Skocz do zawartości

Toronto Raptors 2006/07


torontos

Jaka przyszłość czeka Toronto?  

22 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaka przyszłość czeka Toronto?

    • Okażą się objawieniem ligi
    • Nic specjalnego nie osiągną
    • Zabraknie im niewiele do PO
    • Bargnani będzie większym bustem niż Darko :)


Rekomendowane odpowiedzi

Ten Bargnani to niech do Wenecji spada... No sorry, ale po prostu nie lubię gościa Confused

 

Ty naprawde wez idz do lekarza i zapytaj czy nie masz nieuzasadnionego uczulenia na tego goscia i czy sa na to leki :wink: Bo czasami mam wrazenie ze tylko szukasz tego by sie do nigo przyczepic :P Spoko mecz mu nie wyszedł pod wzgledem strzeleckim, wczoraj bylo z tym lepiej, to od razu nie znaczy ze koles ma mierne umiejentosci. 22 minuty i 3 faule pozwalaja sadzic ze moze nie bedzie tak zle z foul trouble, ze poprzedni pojedynek w tymw zgledzie mu nie wyszedl i bedzie dobrze. Narazie prezentuje sie srednio , zaliczyl 2 przecietne spotkania w ktorych mzna znalezc zarowno plusy i minusy. Chce tez zauwazyc ze koles dopiero zaczyna, ze zawsze trudno zawodnikom z Europy wejsc do ligi, przezwyczaic sie wiec dajmy mu czas, dlaczeog akurat od niego jestesmy tacy niemili i niecierpliwi. Ja nie mowie ze bedzie gwiazda, jestem do niego neutrlany ale chodzi mi tylko o to by dac mu szanse, a nie skreslac, jechac i widizec tylko minusy....

Naprawde czasami az sie dziwie skad tyle nienawisci do tego koszykarza i dlaczeog tak mocno za nic nie lubimy byc moze przyszlosci naszego zespołu :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo czasami mam wrazenie ze tylko szukasz tego by sie do nigo przyczepic :P

Dobre masz wrażenie. Lubię na niego bluzgać (zbytnio nawet nie argumentując czemu :)). Sprawia mi to przyjemność. Traktujcie to z przymróżeniem oka.

 

Po prostu uważam, że on nie zasługuje na 1st pick. Owszem, z niego mogą być ludzie, ale nie w tym sezonie, nie za rok, nawet nie za dwa lata! A uważam, że gracze obdarowani pierwszym numerem powinni być wyjątkowi, gotowi do gry już. Tutaj mamy do czynienia z wieeelkim prospectem, który naprawdę jest zbyt optymistycznie postrzegany. Wiem, że to w sumie nie jego wina, że został wybrany tak wysoko - no ale sorry - ktoś musi oberwać :)

 

To, że dobrze rzuca nic nie znaczy. Gracz wysoki, pod kosz, a tutaj Bargnani to naprawdę tragedia. Zero ruchów, zero walki, samo uciekanie na obwód, zresztą kto widział mecz z Celtics, wie jak on gra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Lukicem. Pierwszy pick powinien udowadniać, że zasłużył na miano pierwszego numeru od początku sezonu. Bargnani nie był zbyt zaskoczony kiedy go wybierano, więc spodziewał się tego. Więc powinien grać naprawdę na maxa, pokazać ile jest wart. Nie można go w nieskończoność usprawiedliwiać. Taki Cywil jako nr 8 draftu od początku nas pozytywnie zaskoczył. Bargnani niestety nie powala ani nie zachwyca. Boje się, że to będzie stracony pick. Już Garbajosa gra lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to w sumie nie jego wina, że został wybrany tak wysoko - no ale sorry - ktoś musi oberwać Smile

Ktos musi obrywac... No spoko, ale swieta prawde jest to ze nie on sie wybrla z nr1 tylko zrobil to Bryan i za ewentualny niewypal mozemy go winic a nie samego zawodnika za to ze nie byl tym kim chcielismy mimo ze dawal wszystko bo po prostu nie dał rady. To troche niedorzeczne, Colongelo jest lubiany i nikt nie lubi go krytykowac ale trzeba spojrzec obiektywnie i jak za sprawe Araujo winilem głownie Bobcocka tak za ten ewentualny niewypal bede winil obecengo General Managera.

