Skocz do zawartości

Grudzień 2006


Kily

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mogę tego pozostawić bez komentarza.

W sprawach": transfery, wymiany itp. jesteśmy najgorszym klubem z Ligi, czy Ferry śpi? Albo już mamy(według działaczy) super skład? Czy też zatrudniliśmy jakiegos słabego negocjatora? Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego tak kiepski zawodnik Cavs jakim był Ferry jest generalnym menadzerem tego klubu? Nie potrafię tego pojąć! Skomentuję go krótko: kiepski gracz, GM jeszcze gorszy: "Mniej niż zero" - chociaż osiągnął kilka sukcesów, "kilka"...

 

Apropo tych kandydatów, to jeśli widzę, że na takim serwisie jak ohio.com(w wiadomośc wchodziłem przez cavs.com, w takim górnym prawym okienku) to jako praktykujący redaktor mam prawo o tym poinformować. Wolałbym nic nie pisać, aby to wszystko było g**** warte, ale byleby przyszedł do nas jakiś porządny PG.. bo jak słyszę Snow.. ahhhh :twisted:

 

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawach": transfery, wymiany itp. jesteśmy najgorszym klubem z Ligi

Przypomnij sobie kto zarzadza Philla 76ers. :) Albo kogo tam jeszcez rok temu mieli Knicks czy Pana Roba B z Raptors, Ferry sie do nich nie umywa. :P

 

Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego tak kiepski zawodnik Cavs jakim był Ferry jest generalnym menadzerem tego klubu?

A czy kiepski zawodnik musi byc kiepskim managerem? NIe chce mi sie szukac w pamieci, to patrz przyklad odwrotny. Isiah Thomas-genialny zawodnik a gorszego GM-a to nie znajdziesz szybko w koszykówce

 

Jesteśmy zainteresowani Watsonem, Westem, Rondo'em i Millerem.

I to im sie podoba. Fajnie ze w koncu Ferry idzie po rozum do glowy i widzi ze ktos tu musi prowadzic gre, ale o tym jak i wiekszosci z tych kandydatow i ich grze w Cavs pisalem wiele juz razy to pewnie wiekszosc zna moja opinie. :P

 

PS.

eśli masz jakiś konkretny zespół, to powinieneś dopasować taktykę gry pod mozliwości zawodników, wiem ze niektóre zespoły dobieraja zawodników pasujących do stylu gry (Suns) ale sa to zwykle zespoły już ugruntowane, często z doświadczonym coachem.Większość drużyn nadal nie ma prawdziwej tożsamości i nie wie tak naprawde co ma grać (Kings, Wolves, Cavs, Raptors...) Nikt o zdrowych zmysłach nie kazałby grać Bobcats run n' gun w stylu Phoenix z Geraldem Wallace'em i Brevinem Knight'em rzucającymi co chwila za trzy Twisted Evil ...

Nikt też nie powinien z Cavs robić druzyny jumperkowej mając w składzie takich zawodników jak LBJ i Hughes, a jednak tak się dzieję Smile

Rozroznijmy dwie sprawy. JA mowie o tym ze dobiera sie zawodnikow do taktyki w momencie np kiedy jest przed sezonem, mozna wykonac jakies ruchy by uzyskac porzadanych playerów,ktorzy spelnia oczekiwania gry w taktyce jaka oczekujemy. A jezeli juz OS minął trzeba grac sezon to zgadzam sie z TOba- czemu chyba dalęm juz wyraz- ze nie da sie zmusic niektorych graczy do okreslonych systemów i dlatego trzeba grac to co w danym rosterze jest najlepsze, a jak Brown ma dobra wizje ataku to niech zajmie się kompletowaniem do tego zawodnikow w przerwie letniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ohio.com pisało o tym. Jesteśmy zainteresowani Watsonem, Westem, Rondo'em i Millerem. Eric przeciez nie nadaje się na PG Cavs.. owszem na rezerwowego. Nie do ukrycia jest to, że jest slaby. Mamy młodego Gibsona, bardzo utalentowany playmaker

Gibson nie jest utalentowanym playmakerem =]. Moze jest utalentowanym zawodnikiem, ale zeby byc pelnowartosciowym PG to trzeba czegos wiecej niz swietna obrona+dobry rzut. On nie potrafi kreowac innych, moze z czasem pokaze nam cos wiecej, ale poki co ani w NCAA, ani w NBA asystami za bardzo nie blyszczy, co nie znaczy, ze taki typ PG jest dla Cavaliers zly, wrecz przeciwnie.

