Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

Podatek spadkowy jako haracz za jedno z najbardziej naturalnych i wrodzonych praw człowieka jakim jest kontynuacja majkowa po swoich poprzednikach jest aberracją i idiotyzmem.

 

Wrodzone prawo?

Zwierzęta nie dziedziczą po rodzicach nic. Jesli rodzic był samcem alfa jego potomstwo nie dostaje w spadku jego pozycji, musi same o pozycję walczyć.

Tak jest zdrowo.

Ci którzy jako pierwsi zdobyli władzę wymyślili system feudalny, by zapewnić powodzenie swojemu potomstwu bez względu na ich zdolności, umiejetnosci i pracowitość i tak oto ludzie zaczęli zdobywać pozycję dzięki urodzeniu a nie talentom i pracy.

 

Spadek jest własnie naleciałością z systemu feudalnego z której bezrozumnie nie umiemy zrezygnować w trosce o swoje potomstwo, bo chcemy mu zapewnić lepszy start. Gdyby jednak istniał na świecie 100% podatek spadkowy nie musiałbyś żadnego spadku dzieciom przekazywac bo ilośc zwolnionego przez najbogatszych majątku w gospodarce byłaby nieporównanie większa dzięki podatkowi spadkowemu i dzieci łatwo same by zdobywały ten krążacy majątek zamiast otrzymywac od nas kilka starych koszul które dla nich szykujemy.

Ponieważ jednak spadki istnieją to cały czas rośnie koncentracja kapitału i najbogatsi mają coraz więcej, a pozostali coraz mniej. I Ci pozostali chcą mieć prawo przekazywac marne resztki swoim dzieciom nie rozumiejac że przez prawo spadkowe tych resztek jest coraz mniej.

Tak oto kapitalizm staje się na powrót feudalizmem z innym napisem w tytule, bo znów coraz więcej znaczy urodzenie, a coraz mniej znaczą Twoje talenty, pracowitości umiejętnosci.

Wystarczy że się urodzisz u bogatego tatusia.

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

darkonza czy Ciebie pojbało

 

myslisz ze dla kogo ja pracuję i odkładam oszczędności? Dla kogo spłacał będę przez najblizsze 23 lata kredyt?

 

 

Chyba dlatego o Zafiszy zrobiło sie ostartnio tak cicho

http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/marzyli-o-dotacji-stracili-firme-lider-ruchu-narodowego-i-posel-pis-na-lawie-oskarzonych,n,1000178413.html

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrodzone prawo?

Zwierzęta nie dziedziczą po rodzicach nic. Jesli rodzic był samcem alfa jego potomstwo nie dostaje w spadku jego pozycji, musi same o pozycję walczyć.

Tak jest zdrowo.

Ci którzy jako pierwsi zdobyli władzę wymyślili system feudalny, by zapewnić powodzenie swojemu potomstwu bez względu na ich zdolności, umiejetnosci i pracowitość i tak oto ludzie zaczęli zdobywać pozycję dzięki urodzeniu a nie talentom i pracy.

 

Spadek jest własnie naleciałością z systemu feudalnego z której bezrozumnie nie umiemy zrezygnować w trosce o swoje potomstwo, bo chcemy mu zapewnić lepszy start. Gdyby jednak istniał na świecie 100% podatek spadkowy nie musiałbyś żadnego spadku dzieciom przekazywac bo ilośc zwolnionego przez najbogatszych majątku w gospodarce byłaby nieporównanie większa dzięki podatkowi spadkowemu i dzieci łatwo same by zdobywały ten krążacy majątek zamiast otrzymywac od nas kilka starych koszul który dla nich szykujemy.

Ponieważ jednak spadki istnieją to cały czas rośnie koncentracja kapitału i najbogatsi mają coraz więcej, a pozostali coraz mniej. I Ci pozostali chcą mieć prawo przekazywac marne resztki swoim dzieciom nie rozumiejac że przez prawo spadkowe tych resztek jest coraz mniej

 

Istnieją prawa wrodzone człowieka. Nie wiem skąd Ci się tutaj wzięły zwierzęta.

