Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Najwyraźniej znudziło mu się rządzenie:)

 

Prezydent go wkurwił, a dostało się opozycji:)

 

wie jak daleko w to wszedł i to jest sytuacja bez odwrotu. po działaniach Jarka widać, że robi wszystko na maksa ponieważ sparzył się w latach 2005-2007 gdzie próbował powoli dokonywać swoje reformy.

a tak jak przy ustawie o zwiększeniu opłaty paliw wyskoczył ten młody PiSowiec to tak teraz wyskoczył Adrian :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie, nie konstytucja mówi, że :

Krajowa Rada Sądownictwa składa się z:

 

1) Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Ministra Sprawiedliwości, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego i osoby powołanej przez Prezydenta Rzeczypospolitej,

 

2) piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych,

 

3) czterech członków wybranych przez Sejm spośród posłów oraz dwóch członków wybranych przez Senat spośród senatorów.

 

Nie jest napisane kto może wybierać sędziów spośród sędziów SN... Konstytucja określa tylko, że 15 członków KRS to sędziowie, a nie to kto ich wybiera! Poza tym o zgodności ustaw z konstytucją decyduje TK, a nie Platforma Obywatelska. 

 

 

Konstytucja określa jasno kogo może wybrać Sejm i wykładania mówi, że skoro zostało to określone to już nie może wybierać więcej niż ma jasno określone

 

Nie jest jasno opisane kto wybiera tych sędziów ale zgodnie z konstytucją nie może wybrać ich Sejm bo ten ma określone prawo do 4 członków

To jest opinia wykładowców prawa ,że jak masz określone prawo dokładnie co możesz to domniemanie jest że nie masz prawa do niczego więcej niż jest opisane. Raczej nie ma tak że choć określono Twoje obowiązki to istnieje domniemanie że możesz więcej niż zostało to zapisane w prawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam już dość tego śmiesznego małego człowieczka, który wraz ze swoją sektą dzieli Polaków na tych lepszych i gorszych. Zawsze gdy ktoś wspomni jego brata, zachowuje się jak furiat gotowy zabić. Wciąż nie rozumiem skąd biorą się ludzie którzy są w stanie mu zaufać. Wy też tak macie? Czy redaktor Michnik także was tak denerwuje jak mnie?

 

giphy.gif

 

Po stokroć ku*wa tak! 

 

Rzygać mi się tym chce. Do tego ta Pawłowicz co wczoraj wyjechała do reportera z onetu "a po wakacjach weźmiemy się za was...", a przed chwilą jeszcze na komisjii wyparowała z tekstem "zamknijcie mordy".

 

https://twitter.com/PolsatNewsPL/status/887604196945657856

 

Słuchałem dzisiaj rano TOK FM w drodze do pracy. I ok, są stronniczy w ciul ale kilka dobrych przykładów przytoczyli jak by to przeszło w takiej formie np:

 

Nayebany Kurski zapycha swoim BMW, wpada Ci w dupę, auto do kasacji on się nie przyznaje, sprawa idzie do sądu a tam kolega królika który jest kolegą Ziobry. Kurskiemu nic nie zrobią, a Ty bez bryki, bez odszkodowania, bez niczego bo sąd tak zadecydował.

 

Albo - wczoraj w Gdańsku zapadł wyrok za zniesławienie jakiegoś tam posła PO przez posłankę PiS. Już widzę jak takie wyroki przechodzą po tym.

 

Albo - w Urzędzie Skarbowym pracuje ciotka siosty żony posła PiS która ledwo umie dodawać i bęc w Twoich rozliczeniach nagle jej się coś nie zgadza. Odwołujesz się, mają to w poważaniu, idziesz do sądu i przegrywasz no bo to ciotka....

 

Albo najgorsze - PiS przegrywa wybory, sąd je unieważnia z byle jakiego powodu. I tak mają konstytucje w D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://twitter.com/PolsatNewsPL/status/887604196945657856

 

Słuchałem dzisiaj rano TOK FM w drodze do pracy. I ok, są stronniczy w ciul ale kilka dobrych przykładów przytoczyli jak by to przeszło w takiej formie np:

 

Nayebany Kurski zapycha swoim BMW, wpada Ci w dupę, auto do kasacji on się nie przyznaje, sprawa idzie do sądu a tam kolega królika który jest kolegą Ziobry. Kurskiemu nic nie zrobią, a Ty bez bryki, bez odszkodowania, bez niczego bo sąd tak zadecydował.