 

Co do tych "zainteresowan". Ani Watson, ani West, ani Rondo (prospect) nie rozwiazuja naszych problemow na PG. Fajni to sa grajkowie, ale upgrade pozycji PG wzgledem Snowa/Gibsona bedzie niewielki. Watsona to najlepiej sobie odpuscic po tym co sie go naogladalem, pozatym Sonics go nie oddadza, bo nawet nigdy nie chcieli. West wydaje sie juz lepsza opcja i nawet bym sie skusil na niego jakby w gre nie wchodzil Varejao (oczywiscie nie ma mowy o nikim ze s5 poza Snowem). Rondo to taki sam prospect jak Gibson, z tym, ze broni troszke lepiej, ba nawet smiem twierdzic, ze jest on najlepszym obronca z tego draftu i obdarzony jest bardziej typowymi PG Skills niz Gibson, lecz nie ma za bardzo rzutu. Ale czy my z rookie na PG zajdziemy w tym sezonie gdzies daleko? To jest juz bardziej inwestycja w przyszlosc, a my potrzebujemy skladu na TERAZ. Bo to wlasnie w tym sezonie Lebron chce isc na mistrza, nie za pare lat. Za kilka lat to jego juz nie bedzie w Cavs jak bedziemy miotac sie na 1 i 2 rundach w PO. W koncu kontrakt poddpisal tylko na 3 lat, dajac nam po czesci znak, ze daje GMowi 3 lata na stworzenie w okol niego skladu zdolnego zdobyc mistrza. Nie jest to niestety takie proste. Poprzedni GM nie dosc, ze rozjebal troszke nam perspektywy dlugoterminowe, oddajac wszystkie picki na 5 lat w przod, podpisujac Snowa na 5 lat w przod. Teraz obecny GM robi nie mniejsza kaszane. Wydaje za duzo przede wszystkim, poza podpisaniem Goodena tak naprawde nic mu nie wyszlo (ah jeszcze Murray). Tak wiec jestesmy udupieni z salary na kolejne 3 lata. Podpisanie za taka kase DJa, Marshalla, Hughesa, BigZ niezle nas splukalo na 3-4 lata w przod i nie zanosi sie na polepszenie tej sytuacji w najblizszym czasie. No i oczywiscie to Ferry nie chcial podpisac zadnego offensive coordinatora, bo nie widzial, albo nie chcial widziec naszych problemow z ofensywa sprzed roku. Teraz te problemy sa jeszcze wieksze, nie ma progresu, stoimy i cofamy sie. Tutaj bym sie upatrywal naszego glownego problemu, czyli Coaching Staff, a to odpowiedzialny jest juz GM.

 

Dobra ale wracajac do tych kandydatur to zostal jeszcze Miller. Doswiadczony ulozony zawodnik, swietny rozgrywajacy (10as na mecz? NP, idealny gosc na fastbreak dla Lebrona i Hughesa), 10-15pkt na mecz tez dla niego nie jest zadnym problemem. Problemem jest czy Sixers beda chcieli go sprzedac. Nie wiem co bedzie potrzebne do sprowadzenia go tu, ale Ferry nie powinien sie cofnac przed niczym. Picka nie mamy w tym roku, ale mamy troche schodzacych kontraktow o wartosci z 6baniek, mamy kilku prospektow (Gibson, Shannon), a przede wszystkim mamy Varejao. Za gracza klasy Millera, oddalbym wszystkie schodzace kontrakty, Varejao+shannona/gibsona+pick1st round 2008. Nie wazne ile to bedzie kosztowac, trzeba to zrobic i tyle. To jest jedyna nasza szansa na zrobienie z tego zespolu z miejsca contendenera. POzatym Miller gral juz kiedys w Cavs, chcialby tu wrocic, wiec nie mialby on zadnych "ale" przychodzac tu. Dodatkowo stali bysmy sie z miejsca top3 teams, ktore bylby typowane do wygrania mistrza, nawet mimo tego smiesznego coaching staff w cavs. Tak wiec FERRY, chociaz raz w zyciu zrobc raz a dobrze ;].

