Polska scena polityczna w Internecie

[Artlan]

To jest subiektywne.

 

Czy ci się to podoba czy nie to jednak jakiś tam podział na kulturę wyższą i kulturę niższą istnieje. Oczywiście można sobie twierdzić, że

filmy ,,Ludzka stonoga" i ,,Gulczas, a jak myślisz?" są lepsze niż (tu wstaw jakąś klasykę kina), ale ludzie tak twierdzący zazwyczaj nie są postrzegani jako osobniki z wyrafinowanym gustem.

 

Jakiś dowód?

 

Dowodem na to, że prawie każdy rozpoznaje Gajosa i Kondrata jest popularność ich filmów w kinach oraz częstotliwość puszczania ich filmów w TV na mainstreamowych kanałach.

 

Dowodem na to, że prawie każdy rozpoznane Marylę Rodowicz jest jej częsta obecność w TV, radio oraz w gazetach.

[fluber]

Czy ci się to podoba czy nie to jednak jakiś tam podział na kulturę wyższą i kulturę niższą istnieje. Oczywiście można sobie twierdzić, że

filmy ,,Ludzka stonoga" i ,,Gulczas, a jak myślisz?" są lepsze niż (tu wstaw jakąś klasykę kina), ale ludzie tak twierdzący zazwyczaj nie są postrzegani jako osobniki z wyrafinowanym gustem.

 

To nie ten przypadek, jedna piosenka Martyniuka ma więcej odtworzeń niż osiem najpopularniejszych piosenek Margaret łącznie. Btw Polo tv jest najpopularniejszym kanałem muzycznym w Polsce przed Vivą i MTV. No ale Zenek Martyniuk, to nie Zelnik, czy Pietrzak. Tamci są ideowcami, a Zenek po prostu kosi kasę.

[RappaR]

Czy ci się to podoba czy nie to jednak jakiś tam podział na kulturę wyższą i kulturę niższą istnieje. Oczywiście można sobie twierdzić, że

filmy ,,Ludzka stonoga" i ,,Gulczas, a jak myślisz?" są lepsze niż (tu wstaw jakąś klasykę kina), ale ludzie tak twierdzący zazwyczaj nie są postrzegani jako osobniki z wyrafinowanym gustem.

Podział ten jest podziałem sztucznym nie posiadającym żadnych kryteriów.

Zależy przez kogo, różni ludzie różnie postrzegają tych samych ludzi. Niestety(stety) nie żyjemy w świecie mroku i postrzeganie przez ludzi świata nie zmienia jego kształtu, ani praw fizyki. Działanie grawitacji się przez ostatnie kilka miliardów lat nie zmieniło mimo opublikowanego przez lewicę artykułu, który twierdził, że jest tworem relatywistycznym ukształtowanym przez patriarchat.

[julekstep]

Dowodem na to, że prawie każdy rozpoznaje Gajosa i Kondrata jest popularność ich filmów w kinach oraz częstotliwość puszczania ich filmów w TV na mainstreamowych kanałach.

 

Dowodem na to, że prawie każdy rozpoznane Marylę Rodowicz jest jej częsta obecność w TV, radio oraz w gazetach.

To moga byc co najwyzej dowody na to kogo ktos (uklad? ) chce wypromowac aby byl rozpoznawalny

 

YT gdzie ludzie sami decyduja co chca ogladac a nie patrza 'co leci' to chyba lepszy wyznacznik faktycznej popularnosci. Nie sadzisz?

Edytowane 20 Lipca 2017 przez julekstep

[Artlan]

1. Potencjalnie  Z tym, że co za różnica skoro prezydent go ułaskawiłby tak, czy siak. Nie mówiąc o tym, za co jest ten wyrok.

