LAL uzależniony od serii.

 

P.S. Znajdź mi innego SS obwodowego odpuszczanego od contestów na 3metry.

 

BMF : Twój post jest dłuższy, później odpiszę. 

1. W 09 i 10.

2. Nope.

3. To i o wpływie całej obrony Bynum, Odom, Gasol i Artest ograniczającej Celtów, bo LAL wygrała tą serię obroną, nie atakiem.

P.S. Rondo, Rubio, Allen i inny gracze z beznadzinym rzutem za 3. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nope

2. Yup

3. I Kobe również!

 

PS : ja piszę o superstarach, a Ty mi z Rondo. No kto jak kto, ale Ty ;) ?

1. Yup.

2. Lebron od Wade w serii z Pacers był lepszym punktującym na lepszej skuteczności, lepszym zbierającym, lepszym kreującym i lepszym obrońcą z większym wpływem na obronę zespołu. Moje pytanie - czy Kobe w serii Celtami w 2010 był od Gasola lepszym punktującym NA lepszej skuteczności I lepszym kreującym I lepszym zbierającym I lepszym obrońcą Z większym wpływem na obronę zespołu? Specjalnie czy by ułatwić odpowiedź tak lub nie.

3. W mniejszym stopniu.

Ps. Piszesz o superstarach a wyskujakujesz z Wadem 2012-2014? You can do better. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nope

2. Yup

3. I Kobe również!

 

PS : ja piszę o superstarach, a Ty mi z Rondo. No kto jak kto, ale Ty ;) ?

1. Yup.

2. Lebron od Wade w serii z Pacers był lepszym punktującym na lepszej skuteczności, lepszym zbierającym, lepszym kreującym i lepszym obrońcą z większym wpływem na obronę zespołu. Moje pytanie - czy Kobe w serii Celtami w 2010 był od Gasola lepszym punktującym NA lepszej skuteczności I lepszym kreującym I lepszym zbierającym I lepszym obrońcą Z większym wpływem na obronę zespołu? Specjalnie czy by ułatwić odpowiedź tak lub nie.

3. W mniejszym stopniu.

Ps. Piszesz o superstarach a wyskujakujesz z Wadem 2012-2014? You can do better. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.