 

Pierwszy pick powinien udowadniać, że zasłużył na miano pierwszego numeru od początku sezonu.

Sezon sie jeszcze nie zaczał :twisted:

Tak pozatym to sie pobawmy(tylko ostatnie drafty, bez 2005 bo nie wliczam poczatkow tj.pierwszy sezon)

2001-Kwame

Jaki to zawodnik i czy spelnial swoje oczkeiwania od samego poczatku wyjasniac chyba nie trzeba-niewypal i tyle.

2002-Yao

ROTY dostał Amare a o Yao bylo sporo niepochlebnych opinii, ze jest drewnem z CHin ktore nie spelnia oczekiwan i ze nic z teog nie bediez. Rockets konsekwetnie w niego inwestowali i sie oplacilo. Jay sie rozwalił, Dunleavy to niewypał a AMare ma problemy z kolanami, Ming natomiast zaczyna grac na poziomie(patrz koncowka poprzedniego sezonu) i jest najlepszy w swoim drafcie choc poczatki na to niewskazuja.

2003-James

NO tutaj wiadomo ze od poczatku gral swietnie no ale jest to ale ze na poczatku to Melo spisywal sie lepiej,niewiele gorsze staty ale, byl lepszym liderem i wprowadzil swoj zespol do PO co uwazano ze jako ROTY z aogromny sukces, mowilo sie o wielce niezasluzonym ROTY i o tym ze jest lepszy od Jamesa, ze Cavs byc moze popelnili bladwiec mozna zaryzykowac stwierdznie ze on tez na poczatku nie przentowal sie jak ten najlepszy z tego draftu, dawano mu jednak ciagle czas co zaprocentowalo.

2004-Howard

No coz ROTY dostał Okafor, walczyl usilnie tez Gordon, byl jednak uwazany za ta druga osobe w drafcie(Dwight), nastepne seozny jednak nie zostawily zludzen kto jest najlepszy, najbardizej przyszlosciowy z tego rocznika, przewodiz im i tyle.

 

Konczac idealnie widac ze poczatki bywaja rozne i maja raczej mierny wplyw na dalsze losy zawodnika, nie musi byc na poczatku najlepszy by potem wskoczyc do czolowki czy na same czolo o czym swiadcza w/w nr1 oraz niezliczona liczba niewypalów i stealów draftowych. Dlatego tez uwazam ze nie mozemy od razu tak krzyczec i go wyzywac po pierwszych 2 meczach, powtarzam przecietnych a nie fatalnych, tylko dajmy mu czas, bo to jego pierwsze gryzy NBA a historia pokazuje ze nawet budzono sie po kilku sezonach... Jak Bargnani bedzie wielki za 5 lat to kazdy z nas by sie plul w brode ze mielismy nr1 i go nie wybralismy lub byl u nas ale go oddalismy.

 

Nie można go w nieskończoność usprawiedliwiać. Taki

A mozna go w nieskonczonosc krytykowac?

Ja powiem tyle ze widze i pozytywy i negatywy w rozegranych przez niego potyczkach.

Pierwsza

+ skutecznosc

- faule

Drugi

+ mala liczba fauli, widac ze moze cos z teog wyniknac ze nie jest tak zle, oraz niezle na tablicach

- skutecznosc

To tak z pamiecni, na dloni jednak widac typowo dla rookies niestabilnosci, narazie nic zlego sie jescze nie stalo, nic nie zwalil tak zebysmy mogli az tak strasznie go nienawidzic. Bo przeciez sam wybor to nie jego robota a Colongelo wiec to sie raczje w jego strone powinno obracac

 

PS. Podziekowania dla Kily'ego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktos musi obrywac... No spoko, ale swieta prawde jest to ze nie on sie wybrla z nr1 tylko zrobil to Bryan i za ewentualny niewypal mozemy go winic a nie samego zawodnika za to ze nie byl tym kim chcielismy mimo ze dawal wszystko bo po prostu nie dał rady. To troche niedorzeczne, Colongelo jest lubiany i nikt nie lubi go krytykowac ale trzeba spojrzec obiektywnie i jak za sprawe Araujo winilem głownie Bobcocka tak za ten ewentualny niewypal bede winil obecengo General Managera.