2. Nie, PO nie zagarnęło sądów, niemniej środowisko sędziowskie w większości sympatyzuje z PO. Sam znam kilka przypadków wyroków na zlecenie polityków w swojej najbliższej okolicy, więc ten stosunek ambiwalentny to raczej w stosunku 90/10

3. Skrzypek był szefem NBP, a Kochanowski rzecznikiem RPO. Czy PIS skrócił kadencje Belki i Bodnara, czy może ja to przegapiłem? Nie mówiąc o tym, że zdaniem Kaczyńskiego PO moralnie odpowiada za skrócenie kadencji wymienionych przez Ciebie panów.

4. A afera reprywatyzacyjna? To, że Donald Tusk nie ma z aferą Amber Gold nic wspólnego, to inna sprawa. No i w przeciwieństwie do Ciebie nie uważam, że za PO wpływy z podatków były tak niskie, nie mam tak złego zdania o ich umiejętnościach.

5. Do głosowania na Kukiza tak, sam mam czasami takie myśli, do głosowania na PO? Pewnie masz rację, chociaż byłoby to bardzo smutne.

6. Nota bene parlament to jedyna rzecz, która ma od sądów gorsze notowania. Ta ustawa to nie jest leczenie polskich sądów, ani Hivem, ani niczym.

7. Scena się bardzo spolaryzowała już jakiś czas temu, myślę że takie uproszczenie jest uprawnione

8. Ta kontrola proponowana w ustawie raczej niewiele zmieni. Natomiast nie widzę mechanizmu, według którego PIS mógłby na postawie tych ustaw ustawiać pod siebie wyroki. Nie ma opcji.

9. Większość 3/5 sprawia, że PIS nie będzie się musiał tym przejmować, bo ich randomowe typki z Suwałk i tak nie dostaną w tej kadencji wymaganej większości.  Ja wiem, że nie do wszystkich dociera kultura niższa, ale Martyniuk jest najpopularniejszym piosenkarzem w Polsce tak w ogóle. Nie wiem, kto jest teraz największą gwiazdą ściankową sceny pop. Margaret, Farna? Ich zasięgi na youtube w porównaniu z Martyniukiem są śmiechu warte.

 

1. Za chamską i niczym nieuzasadnioną prowokację wobec kolegi z rządu (osobiście nie cierpię Leppera, ale takie są fakty).

2. Argument anegdotyczny. Ja za to znam potwierdzony przypadek próby ukręcenia łba sprawie księdza pedofila przez pewnego katolickiego prokuratora. Jak mu tam było?

3. So what? Nadal mówimy o organach konstytucyjnych i nieprzychylnych aktualnej władzy, to wystarczy do tworzenia analogii.

4. Za aferę reprywatyzacyjną HGW powinna ponieść odpowiedzialność polityczną. W sensie kryminalnym nie ma się jednak do czego przyczepić, bo nie mogła pilnować każdego pojedynczego urzędasa. Co do ściągalności podatków to chyba zależy na jakie źródło spojrzysz.  https://oko.press/kolejna-porazka-podatkowa-pis-spadly-wplywy-vat/

5. PiS ma szczęście, że opozycja jest tak c***owa. Pamiętam jak Leszek Miller punktował rząd Buzka albo Rokita rządy SLD.

6. Jest.

7. Nie jest.

8. Postaw się w roli sędziego, który chciałby wydać wyrok, który nie spodoba się władzy. 

9. Co się odwlecze, to nie uciecze.

To moga byc co najwyzej dowody na to kogo ktos (uklad? ) chce wypromowac aby byl rozpoznawalny

 

YT gdzie ludzie sami decyduja co chca ogladac a nie patrza 'co leci' to chyba lepszy wyznacznik faktycznej popularnosci. Nie sadzisz?

 

Ile tych odtworzeń pochodzi od ludzi 50+?

[julekstep]

Ile tych odtworzeń pochodzi od ludzi 50+?

