Skocz do zawartości

Polska scena polityczna w Internecie


Findek

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, fluber napisał:

Radio Szczecin informuje ze juz kilkanascie osob zglosilo sie z informacjami o tym ze marszalek tomasz grodzki bral od nich lapowki. Mam nadzieje ze grodzki szybko wytoczy im procesy o znieslawienie i zalatwi sprawe. 

Bez jaj Fluber z czego tu robić aferę. Lekarze brali, biorą i będą brać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Artlan napisał:

Przecież Rzecznik Interesu Publicznego, sądy lustracyjne oraz dziennikarze mieli swobodny dostęp do akt personalnych. 

Czyli oskarżanie ludzi na lewo i prawo, bez weryfikacji i prawa do obrony? Przypominam, że Macierewicz listę z archiwum MSW utożsamiał z listą agentów co świadczy albo o jego debiliźmie albo o tym, że sam był agentem. 

Mieli też dostęp do tych teczek, które nie zostały zwrócone po wypożyczeniu przez zainteresowanych? Po kilku latach to już se można było lustrować i udostępniać.

 

Co do oskarżeń na lewo i prawo. Polska jest jedynym krajem, w którym komuniści nie ponieśli żadnej odpowiedzialności i gdyby to był nawet skrajny model rumuński, to dalej byłaby to sprawiedliwość. Ba, zostali nagrodzeni emeryturami resortowymi. Sytuacja w której oprawca dostaje 6-7 razy więcej, niż ofiara, daje do myślenia. Być może nie wiesz o jakich zwierzętach piszemy (wątpię), albo jest Ci to nie na rękę (wtedy jestem w stanie Cię zrozumieć).

4 godziny temu, Artlan napisał:

 

 

kaczynski.jpg

IDZktkqTURBXy9jMTdiMDlkZGI5MWVlZDY3ZmQzMWU3NDIwMzA3NGEyMi5qcGVnkpUCzQPAAMLDlQIAzQPAwsM.jpg

No jak to możliwe, że pisząc o partii wodzowskiej pisze się głównie o jej wodzu. :) 

Kaczyńscy czy chociażby Szydło sami się wpierdalali do mediów ze swoimi rodzinami, przez co zarówno Marta, jak i Tymoteusz stali się osobami publicznymi. 

Piszemy o dwóch różnych sprawach, dodatkowo w innym czasie, nawet przy innym rządzie. Wrzuciłeś fotki z 1989 r z przygotowań (targów) do okrągłego stołu. To nie było chlanie z Kiszczakiem, tylko spotkania przedstawicieli partii i rządu Rakowskiego, już po przyjęciu pluralizmu politycznego i związkowego na X plenum KC PZPR i zgody na rozmowy.

 

Ja pisałem o chlaniu z Kiszczakiem, czyli nieformalnych rozmowach w Magdalence i wilii MSW Zawrat w w-wie (być może dla niewtajemniczonych to to samo) w 1988 r.

W spotkaniach brało udział po 5-8 osób. Najpierw Józef Czyrek i Stelmachowski (nie o tym pisze),  potem Kiszczak, Ciosek, Wałęsa i bp Dąbrowski. Następnie Kiszczak, Stanisław Ciosek i Lech Wałęsa, po raz pierwszy ks. Orszulik i Andrzej Stelmachowski, który ustawił spotkanie z Czyrkiem (kierowca Frasyniuk). Spotkań było kilka. Następnie spotkano się w Magdalence, wypracowano :) impas (tutaj pojawia się po raz 1 T. Mazowiecki. Frasyniuk jako jedyny, jest przeciwny kompromisowi bez żadnych zabezpieczeń.

Dalej jest spotkanie opozycji w mieszkaniu ks Orszulika, po raz pierwszy pojawia się Geremek.

Po tym następuje zmiana rządu, stanowisko premiera obejmuje Mieczysław Rakowski, który z wyłupiastozębnym Jaruzelskim wietrzą szansę na "miękkie lądowanie", albowiem dostają z Moskwy zgodę na osiągnięcie porozumienia. Tutaj trzeba dodać, że strajki trwają, studenci wychodzą na ulicę, zakłady pracy stają. Spotykają się Kiszczak z Wałęsą, ustalają procedurę i zakres rozmów. Mogą ruszyć przygotowania do okrągłego stołu. No i właśnie tutaj szlachta podejmuje decyzje, co do dalszych losów Polski.

