Czy Cousins to top 10 ligi?

[Dnc]

@devil

 

Spoko, ale wiesz stawianie AD jako top 5 całej ligi to przesada:

 

(kolejność przypadkowa)

LeBron

Durant

Harden

Curry

Wade*

 

*jeśli zdrowy

 

W każdym razie Cousins i AD muszą udowodnić jeszcze trochę, aby zapukać do ścisłej 5.

 

@RappaR

 

DeMarcus jest bestią i naprawdę wśród centrów nie ustępuje zbyt wielu osobom. Pisanie, że teraz wracamy do punktu wyjścia jest śmieszne, bo zapominasz, że został zwolniony trener, który niemal w pełni wykorzystywal potencjał DMC. Przy Corbinie to nawet Lebron, Durant i Curry w składzie szorowaliby dno. Gorszy od Corbina był tylko Dunlap.

 

z Wade'm nie ma się co czarować, lubię jego styl gry ale on zdrowy nie jest i nie będzie na tyle by być top 5 ligi

 

myślałem, że masz może BG w top 5 albo innego wysokiego bo z samymi guardami to cięzko go porównać, no chyba że przyjmiemy że LBJ gra na 4 

[MarcusCamby]

A kto jest numer 1 wśród centrów, jeśli nie Cousins?

 

Zajebiście cenię Howarda, ale on by wrócić na tron powinien grać w sezonie tak jak prał przeciwko Blazers...

[barcalover]

A kto jest numer 1 wśród centrów, jeśli nie Cousins?

 

Jedynie Marc Gasol przychodzi mi do głowy.

 

Cousins to jest naprawdę ogromna siła i poza top3 C nie można raczej go obecnie dać.

[RappaR]

Howard, Gasol, Bogut, Horford, chociażby każdego z nich biorę wyżej.

[barcalover]

Howard, Gasol, Bogut, Horford, chociażby każdego z nich biorę wyżej.

 

Horford mógłby być brany pod uwagę, ale to jest gracz idealny pod grę Atlanty, więc czy indywidualnie jest lepszy od Cousinsa? Może.

 

Bogut byłby fajny, gdyby był tak miły i zagrał w końcu więcej niż 75% meczów w sezonie.

 

Howard? Ciężko go bronić przy obecnej grze w Houston. Łagodnie rzecz ujmując: szału nie robi.

Edytowane 28 Stycznia 2015 przez barcalover

[MarcusCamby]

Jak dla mnie to Cousins znacznie lepiej wygląda w obronie. W dobrym systemie to mógłby być rim protector.

 

Dla mnie tylko Howard formie może się z Nim równać, a nawet go przewyższa, ale to jest pod względem umiejętności wybitna jednostka.

 

Bogut jest doskonałym defensorem i należy do moich ulubionych graczy od dawna, ale to już nie ten facet co w Kozłach. Samą defensywą się nic nie zrobi czego przykładem Hibbert w Indianie.

 

Al Horford jest bardzo wszechstronny, ale przeciwko poważnym rywalom na matchupie często się szuka mięsa armatniego, bo każdy wie, że Al nie usta na nogach przeciwko poważnemu rywalowi.

 

Marc Gasol bez Zacha traci połowę wartości.

[LeweBiodroSmoka]

Problem AD i Cuzza jest taki, że oni jeszcze nie zagrali w PO, na silnym zachodzie moglibyśmy stwierdzić jaka jest ich realna wartość w meczach o prawdziwą stawkę. Nie można jednak lekceważyć faktu jakimi kozakami stali się w przekroju ostatnich dwóch sezonów, spróbujmy wyjąć ich z ich drużyn - automatyczcznie Pels i Kings stają się wtedy mocnym kandydatem do pierwszego picku. Jak dla mnie fakt, że na zachodzie ciężko im awansować do PO nie jest ich winą bo grają zajebiscie w kurewsko silnej konferencji. Dla mnie AD to już teraz top1 PF, a Boogie to spokojnie top3 center, ale nie każdego może przekonywać suchy RS więc nie dziwią mnie odmienne spojrzenia na ten duet.

[barcalover]

Jeśli nie liczyć "suchego RS", to Bogut praktycznie w NBA nie grał A mimo to RappaR "bierze go" przed DMC  

[Reikai]

Davis mnie nie przekonuje.O ile jestem w stanie uwierzyć w DMC w PO,bo gość jest nieźle wyszkolony,to do AD nie ma takich przesłanek.On opiera swoje punkty na alley upach,dobitkach czy jakiś kontrach do których świetnie biega.Poprawił rzut z półdychy,ale tyłem do kosza dalej nic nie zagra i nie chce mi się wierzyć że w PO by tak wymiatał.No,ale raczej się o tym nie przekonamy zbyt szybko .

[LeweBiodroSmoka]

Davis mnie nie przekonuje.O ile jestem w stanie uwierzyć w DMC w PO,bo gość jest nieźle wyszkolony,to do AD nie ma takich przesłanek.On opiera swoje punkty na alley upach,dobitkach czy jakiś kontrach do których świetnie biega.Poprawił rzut z półdychy,ale tyłem do kosza dalej nic nie zagra i nie chce mi się wierzyć że w PO by tak wymiatał.No,ale raczej się o tym nie przekonamy zbyt szybko .