A ilu widzow faktycznie oglada tv a w ilu sytuacjach tv sobie gra (zawyzajac staty)... tyle pytan

 

A Ty sie uwziales moherow, zamiast skupic sie ma mlodych, wyksztalconych z wielkich miast, ktorzy sa przeciez sola narodu

[fluber]

1. Za chamską i niczym nieuzasadnioną prowokację wobec kolegi z rządu (osobiście nie cierpię Leppera, ale takie są fakty).

2. Argument anegdotyczny. Ja za to znam potwierdzony przypadek próby ukręcenia łba sprawie księdza pedofila przez pewnego katolickiego prokuratora. Jak mu tam było?

3. So what? Nadal mówimy o organach konstytucyjnych i nieprzychylnych aktualnej władzy, to wystarczy do tworzenia analogii.

4. Za aferę reprywatyzacyjną HGW powinna ponieść odpowiedzialność polityczną. W sensie kryminalnym nie ma się jednak do czego przyczepić, bo nie mogła pilnować każdego pojedynczego urzędasa. Co do ściągalności podatków to chyba zależy na jakie źródło spojrzysz.  https://oko.press/kolejna-porazka-podatkowa-pis-spadly-wplywy-vat/

5. PiS ma szczęście, że opozycja jest tak c***owa. Pamiętam jak Leszek Miller punktował rząd Buzka albo Rokita rządy SLD.

6. Jest.

7. Nie jest.

8. Postaw się w roli sędziego, który chciałby wydać wyrok, który nie spodoba się władzy. 

9. Co się odwlecze, to nie uciecze.

1. Za chamstwo się ludzi do więzienia nie wsadza i dobrze o tym wiesz:)

2. Piotrowicz:) Niektórzy sędziowie skaczą wokół KK jeszcze bardziej niż wokół PO, święta prawda, żę tak powiem

3. Nie rozumiem analogii. Chcesz powiedzieć, że PO nie odwoływało pisowskich urzędników, a PIS odwołuje POwskich sędziów SN? To jest ta analogia?

4. Oficjalne z GUS wypowiadają się jednoznacznie na ten temat. To nie ma potwierdzenia w żadnych oficjalnych danych, co wrzuciłeś

5. To jest ich największy fart trzeba przyznać

8. Postaw się w roli sędziego, który chciałby wydać wyrok, który nie spodoba się tym tysiącom ludzi, którzy stoją pod sejmem:) A zresztą, jakie nowe środki represji wobec takiego sędziego zostały wprowadzone w ustawie?

9. Serio myślisz, że PIS będzie miał samodzielne 3/5 w najbliższej przyszłości?

[Artlan]

Podział ten jest podziałem sztucznym nie posiadającym żadnych kryteriów.

Zależy przez kogo, różni ludzie różnie postrzegają tych samych ludzi. Niestety(stety) nie żyjemy w świecie mroku i postrzeganie przez ludzi świata nie zmienia jego kształtu, ani praw fizyki. Działanie grawitacji się przez ostatnie kilka miliardów lat nie zmieniło mimo opublikowanego przez lewicę artykułu, który twierdził, że jest tworem relatywistycznym ukształtowanym przez patriarchat.

 

Mieszasz prawa fizyki do kwestii stricte kulturowych? 

 

Nie ma obiektywnych kryteriów podziału sztuki w takim ścisłym znaczeniu. Można jednak zauważyć, że np. typowym nieobytym i nieoczytanym prostakom podobają się inne rzeczy niż reszcie społeczeństwa, prawda?

[fluber]

 

Ile tych odtworzeń pochodzi od ludzi 50+?

Ludzie 50+ oglądają telewizję i tam liderem jest polo tv, której największą gwiazdą jest Martyniuk. Poza tym śmiem przypuszczać, że w grupie 50+ Martyniuk wcale nie traci na popularności.

 

Nie ma obiektywnych kryteriów podziału sztuki w takim ścisłym znaczeniu. Można jednak zauważyć, że np. typowym nieobytym i nieoczytanym prostakom podobają się inne rzeczy niż reszcie społeczeństwa, prawda?

