Skocz do zawartości

Sacramento Kings 2014/15 "Powrót Królów"


Koelner

Rekomendowane odpowiedzi

Czy są tutaj jacyś kibice Sacramento Kings?

Muszą, a jeśli nie ma to ja jestem. :smile:

 

Nie dziwota oj nie dziwota, że zakładam ten temat ponieważ od 5 maja 2006 roku gdy Vitaly Potapenko w meczu numer sześć pierwszej rundy konferencji zachodniej zdobył ostatnie punkty dla Kings przeciwko San Antonio Spurs nie można było cokolwiek pozytywnego napisać o tej drużynie. Sacramento Kings stało się ofiarą zmiany pokoleń po kolejnych odejściach lub przejściach na emeryturę swoich filarów czyli Divaca,Webbera,Stojakovicia,Christiego czy Bibby'iego. Ekipa którą się najlepiej oglądało po 2000 roku dzięki stacji DSF mogła przyciągać kibiców swoją radosną koszykówką niczym Suns Nasha. 

 

Wracając do dnia dzisiejszego. Sacramento rok temu miało 28-54 i wyglądali jakby mieli zamykać interes. Nadzieja młodych Evans odpadł, Cousins przypominał Derricka Colemana, Rudy Gay to rudy gej i wystarczy. Mały market który przegrywa z konkurencją na podwórku czyli Lakers, Clippers i GSW nagle zaliczyło świetny początek. Cousins wcale nie robi lepszych cyferek, nieco mu się podniósł TS% oraz trochę rzuca więcej pkt na koszt zbiórek ale widzę po jego grze więcej dojrzałości co mi się podoba, na którą rozwój miał wydaje mi się, że pobyt na mistrzostwach świata. Siła jest w Rudym Gayu któremu TS% podniósł się o 9 i w dodatku zwiększył przy tym PTS,skuteczność za 3. Wymiana Thomasa na Collisona także daje pozytyw i niezłe wejścia z ławki Casspiego i Ladnryego. Mają dotychczas 11 atak i obronę a nie jak rok temu 20 atak i 23 obronę. 

 

Przegrali na dzień dobry z GSW, następnie wygrali z lepiej notowanymi na papierze Portland, Clippers i dwa razy Denver Nuggets. 

 

W listopadzie czeka ich prawdziwy sprawdzian na co ich stać. Czy to tylko silniejszy plusk gówna w toalecie? Czy może naprawdę ich na więcej stać? A jak tak, to na co? PO ?

 

Jaram się i czekam na pojedynki w listopadzie które mają z Suns, OKC, Dallas,2xMemphis, 2xSpurs,2xPelicans,Bulls, Wolves,Rockets.

 

Mając 4-1, jeśli wyjdą na 50+ to alleluja. 

Edytowane przez Koelner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Koelner miał na myśli 50%

 

 

Dokładnie. I dokładnie chodzi mi o listopad. Jeśli z niego wyjdą 9-8 to będę mega szczęśliwy. 5 meczów w tym terminarzu? OKC, Wolves w zasięgu, Dallas, 2x Pelicans i jakieś niespodzianki.przy swojej obecnej grze(czyli równej grze Cousinsa i Gaya) i jeszcze jakieś wyrwane mecze z lepszymi ekipami daje dobry prognostyk. ale to są wyolbrzymione chęci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można za wcześnie wysuwać wniosków ale jak na razie wygląda to na prawdę obiecująco.Collison na duży plus,Gay nie przypomina już tego zawodnika z Grizzlies i Raps bo faktycznie zeszły sezon w Kings zaliczył nie najgorszy.Jeśli chodzi o Cousinsa to nie będę się już powtarzał ale wychodzi na to że miałem rację :smile:

Edytowane przez Sewer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się jaram oczywiście Cousinsem, lubie gościa bardzo, krew mnie zalewa, jak sobie przypomnę, że wybraliśmy Turnera zamiast niego, ale co zrobić. 

 

Z Sacramento jest ten problem, że mają skurwiałego GM, który z wyglądu wygląda jak cipka 50 letniej kobiety, wprawdzie ani jednego, ani drugiego nie widziałem na zywo, ale na ekranie monitora wyglądają łudząco podobnie.

 

Obawiam się, że latem Gay dostanie maxa i nie będzie już tak śmiesznie... Sezon później Cousins będzie chciał trade'u i pozamiatane.

