Jendras Opublikowano 1 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2016 Btw oglądając serię Raptors - Pacers. Chciałem wytrzymać do końca serii, ale się nie da... Jendras dalej będziesz otwierał szampana przy maksie dla DeRozana? Podobnie niedawny cały team "proDerozan" czyli Matek, Airmax, Zdzich, Dnc, Geronimo, Ignazz, Raven? (dobra, ci którzy nie kibicują LAL chyba przy zmianie poglądów nt DDR właśnie będą otwierać szampany) Przecież ten zawodnik to degrengolada i upadek obyczajów. A Ty nadal wymieniasz Lowry'ego wśród potencjalnych celów w 2017? ;] Z mojej strony nic się nie zmieniło. Może dlatego, że dyspozycja DeRozana w play-off w ogóle mnie nie dziwi - tak to jest, jak zamyka cię elitarna defensywa, a system w ataku twojej drużyny jest tylko wodą na młyn przeciwnika. Nie takie kozaki jak on puchły w podobnej sytuacji. Zresztą, ja nie pozyskuję DeRozana po to, żeby prowadził drużynę do mistrzostwa. Tak jak już pisałem, dla mnie to jest taki Cedric Ceballos. Pomoże wrócić Lakersom do grupy poważnych drużyn. Dwie strony parkietu - w obronie jest największym problemem Raps w tej serii. Jeśli chodzi zaś o atak. to właśnie pokazuje to co od początku wskazywałem - bez piłki jest bezużyteczny (bo nie ma rzutu). Z piłką w ręku zaś choker i tyle. Zjawił się w 1 z 6 spotkań na ten moment. Owszem grom czasu kryje go PG, ale dużo akcji miał i przeciw Moncie, a to chyba wybitny defensor nie jest? Dodatkowo niezależnie jak dobrze kryty jest 1x1, to nie potrafi kreować w tej serii partnerów (a/to w granicach 1,0 - tragedia). Pisałem to już miesiąc temu - max dla DDR to wpieprzenie się w przeciętność i blokowanie sobie ruchów w przyszłości. A tu żeś ładnie pojechał fantazją. Po pierwsze, jaki największy problem obrony Raps? W Indianie niszczy Paul George, ale niszczy praktycznie każdego, poza może krótkimi fragmentami z Powellem. Jeżeli jedziemy za to DeRozana, to trzeba też jechać Demarre Carrolla w równym stopniu. Nie wiem też jak można zarzucać DeRozanowi bezużyteczność bez piłki w sytuacji, w której brak ruchu off the ball jest podstawowym problemem systemowym Raptors. DeRozan jest właśnie efektywny, kiedy zespół uruchamia go bez piłki a nie w pozycji statycznej, niestety zdarza się to niezmiernie rzadko (jakieś przebłyski w meczu piątym). Żeby kreować, trzeba najpierw stworzyć przewagę w ataku, a DeRozan nie ma wielu takich możliwości, gdy kryje go Paul George, a cała odpowiedź Raptors to statyczny pick and roll albo izolacja. Jeżeli więc teza jest taka, że Demar jest za cienki, żeby w pojedynkę ograć elitarną obronę z PG naprzeciwko, to przyznaję Ci rację w 100% (i zrobiłbym to też przy naszej poprzedniej dyskusji), ale w żaden sposób nie zmienia to mojego stosunku do sprawy. Zwłaszcza teraz, gdy trenerem został Walton. A tak już gwoli ścisłości - DeRozan miał dwa dobre mecze, nie jeden. I nie przypominam sobie wielu sytuacji, żeby krył go Ellis. Zazwyczaj jest to George, kojarzę jeszcze Hilla. I po raz setny. Lakers mają 60+ milionów cap roomu. Max dla DeRozana w żadnym wypadku nie blokuje ruchów na przyszłość. Nie wiem dlaczego tak bardzo się przy tym upierasz. A co do przeciętności - cóż, nie przeskoczysz od razu z drużyny wygrywającej 17 meczów na status contendera. Przeciętność przy średniej wieku bliżej 20 niż 30 to dla nas byłby qrewsko duży progres. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 1 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2016 Ale przy takiej grze różanego lepiej trochę odczekać, przemyśleć, wyciszyć a potem najwyżej napisać nie jest tak źle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Jak ja Cię Jendras nie potrafię przekonać, to może opinia Magica Johnsona (a wiemy, że jego rady traktować powinniśmy na odwrót)? Earvin Magic Johnson ✔@MagicJohnson Laker Nation: DeMar DeRozan should be one of the free agents we go after this summer. Ok niech mi ktoś zrobi przekreślonego DeRozana na avatar. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 2 Maja 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 January, ten sam Magic właśnie chwali Mitcha i Jima za wybór Waltona na nowego trenera - ja mam małe wątpliwości i tak, ale czy w związku z tym mamy się już bać i stawiać krzyżyk na Luke'u? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danny Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Jak już jesteśmy przy Magicu, to będzie ćwiczyć z Russellem w trakcie lata. https://mobile.twitter.com/MagicJohnson/status/726923920733949952 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Dobre wieści. Pamiętajmy, że Magic był szefem na poscie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LeweBiodroSmoka Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Jendras, takie pytanie małe, tylko się nie unoś ;] Jak c***ową serię w PO musi zagrać DDR, abyś stwierdził, że dawanie mu maxa jest co najmniej ryzykowne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Ale ja wcale nie mówię, że to nie jest ryzykowne. Natomiast DeRozan musiałby dać ciała w roli dostosowanej do jego umiejętności, a zarazem takiej, w jakiej widziałbym go długofalowo w Lakers. Albo całkowicie pęknąć i zniknąć (a on jednak pasywny nie był, po prostu qrewsko nieefektywny). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iglo13 Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 ja mam inne pytanie. Jak c***owi Lakers muszą być żeby nie wybrzydzać na takich zawodników jak DDR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raven2156 Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 (edytowane) ja mam inne pytanie. Jak c***owi Lakers muszą być żeby nie wybrzydzać na takich zawodników jak DDR Dobra może ostatnimi czasy nie gra meczy życia.. Może nie jest kimś na kim swoją drużynę zbudowali by np. Warriors.. Ale no wydaje mi się, że mimo wszystko trochę przesadzasz.. DDR Nie jest nie wiadomo jak słabym zawodnikiem, a w odbudowie Lakers każda cegiełka jest potrzebna, tym bardziej, że ta cegiełka gra w 2 rundzie Playoffs i ciągle są w grze, mając za sobą dobry sezon skończony na 2 pozycji na Wschodzie. Prawda jest taka, że na Duranta nie mamy praktycznie żadnych szans więc co nam pozostaje? Odłożyć znów kasę, by nie wydawać półśrodków? Bzdura.. Trzeba się za wziąć za odbudowę drużyny, bo w tym roku mając nowego trenera, młody skład i sporo kasy w zanadrzu jest to jakkolwiek możliwe - choć nie mówię, że to DDR ma być tym, który nas wybije.. To tylko jeden z elementów układanki, który może ( ale wcale nie musi ) pozytywnie wpłynąć na drużynę. Kto wie, może w rodzinnym L.A. będzie mu się lepiej grało niż w Kanadzie? Edytowane 2 Maja 2016 przez Raven2156 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_K Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 DAR, Lou, Clarkson, Young - czterech gości których łączy to, że słabo grają bez piłki i kiepsko bronią, a do tego Derozan, który ma te same bolączki. W tym okienku jest dwóch gości, na których powinni się nastawić Lakersi: Conley i Horford. Nie wiem czy są do wyjęcia, ale martwi mnie to, że nawet nie pojawiają się w plotkach. Obaj to weterani i co najważniejsze spokojni goście, którzy na boisku tyrają dla zespołu i mogliby odpowiednio ustawić naszą młodzież, która po odejściu Kobego, będzie miała świetne wzorce w postaci Lou i Nicka Younga. Takich grajków potrzeba teraz w LA, a nie headcasów pokroju Whiteside, czy Cousinsa. Zatrudnienie Derozana wygląda na ruch w stylu Kings - desperackie rzucanie się na potencjalnie najlepsze dostępne nazwisko, bez patrzenia czy gracz pasuje do profilu innych zawodników. Tutaj nie da się zbudować contendera w jeden sezon, ale można próbować stworzyć coś na kształt bieda wersji Hawks - i takim teamem byli Lakers Del Harrisa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ranker Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 i co z DARem, gdyby ściągnęli Conleya? jest pure pg do s5, Russell na sg (którego nie lubi i celem w sezonie było oswojenie go do roli prowadzącego), Clarkson ława? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Akurat Russell i Clarkson dobrze grają bez piłki. Na Younga i Lou nie ma co się oglądać - nikt nie będzie pod nich dopasowywał zespołu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 lakers harrisa mieli jednak sporo talentu. jasne byli wysoko wybrani goscie w drafcie ale byli ogarnieci weterani (ceballos, divac, campbell) fajni mlodzi (jones, van exel) w tej chwili nie mamy nawet polowy tego talentu o ogarnietych weteranach nie spominajac... mike conley dostanie pewnie spore pieniadze. pewnie cos kolo 8-10 baniek na sezon nie rozumiem po co nam rezerwowy pg za takie pieniadze, kiedy mamy dziury praktycznie na kazdej pozycji. ja bym sie mocno zastanowil nad atakowaniem whiteside'a i bazemore'a, jesli nie wypali durant a opcja z derozanem wyda sie byc niewarta tej kasy... ja tam licze na duranta. thunder odpadna zaraz z san antonio, oby do zera. pewna formula sie wyczerpie. nie sadze by poszedl do warriors, to byloby zbyt proste. warriors rowniez nie beda musieli za wiele zmieniac nawet jesli nie wygraja, bo... maja wszystko by za rok znowu wygrac. wszystko to kwestia urazu curry'ego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mentor Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 mike conley dostanie pewnie spore pieniadze. pewnie cos kolo 8-10 baniek na sezon nie rozumiem po co nam rezerwowy pg za takie pieniadze, kiedy mamy dziury praktycznie na kazdej pozycji. Mamy 2016 rok, gdzieś Ci umknęła co najmniej dekada jeśli chodzi o realia. Ewentualnie za dużo koszulek a za mało NBA Bez urazy oczywiście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 (edytowane) Mamy 2016 rok, gdzieś Ci umknęła co najmniej dekada jeśli chodzi o realia. Ewentualnie za dużo koszulek a za mało NBA Bez urazy oczywiście. imo to świetny materiał na łapu-capu wrzucaj p.s niewytrzymałem i sam wrzuciłem tę perełkę tam gdzie jej miejsce Edytowane 2 Maja 2016 przez mac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_K Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Obaj wolą trzymać gałę w dłoniach. Ja bym przesunął Russella na stałe na sg, najwięcej widzę w nim podobieństw na Manu i tak bym próbował go kształtować. Nie będzie miał dobrego pierwszego kroku, ale ma spryt, szybki release i przegląd pola. Clarksona bym tradował albo przesunął na ławkę. Trzeba się oglądać na Lou i Younga bo są dalej w zespole i ciężko ich będzie wytradować. Nikt nic pod nich nie będzie budował, ale nie można zamykać oczu i udawać, że ich nie ma, są jak jak te klocki w tetrisie w kształcie litery z - mało przydatne, ale potrafią spieprzyć całą koncepcję gry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ignazz Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 GSW wcale nie będzie miało spokojnych dwóch lat. 3 nazwiska do podpisania w lato a 3 za rok. 1 akapit się broni BB2Reszta nope Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 (edytowane) Obaj wolą trzymać gałę w dłoniach. Wymusza to na nich "system". Cutting i spot up to dwa elementy, w których Clarkson z Russellem są dobrzy (co będzie lepiej widoczne u Waltona) i dlatego Lakers nie powinni się bać pozyskania kolejnego ballhandlera. Trzeba się oglądać na Lou i Younga bo są dalej w zespole i ciężko ich będzie wytradować. Nikt nic pod nich nie będzie budował, ale nie można zamykać oczu i udawać, że ich nie ma, są jak jak te klocki w tetrisie w kształcie litery z - mało przydatne, ale potrafią spieprzyć całą koncepcję gry. Role playerów dopasowuje się do gwiazd, nie na odwrót. Nikt nie będzie się przejmował tym, czy określony FA pasuje do Nicka Younga, c'mon. Inna sprawa, że taki Young akurat ma skilla przydatnego w dzisiejszej lidze - nieźle rzuca trójki z rogu. U Scotta to było po prostu zupełnie niewykorzystane. Edytowane 2 Maja 2016 przez Jendras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 3 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2016 mentor co fakt to fakt, 2h dziennie na ebayu, 5min na nba.com z ogladania nba nie wyzyjesz, z koszulek juz tak:) niemniej wciaz nie rozumiem co jest dziwnego w tym co napisalem. dragic dostaje 7.5, conley dostawal 8. nie bylo jakiegos duzego upgrade'u w grze conleya wiec sadze, ze spokojnie gdzies wyciagnie te 8 baniek. pewnie w memphis. jasne przydalby sie rezerwowy pg ale taki do maxymalnie 4/5 baniek. russell potrzebuje 40mpg z pilka jako pg. osoba conleya w tym mu nie pomoze. ciekawy jestem jak osoba waltona wplynie na szanse pozyskania gwiazdy pokroju duranta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi