Skocz do zawartości

Gry komputerowe


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

Kurde, byłem przekonany, że trollujesz. Mafia jest więcej niż wybitna jeśli chodzi o fabułę (i konstrukcję misji ją prowadzących) oraz klimat. Rozumiem, że na tej samej zasadzie uważasz, iż wymieniana przez Ciebie książka Mario Puzo broni się jeśli ktoś lubi gangsterów? Rozumiem, że nie każdy musi lubić klimaty mafijne, ale just stop it.

Ojciec jest świetnie napisany, Puzo miał talent, ale mnie to po prostu nie ekscytuje. Nie dotrwałem do końca a generalnie, staram się doczytywać książki. Na filmie ziewam a drugiej i trzeciej części nie jestem w stanie obejrzeć na raz.

 

Klimat to kwestia indywidualna - ktoś może lubić jak mu nierzeczywista mumia wyskakuje z ukrytego sarkofagu i z prędkością żółwia morduje 6-osobowy zespół doświadczonych podróżników (to będę ja), a kto inny beznadziejny, męski romantyzm, dramat biednych i niezrozumianych gangsterów i ich niedocenionych małżonek (to nie ja). Ostatnio chciałem nawet wyjechać z rantem w temacie "Filmy" o filmie Heat z Pacinem i Denirem, bo obejrzałem go po latach i za sk****syna nie widzę wybitności tego filmu... tani, męski romantyzm.

 

Nie twierdzę, że Mafia to nie jest dobra gra bo sam trochę grałem ale sposób w jaki zapytałeś sugerował, że wg Ciebie to absolutny top topów gier i każdy powinien ją znać. To ja Ci mówię, że tak nie uważam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój prywatny ranking gier na PS3 w kolejności:

 

Genialne:

brak

 

Bardzo dobre:

brak

 

Naprawdę niezłe:

1.Śródziemie Cień Mordoru

2.Risen 2

3.Skyrim

 

Całkiem spoko:

4.Dragon Age 1

5.Buzz Quiz World

6.Mortal Kombat 9

 

Spodziewałem się więcej, ale nie ma tragedii:

7.Diablo 3

 

Spodziewałem się żenady, ale żenady nie było (co nie znaczy, że było dobrze):

8.Game of Thrones

9.Arcania

 

Inne gry jakoś mi nie podeszły (np. GTA IV, Killzone2, Dragon Age2), inne stoją na półce nadal nawet nie zainstalowane (Dungeon Siege III, GTA V - wiem, dziwny jestem, Sacred 2, Assassin's Creed Brotherhood)

 

+ szczególny bonus dla FIFY, począwszy od 11, do 16 - z uwagi na najwięcej czasu poświęconego na grę w meczach face 2 face (tj. bezpośrednio przeciwko sobie, nie zaś po sieci). Niestety już nie ma tyle czasu co kiedyś i od 2 lat w zasadzie gram jedynie w Buzza lub w kolejne edycje FIFy.

 

Z PC-owskich zdecydowanie na topie Gothic2 NK (ale też pozostałe z serii Gothica), a dalej Might and Magic 6-8, Heroes of Might and Magic 2-3, Diablo2, Morrowind. Do kultowego Baldura miałem kilka podejść i jakoś po 10 minutach odechciewało mi się grać. Pewnie dlatego, że jestem niecierpliwy. Może jeszcze kiedyś podejmę wyzwanie. Z piłkarskich - prehistoryczne: Sensible Soccer, USM2. Championship Managerów nie liczę, bo są jak narkotyk i dlatego znajdują się na mojej czarnej liście (przez jednego z nich w zamierzchłych już czasach zawaliłem egzamin w sesji zimowej). Miło jeszcze wspominam Settlersów 2 Gold Edition.

 

Pewnie były też i inne tytuły, które teraz wyleciały mi z głowy. Może coś się jeszcze przypomni. W każdym razie miło jest poczytać wrażenia innych forumowiczów.

 

PS. Były jeszcze takie quasi-szachy na Atari - Archon. To była gra....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Do kultowego Baldura miałem kilka podejść i jakoś po 10 minutach odechciewało mi się grać.

Z Baldurem 1 to jest na początku taki problem, że jak się nie zna systemu D&D i zasad w nim panujących, to ciężko zrobić postać, która na tych początkowych etapach nie będzie umierała przy starciu z jednym wilkiem. W zależności od klasy postaci, jak się przebijesz przez kilka początkowych poziomów doświadczenia, to można sobie spokojnie pograć nie robiąc sejva co 3 sekundy i odpoczynku co walkę. Jakby co, to dam Ci kilka prostych wskazówek.

 

Zapomniałem o Mechwarriorze, dobry pick. Oblivion z Elderów najbardziej mi podszedł, ogromny świat tylko mam wrażenie, że jest w nim dużo mało potrzebnych w grze umiejetnosci i przedmiotów, na których rozwój i zbieranie poświęca się dużo czasu. W Skyrima nie grałem, o dziurawym i nie do końca przemyślanym Morrowindzie już swoje ranty wygłaszałem.