 

edit:. Nie mozemy trejdnac picku z 2008 roku, bo wytrejdowalismy z 2007, a nie mozna oddac dwoch pickow pierwszorundowych dwa lata pod rzad :D. CZyli szanse sie zmniejsza i mozliwosci :P. Ehh lipa lipa :>.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

jump shot, fade away, turnaround shot itp itd : 17/44, 39%, 37 pkt

lay up, dunk itp itd : 17/34, 50%, 34 pkt

free throws : 18/24, 75%, 18 pkt

 

Wnioski nasuwają się same - na papierze bardzo ładnie widać jaką taktykę obraliśmy - młocić tych jumperów ile wlezie, no a w tym najlepsi nie jesteśmy, znacznie lepiej wychodzą nam wejścia pod kosz ... I choć wcześniej w tym sezonie nie liczyłem podobnych statystyk, to jestem prawie pewny, że byłyby bardzo porównywalne :roll: Tym razem wygraliśmy, ale z lepszymi zespołami z taką taktyką będziemy dostawali baty, no chyba że jakimś cudem nagle wszyscy zaczną trafiać z dystansu ...

masz tu rację połowicznie :) w tym meczu 59% rzutów to były jumperki a to nie jest wcale jakoś strasznie dużo, ba poniżej średniej ligowej i tego co Cavs robią w całym sezonie bo ok 63% ich rzutów to jumperki i zdecydowana większość drużyn w lidze ponad 60% oddaje właśnie spoza pomalowanego, chyba tylko ze 2-3 poniżej 60% a i to nie za dużo. Masz jednak rację co do tego, że Cavs w skuteczności tych rzutów są słabi, nie są najsłabsi, ale są zdecydowanie w ogonie ligi pod tym względem. W tym meczu wasz eFG% i tak był lepszy niż za cały sezon bo z Hawks mieliście 42% eFG% przy tych jumperkach a w sezonie macie 40.5 % przy większej liczbie takich rzutów niż w dzisiejszym dniu.

Ogolnie dobrze piszecie, ale w meczu z Atlanta bylo drobne przelamanie. Oddawalismy bardzo malo jump shotow w porownaniu z innym spotkaniami, a jak juz oddawalismy to z poldychy. Za trzy rzucalismy tylko 6 razy co bylo nie do pomyslenia kilka dni temu. Problemem w meczu z Atlanta bylo to, ze nie konczylismy bardzo duzo prob w pomalowanym. Larry z Lebronem pudlowali taka mase layupow (lebron nawet dunka) co im sie zdarza niezwykle rzadko. Akurat jesli chodzi o "zmiane kierunku" w jakim ma podazac zespol ofensywnie, to nie mam zadnych "ale". W koncu im mniej oddajemy jumperkow tym lepiej, im wiecej bedziemy naciskac przeciwnika, tworzyc sobie fastbreaki, tym lepiej. Na pewno mecz z Atlanta byl drobnym kroczkiem w przod we wlasciwym kierunku. Cieszy to, ze jak Lebron pokazuje "ze cos jest nie tak" to ktos zaczyna dzialac i to zmieniac. Znow jakies tam drobne nadzieje mi wrocily. Zobaczymy juz wkrotce czy na stale :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygralismy kolejny mecz.. co tu tak cicho :) Całkiem inaczej wygląda forum jak przegrywamy :) Ale tam. Mam ciekawą informację. Pamiętacie: Cavs zastanawiają się nad sprzedażą Goodena, za Frye'a albo w co i tak nie wierzę Nate Robinsona. Teraz dochodzą mnie słuchy, że Gooden za Feltona+ nie wiadmomo z Bobcats.. miejmy nadzieję, że sciągniemy jakiegos porządnego PG, mimo tego, że Snow mial dzisiaj 10 asyst. Moze Chicago odda nam jakiegos ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mecz wygrany ... W nienajgorszym stylu, można pochwalić zawodników za grę ... Ale - pozwoliłem sobie wykoanć jeszcze raz podobne przeliczenia i wychodzi na to, że nadal młócimy za dużo jumperów - i to na naprawdę słabej skuteczności. Lay upy wchodzą za to jak po maśle ...