TUTAJ możesz wkleić swoje zdjęcia.

T co mnie interesuje to fakt, jak czuje się Orszulik, po sprawach księży Zycha, Suchowolca, Niedzielaka, Popieuszki, gdzie w roku porozumienia, komando Kiszczaka morduje ich bez mrugnięcia okiem. Co ustalił Kiszczak z Wałęsą (na nagraniach SB, obydwaj odchodzą za każdym razem jak chcą porozmawiać), jak wracają mają ustalone schematy.

Co miał na myśli Popieuszko pisząc przed śmiercią po spotkaniu z J. Glempem, że "nawet na przesłuchaniach SB szanowała mnie bardziej".

Co powiedział towarzysz Leszek Miler "Kiedy słyszę, że tak zwany komunizm został obalony, to jest w tym wiele niepotrzebnej fantazji. Mówiąc dokładnie, tak zwany komunizm został rozwiązany za porozumieniem stron".

To jeszcze towarzysz Czarzasty, z FB "Drogi Władysławie Frasyniuku! Żeście komunistów pokonali? No nie. Wyście się z nami, k 
wa, przy „okrągłym stole” i 4 czerwca 1989 r. do-ga-da-li."

 

My się chyba się nie dogadamy, albowiem prowadzisz wojnę w imieniu konkretnej partii. Ja wysłałbym ich wszystkich z misją kolonizacji Enceladusa. 

Jak masz coś ciekawego obiektywnie, chętnie odpisze, w kwestii straty czasu na polityczną sieczkę z mojej strony eot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Artlan napisał:

I to akurat wtedy, gdy został Marszałkiem Senatu odzyskanego przez opozycję. 

Dlatego trzeba te sprawe szybko wyjasnic. 15 osob zlozylo w prokuraturze falszywe zeznania a podobno zglaszaja sie kolejne osoby wiec moim zdaniem na taki bezpardonowy atak na marszalka trzeba reagowac. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, fluber napisał:

Dlatego trzeba te sprawe szybko wyjasnic. 15 osob zlozylo w prokuraturze falszywe zeznania a podobno zglaszaja sie kolejne osoby wiec moim zdaniem na taki bezpardonowy atak na marszalka trzeba reagowac. 

Bardzo zabawne.

Dobrze wiesz, że ewentualna sprawa o zniesławienie/składanie fałszywych zeznań i tak by utkwiła w martwym punkcie do czasu zakończenia śledztwa w przedmiocie korupcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, quevas napisał:

 

Dudę musi spotkać publiczne upokorzenie, a następna posada jaką w tym kraju będzie piastował , to zamiatanie ulicy w pobliżu siedziby Sądu Najwyższego

Nie spotkałem osoby, która bardziej od Ciebie nienawidzi ludzi wykształconych

22 minuty temu, Artlan napisał:

Bardzo zabawne.

Dobrze wiesz, że ewentualna sprawa o zniesławienie/składanie fałszywych zeznań i tak by utkwiła w martwym punkcie do czasu zakończenia śledztwa w przedmiocie korupcji.

A dlaczego ewentualna? Nie uważasz, że należy zareagować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, quevas napisał:

 

a tak na marginesie, widziałem już atrakcyjniejsze odmiany fetyszyzmu niż upodobanie do papierków z pieczątkami

Zauważyłem u Ciebie problemy z odróżnieniem fikcji od świata realnego już dawno temu.

Wiesz, że Supermana nie ma, a jak oglądasz Wikingów, to nie są prawdziwi wikingowie, tylko aktorzy w strojach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, RappaR napisał:

A dlaczego ewentualna? Nie uważasz, że należy zareagować?

Ale o jakiej reakcji mówisz? 

Z tego co kojarzę to złożył jakieś tam oświadczenie po tym pierwszym oskarżeniu, teraz pewnie jakoś odniesie się do kolejnych. 

Dymisja odpada, bo to (póki co) nie są aż tak mocne zarzuty jak np. w przypadku posła Andrzeja Pęczaka (zresztą Pęczak aż do samego aresztowania był przewodniczącym komisji sejmowej :)). 

Wszczęcie postępowania o znieważenie/fałszywe zawiadomienie o przestępstwie miałoby jedynie znaczenie czysto PRowe a nie praktyczne. Powtórzę - takiej sprawy nie da się rozstrzygnąć przed zakończeniem śledztwa dotyczącego korupcji.