Rzecz zrozumiała. Powiedziałem - traktujcie tą krytykę jako przymróżenie oka, bo jak chyba sami zauważyliście - na razie nie ma za co go krytykować (chyba tylko za to, że tak wysoko poleciał :)).

 

Napisałeś tutaj o innych 1st pickach. Słuszne spostrzeżenie. Ja podchodzę to Bargnaniego ostrożnie jeszcze z jednego powodu (może dla niektórych dziwnego). To europejska krew. Nie chcę tutaj pisać referatu dlaczego to źle itd. A dobrych, europejskich graczy można policzyć na palcach lewej ręki (i oni właściwie od początku pokazywali swój talent).

 

Poza tym jego postura - kompletnie nie nadaje się na walkę pod koszem. I trudno będzie mu przytyć przy takim wzroście - Bosh 'walczy' już z tym 4-ty sezon.

 

Tak z innej beczki - widzieliście logo klubu na środku parkietu? Jeśli tak ma wyglądać nasze nowe logo to będzie ona naprawdę fantastyczne!

 

[EDIT]

Będzie dzisiaj ktoś śledził mecz na żywo? Może jakieś małe spotkanko na chacie? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za mecz !! Bez Bocsha udało się nam wygrać z Nets i mamy 3 zwycięstwa w Pre. Pięknie wkońcu jako rozgrywajek zagrał Ford, Double double na jego koncie 10pkt. 11as. co prawda na słabej skuteczności, ale i tak jestem z niego zadowolony. A PJ to już zupełnie wypas.. 9min i 18pkt. najwięcej z zespołu, do tego skuteczność 6/7 !! Świetnie na tablicach Humphries 12zb. (mam tylko nadzieję, że to nie po jego chybionych rzutach :wink: ) Ogólnie naprawdę bardzo ładnie to wygląda, mamy zbilansowany skład, który dostarcza pkt.

 

Gorzej natomiast Bargnani :? po raz kolejny nie radzi sobie z faulami, cały czas ucieka na obwód i to mnie martwi. Tak samo mnie martwi gra Mitchella Rasho tylko przez 10 minut :x Dzisiaj w 11minut 6zb. i 4pkt. Musimy bardziej go wykorzystywać. Bardzo ładny mecz, szczególnie druga połowa i pogoń. Bardzo mnie to cieszy przed sezonem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo mnie martwi gra Mitchella Rasho tylko przez 10 minut Mad Dzisiaj w 11minut 6zb. i 4pkt. Musimy bardziej go wykorzystywać.

Mnie gra Mitchella martwila od zawsze, ale narazie nie reaguje bo nie ma sensu. To tylko przygotowaina i to dobrze ze Sam nie chce przemeczac Rasho, warto zauwazyc ze np LeBron opuscil juz caly mecz, Carter dopiero zagral w 3 spotkaniu dlatego tez IMO nie ma narazie prognostyk by martwic sie tym ze Rasho gra krotko, narazie traktuje to jako forme przygotowani i wejscia w sezon, jak w RS dostaine tyle czasu to rzeczywisice bedize nad czym myslec, ale narazie wszystko mi odpowiada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK jestem po obejrzeniu pierwszego mojego meczu Raps w tym sezonie przeciwko Nets więc napiszę kilka swoich wynurzeń...

 

Pierwsze co rzuca się w oczy to brak C-Villi. Kurde ciężko mi się z tym pogodzić że go już nie ma ale cóż lajf is brutal :wink:

 

Już w tamtym roku byłem zwolennikiem budowy zespołu na wzór Phoenix no i się doprosiłem :) Nowe Toronto w tym roku postawi na szybką i zdecydowaną koszykówkę gdzie będzie duży nacisk na atak i rzuty aniżeli na jakąś ta obronę :P I nie chodzi nawet tu do końca o widowiskowość, choć to jeden z czynników ale chodzi o to że tak sobie to Colangelo zaplanował i całe lato robił wszystko aby do tego doprowadzić i to jest jak dla mnie plus tego. W NBA jest kilka klubów które chciały na siłę być drugimi Suns tylko zapomnieli o tym że niebardzo mają do tego wykonawców. A Raptors uważam że mają może nie odrazu to wszystko zaskoczy ale po obejrzeniu ich gry jestem optymistą.

 

Na rozegraniu jest TJ który ma prowadzić grę. Trochę człowiek się podpala do rzutów za abardzo a także denerwowały mnie jego przestrzeleone proste layupy spod samego kosza bodajże 3 bądź 4 co daje jakby nie patrzeć straconych 8 prostych punktów. Na całe szczęście mamy Calderona który widać że dojżewa z meczu na mecz. Może to mistrzostwo świata dodało mu pewności :?: Tak czy siak z niego będzie wielki pożytek. Na dalszych pozycjach zauważyłem straszną rotację. Pewnie to też z uwagi na fakt że narazie to tylko preseasons. Nie można prawie żadnego gracza przypisać do jednego miejsca ale fakt faktem gra opiera się na dużej wymianie piłek i wielu rzutach co z jednej strony jest OK bo to stwarza dużo sytuacji punktowych ale z drugiej jeśli trafimy na nie swój dzień to może to marnie wyglądać. Pozytywne wrażenie zrobił na mnie szczególnie Ford i Garbajosa. Pod koszem jest hmmm... sam nie wem. W meczu z nets wyróżnił się Humpries który walczył i dużo zbierała ale kurde nie trafiał strasznych rzutów spod kosza i to problem pozatym wątpię że ten gracz może tak co noc grać. Choć Swirsky zapewniał podczas relacji że to będzie największy steal Raps tego lata :D

 

No i jeszcze został nasz Makaroni... Tez ciężko sobie wyrabiac opinię po jednym meczu ale kilka faktów wydaję się oczywistych: koleś ma niezły rzut, potrafi nieźle grać przodem do kosza ale za cholere nie wie co to obrona i gra tyłem do kosza to czarna magia a jak na takiego gracza to duży kłopot. No ale zobaczymy ma jeszcze czas.

 

Cieszy bilans 3-0 w preseasons pomimo że mecze dla wielu są nieważne. Jednak dla Raps są w tym roku wybawieniem ponieważ w Toronto jest zupełnie nowy team który musi się jako tako zgrać przed sezonem a gdzie oni mają to robić jak nie właśnie z preseasons :?: No i bilans 3-0 napewno doda otuchy i wiary przed sezonem co ważne. Jak dla mnie narazie wygląda to optymistycznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czwarta z rzędu wygrana i ponownie żadnych kompleksów ;] Idziemy na szczyt! ;)

 

Sam ładnie rozdysponował minuty pomiędzy wszystkich zawodników, podoba mi się to.

 

Wreszcie zagrał Uros Slokar. Muszę przyznać, że jak dotąd nie widziałem go w akcji (pomijając dwa epizdoy na MŚ, w których grał mało). Niemniej jednak dotąd uważałem go za drewno, a w dzisiejszym meczu zaskoczył mnie in plus (7 punktów + 4 zbiórki w 13 minut). Przeglądając pewne forum zauważyłem, że zbiera bardzo dobre opinie. Zawodnik szybki, elastyczny jak na swoją pozycję, poza tym może zagrozić także i z dystansu, co potwierdził przeciwko Cavs (1/1). Rozwijaj się, Uros! :)

 

Kris Humphries - Chuck Swirsky kiedyś pisał, że to może być nasz największy steal tego lata. Brzmi śmiesznie, ale powoli zaczynam w to wierzyć, bo dzisiaj w nocy ponownie zagrał bardzo dobre zawody. Wprawdzie trzeba jeszcze popracować nad celnością rzutów, ale on świetnie się nadaje do stylu run-n-gun grając na pozycji centra - wykonuje czarną robotę jednocześnie szybko biegając do kontr. Rozwijaj się, Kris!