 

Eric Snow :

 

jump shot, fade away, turnaround shot itp itd : 0/1, 0%, 0 pkt

lay up, dunk itp itd : 0/1, 0%, 0 pkt

free throws : -,-, 0 pkt

 

Larry Hughes :

 

jump shot, fade away, turnaround shot itp itd : 6/13, 46%, 14 pkt

lay up, dunk itp itd : 4/4, 100%, 8 pkt

free throws : 4/7, 57%, 4 pkt

 

LeBron James :

 

jump shot, fade away, turnaround shot itp itd : 3/12, 25%, 8 pkt

lay up, dunk itp itd : 8/9, 89%, 16 pkt

free throws : 8/13, 62%, 8 pkt

 

Drew Gooden :

 

jump shot, fade away, turnaround shot itp itd : 5/13, 38%, 10 pkt

lay up, dunk itp itd : 2/5, 40%, 4 pkt

free throws : -,-, 0 pkt

 

Zydrunas Ilgauskas :

 

jump shot, fade away, turnaround shot itp itd : 3/4, 75%, 6 pkt

lay up, dunk itp itd : -,-, 0 pkt

free throws : 2/4, 50%, 2 pkt

 

Damon Jones :

 

jump shot, fade away, turnaround shot itp itd : 0/5, 0%, 0 pkt

lay up, dunk itp itd : -,-, 0 pkt

free throws : 0/2, 0%, 0 pkt

 

Donyell Marshall :

 

jump shot, fade away, turnaround shot itp itd : 7/10, 70%, 21 pkt

lay up, dunk itp itd : 4/5, 80%, 8 pkt

free throws : 0/1, 0%, 0 pkt

 

Dwayne Jones :

 

jump shot, fade away, turnaround shot itp itd : -,-, 0 pkt

lay up, dunk itp itd : -,-, 0 pkt

free throws : 0/2, 0%, 0 pkt

 

Daniel Gibson :

 

jump shot, fade away, turnaround shot itp itd : 0/2, 0%, 0 pkt

lay up, dunk itp itd : -,-, 0 pkt

free throws : -,-, 0 pkt

 

 

cały zespół :

 

jump shot, fade away, turnaround shot itp itd : 24/60, 40%, 59 pkt

lay up, dunk itp itd : 18/24, 75%, 36 pkt

free throws : 11/22, 50%, 11 pkt

 

 

Trzeba być debilem aby kazać zawodnikom grać na dystans podczas gdy wejścia pod kosz niemal za każdym razem są punktowane ... Ehh... :roll: W tej kwestii chyba już nic się niestety nie zmieni pod przewodnictwem Mike'a Browna :roll:

 

Martwi mnie bardzo to, że na LeBronie poraz kolejny popełniano bardzo niebezpieczny faul - tym razem to Skinner ściągnął go do parkietu podczas próby wjazdu pod kosz. Wyglądało to dosyć groźnie zwłaszcza, że Bron wjechał w ten "słup" od kosza i przez chwilę się nie podnosił, ale na szczęście nic poważnego mu się nie stało. W końcu sędziowie słusznie zareagowali na takie zagranie i Skinner poleciał za flagranta z boiska. Ale to wszystko robi się coraz niebezpieczniejsze i powtarza się co parę meczy :?