 

Albo - wczoraj w Gdańsku zapadł wyrok za zniesławienie jakiegoś tam posła PO przez posłankę PiS. Już widzę jak takie wyroki przechodzą po tym.

 

Albo - w Urzędzie Skarbowym pracuje ciotka siosty żony posła PiS która ledwo umie dodawać i bęc w Twoich rozliczeniach nagle jej się coś nie zgadza. Odwołujesz się, mają to w poważaniu, idziesz do sądu i przegrywasz no bo to ciotka....

 

Albo najgorsze - PiS przegrywa wybory, sąd je unieważnia z byle jakiego powodu. I tak mają konstytucje w D.

 a tak nie było w przeciwną stronę ?

 

układ zamknięty to idealny film.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 a tak nie było w przeciwną stronę ?

 

układ zamknięty to idealny film.

 

Pokaż mi kto po 1989 unieważnił wybory?

Pokaż mi przykryty czapką wyrok o zniesławienie w przeciwną stronę?

 

Bo ta ustawa umożliwia to pierwsze a to drugie będzie w świetle prawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konstytucja określa jasno kogo może wybrać Sejm i wykładania mówi, że skoro zostało to określone to już nie może wybierać więcej niż ma jasno określone

 

Nie jest jasno opisane kto wybiera tych sędziów ale zgodnie z konstytucją nie może wybrać ich Sejm bo ten ma określone prawo do 4 członków

To jest opinia wykładowców prawa ,że jak masz określone prawo dokładnie co możesz to domniemanie jest że nie masz prawa do niczego więcej niż jest opisane. Raczej nie ma tak że choć określono Twoje obowiązki to istnieje domniemanie że możesz więcej niż zostało to zapisane w prawie

 

No ja dziękuję za taką wykładnię, która mówi, że tam jest napisane iż członków KRS spośród sędziów może wybierać każdy oprócz Sejmu i Senatu.  Nie róbmy sobie jaj.

Pokaż mi kto po 1989 unieważnił wybory?

Pokaż mi przykryty czapką wyrok o zniesławienie w przeciwną stronę?

 

Bo ta ustawa umożliwia to pierwsze a to drugie będzie w świetle prawa.

Rozumiem, że do tej pory nie można było unieważnić wyborów? Na przykład takich, w których PSL dostaje 4 razy większe poparcie w sondażach, a 25% głosów jest nieważnych?

Mam już dość tego śmiesznego małego człowieczka, który wraz ze swoją sektą dzieli Polaków na tych lepszych i gorszych. Zawsze gdy ktoś wspomni jego brata, zachowuje się jak furiat gotowy zabić. Wciąż nie rozumiem skąd biorą się ludzie którzy są w stanie mu zaufać. Wy też tak macie? Czy redaktor Michnik także was tak denerwuje jak mnie?

Wiedziałem, że gdzieś to już widziałem :nevreness:

https://twitter.com/gosk82/status/887619906027520000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja dziękuję za taką wykładnię, która mówi, że tam jest napisane iż członków KRS spośród sędziów może wybierać każdy oprócz Sejmu i Senatu.  Nie róbmy sobie jaj.

Rozumiem, że do tej pory nie można było unieważnić wyborów? Na przykład takich, w których PSL dostaje 4 razy większe poparcie w sondażach, a 25% głosów jest nieważnych?