 

Bezsprzecznie przyjmuje się, że takimi prawami jest godność czy równość. Ja bym do tego dołożył jeszcze własność i prawo do dziedziczenia. Naturalnym jest, że ludzie po sobie dziedziczą bo w ten sposób następuje naturalna akumulacja majątku (głównie wewnątrz rodziny). Zresztą co do zasady ludzie nie gromadzą majątku żeby go ze sobą zabrać do grobu tylko żeby pozostawić go po sobie swoim dziedzicom. Twój genialny pomysł 100% podatku spadkowego jedynie by przeniósł moment wyzbywania się majątku z chwili śmierci na jakiś okres przed tym zdarzeniem.

 

Zresztą dobre sobie o tym "krążącym majątku". Zapominasz, że to dopiero byłoby niesprawiedliwe (jakim prawem obcy ludzie mieliby dysponować majątkiem innej rodziny?) i nieefektywne (jak każda redystrybucja przez państwo). Ogólnie pomysł tak fatalny, że aż mnie głowa rozbolała.

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

darkonza czy Ciebie pojbało

 

myslisz ze dla kogo ja pracuję i odkładam oszczędności? Dla kogo spłacał będę przez najblizsze 23 lata kredyt?

 

Powinieneś tylko dla siebie. dziecko natomiast powinieneś nauczyć wszystkiego co umiesz, tak by mogło sobie poradzić samo.

Zresztą, te kilka marnych koszul możesz mu przekazac dla spokoju ducha, przeciez piszę, 100% powyżej miliona złotych (na przykład).

 

Obecna sytuacja rodzi patologię. Dzicko chce być muzykiem a ojciec majacy miliardy chce na siłez robic zniego biznesmena. I taki synek nie majacy zamiłowania do biznesu moze firme położyć na czym ucierpi nie tylko on ale też ludzie w firmie zatrudnieni.

Lepiej by firma trafił na licytację i przyjął ją ktoś kto ma zamiłowanie do biznesu i już udowodnił że potrafi biznes prowadzić, firma ma większe szanse by kwitła a ludzie by nadal mieli w niej dobrze płatną pracę.

 

Wiem że trudno tą wiedze przyjąć, o dziwno najbogatsi to rozumieją:

http://natemat.pl/50491,bill-gates-dzieci-nie-powinny-dziedziczyc-wielkiego-bogactwa-swoim-nie-zostawi-majatku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś tylko dla siebie. dziecko natomiast powinieneś nauczyć wszystkiego co umiesz, tak by mogło sobie poradzić samo.

Zresztą, te kilka marnych koszul możesz mu przekazac dla spokoju ducha, przeciez piszę, 100% powyżej miliona złotych (na przykład).

 

Obecna sytuacja rodzi patologię. Dzicko chce być muzykiem a ojciec majacy miliardy chce na siłez robic zniego biznesmena. I taki synek nie majacy zamiłowania do biznesu moze firme położyć na czym ucierpi nie tylko on ale też ludzie w firmie zatrudnieni.

Lepiej by firma trafił na licytację i przyjął ją ktoś kto ma zamiłowanie do biznesu i już udowodnił że potrafi biznes prowadzić, firma ma większe szanse by kwitła a ludzie by nadal mieli w niej dobrze płatną pracę.

 

Wiem że trudno tą wiedze przyjąć, o dziwno najbogatsi to rozumieją:

http://natemat.pl/50491,bill-gates-dzieci-nie-powinny-dziedziczyc-wielkiego-bogactwa-swoim-nie-zostawi-majatku

 

Eeee,..wut? Przede wszystkim nawet jak masz większościowy udział w spółce to sam nie musisz nią zarządzać - możesz to powierzyć specjalistom i wszyscy będą zadowoleni. Po drugie, jak już kogoś uwiera wielomilionowy pakiet akcji w spółce to może go kierba sprzedać.

 

A Bill Gates jest tutaj wyjątkiem więc nie mów o tym, że "bogaci ludzie to rozumieją". Zresztą on zawsze był w tych sprawach specyficzny (też np. w podejściu do swoich pracowników, polecam poczytać - lewicy na pewno by się nie spodobało)..

