Skocz do zawartości

New York Knicks 2015/2016


Gość (Przemek...)

Rekomendowane odpowiedzi

Wg espn derek "pizdeczka" fisher nie jest juz coachem NYK.

 

jest jeszcze jakieś potwierdzenie? 

 

no i dlaczego oficjalnie poleciał? 

 

edit: już mam 

 

do końca sezonu pociągnie asysten a potem kto przejmie?

Edytowane przez Dnc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo pytań, póki co brak odpowiedzi. Totalne zaskoczenie.

Pierwsze co się nasuwa, czy brał w tym udział Dolan? 

Na gorąco(może się zmienić), z marzeń, które się nie spełnią to JVG+Thibs(na asytenta :panda: ). Realny scenariusz to Rambis ciągnie do końca sezonu, a Walton przejmuje w lato.

Większe podsumowanie później

Edit:
Sam sobie odpowiem:

Phil said "this was my decision."

 
Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek pojechał na trening, wraca - a tu taki kwit. Miałoby to sens, ale w grudniu. W obecnej sytuacji jesteśmy daleko od PO i tylko jakiś ogromny boost może przedłużyć nadzieję na gładki wpierdol w PO.

Jak dla mnie Fish nie pokazał jako  HC nic - może ciążyło mu, że jest produktem Jaxa i pracuje w jego cieniu. Nie ułożył rotacji, nie wiem, czy wniósł coś w zagrywkach autorskich, nie reagował na wydarzenia boiskowe w sposób odpowiedzialny i nie miał zbyt wielkiego posłuchu u grajków. Jedyny plusik - jeżeli w ogóle, to uruchomienie grubego dupska Melona, by wreszcie zaczął dostrzegać ludzi na parkiecie i łaskawie pokazał coś oprócz mimiki twarzy atakującemu przeciwnikowi. Gdyby nie KP i jego talent, nie wyszlibyśmy do tej pory z ubiegłorocznego bilansu 17W.  Praktycznie Jax przyznał się do porażki w sprawie coachingu, ale i to że panuje nad organizacją i nie zawaha się, by pociągnąć za spust.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Energia mnie rozpiera. Czuję się jakbym otworzył okno by przewietrzyć zasmrodzony przez wódę, fajki i pierdy pokój. Przez okno wlatuje zimowa bryza szczypiąc mnie w policzki. Nie żadne tam "letnie wiatry" czy inne wiosenne podmuchy. Jak tak -3 wiatr dmuchnie Ci w twarz to wiesz, że żyjesz. To cię orzeźwia, pobudza i daje chęć do życia. Mam nadzieję, że szybko światło dzienne ujrzą plotki i fakty na temat tego co się działo w szatni.  Ja teraz wiem, że żyję i nawet gdyby Phil Jackson w swojej mądrości i potędze zatrudnił teraz Tyrona Corbina to i tak będzie funky i show. Byle nie Brian Shaw, bo jeżeli zwolnił tego JEBANEGO MAPETA by zrobić miejsce dla kolejnego to strzelam sobie w głowę z bardzo wielkiego kalibru. 

 

Przez twittery już przetoczyły się wyznania zafców, że Rambis to cienki patyk jest. Jutro Waszyngton i zobaczymy co tam w trawie piszczy, ale po jednym meczu nie ma co gdybać. Pisałem, że nie chce Shawa? Piałem. Tak tylko przypominam. Waltona, który jest podobno pierwszy w kolejce się boję, bo ja też mógłbym poprowadzić takich GSW do takiego rekordu i przy linii bocznej wyglądałbym bardziej męsko. Ktoś się na niego nadzieje i mam nadzieję, że nie będą Knicks. Albo ktoś w następnym sezonie wyciągnie ten wpis i da go do łapu capu kiedy to Luke będzie 12-2 z jakąś ekipą. Teczki są tu zakładane więc piszę to z premedytacją. 

 

Czekam na wymiany :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dobrze. Idę pić.

Przecież Rambis jest gorszy od Fishera a przynajmniej tak go pamiętam z czasów trenowania Soty - no i trójkąty raczej też nie na jego głowę....

 

No chyba że jakimś cudem Warriors pozwolą wam zgarnąć Waltona już teraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Rambis jest gorszy od Fishera a przynajmniej tak go pamiętam z czasów trenowania Soty - no i trójkąty raczej też nie na jego głowę....

 

No chyba że jakimś cudem Warriors pozwolą wam zgarnąć Waltona już teraz

Jax już mówił na konferencji, że Rambis do końca sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież Rambis jest gorszy od Fishera a przynajmniej tak go pamiętam z czasów trenowania Soty - no i trójkąty raczej też nie na jego głowę....

 

No chyba że jakimś cudem Warriors pozwolą wam zgarnąć Waltona już teraz

Rambis jest trenerem tymczasowym, więc nie jest ważne czy jest gorszy czy też nie. Fisher nie pokazał nic, co pozwoliłoby wierzyć, że jest w stanie być dobrym trenerem w przyszłości, więc zwolnienie to po prostu dobry ruch. Ponadto dobrze wiedzieć, że Phil potrafi podziękować "swoim ludziom" jeśli nie jest z nich do końca zadowolony. Z tego ostatniego cieszę się najbardziej.

 

No to Raptors idą otworzyć szampana. Rambis jako trener sprawi że zatęsknicie za Fisherem

Ten sezon i tak jest już przegrany. Z Fisherem czy Rambisem.

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.