 

Oczywiście że można było. Z tym PSL to przytocz resztę faktów dlaczego tak się stało bo chyba doskonale pamiętasz. Jeśli nie to mogę pomóc. Rozbiło się o to, że PSL miał jedynkę a karty do głosowania nie były debilo-odporne. Kto choć trochę rozumiał i umiał czytać, wiedział że kartki należy przewracać. Jak komuś brakło choć by jednej z tych dwóch umiejętności to stało się tak jak piszesz. 4 razy większe poparcie i 25% głosów nie ważnych. Wina przygotowujących karty do głosowania a nie układu. Gdyby układ był, PO miało by jedynkę i to odwaliło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że można było. Z tym PSL to przytocz resztę faktów dlaczego tak się stało bo chyba doskonale pamiętasz. Jeśli nie to mogę pomóc. Rozbiło się o to, że PSL miał jedynkę a karty do głosowania nie były debilo-odporne. Kto choć trochę rozumiał i umiał czytać, wiedział że kartki należy przewracać. Jak komuś brakło choć by jednej z tych dwóch umiejętności to stało się tak jak piszesz. 4 razy większe poparcie i 25% głosów nie ważnych. Wina przygotowujących karty do głosowania a nie układu. Gdyby układ był, PO miało by jedynkę i to odwaliło.

Ależ oczywiście, że wina przygotowujących karty do głosowania, która to sprawiła, że jedna z partii należących do rządu dostała 4 razy większe poparcie niż ma w rzeczywistości. Jeżeli PIS w następnych wyborach dostanie z winy przygotowujących kart do głosowania 96% poparcia zamiast 24%, to też będziesz uważał, że wyborów nie trzeba było powtórzyć?

 

Te przepisy nie sprawią niczego, czego nie można było zrobić do tej pory, jeśli chodzi o polskie sadownictwo. Ustawa rozbija układ. Minusem to, że najprawdopodbniej tworzy kolejny. W ogólnym przypadku gorzej nie będzie. Teraz jak trafię na  ciotkę z PO to przegram, jak z PIS to wygram, po reformie będzie odwrotnie. Tyle się zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że można było. Z tym PSL to przytocz resztę faktów dlaczego tak się stało bo chyba doskonale pamiętasz. Jeśli nie to mogę pomóc. Rozbiło się o to, że PSL miał jedynkę a karty do głosowania nie były debilo-odporne. Kto choć trochę rozumiał i umiał czytać, wiedział że kartki należy przewracać. Jak komuś brakło choć by jednej z tych dwóch umiejętności to stało się tak jak piszesz. 4 razy większe poparcie i 25% głosów nie ważnych. Wina przygotowujących karty do głosowania a nie układu. Gdyby układ był, PO miało by jedynkę i to odwaliło.

A to PSL wtedy nie było u władzy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby układ był, PO miało by jedynkę i to odwaliło.

Przecież PSL wtedy też rządziło i oni na tym skorzystali, ok, zapewne był to czysty przypadek, ale faktem jest, że:

 

a/ odbyły się wybory

b/ jedna z partii rządzącej w wyniku wadliwego systemu głosowania uzyskała 4 razy większe poparcie niż ma

c/ sąd stwierdził, że nie ma podstaw do powtórzenia wyborów

 

Przecież nikt nie zarzucał partii rządzącej celowości, ale faktem było, że dostała 4 razy większe poparcie niż powinna była dostać. Jeżeli to nie wystarczy, żeby stwierdzić, że powinno się powtórzyć wybory, to ja już nie wiem co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to PiS zrobił cokolwiek z tego?

 

Jeszcze nie, ale mogą zrobić i to w świetle prawa jak przepchną to i owo.

 

Ależ oczywiście, że wina przygotowujących karty do głosowania, która to sprawiła, że jedna z partii należących do rządu dostała 4 razy większe poparcie niż ma w rzeczywistości. Jeżeli PIS w następnych wyborach dostanie z winy przygotowujących kart do głosowania 96% poparcia zamiast 24%, to też będziesz uważał, że wyborów nie trzeba było powtórzyć?

 

Te przepisy nie sprawią niczego, czego nie można było zrobić do tej pory, jeśli chodzi o polskie sadownictwo. Ustawa rozbija układ. Minusem to, że najprawdopodbniej tworzy kolejny. W ogólnym przypadku gorzej nie będzie. Teraz jak trafię na  ciotkę z PO to przegram, jak z PIS to wygram, po reformie będzie odwrotnie. Tyle się zmieni.