 

TJ Ford... właściwie to on nie powinien się nazywać Ford, bo żaden Ford nie jest taki szybki ;) Niesamowity zawodnik. Jestem po prostu nim zauroczony i trzeba mieć tylko nadzieje, że się nam nie połamie, bo mówię wam - to prawdziwy 23-letni skarb.

 

A tak przy okazji - to, że jest ultra szybki nowiną nie jest, ale czy ktoś widział jaką on ma windę?! :shock: Śmiem twierdzić, że może tutaj konkurować z samym Natem Robinsonem! Pooglądajcie sobie jego filmiki choćby na youtube.com - będzie zaskoczeni pozytywnie, mocno zaskoczeni...

 

Postęp Jose Calderon'a jest naprawdę widoczny. Aż trudno uwierzyć, że te mistrzostwa dały mu aż tyle pewności ;) Chłopak teraz nie tylko lepiej rozgrywa, ale przede wszystkim zaczyna rzucać i to skutecznie. Już nie wspominam o izolatce ustawionej specjalnie dla niego (!).

 

Jorge Garbajosa - niesamowity zawodnik. To będzie ogromny power z ławki, podobnie jak Fred Jones. Świetnie rzuca za trzy, praktycznie mógłby to robić z ręką w kieszeni. Do tego on naprawdę umie bronić, a więc może być u nas swego rodzaju mini Bruce Bowenem ;)

 

PJ Tucker i Joey Graham. Grać to oni potrafią, ale:

- nie zawsze mają dzień

- do tego nie będą mogli liczyć na zbyt dużo ilość minut

Szkoda, bo to nie są zawodnicy typu scorer, ale bardziej goście od brudnej roboty - zresztą popatrzcie na ich sylwetki.

 

No i Bargnani. Wszystko idzie przeżyć, nawet ten brak angażu we front courcie, ale tych fauli po prostu nie idzie ominąć. Chłopak musi się nauczyć bronić i to szybko, bo zagrał łącznie w ok. 10 spotkaniach (licząc SL), w których występował góra 25 minut i zawsze łapał PRZYNAJMNIEJ 4 faule (a średnia oscyluje pewnie wokół 5...).

 

Dzisiaj gramy z Maacabi. Trzeba wziąźć rewanż za porażkę sprzed roku i to sromotny rewanż. My jesteśmy dwa razy lepsi, oni dwa razy gorsi, więc na niespodziankę raczej nie liczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie jak Lukic naprawdę ciężko nie cieszyć z takiej gry i z takich wyników. I to wszystko bez Bosha i (dzisiaj Mo Pete'a). Drużyna wygląda rewelacyjnie, sporo zadaniowców, jest doświadczenie i troche finezji, szaleństwa. Wszystko dobrze poukładane sprawi, że będziemy największą niespodzianką sezonu.

 

Krótko zcharakteryzował zawodnikó już Lukic, bardzo pozytywnie i obiektywnie. Są u nas zawodnicy, którzy naprawdę robią wiele roboty: Garbajosa, którego nie doceniałem, a okazuje się super graczem z ławki, podobnie jak Humphries, choć o niego byłem spokojniejszy.

 

Tylko co z tym Parkerem :?: Nie idzie mu najlepiej, skuteczność troche siedzi jak i pozostałe elementy. Mam nadzieję, że to przedsezonowe zatracenie formy i w RS będzie już dobrze.

 

No ale Bargnani :cry: Ja rozumiem KarSp, że to młodziak i musi mieć czas na ogranie się, ale niestety jeśli nie radzo sobie w Pre to w sezonie będzie jeszcze gorzej, gdzie walka juz będzie ostrzejsza. W ataku może jest i dobry, ma dobry rzut, ale w obronie nie ma najmniejszych szans :( .

