Skocz do zawartości

Sacramento Kings 2014/15 "Powrót Królów"


Koelner

Rekomendowane odpowiedzi

Serio boogie i javale w jednym zdaniu?

 

 

 

#1 napisałem "nie ta skala" NA WSTEPIE

#2 ,McGee miał sezon 2011/12 średnie nie powalały 12/9/2,5 .. ale...ale.....

gdzie z 76ers zrobił 25/18/5 bloków i uwaga 2 asysty! na 85%FG

z SAS w tym roku 21/15

z Miami 24/13

a w PO z Lakersami w 7 meczowej serii G#5 21/15

 

rok wcześniej z GSW 28/18/5 i 10/11FT 75%FG i 7 ofensywnych

at Bulls 11/12/12 bloków

 

mało TALENTU?

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie porównuję TYLKO pokazuję jaki jest POTENCJAŁ....

 

McGee ma sporo tego ale pod czaszką dużo mniej niż u wróbelka....

 

a 4 solidne spotkania typu 18/12 miał w 5 pierwszych meczach tamtego sezonu o których nic nie pisałem....


Fireballs czyli whisky na cynamonie i korzeniach

Edytowane przez ignazz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to nie DMC jest zbyt bad tylko liga jest zbyt nice? ;] 
Oprócz DMC w Sacramento nie widze zadnego jakiegoś innego "oryginalnego" gracza, DMC jest najbardziej charyzmatycznym graczem jaki obecnie gra w Kingsach, Karl to raczej dziadek spokojnej starosci i Karl pewnie ma go za niezbyt miłego gnojka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodman w bulls na pewno nie byl cancerem

Pewien dziennikarz w Minny bodaj i jego krocze mieli odmienne od tego zdanie :]

Inna sprawa, że kamerzysta zrobił sprytny money move 

 

^^Jak dobrze pamiętam duo Kemp/Payton nie było również zbyt miłe w obyciu, więc wujek George ma obycie w temperowaniu pewnych zapędów 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie. Zawieszenie = osłabienie zespołu pod kątem chemii + jeśli nie masz zmiennika na pozycji również mecz/mecze w dupę. Wiem, że DMC ma potencjał i w sumie nie gra tego, co mógłby. Bo w sumie w lidze mało już zostało zespołów którym średniej szybkości środkowy będący 1 opcją się przydaje. Dużo teamów chce zapieralać, ciepać trójki i grać happy ball. Najprostszą ofiarą tego systemu jest Dave Lee, który z poziomu all star stał się graczem all bench - bo nie rozciąga, bo obrona taka sobie, nie za szybki. 

Inna sprawa mnie męczy - jak ktoś ma staty to niech ratuje - z czego bierze się gówniana skuteczność DMC z gry?

Jako środkowy z masą i siłą moim skromnym spokojnie powinien mieć +50/55% z gry , a tymczasem jest o 10% mniej. Zrywa rzut? Nie wypracowuje pozycji, dostaje złe podanie? What?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kondycyjnie jest do bani, w ataku traci siły na wpierdalanie się głową do trumny a później z braku sił robi crossy a la zach randolph z knicks, a w obronie wcale jakoś się nie polepszył, był beznadziejny jak na pod koszowego a teraz sie wiecej angazuje przez co lapie faule ale zadna to rewelacja, man2man przyzwoity ale team defense lipa, thomson lepszy jest zdecydowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47% z gry dla centra robiącego 17 rzutów z gry jest dobre, gdy nazywasz się Bargnani i ciepiesz co mecz trójkami. All Star top5 ligi na środku ma poniżej 50% to się pytam, z czego to wynika.

okej. którzy podkoszowi w lidze grając w tak słabym zespole byliby w stanie zdobywać tyle punktów na takiej efektywności? bo bierzesz pod uwagę skuteczność, a nie dużo ważniejszą efektywność, a tą Cousins ma bardzo dobrą.

 

Kondycyjnie jest do bani, w ataku traci siły na wpierdalanie się głową do trumny a później z braku sił robi crossy a la zach randolph z knicks, a w obronie wcale jakoś się nie polepszył, był beznadziejny jak na pod koszowego a teraz sie wiecej angazuje przez co lapie faule ale zadna to rewelacja, man2man przyzwoity ale team defense lipa, thomson lepszy jest zdecydowanie

to ''wpierdalanie się głową do trumny'' powoduje, że Cousins jest obok Westbrooka i Hardena najczęściej faulowanym graczem w lidze, co w połączeniu z jego skutecznością FT jest cholernie wartościowe - bo nie dość, że daje bardzo dużą efektywność, to jeszcze powoduje, że tak duża ilość fauli dotyczy niemal wyłącznie podkoszowych. z drugiej strony maksymalizuje to ilość strat, tyle, że oczywiste jest, że Cousins nie miałby tylu strat gdyby grał w zespole o odpowiedniej skali talentu, i o jakimkolwiek systemie.

 

Cousins ma +11,8 (!) on-off net w obronie, Thompson ma +0,6, Cousins pod obręczą pozwala na 48% FG, Thompson na 54%, nie wiem o czym piszesz.

Edytowane przez BigManFan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PRoblemy DMC zaczęły się dziać jak właściciel uznał że Kings grają za wolno i nakazał grać szybko co ni chu chu nie pasowało do DMC , A w sumie bez DMC nagle się okazało że Gay i Collison nie mają tyle miejsca pod koszem bo na początku De Marcus fajnie grał na mid rangu wyciągał podkoszowych i łatwiej było.

 

A że po to złapał meningokoki i zapalenie opon mózgowych to inna bajka i to że wstawiono super geniusza ofensywnego Corbina ( wystarczy popatrzeć jaki Favors zrobił postęp w rolowaniu do kosza odkąd Snyder jest trenerem Jazz) raczej nie pomogło. Zresztą moim zdaniem Karl tak jak jest świetnym trenerem tak do DMC też będzie pasował średnio.

 

Jak Twoją najlepszą opcją ofensywną jest center to nie napierdalasz jak dziki osioł. W takich Memphis zamiast Zacha i byście patrzyli na MArcusa inaczej a w takiej Atlancie zamiast Horforda i nie ma nich mocnych. Obecny styl Sacto nie pasuje do DMC i tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okej. którzy podkoszowi w lidze grając w tak słabym zespole byliby w stanie zdobywać tyle punktów na takiej efektywności? bo bierzesz pod uwagę skuteczność, a nie dużo ważniejszą efektywność, a tą Cousins ma bardzo dobrą.

Nie neguję, że ma potencjał + rozwija się zacnie. Ale skuteczność 47% z czegoś się bierze - i pytam właśnie, z czego. 

Tyle punktów? Bo na niego grają + to wykorzystuje. Słaby zespół? Tu wejdziemy na pole, w którym się pogrążymy. Chciałem porównywać Peko, ale jest inny, statystycznie podobny gracz w równie gównianej drużynie - Vucevic, który ma zbliżone minuty, zbiórki i punkty ale skuteczność już jest wyższa. Z podziałem na dystans od kosza nawet. 

Dlatego się pytam, z czego wynika te 47%. Kreują mu grę za daleko od kosza, on się nie dopycha czy jak? W przekroju nawet ostatnich kilku miesięcy, sam widziałem Sacto 4 razy więc to próba nic nie znacząca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.