Zauważ, że większość najlepszych PFów ma zajebistą drugą(czasem pierwszą) opcję w drużynie np. LMA ma Lillarda, Dirk ma Monte, nawet Gasol ma lepszy support. AD musi często grać one man show gdzie Rake i Holiday są tylko statystami w jego spektaklu. Za dużo obowiązków na barkach Anthony'go sprawia, że wydaje się graczem z pozoru niekompletnym i nieoszlifowanym jeszcze do końca, gdyby go trochę zluzować i dodać kogoś z allstar potencial to wyglądałoby to znacznie lepiej, młody szczyl z niego ma czas. I co, że nie ma jeszcze gry tyłem do kosza? Howard i Blake też nie mieli(ten pierwszy w zasadzie dalej ma to słabe) a jeden i drugi byli w topach wymieniani od dawna.

[Reikai]

Howard był wymieniany jako top moim zdaniem głównie ze względu na wpływ na obronę,a co do Griffina to dopóki nie nauczył się grać tyłem do kosza,to na tym forum i nie tylko był tylko popierdółką od wsadów z tego co pamiętam.

 

Pewnie że ma czas i bardzo prawdopodobnie że będzie superstarem z zajebista karierą na miarę Garnetta czy coś,ale na ten moment moim zdaniem nie jest TOP 1 PF.

[LeweBiodroSmoka]

Howard był wymieniany jako top moim zdaniem głównie ze względu na wpływ na obronę,a co do Griffina to dopóki nie nauczył się grać tyłem do kosza,to na tym forum i nie tylko był tylko popierdółką od wsadów z tego co pamiętam.

 

Pewnie że ma czas i bardzo prawdopodobnie że będzie superstarem z zajebista karierą na miarę Garnetta czy coś,ale na ten moment moim zdaniem nie jest TOP 1 PF.

Więc kto? LMA? Wrzuć go NOP zamiast Davisa. Mieliby taki sam bilans? Nie sądzę. Obrona to jedno ale wpływ na atak jest chyba niedoceniany z lekka. Davis to gamechanger ilu masz takowych w lidze? I to bez nakurwiacza na obwodzie u boku.

 

@kucio

 

No wiadomo, że trochę tak, ale już na początku RS pisałem w podobnym tonie.

[MarcusCamby]

O czym my wógóle rozmawiamy? NOP bez Davisa to dostają blowouta od Szóstek i przegrywa z Knicks, a z Nim wyglądą na drużynę z szansami na PO na tym szalenie mocnym Zachodzie. 

 

Polecam końcówkę meczu z Mavs. Jak zszedł to Mavs z -8 wyszli na prowadzenie. Davis wrócił odmienił defensywę, zaliczył kluczowy dla meczu przechwyt i zamknął mecz. Zresztą w clutch często daje radę. Kojarzę jego bardzo dobry mecz z Spurs, kiedy Duncan przy pomocy Asika na sekundę przed końcem doprowadził do remisu, ale Davis grał tam świetnie.

 

 

Ma jeszcze spore rezerwy w defensywie, ale już teraz bym go chyba postawił nad Aldridge...

Edytowane 28 Stycznia 2015 przez MarcusCamby

[StroSHow]

Przesada z tym Griffinem,przychodząc do ligi nie miał praktycznie rzutu z 3-4 metrów od kosza,grę tyłem do kosza miał opanowaną na solidnym poziomie a dzisiaj jest w topie jeśli chodzi o ten element. Popierdółką od wsadów to był np Tyrus Thomas.AD to na razie bliżej do McGee w ataku niż do Griffina.Bo co takiego w ataku potrafi Davis?

Edytowane 28 Stycznia 2015 przez StroSHow

[RappaR]

Gryffin w momencie wejścia do ligi był nie popierdółką od wsadów, ale z top1-3 rollerem do kosza, jego p&r z Gordonem wtedy to była poezja. 

[LeweBiodroSmoka]

AD to na razie bliżej do McGee w ataku niż do Griffina.Bo co takiego w ataku potrafi Davis?

ojp

 

że jak? ;]

[MarcusCamby]

 na ten moment to jeszcze mu brakuje trochę do bycia topem ligi. Jako PF waham się od top 5 do top 3.

 

Tak z ciekawości. Kto jest więc potecjalnie przed Anthony Davis, oprócz Aldridge?

[RappaR]

Jak dla mnie najlepszy pf ligi to LMA i potem mamy grupę pościgową mniej więcej równą Bosh, Griffin, Davis, Dirk i chyba mimo wszystko Love(wiem, że w Cavs robi tragikomedię, ale zwalam to na Blatta).

[LeweBiodroSmoka]

i chyba mimo wszystko Love(wiem, że w Cavs robi tragikomedię, ale zwalam to na Blatta).

Love nie lubi kręgli?

[StroSHow]

Co w ataku na chwile obecną potrafi Davis?Ponawiam pytanie bo cały czas twierdzę że jego numerki wynikają z przewagi mobilności,długości i atletyzmu jego skillset w ataku ogranicza się do kończenia picków i rzutów z mid range.Griffin wchodząc do ligi był dużo kompletniejszy w ofensywie niż Davis jest obecnie.