 

Jednak mimo dwóch niewiadomych (Parker i Bargnani) jestem w hurra optymiźmie przez sezonem :) Panowie, oby nic się niepożądanego po drodze nie stało, a świętujemy wejście do PO :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale Bargnani Crying or Very sad Ja rozumiem KarSp, że to młodziak i musi mieć czas na ogranie się, ale niestety jeśli nie radzo sobie w Pre to w sezonie będzie jeszcze gorzej, gdzie walka juz będzie ostrzejsza. W ataku może jest i dobry, ma dobry rzut, ale w obronie nie ma najmniejszych szans Sad .

Wszystko sie zgadza, co nie zmienia faktu ze jak ma slabe poczatki to trzeba go od razu skreslac jak robi tutaj na forum wiekszosc z nas. Powiem bez bicia ze mecuz w tym PreSie z powodów czasowych(15 sprawdzianow w 16 dni :? ) jak i nastawiania sie na sezon jescze nie widzialem, w kazdym razie nawet jak bym zobaczyl kompletne dno, a po statach i waszych opisach gry w ataku, nie wydaje mi sie by tak bylo szanse dostac powinnen i tak naprawde jest szansa ze w sezonie bedzie lepiej z faulami bo wejdzie w rytm NBA, zobaczy jak sie gra, podobno jest zdolny wiec powinien szybko przyswoic co trzeba a potem nic nie stoi na przeszkodzie by szkolic obrone na poziomie.

PS. Tez jestem zachwycony nasza gra w tym PreSie,aczkolwiek jescze sie nie podpalam, to mecze o nic, mam nadzieje jednak ze wyniki przełozą sie na wyniki w lidze, a Raptors beda potęgą, tym baridzej ze gramy bez CB4 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my (Cavs) gralismy bez Lebrona i Hughes'a :) Ale jak to powiedzialeś PreS to PreS i nadmierny optymizm jest tutaj raczej nie wskazany :) Co nie zmienia faktu, ze Raptors powinni poczynić ogromny skok do przodu w bilansie W-L, w porównaniu do poprzedniego sezonu :) Play offy macie chyba zagwarantowane ;) 5-6 miejsce w konferencji w waszym zasiegu jest z pewnością :) Ale to tylko moje prorokowania, mogę się mylić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4-0 i odrazu jest miło :)

Tak tak to tylko preseasons, nic nie znaczące mecze, bla bla bla... A mi jest wesoło z tego powodu :) Jedno jest nie do przecenienia a mianowicie to że każde zwycięstwo obojętnie gdzie buduje zespół. A taki zespół przed sezonem musimy zbudować coś takiego ponieważ połowa składu jest zupełnie nowa a zwycięstwa w takiej sytuacji są jak znalazł...

A co do samych graczy to...

 

Wreszcie zagrał Uros Slokar. Muszę przyznać, że jak dotąd nie widziałem go w akcji (pomijając dwa epizdoy na MŚ, w których grał mało). Niemniej jednak dotąd uważałem go za drewno, a w dzisiejszym meczu zaskoczył mnie in plus (7 punktów + 4 zbiórki w 13 minut). Przeglądając pewne forum zauważyłem, że zbiera bardzo dobre opinie. Zawodnik szybki, elastyczny jak na swoją pozycję, poza tym może zagrozić także i z dystansu, co potwierdził przeciwko Cavs (1/1). Rozwijaj się, Uros! :)

Ja powiem krótko - może i ten Slokar coś umie ale nie ma co liczyć że będzie wzmocnieniem Raps ponieważ są od niego lepsi i miejsca mu napewno nie ustąpią. Ale fajnie że potrafi się pokazać.