 

 

Jak PiS dostanie 96% w następnych wyborach to obawiam się że każdy z nas ze zdaniem innym niż ma PiS będzie się musiał chować po kanałach. Tym bardziej ze zdaniem dotyczącym powtórzenia wyborów.

 

Nie mniej wyobraź sobie sytuację, gdzie dziwnym trafem wg. przytoczonego przez Ciebie klucza sondaże dają im ~35% a dostają 45%-50% i dochodzą głosy o pomocy w zaznaczaniu odpowiednich kratek przy wyborach. No ale nikogo za rękę nie złapali, nawet kilka filmików w sieci z komórek Pawłowicz i Piotrowicz nazwą manipulacją a KRS zatwierdzi wynik wyborów no bo wszystkie oficjalne protesty będą mieli gdzieś bo w końcu Sąd zatwierdził...ale Sąd to też PiS.

 

Żeby była jasność. Ja nie bronię tamtej sytuacji z PSL. W żadnym wypadku i też uważam to za patologię i wybory winny zostać powtórzone. Chodzi mi o to, że teraz oni mogą zrobić o wiele więcej ale już w białych rękawiczkach...

 

A to PSL wtedy nie było u władzy?

 

Koalicjant mniejszościowy to przystawka. Wierzysz w to że PO chciało PSL promować? No chyba nie bardzo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Żeby była jasność. Ja nie bronię tamtej sytuacji z PSL. W żadnym wypadku i też uważam to za patologię i wybory winny zostać powtórzone. Chodzi mi o to, że teraz oni mogą zrobić o wiele więcej ale już w białych rękawiczkach...

 

 

 

 

czytałem z rok temu trylogię rzymską Harrisa i tam jest idealnie pokazany układ i walka.

dla mnie PO/PSL/N bronią starego układu czyli "arystokracji" i zrobią wszystko aby to wybronić, inaczej arystokracja i tak przetrwa ale ich pogoni i wsadzi nowych do obrony w sejmie, PiS to populiście ,przedstawiciele plebsu i wiedzą, że mają za sobą motłoch obojętnie co by się stało, nawet popraliby użycie siły i środków przymusu bo tak lud działa i działał od wieków przez rewolucje i powstania, w tym wypadku najważniejsze jest centrum którego nie mamy , trochę na takie centrum próbuje się wybić Kukiz i Adrian Duda ,którzy mogą na tym wszystkim najwięcej zyskać lub spi*****ić

a tak naprawdę czy ktoś nie oglądając tv ,neta i będąc odciętym od świata odczuje na własnej skórze te zmiany? czy to nie jeden c*** czy sędzia będzie proPiS czy proPO?

jeśli nie jesteś zaangażowany politycznie z żadnych z tych partii to i tak więcej wpływu na Twoje losy ma upadek jednego banku na Wall Street , wybuch wulkanu na Islandii czy deal Trumpa z Arabami

 

ale i tak plus dla polityków, że potrafią zrobić wrażenie jacy oni są ważni i nam potrzebni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Żeby była jasność. Ja nie bronię tamtej sytuacji z PSL. W żadnym wypadku i też uważam to za patologię i wybory winny zostać powtórzone. Chodzi mi o to, że teraz oni mogą zrobić o wiele więcej ale już w białych rękawiczkach...

 

Dlaczego mogą zrobić o wiele więcej? przecież dzięki takiemu wynikowi PSL, koalicja PO-PSL ma większość we WSZYSTKICH  sejmikach a całej Polsce. To kto na tym skorzystał? Nie będzie można zrobić niczego więcej, czego wcześniej nie można było zrobić.

 

 

 

Nie mniej wyobraź sobie sytuację, gdzie dziwnym trafem wg. przytoczonego przez Ciebie klucza sondaże dają im ~35% a dostają 45%-50% i dochodzą głosy o pomocy w zaznaczaniu odpowiednich kratek przy wyborach. No ale nikogo za rękę nie złapali, nawet kilka filmików w sieci z komórek Pawłowicz i Piotrowicz nazwą manipulacją a KRS zatwierdzi wynik wyborów no bo wszystkie oficjalne protesty będą mieli gdzieś bo w końcu Sąd zatwierdził...ale Sąd to też PiS.