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli nie masz dzieci

 

jaka to róznica ile mu zostawię?

milion czy koszulę?

to wciąż MOJE pieniądze i mam prawo nimi zarządzać jak chcę i dać je komu chcę

państwo od tego miliona i tak mi przez całe zycie zabiera mnóstwo kasy, wiec resztą powinienem mieć prawo dysponować wg własn ego uznania, mogę nimi podetrzeć dupe albo spalić w kominku, dać bezdomnemu albo przekazać swoim dzieciom, dla których to wszysto gromadzę

 

dlaczego mam oddawać kasę jśli zarobie 1000001, ale mogę zatrzymac całość jeśli mam 999999?

Wystarczy kupić sobie pączka w sklepie za 2zł i kłopot z podatkiem rozwiązany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Naturalnym jest, że ludzie po sobie dziedziczą bo w ten sposób następuje naturalna akumulacja majątku (głównie wewnątrz rodziny). Zresztą co do zasady ludzie nie gromadzą majątku żeby go ze sobą zabrać do grobu tylko żeby pozostawić go po sobie swoim dziedzicom. Twój genialny pomysł 100% podatku spadkowego jedynie by przeniósł moment wyzbywania się majątku z chwili śmierci na jakiś okres przed tym zdarzeniem.

Na jakiej podstawie twierdzisz ze dziedziczenie majątku jest naturalne?

W naturze dziedziczenia majątku nie ma.

Ciągle patrzysz z rodzinnego egoistycznego punktu widzenia.

Zasobów jest mało, wiec ja dziecku je zachowam.

Gdyby Gatesy, Buffety i inni zwalniali majątek po śmierci to majątku w obrocie byłoby nieporównanie więcej niż teraz i nie musiałbyś nic przekazac dzieciom.

gdyby inni nie zbierali dla swoich dzieci to i Ty byś nie musiał a dzieci na starcie miałyby więcej niż dostana od Ciebie

 

To co mamy obecnie to wciąż feudalizm, w końcu ten co nazbiera najwięcej staje się królem i później nawet jak ma dzieci niedorobione to one tez są królami, a inne dzieci bardzo zdolne które moze swietnie by kierowały państwem są świniopasami bo tak się miały pecha urodzić.

Taka różnica że kiedyś się nazywało gościa królem a dziś dużym biznesmenem

To jest nienaturalne.

Feudalizm to ludzie mają chyba zapisany w genach :)

A Bill Gates jest tutaj wyjątkiem więc nie mów o tym, że "bogaci ludzie to rozumieją". Zresztą on zawsze był w tych sprawach specyficzny (też np. w podejściu do swoich pracowników, polecam poczytać - lewicy na pewno by się nie spodobało)..

 

http://www.luxlux.pl/artykul/10-milionerow-ktorzy-nie-zostawia-spadku-swoim-dzieciom-25824

 

Ja wiem że do takiej myśli trzeba dojrzeć, niektóre rewolucje nie mogą nastąpic od razu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gdyby Gatesy, Buffety i inni zwalniali majątek po śmierci to majątku w obrocie byłoby nieporównanie więcej niż teraz i nie musiałbyś nic przekazac dzieciom.

gdyby inni nie zbierali dla swoich dzieci to i Ty byś nie musiał a dzieci na starcie miałyby więcej niż dostana od Ciebie

 

Gdybyśmy robili socjalistyczne pomysły, to nawet papieru toaletowego nie mielibyśmy w obrocie jak to się dzieje w Wenezueli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli nie masz dzieci

jaka to róznica ile mu zostawię?

milion czy koszulę?

to wciąż MOJE pieniądze i mam prawo nimi zarządzać jak chcę i dać je komu chcę

państwo od tego miliona i tak mi przez całe zycie zabiera mnóstwo kasy, wiec resztą powinienem mieć prawo dysponować wg własn ego uznania, mogę nimi podetrzeć dupe albo spalić w kominku, dać bezdomnemu albo przekazać swoim dzieciom, dla których to wszysto gromadzę

 

dlaczego mam oddawać kasę jśli zarobie 1000001, ale mogę zatrzymac całość jeśli mam 999999?