 

Orzeł, San Andreas zamiotło wszystkie poprzednie GTA pod dywan wielkością świata, urozmaiceniem misji, możliwości, etc. po prostu bez porównania ;) Czwórka mnie znudziła po 2 godzinach grania, do 5 nie podchodziłem bo po przygodzie z czwórką stwierdzam, że chyba już jestem na GTA za stary.

 

p.s. Baldurs Gate 1 to jeden z bardzo nielicznych przypadków, gdzie idziesz od zera do bohatera. Na początku jesteś totalnym zerem i giniesz od uderzenia patykiem ale pójść możesz w zasadzie gdzie chcesz i odniesienie najmniejszych sukcesów daje gigantyczna satysfakcje. Dzisiejsze gry (nawet Neverwinter Nights 2) to 2 level po pierwszym quescie, 3 level 5 minut później, a z części tutorialowej wychodzi się jako kawał kozaka. Irytuje mnie to niezmiernie, dlatego Dark Souls zrobił mi naprawdę dobrze.

 

Dzisiejsza młodzież nie zna wartości i satysfakcji płynącej z cierpliwego dążenia do celu. Wszystko musi być na już ;) #jestemstary

Edytowane przez Findek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czwórka mnie znudziła po 2 godzinach grania, do 5 nie podchodziłem bo po przygodzie z czwórką stwierdzam, że chyba już jestem na GTA za stary.

 

 

Ja z czwórką miałem bardzo podobne doświadczenie, ale V zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie i bardzo przyjemnie się grało. Radzę sprawdzić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale przez atmosferę to się nie da w to grać o ile się wszystkich nie mutuje ;]

 

no w platynie na euw zjeba coś marudzącego (niewpływającego na fun z gry) trafiam jakoś raz na 3 gry, zjeba faktycznie psującego rozgrywkę (piszącego więcej niż grającego, albo trollującego bo zjebał sobie lejna) jakoś z raz na 10 - więc tragedii nie ma (inna sprawa, że głównie rezam topy a to jednak najbardziej 'autystyczny' lejn :) )

 

W aramach też spoko (nie wiem jak tam działa matchmaking - jeśli w ogóle jakiś jest), więc tragedii nie ma

 

generalnie dużo zrobiło przejście z eune na euw parę lat temu (nie ma ruskich! francuzi też ostrzej jebnięci, ale nie aż tak i nie ma ich tylu) no i chyba sam czas też pomógł dojrzeć community (wróciłem do grania po kupnie nowego lapka, po jakimś rok + przerwy i różnica jest odczuwalna)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsza młodzież nie zna wartości i satysfakcji płynącej z cierpliwego dążenia do celu. Wszystko musi być na już ;) #jestemstary

 

Wpis o San Andreas pominę, bo nie jara mnie latanie ziomkiem z dzielni i robienie miliona innych rzeczy niezwiązanych z fabułą. Natomiast uwielbiam klimat lat 80 tych, Miami Vice, ówczesną muzykę i ten kicz, więc Vice City zawsze i wszędzie jest pierwsze.

 

IV GTA jest specyficzne i podzieliła ludzi. Ja tam kupiłem ją od razu bo po "Joł Madafaka" z SA, "Suka Bladź" weszła bez popity. 

 

A co do #jestestary: pamiętam jak premierę miał Max Payne 3 i bananowe dzieci płakały w internetach: "ja się chowam za murkiem i mi się życie nie odnawia!!! Jak ja mam to przejść na 3 apteczkach?" :D :D :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do #jestestary: pamiętam jak premierę miał Max Payne 3 i bananowe dzieci płakały w internetach: "ja się chowam za murkiem i mi się życie nie odnawia!!! Jak ja mam to przejść na 3 apteczkach?" :grin: :grin: :grin:

Gram teraz w dwójkę z wyprzedaży steama i powiem krótko - można się tylko cieszyć z tego jaki postęp wykonały strzelanki tpp. 

Ten typ gry się zestarzał mniej więcej jak we współczesnej koszykówka obrona - biegniemy za piłką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irytuje mnie to niezmiernie, dlatego Dark Souls zrobił mi naprawdę dobrze.

 

 

W DS nie grałem. Myślałem kiedyś żeby kupić, ale czasu nie mam już tyle czasu na granie, co parę lat temu. Odnośnie DS, warto kupić? Jeśli tak, to którą część polecasz?

Kiedyś się napaliłem na Dragon Age'a, kupiłem od razu dwie części. Pierwsza była ok. Po jej przejściu wziąłem się za drugą, jednak po 15 minutach wyłączyłem. Zupełnie mi nie podeszła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W DS nie grałem. Myślałem kiedyś żeby kupić, ale czasu nie mam już tyle czasu na granie, co parę lat temu. Odnośnie DS, warto kupić? Jeśli tak, to którą część polecasz?