 

Dzisiaj mecz z Bulls, co biorąc pod uwagę że jest to dla nas back2back, z pewnością będzie ciężkim doświadczeniem. No nic oby dali radę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flagrant na LEbronie nie pierwszy i nie ostatni. Fajnie, ze wreszcie polecial flagrant od sedziego, a nie jakies smieszne 2FT (tego flagranta nie widzialem jeszcze tak dla jasnosci). Co do meczu to zdaje sie, ze 71% naszych rzutow to byly jump shoty i po jednym meczu nadzieji znow lecimy dalej w ta sama beznadziejna gre opierajaca sie na dystansie. No az zamurowany jestem tym, ze nic nie gralismy przez BigZ. Przeciez to az sie prosi, a tymczasem rzuca on tylko 4 razy (w poprzednim rzucal 4x tyle). Lebron sie nie popisal przez 3 kwarty. Dalej walil jump shot za jump shotem. Do 4 kwarty wpadl mu tylko 1 z bodajze 10 oddanych. Na szczescie w 4 kwarcie trafil kolejne dwa, kilka razy przeprowadzal sukcesywnie drive'y oraz wymuszal faule co zabezpieczylo nas przez wiszaca w powietrzu przegrana. Ale to dalej nie ten sam Lebron, pomijajac 4 kwarte. Nie wiem co on tak zakochal sie w tych jump shotach ;]. Oczywiscie trener mu nie zwroci uwagi, bo nie zauwaza w ogole takich rzeczy. Zdecydowanie za malo pilki jest w jego rekach. Przeciez to jest nasz najlepszy rozgrywajacy, nie Snow, a tymczasem LEbrona ogranicza sie do roli role playera, a gdy trzeba np 4 kwarta to oddaje mu sie pilke i kaze mu sie cos wyczarowac. Po prostu niespotykane jak marginalizowana jest rola LBJ w tym zespole. W meczu sa dziesiatki akcji gdzie pilka nawet nie dotyka jego rak. Po prostu my go nie wykorzystujemy, nie dajemy mu grac tego co najlepiej potrafi, zreszta to samo jest z Hughesem, Goodenem, BigZ. Pisalem juz, ze Ferry dal dupy PRZYNAJMNIEJ nie zatrudniajac offensive coordinatora? To co ten "coaching staff" czaruje w ofensywie to mnie coraz bardziej zadziwia ze spotkania na spotkanie. Oczywiscie nie bede ujmowal ich pracy w kierunku defensywy zespolu, bo tutaj robia kawal dobrej roboty i aktualnie gramy bodajze jedna z lepszych defensyw w lidze. Tylko, ze atak dalej kuleje i to mocno. Jak nam nie wpadaja jump shoty to mamy wielki problem i mecz jest na 90% przegrany. Ale co tu sie dziwic jak bedziemy oddawac 70% naszych rzutow z dystansu. Gra Cavs dalej mnie zawodzi, oczywiscie od strony ofensywnej, w taki sposob sie mistrza nie wygra.

 

edit:. No i te nieszczesne rzuty wolne, a to tez jest element ofensywy... 50% w rzutach wolnych, no tragedia :).

 

edit:. No kurde bym zapomnial. Czy zdajecie sobie sprawie co dzis jest za dzien?! LeBronek ma 22 urodziny ;]. Az trudno uwierzyc, ze ten dzieciak konczy dopiero 22 lata. Wszystkiego najlepszego Bron w nadchodzacym roku i przestan pic! ;]]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edit:. No kurde bym zapomnial. Czy zdajecie sobie sprawie co dzis jest za dzien?! LeBronek ma 22 urodziny ;]. Az trudno uwierzyc, ze ten dzieciak konczy dopiero 22 lata. Wszystkiego najlepszego Bron w nadchodzacym roku i przestan pic! ;]]

Podpisuję się pod życzeniami :D Jak najszybszego MVP i mistrzostwa ligi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edit:. No i te nieszczesne rzuty wolne, a to tez jest element ofensywy... 50% w rzutach wolnych, no tragedia Smile.