 

Takie głosy o pomaganiu w zaznaczaniu kratek pojawiają się przy każdych wyborach, więc to mnie nie zdziwi. A jak PIS dostanie 20% większe poparcie niż w sondażach ( a nie dostanie), to w porównaniu do kilkaset procent większego wyniku PSL to nie ma żadnego porównania.

 

Natomiast ja jestem bardzo ciekawy, jak darłaby się opozycja, gdyby PIS w najbliższych wyborach zrobił książeczki i dał sobie jedynkę i czy wtedy uważaliby, że wybory były uczciwe, skoro wtedy nie miało to znaczenia.

 

 

Jeszcze nie, ale mogą zrobić i to w świetle prawa jak przepchną to i owo.

 

 

 Przypomnij sobie jazdę z trybunałem. Wtedy tez mówiono, co może zrobić PIS i jak łamie rządy prawa. I co zrobili? nic nie zrobili. Gdyby zostawili tych sędziów z PO, to i tak mieliby już większość od paru miesięcy. Ustawa o KRS i SN jest słaba, choć dla mnie po poprawkach prezydenta ( czyli nie Ziobro będzie decydował o wygaszaniu kadnecji i zwykła większość nie wystarczy do powołania sędziego) do przyjęcia, ale na pewno nie łamie konstytucji, ani nie wprowadza dyktatury, bądźmy poważni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o słabości opozycji najlepiej świadczy fakt, że taki wybuch lidera partii rzadzacej nijak sie ma do spadku notowań! To co powiedział Kaczyński w wielu krajach byłoby podstawą do wytoczenia mu procesu, nie moze bez dowodw zarzucać komuś morderstwa

 

 

podobno szykują mu pozew sądowy, ale to chyba jakies plotki

 

A czemu Pisowi nie spada? Bo dla wielu ludzi parlament to po prostu cyrk, a to kto komu "dojebie" liczy sie bardziej niż coś mądrego. Wielu ludzi uważa ze jak nasi przygadają tamtym to znaczy ze wykonali swoją prace...  Pierwszy przykład z brzegu, Tarczyński ostatnio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytałem z rok temu trylogię rzymską Harrisa i tam jest idealnie pokazany układ i walka.

dla mnie PO/PSL/N bronią starego układu czyli "arystokracji" i zrobią wszystko aby to wybronić, inaczej arystokracja i tak przetrwa ale ich pogoni i wsadzi nowych do obrony w sejmie, PiS to populiście ,przedstawiciele plebsu i wiedzą, że mają za sobą motłoch obojętnie co by się stało, nawet popraliby użycie siły i środków przymusu bo tak lud działa i działał od wieków przez rewolucje i powstania, w tym wypadku najważniejsze jest centrum którego nie mamy , trochę na takie centrum próbuje się wybić Kukiz i Adrian Duda ,którzy mogą na tym wszystkim najwięcej zyskać lub spi*****ić

a tak naprawdę czy ktoś nie oglądając tv ,neta i będąc odciętym od świata odczuje na własnej skórze te zmiany? czy to nie jeden c*** czy sędzia będzie proPiS czy proPO?

jeśli nie jesteś zaangażowany politycznie z żadnych z tych partii to i tak więcej wpływu na Twoje losy ma upadek jednego banku na Wall Street , wybuch wulkanu na Islandii czy deal Trumpa z Arabami

 

ale i tak plus dla polityków, że potrafią zrobić wrażenie jacy oni są ważni i nam potrzebni :smile:

 

Ja nie jestem tylko hejterem PiSu, jestem również hejterem "układu" bo że takowy istnieje to raczej nie trzeba być geniuszem. PO po wygraniu drugich wyborów odbiło i mam nadzieję że nie wrócą do władzy ale....nie ma na ten moment nic lepszego. To po prostu mniejsze zło.