To w takim razie według Twoich kryteriów większość Polaków jest nieobytymi nieoczytanymi prostakami.

 

Martyniuk jest też najlepiej zarabiającym na koncertach artystą w Polsce. Zgarnia co roku 2 miliony złotych z tego tytułu. Więcej niż dwie następne ( Doda i Maryla ) gwiazdy w rankingu łącznie.

 

Reasumując: w internecie rządzi, w telewizji rządzi i na koncertach rządzi

 

Z innej beczki to są jaja:

https://twitter.com/TimothyDSnyder/status/888132007879876609

Edytowane 20 Lipca 2017 przez fluber

[Artlan]

Ludzie 50+ oglądają telewizję i tam liderem jest polo tv, której największą gwiazdą jest Martyniuk. Poza tym śmiem przypuszczać, że w grupie 50+ Martyniuk wcale nie traci na popularności.

To w takim razie według Twoich kryteriów większość Polaków jest nieobytymi nieoczytanymi prostakami.

 

Martyniuk jest też najlepiej zarabiającym na koncertach artystą w Polsce. Zgarnia co roku 2 miliony złotych z tego tytułu. Więcej niż dwie następne ( Doda i Maryla ) gwiazdy w rankingu łącznie.

 

Reasumując: w internecie rządzi, w telewizji rządzi i na koncertach rządzi

 

Oddzielmy popularność/rozpoznawalność od wartości artystycznej.

 

Jeżeli chodzi o popularność to Gajos jest w top5 najpopularniejszych aktorów od czasów ,,Czterech Pancernych", Kondrat co najmniej od ,,W labiryncie" i ,,Mydełka Fa" (chociaż był już popularny jako aktor dziecięcy). Zenek miał 2 czy 3 lata jakiejś tam popularności w latach 90-tych, potem zniknął na dość długi czas i ludzie zaczęli go kojarzyć dopiero jak nagrał ,,Oczy zielone". Można co najwyżej powiedzieć, że od kilku lat ta trójka jest porównywalna pod względem rozpoznawalności.

 

Jeżeli chodzi o wartość artystyczną to disco polo jest uważane za kulturę niższą. Wielu ludzi lubi sobie pośpiewać z Zenkiem, ale i tak są świadomi, że wielka sztuka to to nie jest.

[julekstep]

Oddzielmy popularność/rozpoznawalność od wartości artystycznej.

 

Jeżeli chodzi o popularność to Gajos jest w top5 najpopularniejszych aktorów od czasów ,,Czterech Pancernych", Kondrat co najmniej od ,,W labiryncie" i ,,Mydełka Fa" (chociaż był już popularny jako aktor dziecięcy). Zenek miał 2 czy 3 lata jakiejś tam popularności w latach 90-tych, potem zniknął na dość długi czas i ludzie zaczęli go kojarzyć dopiero jak nagrał ,,Oczy zielone". Można co najwyżej powiedzieć, że od kilku lat ta trójka jest porównywalna pod względem rozpoznawalności.

 

Jeżeli chodzi o wartość artystyczną to disco polo jest uważane za kulturę niższą. Wielu ludzi lubi sobie pośpiewać z Zenkiem, ale i tak są świadomi, że wielka sztuka to to nie jest.

 

ale jesteś zajebiście wyrafinowany!

 

wesele figara, łyczek whisky i spać!

Edytowane 20 Lipca 2017 przez julekstep

[Artlan]

ale jesteś zajebiście wyrafinowany!

 

wesele figara, łyczek whisky i spać!

 

A czy ja twierdzę, że nie lubię posłuchać Zenka albo oglądać zawodów w jedzeniu bigosu na czas? Po prostu nie robię tego często i nie uważam tego za artyzm.

Edytowane 20 Lipca 2017 przez Artlan

[RappaR]

Mieszasz prawa fizyki do kwestii stricte kulturowych? 