 

Kris Humphries - Chuck Swirsky kiedyś pisał, że to może być nasz największy steal tego lata. Brzmi śmiesznie, ale powoli zaczynam w to wierzyć, bo dzisiaj w nocy ponownie zagrał bardzo dobre zawody. Wprawdzie trzeba jeszcze popracować nad celnością rzutów, ale on świetnie się nadaje do stylu run-n-gun grając na pozycji centra - wykonuje czarną robotę jednocześnie szybko biegając do kontr. Rozwijaj się, Kris!

Chuck ostro się zachwycał tym graczem podczas meczu z Nets a ja oglądając miałem mieszane uczucia bo z jednej strony walczy zbiera i jest OK ale co z tego jak on z 4-5 zbiórek w ataku wykorzysta jedną :?: Dla mnie on może być takim "Energaizerem" takim jak kilka lat temu był Jerome Williams. Ale jego walka pod tablicami wygląda POZYTYWNIE nie powiem...

 

TJ Ford... właściwie to on nie powinien się nazywać Ford, bo żaden Ford nie jest taki szybki ;) Niesamowity zawodnik. Jestem po prostu nim zauroczony i trzeba mieć tylko nadzieje, że się nam nie połamie, bo mówię wam - to prawdziwy 23-letni skarb.

Jeśli zacznie on trafiać proste layupy to będzie z niego dużo większy pożytek bo okazji do takich łatwych punktów ma mnóstwo ze zwzględu na jego ogromną szybkość. A co do jumpa to podobno w meczu z Cavs zrobił ostrego dunka nad Goodenem bodajże ale niestety żadna stacja TV tego nie nagrała :( Naszczęście dzisiejszy mecz z Maccabi będzie w TV a co za tym idzie na necie :wink: A no i Colangelo juz jest po pierwszych rozmowach z nim na temat przedłużenia kontraktu a co ważniejsze sam zawodnik też tego chce...

 

Postęp Jose Calderon'a jest naprawdę widoczny. Aż trudno uwierzyć, że te mistrzostwa dały mu aż tyle pewności ;) Chłopak teraz nie tylko lepiej rozgrywa, ale przede wszystkim zaczyna rzucać i to skutecznie. Już nie wspominam o izolatce ustawionej specjalnie dla niego (!).

Wiedziałem że koleś się rozwinie ale nie sądziłem że aż tak... Ale tak to jest jak się zdobywa mistrzostwo świata i można chodzić z podniesioną głową patrząc w oczy największym gwiazdom tej ligi. Tak wogóle to ile on ma jeszcze kontraktu :?:

 

Jorge Garbajosa - niesamowity zawodnik. To będzie ogromny power z ławki, podobnie jak Fred Jones. Świetnie rzuca za trzy, praktycznie mógłby to robić z ręką w kieszeni. Do tego on naprawdę umie bronić, a więc może być u nas swego rodzaju mini Bruce Bowenem ;)

Garbajosa zadziwia mnie coraz bardziej. Myślałem że będzie tylko jednym z wielu a może się stać bardzo ważną częścią tej układanki pod nazwą Raptors.

Fred Jones - Człowiek który wg mnie może być największym stealem tego lata. Tylko niech Michell da mu dłużej pograć. Nawet w pierwszej piątce.

 

PJ Tucker i Joey Graham. Grać to oni potrafią, ale:

- nie zawsze mają dzień

- do tego nie będą mogli liczyć na zbyt dużo ilość minut

Szkoda, bo to nie są zawodnicy typu scorer, ale bardziej goście od brudnej roboty - zresztą popatrzcie na ich sylwetki.

Po Tuckerze nie spodziewam się niczego wielkiego a Graham... Po nim spodziewałem się więcej ale koleś ma jeszcze czas.

 

No i Bargnani. Wszystko idzie przeżyć, nawet ten brak angażu we front courcie, ale tych fauli po prostu nie idzie ominąć. Chłopak musi się nauczyć bronić i to szybko, bo zagrał łącznie w ok. 10 spotkaniach (licząc SL), w których występował góra 25 minut i zawsze łapał PRZYNAJMNIEJ 4 faule (a średnia oscyluje pewnie wokół 5...).