Kiedyś się napaliłem na Dragon Age'a, kupiłem od razu dwie części. Pierwsza była ok. Po jej przejściu wziąłem się za drugą, jednak po 15 minutach wyłączyłem. Zupełnie mi nie podeszła.

Dark Souls grałem tylko w jedynkę. Jeżeli siadasz do tej gry to tylko pod warunkiem, że masz ze 2,3h czasu ciurkiem do wykorzystania bo inaczej nie ma sensu. Gra daje niewiarygodną satysfakcję ale nie wybacza najmniejszych błędów i np. żeby pokonać bossa, musisz się nauczyć jego ruchów, jego nawyków, potem odkryć jego słabe punkty i ich wykorzystanie, a na końcu jeszcze zabić. W zależności od bosa, od kilku do kilkudziesięciu podejść. A żeby do bosa dojść po śmierci, to jeszcze trzeba do niego dojść zabić wszystkie moby po drodze, ominąć albo pokonać pułapki, a tu znowu, nie popełnić błędów. Na początku będziesz musiał się nauczyć zabić zwykłego szkieleta i może Ci to zająć co najmniej kilka podejść. Każda sekunda gry to wyzwanie, po jakimś czasie straciłem trochę cierpliwości i uznałem, że już jestem na tyle dobry że dam rade zabijać mobów na szybko i na wariata. Byłem w błędzie, tzn. do pewnego stopnia się da ale lepiej ostrożnie poświęcić na scieżkę do bosa 10 minut, niż oszczędzić 2 minuty biegnąc na wariata i dać się zabić w międzyczasie, co jest bardzo prawdopodobne.

Wspominałem, że jak zginiesz na bosie, to może jak w Diablo odzyskać swoje złoto i doświadczenie nabyte od ostatniego checkpointa ale tylko dopóki nie zginiesz ponowie ? ;D Jeśli to nie jest dla Ciebie zachęta, to nie jest to gra dla Ciebie. W zależności od temperamentu, możesz potrzebować melisy albo relanium 4.

 

 

Dragon Age ma tak uproszczony tryb budowania postaci i walki, że po pierwsze - nie dotrwałem do końca, co w przypadku erpegów zdarzało mi się bardzo rzadko, a po drugie - praktycznie nic z tej gry nie pamiętam, jakieś pojedyncze obrazki. A grałem 3,4 lata temu. Nie dla mnie.

 

Przypi****le w tego Arcanuma Panowie, bo czytam teraz i nie mogę uwierzyć, że mnie taka gra ominęła.

Edytowane przez Findek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez cały czas bylem przekonany, że Life Is Strange wyszło tylko na konsole a tu widze, ze jest tez na PC i to nawet pójdzie na moim lapku. Chyba sobie pobiore.

 

Co do GTA to nigdy nie przeszedłem Vice City do końca, zawsze zatrzymywałem sie na tej willi, dużo do końca to było? W V nie gralem, ale IV, SA i Vice City- uwielbiam każdą z nich, doceniam klimat lat 80 w VC tak jak i dojrzałość IV, SAS moja ulubiona

 

A ty Findek dawaj ten rant o Heat w temacie "Filmy". Chętnie przeczytam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Villa to jakieś 50% całości, może mniej może więcej, za chwilę odblokowywała się druga część miasta

 

właśnie tam była taka długa prosta wzdłuż wybrzeża, pamiętam, że raz nastukałem coś koło 130k na taksówce, a w tle leciał meczyk Lakers@NOH z Lampe w składzie, nie wiem czy przypadkiem wtedy Maciek życiówki nie jebnął

 

ps. zrobił ktoś z Was misję z helikopterkiem i ładunkami? masakra

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Villa to jakieś 50% całości, może mniej może więcej, za chwilę odblokowywała się druga część miasta

 

właśnie tam była taka długa prosta wzdłuż wybrzeża, pamiętam, że raz nastukałem coś koło 130k na taksówce, a w tle leciał meczyk Lakers@NOH z Lampe w składzie, nie wiem czy przypadkiem wtedy Maciek życiówki nie jebnął

 

ps. zrobił ktoś z Was misję z helikopterkiem i ładunkami? masakra

Akurat ta misja z helikopterkiem poszła mi wyjątkowo łatwo, przeszedłem ją za pierwszym razem z nawet sporym zapasem czasu. Dla mnie najbardziej frustrującą misją w Vice City był ten wyścig w misjach z klubu Malibu. Tego pedała za cholerę nie można było dogonić przeszedłem ją chyba za setnym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS3: UNCHARTED 1,2,3, GOD OF WAR (remastery + 3), HEAVY RAIN, RED DEAD REDEMPTION, SERIA BATMAN: ARKHAM, MAX PAYNE 3 (jak ktoś coś po sieci to mogę spuścić wpierdol) Dead Space, NBA2K, Bioshock 1 i 2, Diablo 3, L.A NORIE, MAFIA 2

Zgubiłeś The Last of Us. Dla mnie najlepsza gra na konsole starej generacji. Jak jest Uncharted to TLOU też musi być :smile: Edytowane przez Maciek9020
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.