 

 

Ja nie, ale tzw humaniści, czyli osoby, które piszą wywody o niższej i wyższej kulturze już tak.

 

Nie ma obiektywnych kryteriów podziału sztuki w takim ścisłym znaczeniu. Można jednak zauważyć, że np. typowym nieobytym i nieoczytanym prostakom podobają się inne rzeczy niż reszcie społeczeństwa, prawda?

Można jednak zauważyć, że nie ma kryteriów tego, kto jest nieobytym i nieoczytanym prostakiem, nie licząc tego, że są to ludzie, których ty nie lubisz. 

[Artlan]

Ja nie, ale tzw humaniści, czyli osoby, które piszą wywody o niższej i wyższej kulturze już tak.

 

Ni z gruszki, ni z pietruszki powołujesz się na artykuł jakiejś feministki, która niby kwestionuje prawo grawitacji. Czego to ma dowodzić i jaki ma związek z szeroko pojętą kulturą, Zenkiem Martyniukiem i całą tą dyskusją?

 

Można jednak zauważyć, że nie ma kryteriów tego, kto jest nieobytym i nieoczytanym prostakiem, nie licząc tego, że są to ludzie, których ty nie lubisz.

 

W twoim środowisku nie ma żadnych norm kulturowych?

[RappaR]

Ni z gruszki, ni z pietruszki powołujesz się na artykuł jakiejś feministki, która niby kwestionuje prawo grawitacji. Czego to ma dowodzić i jaki ma związek z szeroko pojętą kulturą, Zenkiem Martyniukiem i całą tą dyskusją?

Akurat to nie był artykuł feministki, a pewnego fizyka i nie chodzi o jeden artykuł, a o implikacje jego.

Cóż, osoby z wyższej kultury wiedzą o co mi chodzi, prostacy się takimi rzeczami nie interesują 

 

W twoim środowisku nie ma żadnych norm kulturowych?

Są, chociaż domyślam się, że trochę odmienne 

[Artlan]

Akurat to nie był artykuł feministki, a pewnego fizyka i nie chodzi o jeden artykuł, a o implikacje jego.

Cóż, osoby z wyższej kultury wiedzą o co mi chodzi, prostacy się takimi rzeczami nie interesują 

 

Ale co mnie obchodzą jacyś randomowi kolesie, którzy coś tam napisali?    Nie muszę znać wszystkich ciekawostek z kwejka.

 

Są, chociaż domyślam się, że trochę odmienne 

 

Czyli jak ktoś z waszego środowiska ruszy gdzieś w Polskę to dziwnie się na niego patrzą przy niektórych zachowaniach?

[RappaR]

Ale co mnie obchodzą jacyś randomowi kolesie, którzy coś tam napisali?    Nie muszę znać wszystkich ciekawostek z kwejka.

Niestety nie mówimy o ciekawostkach z kwejka, ani o randomowych kolesiach, a o takich "autorytetach", jak Luce Irigaray, Jacques Lacan czy Julie Kristeva.

Ale jak mówiłem, to temat dla ludzi z wyższej kultury. Dobrze, że ty zamiast tego wiesz co to jest kwejk i jakie są tam ciekawostki.

 

Czyli jak ktoś z waszego środowiska ruszy gdzieś w Polskę to dziwnie się na niego patrzą przy niektórych zachowaniach?

Zależy. Ci co wierzą, że w równaniu e=mc^2 c jest wartością seksistowską, inaczej socjologowie, politolodzy, feministki czy inni kulturoznawcy, inaczej wyborcy PO, na pewno tak. 

Edytowane 20 Lipca 2017 przez RappaR

[Artlan]

Niestety nie mówimy o ciekawostkach z kwejka, ani o randomowych kolesiach, a o takich "autorytetach, jak Luce Irigaray, Jacques Lacan czy Julie Kristeva.