Wystarczy kupić sobie pączka w sklepie za 2zł i kłopot z podatkiem rozwiązany

 

Podsumowując, Ty i luki jesteście zwolennikami feudalizmu choć sobie z tego sprawy nie zdajecie.

99% ludzie jest a sobie z tego sprawy nie zdaje.

Rewolucja we francji która obalała feudalizm właśnie przeciwko temu się zbuntowała. Przeciwko temu że biednym lub bogatym stawałeś się głównie z urodzenia zamiast z pracy.

W kapitaliźmie miało być inaczej, nie urodzenie a talent i praca.

Gdybyśmy robili socjalistyczne pomysły, to nawet papieru toaletowego nie mielibyśmy w obrocie jak to się dzieje w Wenezueli. 

To nie socjalizm, to feudalizm.

Socjalizm byłby wtedy gdy te majątki przejmowało państwo.

Nie, te majatki miałby trafiac na licytację i przejmowali by je najlepsi którym biznesy szły najlepiej.

 

Gdyby prawo spadkowe obowiazywało w taki sposób w jaki chcecie dalej wszystkie ziemie i wszystko co na nich należałoby do różnych rodzin królewskich, nie mielibyście dziś nic, gdyby prawa których chcecie obowiązywały cały czas

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, te majatki miałby trafiac na licytację i przejmowali by je najlepsi którym biznesy szły najlepiej.

czyli zdobywaliby je najpeiwmiej inni najbogatsi, bo najlepiej potrafią zarzadzać majątkiem, wiec stawaliby sie jszcze bogatsi

 

no to własnie znalazłeś rozwiazanie problemu biedy na swiecie

brawo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakiej podstawie twierdzisz ze dziedziczenie majątku jest naturalne?

W naturze dziedziczenia majątku nie ma.

Ciągle patrzysz z rodzinnego egoistycznego punktu widzenia.

Zasobów jest mało, wiec ja dziecku je zachowam.

Gdyby Gatesy, Buffety i inni zwalniali majątek po śmierci to majątku w obrocie byłoby nieporównanie więcej niż teraz i nie musiałbyś nic przekazac dzieciom.

gdyby inni nie zbierali dla swoich dzieci to i Ty byś nie musiał a dzieci na starcie miałyby więcej niż dostana od Ciebie

 

To co mamy obecnie to wciąż feudalizm, w końcu ten co nazbiera najwięcej staje się królem i później nawet jak ma dzieci niedorobione to one tez są królami, a inne dzieci bardzo zdolne które moze swietnie by kierowały państwem są świniopasami bo tak się miały pecha urodzić.

Taka różnica że kiedyś się nazywało gościa królem a dziś dużym biznesmenem

To jest nienaturalne.

Feudalizm to ludzie mają chyba zapisany w genach :smile:

To jest po prostu koncepcja praw naturalnych na których oparte są konstytucje większości państw i na podstawie których skazywano zbrodniarzy hitlerowskich w Norymberdze. To nas odróżnia od zwierząt, że jesteśmy w stanie ze swojej natury dzięki temu, że myślimy abstrakcyjnie je wywieść.

 

Gdyby bogaci ludzie mieli płacić taki podatek jak mówisz to już dawno przed śmiercią byliby biedakami. Bez kitu, wolałbym 100 razy oddać swój majątek na potrzebujących i organizacjom charytatywnym niż ot tak dawać państwu na zmarnowanie. To o czym piszesz to jest po prostu kolejny, sztuczny pomysł redystrybucji w imię jakichś utopijnych wartości na którym wzbogacaliby się jak zwykle oszuści a traciły rodziny. 

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciwko temu że biednym lub bogatym stawałeś się głównie z urodzenia zamiast z pracy.

W kapitaliźmie miało być inaczej, nie urodzenie a talent i praca.

 

Zdrową sytuacją byłoby raczej realne dawanie szans biedniejszym na wybicie się a nie ściąganie wszystkich do dołu "dla zasady"

 

a kobieta jak jej nie chce żaden chłop to zostaje lesbijką ,jak nie chce kobieta to zostaje feministką.