Ja narazie przmilczę i zobaczę jak spisze się przeciwko europejskiemu teamowi bo to może być ciekawa próba dla niego.

 

A właśnie może jakieś spotkanko na czacie dziś w trakcie meczu :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do jumpa to podobno w meczu z Cavs zrobił ostrego dunka nad Goodenem bodajże ale niestety żadna stacja TV tego nie nagrała :(

Ja natomiast widziałem ten wsad (to był chyba ten :roll:). Naprawdę, jego winda robi wrażenie. Niestety, nie mogę podać linq, bo gdzieś zgubiłem, ale to było z jakiegoś kanadyjskiego fora. A widziałeś może próbę wsada Freddiego przeciwko Nets? Podobno wyglądało to kosmicznie :shock:

 

Aha, co do jego lay-upów. Myślę, że mecz z Nets to był jakiś przypadek, po prostu zwykły pech, bo rzadko się zdarza, żeby jakikolwiek rozgrywający nie trafił trzech czystych fingerolli :)

 

Tak wogóle to ile on ma jeszcze kontraktu :?:

Niestety, ten rok jest jego ostatnim. Ale mam wielką nadzieję, że woda sodowa do głowy mu nie uderzy i z wielką chęcią podpisze nowy kontrakt nie obciążając przy tym zbytnio SC :)

 

A właśnie może jakieś spotkanko na czacie dziś w trakcie meczu :?:

Ja raczej odpadam... chociaż nigdy nic nie wiadomo :)

 

A jest w jakies TV dostepnej na streamach?

Polecam TVU Player (z łatwością znajdziesz w necie). Dostępny jest ESPN, ESPN2, NBA TV i wkrótce także (miejmy nadzieję...) Raptors TV :]

 

A wiesz gdzie może bedą statsy na żywo bo na yahoo nie bedzie transmisji tego meczu

To oficjalny mecz pre-seasonu, więc box scory dostępne będą także via nba.com. Poza tym polecam radio fan590.com. Naprawdę miły dla ucha komentarz z udziałem Eric'a Smith'a :)

 

Miłej nocy! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewanż udany i to bardzo :) Macabi dostało baty :!: 118-84 :!: Oczywiście statystyki na nba.com są tak poj****, że szok :evil: Ważne, że jest zwycięstwo i to w bardzo ładnym stylu.

 

Nie wiem co Mitchell im mówi w przerwie, ale po wyjściu na drugą połowe są inną drużyną. Tak świetnie grają w ataku, że nie ma porównania. Dzisiaj po przerwie 75 pkt. przy 29 pkt. Macabi. No naprawde ręce same pną sie góry w geście sukcesu. Z post up'a wynika, że Bosh i Jones zdobyli po 16pkt. TJ dodał 13pkt. i 6as. Pozostali także punktowali powyżej 10pkt. Jose Calderon 12, Andrea Bargnani 11, Joey Graham 11, Anthony Parker 11 i P.J. Tucker 10.

 

And that's what I'am talking about

 

Tak ma wyglądać nasza gra, zbilansowany atak i obrona drużynowa. Naprawdę taki pre chyba się jeszcze nie zdażył. A co nas czeka za 10 dni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się ciesze z dzisiejszego zwycięstwa które zaraz obejrze :) a następnie zeedytuje tego posta :D:P

 

EDIT

A więc tak będę się streszczał bo godzina późna a jutro trzeba wcześnie wstać :)

 

- Bargnani to porażka

- Obrona Raps w tym meczu to ser szwajcarski

- Maccabi grało całkiem całkiem ale mam wrażenie że to trochę sprawa szczęścia a z drugiej gorszej postawy Raps w tym meczu

- Ford szybciej biega niż myśli

- Bargnani to porażka

- Calderon dojrzał i to bardzo

- Bosh pomimo pkt przeszedł obok meczu

- Fred Jones - Big Energizer YEAH 8)

- Aha i nie wiem czy wspomniałem wcześniej ale Bargnani to...

 

W niedzielę mecz z Cavs o 23 pisze sie ktoś na czacik :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.