Natomiast dobrze by było gdyby jakiś prezydent, premier czy inny marszałek sejmu zaapelował do ludu o powstrzymanie się od ferowania wyroków niezależenie od sympatii politycznych. Bo jakby nie patrzeć tu nie chodzi o zwykłego posła czy nawet ministra, tylko o trzecią osobę w państwie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Artlan napisał:

Ale o jakiej reakcji mówisz? 

Z tego co kojarzę to złożył jakieś tam oświadczenie po tym pierwszym oskarżeniu, teraz pewnie jakoś odniesie się do kolejnych. 

Dymisja odpada, bo to (póki co) nie są aż tak mocne zarzuty jak np. w przypadku posła Andrzeja Pęczaka (zresztą Pęczak aż do samego aresztowania był przewodniczącym komisji sejmowej :)). 

Wszczęcie postępowania o znieważenie/fałszywe zawiadomienie o przestępstwie miałoby jedynie znaczenie czysto PRowe a nie praktyczne. Powtórzę - takiej sprawy nie da się rozstrzygnąć przed zakończeniem śledztwa dotyczącego korupcji.

Natomiast dobrze by było gdyby jakiś prezydent, premier czy inny marszałek sejmu zaapelował do ludu o powstrzymanie się od ferowania wyroków niezależenie od sympatii politycznych. Bo jakby nie patrzeć tu nie chodzi o zwykłego posła czy nawet ministra, tylko o trzecią osobę w państwie. 

Trzeba podjac jakies dzialania bo skoro zglosilo sie kilkanascie osob ktore twierdza ze za 2 czy 3 kola marszalek senatu zlamie dla Ciebie prawo i zrobi przysluge, to jest to potezne uderzenie w jego wizerunek i wiarygodnosc i nalezy podjac natychmiastowe srodki prawne. Nie wiem ile to potrwa ale nalezy to zrobic natychmiast.

Dymisja oczywiscie odpada. To tak jakby chciec odsunac ksiedza od pracy z dziecmi bo pojawilo sie kilkanascie zarzutow o molestowanie nieletnich. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, fluber napisał:

Trzeba podjac jakies dzialania bo skoro zglosilo sie kilkanascie osob ktore twierdza ze za 2 czy 3 kola marszalek senatu zlamie dla Ciebie prawo i zrobi przysluge, to jest to potezne uderzenie w jego wizerunek i wiarygodnosc i nalezy podjac natychmiastowe srodki prawne. Nie wiem ile to potrwa ale nalezy to zrobic natychmiast.

Dymisja oczywiscie odpada. To tak jakby chciec odsunac ksiedza od pracy z dziecmi bo pojawilo sie kilkanascie zarzutow o molestowanie nieletnich. 

No własnie ci świadkowie jacyś tacy niewiarygodni. Znaczy jeśli to są jakieś stare sprawy to może, ale dwa lata temu lekarz mojego ojca powiedział, że chce 15 tys za wstawienie protezy biodra bez kolejki.  Więc te 2 tysiące są dla mnie mocno podejrzane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, RappaR napisał:

Kaczyński, Morawiecki, Duda

Od którego jest ważniejszy?

Mówię o formalnej kolejności (Prezydent -> Marszałek Sejmu -> Marszałem Senatu). Ty zresztą pewnie się tego domyśliłeś, ale oczywiście musiałeś się przypi*****ić. :) 

Kolejność faktyczna jest oczywiście inna i to w zależności od kadencji. 

17 minut temu, fluber napisał:

Trzeba podjac jakies dzialania bo skoro zglosilo sie kilkanascie osob ktore twierdza ze za 2 czy 3 kola marszalek senatu zlamie dla Ciebie prawo i zrobi przysluge, to jest to potezne uderzenie w jego wizerunek i wiarygodnosc i nalezy podjac natychmiastowe srodki prawne. Nie wiem ile to potrwa ale nalezy to zrobic natychmiast.

Gdyby to dotyczyło Karczewskiego to pierwszy byś pisał, że coś tu śmierdzi. W środku parlamentarnej gównoburzy nagle pojawia się kilkanaście oskarżeń wobec ważnej osoby z jednego obozu - ciekawy zbieg okoliczności. :) 

Według twojego toku rozumowania taki Tusk w trakcie swoich rządów powinien średnio co kwartał podejmować ,,natychmiastowe kroki prawne" wobec kierowanych przeciwko niemu oskarżeń. :)  Chociaż fakt faktem, że od czasu, do czasu mógłby jakoś ostrzej zareagować na pomówienia dotyczące Amber Gold czy Smoleńska, PRowo na pewno by na tym zyskał. 