 

Nie chcę aby u władzy był Kaczyński po prostu. Już sam się na tym złapałem, że w niektórych pomysłach ich popieram ale gula mi skacze jak widzę takie jazdy jak z SN. To przekreśla w moich oczach całe dobre wrażenie jak nadrobili na innych projektach. Dla mnie jest to już stary człowiek co wraz z Terleckim winni zejść ze sceny.

 

Co do centrum to pełna z Tobą zgoda. Brakuje jakiejś opcji ale niestety my, Polacy musimy mieć albo czarne, albo białe, nie ma odcieni szarości. Kukiz? Nie przemawia, mota się trochę. Adrian ( lol ;) ) ma dobre karty w ręku, zobaczymy jak to rozegra.

 

1. Dlaczego mogą zrobić o wiele więcej? przecież dzięki takiemu wynikowi PSL, koalicja PO-PSL ma większość we WSZYSTKICH  sejmikach a całej Polsce. To kto na tym skorzystał? Nie będzie można zrobić niczego więcej, czego wcześniej nie można było zrobić.

 

 

2. Takie głosy o pomaganiu w zaznaczaniu kratek pojawiają się przy każdych wyborach, więc to mnie nie zdziwi. A jak PIS dostanie 20% większe poparcie niż w sondażach ( a nie dostanie), to w porównaniu do kilkaset procent większego wyniku PSL to nie ma żadnego porównania.

 

3. Natomiast ja jestem bardzo ciekawy, jak darłaby się opozycja, gdyby PIS w najbliższych wyborach zrobił książeczki i dał sobie jedynkę i czy wtedy uważaliby, że wybory były uczciwe, skoro wtedy nie miało to znaczenia.

 

 

 

 4. Przypomnij sobie jazdę z trybunałem. Wtedy tez mówiono, co może zrobić PIS i jak łamie rządy prawa. I co zrobili? nic nie zrobili. Gdyby zostawili tych sędziów z PO, to i tak mieliby już większość od paru miesięcy. Ustawa o KRS i SN jest słaba, choć dla mnie po poprawkach prezydenta ( czyli nie Ziobro będzie decydował o wygaszaniu kadnecji i zwykła większość nie wystarczy do powołania sędziego) do przyjęcia, ale na pewno nie łamie konstytucji, ani nie wprowadza dyktatury, bądźmy poważni.

 

Ponumerowałem sobie Twoje zdania co by się łatwiej było odnieść :).

 

Ad. 1 - sejmiki w Polsce nie uchwalają ustaw. Sejmiki w Polsce nie wymyślą sobie ustawy metropolitarnej. Ważni lokalnie, ale zdecydowanie nie najważniejsi.

 

 

Ad. 2 - owszem, nie ma porównania, ale z tymi 20% extra nigdy nie możesz być pewny. Pamiętaj że wszystkim rządzi Kaczyński. Nie wiemy co w zawiści, złości i obwinianiu innych strzeli mu do głowy.

 

Ad. 3 - myślę, że w najlepszym wypadku skończyło by się to lokalnymi zamieszkami, podburzaniem kogo i czego się da. 

 

Ad. 4 - Ogólnie sprawy trybunału i Sądów polityków nie powinny obchodzić. Sama sprawa trybunału wkur**ała mnie tylko pod względem jak ich zaprzysiężali. Co do ustawy KRS i SN te poprawki też dla mnie są w miarę ok. Nie akceptowalnym jest aby jeden człowiek decydował ( Ziobro ) o tak ważnej materii jak obsadzanie sądów. 1/2 Sejmu to też kpina z demokracji. 3/5 brzmi rozsądnie, tym bardziej że chyba tyle jest potrzebne do zmiany konstytucji i tu już raczej nie ma dyskusji. Jak ma przejść to niech przejdzie w takim kształcie. I tak, masz rację, to dyktatury nie wprowadza. Wkur*wia mnie tylko że nie szanują konstytucji.

 

Jaka ona jest, taka jest, ale jest. I obowiązuje wszystkich. Nie można jej poszczególnych punktów znosić ustawami. Ustawa nie jest prawem nadrzędnym nad konstytucją tylko odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja dziękuję za taką wykładnię, która mówi, że tam jest napisane iż członków KRS spośród sędziów może wybierać każdy oprócz Sejmu i Senatu.  Nie róbmy sobie jaj.