E tam, Spurs wygrywali mistrzostwa regularnie dajac ciala w tym elemencie wiec bedzie dobrze 8)

 

Wszystkiego najlepszego Bron w nadchodzacym roku i przestan pic! ;]]

No co wy panowie, chlopak dopiero rok temu zaczął legalnie pic a wy mu juz abstynencji zyczycie :wink: Ciekawe jak wy byscie na jego miejscu reagowali. Ja tam moge mu pożyczyć tylko tyle by nie przesadzal w tym elemencie ilosciowo, zeby pamietal ze za duzo nie mozna oraz ze jest sportowcem wiec zbyt czesto tez nie wypada :wink:

 

Mistrzostwa mu nie zyczcie bo jest juz nasze wiec co to za prezent ktory juz jest zarezerwowany i to przez jego samego i kolegow ?? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meczu nie dane było mi obejrzeć, ale to musiało być dziwne. Kiedy LeBron na początku trzeciej kwarty w dwóch kolejnych akcjach trafił za 3 doprowadzając do wyniku 65:58 wydawało się, że Cavs powinni to spokojnie wygrać, tym bardziej, że chwilę później, na 7:16 do końca kwarty Hughes trafił, oczywiście jumpshota. Jak się okazało, był to ostatni celny rzut drużyny w tej części meczu. :lol: Przez pierwsze trzy minuty ostatnich 12 minut też nie mogliśmy nic trafić, no co tam 10 minut z rzędu bez zdobytych punktów i że przeciwnik ma run 24:0. :lol: Ważne, że trener świetnie reaguje na takie sytuacje i zaraz po timeoucie widzimy w play-by-play "Anderson Varejao misses 11-foot jumper" albo "Anderson Varejao misses 6-foot jumper". Ale to i tak jakaś zmiana, wcześniej nasz trener preferował rozrysowywać akcje na jumpshot dla Snowa. Jakby było za mało dziwnie, to pod koniec meczu zaczęliśmy grać normalnie i nawet po trójce LeBrona na 1:21 przed końcem meczu mieliśmy tylko 4 punkty straty i zwycięstwo było już bardzo blisko, ale ostatecznie okazało się, że ten kapitalny zryw (run 12:2) był trochę za późno. Dobra, ale to już przerabialiśmy. Pewnie z takim coachem historia będzie się jeszcze powtarzać i do tego wrócimy. ;)

 

A i bym zapomniał - LeBron James, 26 rzutów, 3 FT. Dziwne, nieprawdaż? Ale to też przerabialiśmy. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantastyczny coaching Mike'a Browna ! Całe szczęście, że zachował trzeźwy umysł i kiedy dostawliśmy run'a 24:0 (jak staraliśmy się go przerwać? Oczywiście zawsze wchodzącymi jumperami!) pozwalał zawodnikom się samemu przełamać! Istny cudotwórca! Phil Jackson się chowa - o to światu ukazuje się nowy geniusz koszykówki! Działacze na kolana i módlcie się aby po wygaśnięciu kontraktu ten przegenialny coach zgodził się trenować wasze zespoły. Tylko on potrafi zamienić superstara w gracza "przeciętnego" który dostaje piłkę raz na 3 akcje, tylko on potrafi sprawić aby skuteczność zespołu z sezonu na sezon spadła o kilka procent i w końcu tylko on tak genialnie rozgrywa końcówki spotkań! Kibice Cavs radujcie się, bowiem mistrzostwo nadchodzi! COTY już jest zaklepane - Mike Brown jest ponad wszelkimi podziałami! Brawo trenerze, nie wyobrażam sobie Cavs bez ciebie - gwiazda LeBrona przygasa przy twoich taktycznych zagrywkach, już niedługo powinni wprowadzić do sklepów koszulki z twoim nazwiskiem i podobiznami! Mike Brown, Mike Brown, Mike Brown! Krzyczmy wszyscy razem! Na cześć geniusza! Radujcie się bowiem o to jesteście świadkami narodzin nowej legendy trenerskiej! Jego wielka podróż przez NBA po mistrzostwa ligi rozpoczęła się właśnie dzisiaj!