 

Pozycję wyjsciową mają niezłą - całkiem fajny payroll, w razie czego łatwo większosci można się pozbyć, ale troche wody jeszcze upłynie w Wiśle, zanim jakiś sensowny FA będzie chciał tam grać... Dlatego ktoś, kto nie jest tego warty dostanie sporo kasy i będzie battle o PO przez następne kilka sezonów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem Sacto jest taki że oni nigdy nie potrafili bronić. I ciekaw jestem jak długo ujadą taką obronę bo s5 Sacto ma lepszą obronę niż s5 Memphis czy Golden a to jak dla mnie śmierdzi tym że prędzej czy później to wróci do normy.

 

Nie da się przeskoczyć tymi samymi zawodnikami z najgorszej defensywy do najlepszej

 

DMC jeśli mu nie odbija to jest TOP 3 centrów tej ligi a już drugi sezon pod nowym trenerem jakoś się mentalnie ogarnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja strasznie kibicuję DMC by wskoczył na kolejny poziom bo to jest talent na najlepszego ofensywnego centra w tej lidze. W Sacto trochę się marnuje, czekam aż zachce transfer do jakieś powazniejszej organizacji, może LAL w 2015/2016? 

 

Poza tym mam w fantasy Gay'a i DMC więc bardzo mi się podoba ten poczatek :D

 

oby jak najlepszy bilans bo i tak miejsce w top 5 w loterii nic im nie da bo wyciągną kolejny raz jakiegos leszcza ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.youtube.com/watch?v=ulxxrs0a0uo

 

Nie wiem czy to jednorazowy wyskok, ale może DMC w końcu się zmieni i będzie liderem tych Kings. Zaimponował mi. Ewidentnie z IT2 nie było mu po drodze, jego odejście pobudziło go tylko do lepszej gry. Jakby jeszcze w draftach lepiej wybierali, to byłoby coś z tej ekipy. W takiej dyspozycji będę w szoku jak nie będzie go w Meczu Gwiazd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegrać wygrany mecz - nic tylko się napić.
DMC rzeczywiście zaskoczył i to nie tylko w tej sytuacji jak odciągał trenera KINGS ale też w kilku sytuacjach stykowych gdy z Morrisem czy jak Plumlee z Bledsoe go podnosili z gleby. Ktoś tu chyba był prorokiem i Lakersi będą się na niego sadzić.
Mi podobał się Stauskas i Collison, który wjeżdżał momentami w obronę Suns jak w masło chociaż  to pudło na pusty kosz mogło kosztować KINGS wina.

W SUNS wszyscy równy poziom. Czy Bledsoe kiedykolwiek był uśmiechniety? A przegrali bo po prostu nie wiadomo dlaczego przestali trafiać. Najpierw w czwartej kwarcie, później w pierwszej dogrywce a następnie w drugiej. Proste rzuty z pod obręczy były niecelne, layupy turlały się poza obręcz a po rzutach z dystansu piłka wybijała się z obręczy. Byli w tym meczu lepsi ale przegrali przez to oraz przez swoją nonszalancję i mimo wszytsko zbiórkę pod własnym koszem. Ile było akcji ponowionych i takich gdzie Kings zbierali po 2-3 piłki na atakowanej tablicy podczas jednej akcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniałem sobie własnie dlaczego tak bardzo brakowało mi Carla Landry'ego.

 

anyway, Collison rzeczywiście całkiem sympatycznie wygląda póki co, ale całkiem sympatycznie w listopadzie to on już wygląda od 5 lat, a potem przychodzi taki moment, że nie można patrzeć na ten jego "scyzoryk-jumper" i jego minuty przejmuje 157-letni Mike James.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co tu dużo gadać....daj pan spokój. mają 5-4 ale 3L na koncie i to frajersko przegrany mecz z Memphis. Z Grizzlies co wydawało mi się, że nie mają szans. Nie dość, że zaczęli z grubej rury to przegrali jak frajerzy na switchu pojebało się Gayowi i Thompsonowi i Carter zaczął trafiać. Przegrali jak frajerzy ponieważ jak market Sacramento nie są w stanie przyciągnąć jakiegoś ogarniętego weterana. Szkoda porażek z OKC i Dallas co odbije się czkawką ponieważ zacznie się batalia z teksasem, bullsami i anthonym davisem. i jak to nie wierzyć w psychę, jakby zaczęli sezon z buta to może jakoś to by się skończył, a tak to pewnie znowu zaczną się konflikty i będą bić się o pick. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.