 

Ja rozumiem ,że dziękujesz ale ta wykładnia dotyczy ogólnej zasady że jak ktoś ma opisane swojej obowiązki to jest domniemanie że nic więcej już nie może wykonać

 

Ty chcesz zmienić ogólne zasady prawne ? To nie jest interpretacja tylko tego dokumentu

 

Pewnie Żurek nie jest dla Ciebie właściwym autorytetem ale chyba jednak prawnikiem jest lepszym ode mnie czy od ciebie?

 

Tzn ode mnie na pewno

 

http://www.tokfm.pl/Tokfm/10,115170,22114574,w-ustawach-pis-nie-ma-ani-jednego-zdania-ktory-poprawi-los.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ad. 1 - sejmiki w Polsce nie uchwalają ustaw. Sejmiki w Polsce nie wymyślą sobie ustawy metropolitarnej. Ważni lokalnie, ale zdecydowanie nie najważniejsi.

 

 

Ad. 2 - owszem, nie ma porównania, ale z tymi 20% extra nigdy nie możesz być pewny. Pamiętaj że wszystkim rządzi Kaczyński. Nie wiemy co w zawiści, złości i obwinianiu innych strzeli mu do głowy.

 

Ad. 3 - myślę, że w najlepszym wypadku skończyło by się to lokalnymi zamieszkami, podburzaniem kogo i czego się da. 

 

Ad. 4 - Ogólnie sprawy trybunału i Sądów polityków nie powinny obchodzić. Sama sprawa trybunału wkur**ała mnie tylko pod względem jak ich zaprzysiężali. Co do ustawy KRS i SN te poprawki też dla mnie są w miarę ok. Nie akceptowalnym jest aby jeden człowiek decydował ( Ziobro ) o tak ważnej materii jak obsadzanie sądów. 1/2 Sejmu to też kpina z demokracji. 3/5 brzmi rozsądnie, tym bardziej że chyba tyle jest potrzebne do zmiany konstytucji i tu już raczej nie ma dyskusji. Jak ma przejść to niech przejdzie w takim kształcie. I tak, masz rację, to dyktatury nie wprowadza. Wkur*wia mnie tylko że nie szanują konstytucji.

 

Jaka ona jest, taka jest, ale jest. I obowiązuje wszystkich. Nie można jej poszczególnych punktów znosić ustawami. Ustawa nie jest prawem nadrzędnym nad konstytucją tylko odwrotnie.

1) Nie rozumiem, co chcesz przekazać. Że to nieważne, że ktoś dostaje 4 razy więcej poparcia w wyborach i dzięki temu zgarnia wszystkie sejmiki, bo kto rządzi w sejmikach to mało ważne i wyniki wyborów samorządowych mogą być zafałszowywane?:) Że właściwie to iż PO-PSL przejęło wszystkie sejmiki dzięki temu zafałszowaniu to właściwie nic wielkiego, bo nie mogą wprowadzać ustaw?:)

2) Trudno mi to sobie wyobrazić, przy Ruchu Kontroli Wyborów, przezroczystych urnach, monitorowaniu komisji wyborczych można byłoby to zrobić. 

3) A w najgorszym zabraniem dopłat dla rolników, rozpoczęciem procedury wyjścia z UE i drugim Cybą. 

4) Nadal jeden człowiek będzie decydował o wygaszaniu mandatów (prezydent, czyli aktualnie Duda). Do zmiany konstytucji potrzeba 2/3, ale 3.5 to i tak bardzo dużo i w tym konkretnym przypadku oznacza jedynie tyle, ze PIS sam nie może powoływać sędziów. Ustawa o KRS i SN nie łamie konstytucji. Mimo wszystko wszyscy czujemy, że coś jest nie w porządku.

Ja rozumiem ,że dziękujesz ale ta wykładnia dotyczy ogólnej zasady że jak ktoś ma opisane swojej obowiązki to jest domniemanie że nic więcej już nie może wykonać

 

Ty chcesz zmienić ogólne zasady prawne ? To nie jest interpretacja tylko tego dokumentu

 

Pewnie Żurek nie jest dla Ciebie właściwym autorytetem ale chyba jednak prawnikiem jest lepszym ode mnie czy od ciebie?