 

A tak na serio - brak mi słów... Ferry grał w basket i do kuwy nędzy nie widzi co się dzieje? Ten coach jest już dla mnie przegrany, cofnął się w rozwoju o kilka epok. Nasz zespół ma potencjał ... Ale przy takim trenerze nie wykorzystujemy go nawet w 40%.

 

LeBron ładnie ci facet urodziny spieprzył :? I tak chwała ci za to, że przy takiej durnej taktyce jesteś w czołówce ligi :?

 

P.S. Już nawet mi się nie chce liczyć tych statystyk o rozłożeniu rzutów ... Ale widać na oko, że nic się nie zmieniło w porównaniu do poprzednich meczów.

 

 

edit

 

Dołączona grafika

 

i dodatkowo - 100% prawdy :?

 

Aż to sobie do syngatury wrzucę, tak mi się spodobało :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trocha za duza ta stopka ;]. Kiedys mialem podobnej wielkosci i predzej czy pozniej jakis mod usunal mi ja, wiec radze ci ja Lucasso zmniejszyc :). Cos jak moja najlepiej ;].

 

edit:. Jakby ktos sie nie orientowal to podczas run'u Bulls 24-0 mielismy 5 strat, oddalismy 15 rzutow, z tego 13 jump shoty, oraz 1 tip i layup po zbiorkach ofensywnych. To jest nieprawdopodobnie jak Mike Brown moze nie wiedziec tego co sie dzieje, po prostu nieprawdopodobne jak on moze byc az tak zlym Coachem i kompletnie nie reagowac na to co sie dzieje na boisku, nie wplywac na swoich graczy czy cokolwiek, chyba stracil reszte szacunku od tego zespolu. Zreszta to juz jest chyba 10x w tym sezonie kiedy w 3 kwarcie dajemy ciala. Nie mam kompletnego pojecia co on gada zawodnikow w przerwie... ale to musi byc naprawde cos beznadziejnego.

 

Dobra spadam swietowac Nowy Rok ;]. Najlepszego z tej okazji! Pozdrawiam ;].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos lubi sobie poczytac jeszcze o Mike'u Brownie to mam jeszcze kilka ciekawych slow wypowiedzianych przez niego po meczu:

 

Head Coach Mike Brown

On the Bulls' play:

"Give Scott Skiles and the Bulls credit. Scott and his staff did a nice job coming together especially without a top player like Kirk Hinrich tonight. However, we did a poor job defensively. They drove the ball well and collapsed our defense. Sometimes they would drive once, kick it out, drive twice and even three times until they found that open man. We didn't do a good job dropping down and fighting them off. You can't have let downs on defense like we did. You're going to lose especially on the road. You can't give up 18 offensive rebounds, either. The loss tonight is a result of no defense, 20 turnovers and 18 offensive rebounds. Those tings and the fact that that's a good team we played tonight means your going to get beaten every time."

 

On the Bulls' huge run:

"Yes, they had that run but there were a number of times when that run was n't happeneing when they were getting into the teeth of our defense. For us to allow that and not shut down the lane and stop the ball from going to the middle is what caused our problems all night. It's about brin ging it for 48 minutes and we didn't do that."

 

On Deng's defense:

"I am more shocked at a player of LeBron James driving ability that he only got 3 free throws tonight. That's not the reason that we lost, but it's amazing that someone of LeBron's abilities would not get to the free throw line more often."