Cytat

Dymisja oczywiscie odpada. To tak jakby chciec odsunac ksiedza od pracy z dziecmi bo pojawilo sie kilkanascie zarzutow o molestowanie nieletnich. 

Ty serio uważasz, że to jest adekwatne porównanie?

Tą sprawę nawet trudno porównywać ze sprawą Pęczaka (na którego były niesamowicie mocne dowody) a co dopiero ze sprawą molestowania dzieci przez księdza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Artlan napisał:

 

Gdyby to dotyczyło Karczewskiego to pierwszy byś pisał, że coś tu śmierdzi. W środku parlamentarnej gównoburzy nagle pojawia się kilkanaście oskarżeń wobec ważnej osoby z jednego obozu - ciekawy zbieg okoliczności. :) 

Według twojego toku rozumowania taki Tusk w trakcie swoich rządów powinien średnio co kwartał podejmować ,,natychmiastowe kroki prawne" wobec kierowanych przeciwko niemu oskarżeń. :)  Chociaż fakt faktem, że od czasu, do czasu mógłby jakoś ostrzej zareagować na pomówienia dotyczące Amber Gold czy Smoleńska, PRowo na pewno by na tym zyskał. 

Ale nie dotyczy karczewskiego wiec nie sprawdzimy:)

Ja nie znam zadnej sprawy w ktorej znalazlo sie 15 naocznych swiadkow zeznajacych ze tusk popelnil przestepstwo w ktorym prowadzono sledztwo.

4 minuty temu, Artlan napisał:

 

Ty serio uważasz, że to jest adekwatne porównanie?

Tą sprawę nawet trudno porównywać ze sprawą Pęczaka (na którego były niesamowicie mocne dowody) a co dopiero ze sprawą molestowania dzieci przez księdza. 

Czyli jezeli 15 osob zezna ze przestepstwo popelnil polityk platformy i 15 osob zezna ze przestepstwo popelnil ksiadz to trudno to ze soba porownac? Dlaczego? Bo ksiadz musi byc winny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Sebastian napisał:

No własnie ci świadkowie jacyś tacy niewiarygodni. Znaczy jeśli to są jakieś stare sprawy to może, ale dwa lata temu lekarz mojego ojca powiedział, że chce 15 tys za wstawienie protezy biodra bez kolejki.  Więc te 2 tysiące są dla mnie mocno podejrzane. 

A mi nawet nikt nie oferuje(znaczy raz mi jakaś babcina chciała wciśnąć kopertę na koniec pobytu).

k****, gdzie popełniam błąd :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RappaR napisał:

A mi nawet nikt nie oferuje(znaczy raz mi jakaś babcina chciała wciśnąć kopertę na koniec pobytu).

k****, gdzie popełniam błąd :(

Bo nie sugerujesz:) 

20 minut temu, Sebastian napisał:

No własnie ci świadkowie jacyś tacy niewiarygodni. Znaczy jeśli to są jakieś stare sprawy to może, ale dwa lata temu lekarz mojego ojca powiedział, że chce 15 tys za wstawienie protezy biodra bez kolejki.  Więc te 2 tysiące są dla mnie mocno podejrzane. 

Za 15k to zrobisz prywatnie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, fluber napisał:

Czyli jezeli 15 osob zezna ze przestepstwo popelnil polityk platformy i 15 osob zezna ze przestepstwo popelnil ksiadz to trudno to ze soba porownac? Dlaczego? Bo ksiadz musi byc winny?

Zupełnie nie o to chodzi.

Po pierwsze istotny jest ciężar stawianych zarzutów, po drugie ich wiarygodność. 

Molestowanie to znacznie poważniejsze przestępstwo niż korupcja i w takich przypadkach trzeba natychmiast uniemożliwić domniemanemu sprawcy kontakt z domniemanymi ofiarami. 

Andrzej Pęczak miał podobne zarzuty co Grodzki, ale on stracił stołek, gdy śledztwo było już na zaawansowanym etapie. Śledztwo w przypadku Grodzkiego dopiero się rozpoczęło i na razie tak naprawdę gówno wiemy.

Wprawdzie taki Zbigniew Sobotka dość szybko stracił stołek, ale on miał zarzut związany z pełnioną funkcją, czyli także była to zupełnie inna sytuacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.