 

Ale ja Emmę chciałem i chcę dalej :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdaniem Arystotelesa w demokracji nikt nie powinien dziedziczyć majątków aby każdy miał równe szanse

nic nowego nie odkryliście

 

Arystoteles gadał wiele głupot, ale tu miał rację :)

 

https://blogi.bossa.pl/2013/10/12/indeks-oligarchizacji/

http://antymatrix.blog.polityka.pl/2015/01/20/zwyciezca-bierze-wszystko-czyli-byc-jak-1-procent/

 

Przez Lukiego, Rappara i wielu innych nasz wnuki czy tam prawnuki są skończone, w końcu zostaną z niczym gdy ponownie kilku ludzi przejmie wszystko na drodze koncentracji kapitału, powrócimy do feudalizmu, ale cóż, widac do nieczego innego ludzkość nie dorosła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując, Ty i luki jesteście zwolennikami feudalizmu choć sobie z tego sprawy nie zdajecie.

99% ludzie jest a sobie z tego sprawy nie zdaje.

Rewolucja we francji która obalała feudalizm właśnie przeciwko temu się zbuntowała. Przeciwko temu że biednym lub bogatym stawałeś się głównie z urodzenia zamiast z pracy.

W kapitaliźmie miało być inaczej, nie urodzenie a talent i praca.

To nie socjalizm, to feudalizm.

Socjalizm byłby wtedy gdy te majątki przejmowało państwo.

Nie, te majatki miałby trafiac na licytację i przejmowali by je najlepsi którym biznesy szły najlepiej.

 

Gdyby prawo spadkowe obowiazywało w taki sposób w jaki chcecie dalej wszystkie ziemie i wszystko co na nich należałoby do różnych rodzin królewskich, nie mielibyście dziś nic, gdyby prawa których chcecie obowiązywały cały czas

Po 1 - sprawdź co oznacza feudalizm. Po drugie, jeżeli przypisujesz mu inne znaczenie niż ma w rzecyzwistości i jest tożsame z prawem naturalnym - tu się zgadzamy, człwoiek ma to w genach.

Po 3 - skoro to nie socjalizm bo nie "upaństwowienie" to co by sie działo z pieniędzmi z licytacji? Zakopywano by je w ziemi?

Edytowane przez Luki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Po 3 - skoro to nie socjalizm bo nie "upaństwowienie" to co by sie działo z pieniędzmi z licytacji? Zakopywano by je w ziemi?

A szłyby na policję i wojsko :smile:

mieszkamy w Polsce, od lat kraju żle zarządzanym, gdzie majątek jst wyprzedawany, marnotrawiony, rozkradany przez elity

 

i ja miałbym im oddać kasę?

Nikomu byś nie oddał. Po Twojej śmierci Twój majątek (powyżej 1 miliona) byłby zlicytowany a pieniadze z licytacji trafiłyby na wojsko i policję.

Dzieci w spadku dostałyby Twoje geny, jesli są dobre, dorobiłby się tak jak Ty, a kto wie, moze na licytacji kupiłyby majątek Billa Gatesa, nie potrzebowałyby Twoich starych koszul :smile:

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrową sytuacją byłoby raczej realne dawanie szans biedniejszym na wybicie się a nie ściąganie wszystkich do dołu "dla zasady"

 

 

Ale ja Emmę chciałem i chcę dalej :(

 

a w czym "chcesz"?

 

 

Arystoteles gadał wiele głupot, ale tu miał rację :smile:

 

ale jak to formalnie zrobić? to se ne da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jak to formalnie zrobić? to se ne da.

 

Da się, tylko maluczcy powinni zrozumieć swój w tym interes, a to trudne jest.

dziś najwiekszy interes w dziedziczeniu mają bogaci i oni pilnują by spadki nie były opodatkowane - jeśli taki pomysł się pojawi w mediach zaczną podburzać ludzi że chcą im odebrać ich własnosć, te ich "stare koszule" i tak maluczcy wyjda na ulice i będa bronić praw dzisiejszych królewiczów i książąt myśląc że bronią praw swoich dzieci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.