Koles mnie zadziwia ;]. Przez 10min nie potrafilismy zdobyc chocby 1 punktu, przez caly ten czas walilismy jumperki, nawet nie starajac sie wywalczyc chocby 1 wolnego, a on tlumaczy sie, ze slabo bronilismy.... litosci. Nawet Lebron narzeka ostatnio, ze gramy tragiczna ofensywe, ale Mike Brown zdaje sie nie widziec tego. W taki sposob jak on tlumaczy porazke mozna wytlumaczyc kazda przegrana. Doslownie kazda porazke mozna usprawiedliwic defensywa, bo zawsze predzej czy pozniej komus musi wyjsc jeden drive, jakis fastbreak, czy tez latwe punkty w pomalowanym. To jest NBA i tego sie nie da uniknac. Ta sa fakty, ze zespoly wygrywaja teraz praktycznie samym atakiem (Wiz, Den, Suns, Bucks). Jestesmy doslownie odwrotnoscia Suns, tamci graja samym atakiem bez obrony, my obrona bez ataku. Ewenement na skale swiatowa doslownie. Wystarczy popatrzec na cyferki naszych graczy, % z FG, kazdy notuje regres doslownie, w szczegolnosci nasi PF/C. Nawet rola Varejao ostatnio ogranicza sie do oddawania jumperkow, a przeciez on jest w tym tragiczny... . Nasz Coach to katastrofa w szczegolnosci po tym co powiedzial po meczu z Bulls... 10min kosza nie moglismy zdobyc a on zrzuca wine na nasza defensywe ;]]] po prostu geniusz.

 

ps. Czy ktos uwaza, ze PG z cyferkami 12ppg, 7 asyst oraz kapitalny obronca bylby dobrym uzupelnieniem dla naszego zespolu? Otoz znalazlem takiego, a wlasciwie to nie trzeba daleko szukac. To jest Eric Snow w czasach w philly gdy trenowal go Larry Brown. W momencie jak trafil do Cavs od razu jego srednie spadly trzykrotnie. To jest az niebotyczne jak Larry Brown potrafil wykorzystac talent i potencjal drzemiace w zawodniku. Teraz jest bez pracy i nie zdziwilbym sie jakby z checia potrenowal jaka ekipe, za nieduza kase, w koncu NYK dalo mu z 40baniek i go nastepnie zwolnili ;]. Teraz takich "ericow snowow" mamy conajmniej 5. Sa to gracze, ktorzy sa bardzo zle wykorzystywani przez trenera i notuja przecietne statsy: Larry Hughes, Drew Gooden, Zydrunas Ilgauskas, Anderson Varejao (ostatnio), Lebron James (!!!). Najwyzsza pora to skorygowac to chyba nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mialbym nic przeciwko, ale zdaje sie ze za kadencji Ferry'ego to mozemy sobie o tym pomarzyć - przeciez on jest bardzo zadowolony z tego jak prosperuje zespoł itp itd :roll:

Ale czytając ten tekst o defensywie leżałem na ziemi (to w sumie nie dziwne, jest 18 a ja dalej nie moge dojsc do siebie po imprezie:P) i tarzałem się ze smiechu :lol:

Panie trenerku (no bo trener żaden z niego) skończ wreszcie wymyślać kolejne kosmiczne powody dla których przegraliśmy i zacznij w końcu coś robić - cokolwiek! - podczas meczu. Albo nie wiem - jakaś rezygnacja albo coś. Zresztą wcale bym się nie zdziwił gdyby po następnych kilku takich meczach, na oficjalneym forum pojawiła się petycja o zwolnienie Browna z posady :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe no panowie dla mnie to nie ma o czym dyskutowac. z calym szacunkiem dla Browna i jego defensywy ktora umie stworzyc ale on ma jakas ulomnosc na tym punkcie, chcialby sama defensywa wygrywac mecze wogole bez pomyslu na atak, moglby dla niego nie istniec. Nie mam slow i proponuje go zwolnic, co zresta wszyscy wiedza, bo mistrzostwo zdobywa sie obrona ale nie sama, w ataku tez musimy cos prezentowac a Brown nie dosc ze zachowuje ise jakby nie istniala bo najwiekszym deiblizmem jest po kazdmym dobrym meczu obronnym zwalac an nia wine pamietajac ze to NBA i sa tu geniusze ktorzy zdobeda punkty i z nierealnych pozycji, jak w ataku gramy kaszane, rzucamy jumperki bez pomyslu majac zawodników do wjazdow. No k**a mac.

 

MIKE BROWN-GET THE FUCK OUT!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.