Ale jak mówiłem, to temat dla ludzi z wyższej kultury. Dobrze, że ty zamiast tego wiesz co to jest kwejk i jakie są tam ciekawostki.

 

Zależy. Ci co wierzą, że w równaniu e=mc^2 c jest wartością seksistowską, inaczej socjologowie, politolodzy, feministki czy inni kulturoznawcy, inaczej wyborcy PO, na pewno tak. 

 

Te dwie babki to jakieś filozofki feministki, które krytykują teorie fizyczne za seksizm. Nie kojarzę zbytnio żeby ich twierdzenia były powszechnie popierane. O tym kolesiu nic szczególnie intrygującego nie znalazłem i nawet nie chce mi się szukać. I nadal nie odpowiedziałeś co to ma wspólnego z tą dyskusją. Wygląda mi to na zwyczajny bełkot.

 

Większość ludzi jak widzi menela srającego na środku ulicy to ma go nieobytego prostaka, ty natomiast zacząłbyś filozofować o stosunku feministek do prawa Archimedesa.

[RappaR]

Te dwie babki to jakieś filozofki feministki, które krytykują teorie fizyczne za seksizm. Nie kojarzę zbytnio żeby ich twierdzenia były powszechnie popierane. O tym kolesiu nic szczególnie intrygującego nie znalazłem i nawet nie chce mi się szukać. I nadal nie odpowiedziałeś co to ma wspólnego z tą dyskusją. Wygląda mi to na zwyczajny bełkot.

Wymienieni, a także Jacques Derrida czy Jean Baudrillard to jedni z najbardziej wpływowych filozofów ostatniego półwiecza i są szeroko omawiani i nauczani na kierunkach humanistycznych, także w Polsce. 

Z dyskusją ma to, że piszesz cały czas teksty z pogardą o jakiś Sebiksach i Januszach i jaki to plebs słucha Zenka z niższej kultury, to Ci pokazują jakim plebsem faktycznie jest ta wyższa kultura co to do niej należą Stuhr czy reszta. 

 

Większość ludzi jak widzi menela srającego na środku ulicy to ma go nieobytego prostaka, ty natomiast zacząłbyś filozofować o stosunku feministek do prawa Archimedesa.

Ja tam z kolei za nieobytych prostaków uważam czytelników wyborczej czy też wyborców PO, którzy to zachwycali się wspomnianym wysranym gównem, kiedy tylko ktoś wsadził w nie polską flagę. 

[Artlan]

Wymienieni, a także Jacques Derrida czy Jean Baudrillard to jedni z najbardziej wpływowych filozofów ostatniego półwiecza i są szeroko omawiani i nauczani na kierunkach humanistycznych, także w Polsce. 

Z dyskusją ma to, że piszesz cały czas teksty z pogardą o jakiś Sebiksach i Januszach i jaki to plebs słucha Zenka z niższej kultury, to Ci pokazują jakim plebsem faktycznie jest ta wyższa kultura co to do niej należą Stuhr czy reszta.

 

Marksa pewnie też omawiają, podobnie jak filozofów katolickich.

 

,,Wpływowy filozof" to oksymoron. Czy chociaż 5% społeczeństwa zna ich dzieła?

 

I co z tymi ludźmi ma wspólnego polskie kino?

 

Ja tam z kolei za nieobytych prostaków uważam czytelników wyborczej czy też wyborców PO, którzy to zachwycali się wspomnianym wysranym gównem, kiedy tylko ktoś wsadził w nie polską flagę.

 

Przecież to był pojazd po Januszach niesprzątających po swoich Azorach.

 

W patriotycznej retoryce o szarganiu świętości dyskretnie pomija się fakt, że goście Wojewódzkiego chcieli przez to zwrócić uwagę na zalegające na ulicach psie kupy, których nie ma kto posprzątać. To był symbol – Polski tonącej w psich odchodach. Tej, w której za patriotyczny obowiązek nie uznaje się dbałości o czystość wspólnej przestrzeni.