 

Tzn ode mnie na pewno

 

http://www.tokfm.pl/Tokfm/10,115170,22114574,w-ustawach-pis-nie-ma-ani-jednego-zdania-ktory-poprawi-los.html

Ja rozumiem, że istnieje domniemanie konstytucyjności, można zgłosić wniosek do TK i wtedy TK się wypowie, czy to jest konstytucyjne, czy nie i dowiemy się, jaka jest oficjalna wykładnia. Pierwsze słyszę, że coś takiego obowiązuje. Jest napisane, że posłów do KRS wybiera Sejm, że senatorów do KRS wybiera senat, a pozostali członkowie KRS mają być sędziami. Można było napisać, kto ma ich wybierać, a nie teraz twierdzić, że może każdy oprócz sejmu i senatu.

 

Przecież po drugiej stronie konfliktu znajdziesz pisowskich odpowiedników Żurków, więc tutaj wymienianie się poglądami autorytetów do dyskusji nic nie wniesie. Poza tym, że sędzia Żurek na pewno nie jest apolityczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Nie rozumiem, co chcesz przekazać. Że to nieważne, że ktoś dostaje 4 razy więcej poparcia w wyborach i dzięki temu zgarnia wszystkie sejmiki, bo kto rządzi w sejmikach to mało ważne i wyniki wyborów samorządowych mogą być zafałszowywane? :smile: Że właściwie to iż PO-PSL przejęło wszystkie sejmiki dzięki temu zafałszowaniu to właściwie nic wielkiego, bo nie mogą wprowadzać ustaw? :smile:

2) Trudno mi to sobie wyobrazić, przy Ruchu Kontroli Wyborów, przezroczystych urnach, monitorowaniu komisji wyborczych można byłoby to zrobić. 

3) A w najgorszym zabraniem dopłat dla rolników, rozpoczęciem procedury wyjścia z UE i drugim Cybą. 

4) Nadal jeden człowiek będzie decydował o wygaszaniu mandatów (prezydent, czyli aktualnie Duda). Do zmiany konstytucji potrzeba 2/3, ale 3.5 to i tak bardzo dużo i w tym konkretnym przypadku oznacza jedynie tyle, ze PIS sam nie może powoływać sędziów. Ustawa o KRS i SN nie łamie konstytucji. Mimo wszystko wszyscy czujemy, że coś jest nie w porządku.

 

Ad.1 - to chcę przekazać, że nawet jeśli z tym PSL było zamierzone to ni jak się to ma do potencjalnego fałszerstwa wyborów parlamentarnych. Nie ta skala rażenia. Nie napisałem nigdzie, że to nic wielkiego. Dałem do zrozumienia że nie porównywalnie mniejszego niż przytoczony przeze mnie scenariusz. Poza tym, nie we wszystkich sejmikach mają większość i dobrze o tym wiesz. Wybory do Sejmu dotyczą całej Polski.

 

Ad.2 - mnie też trudno było sobie wyobrazić olewanie konstytucji a jednak. Teraz też nam trudno sobie wyobrazić zmianę ordynacji wyborczej ale wcale to nie jest takie niemożliwe. Mogą pójść tą drogą.

 

Ad. 3 - plus zlikwidowanie wszystkich niekatolickich forów internetowych w tym kraju, włącznie z e-nba.pl

 

Ad. 4 - wolę Dudę niż Ziobrę. Zmiana konstytucji mój błąd. 2/3. 307 potrzeba. I tak, czujemy że jest nie w porządku. Nie mogli się skupić na gospodarce? Bo Morawiecki całkiem sobie radzi. Albo nie mogli dopieszczać socjala tak jak z 500+? To by im spokojnie reelekcję zapewniło. Ale nie, trzeba iść dalej, trzeba, jak przyznał sam Właszczykowski vel. San Escobar zmienić ustrój państwa. Trzeba zaogniać wojnę polsko-polską. Po co się ja pytam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.