Skocz do zawartości

Miami Heat 2014/15


MVPrzemek

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się, że z Beasley po prostu psuję atmosferę w szatni, grać może i całkiem nieźle z ławki, ale imo to gość nienadający się w ogóle na profesjonalnego koszykarza, za dużo pozaboiskowych wybryków. już w zeszłym sezonie podobno podpadł mocno Bronkowi, a wątpię, żeby Riley chciał mieć dalej takiego pajaca w drużynie. Dla Beasleya jedynym rozwiązaniem byłaby chyba liga w Chinach  :smile:

Trochę podobna sytuacja jak z Delonte'm Westem - jako backup z ławki byłby świetnym rozwiązaniem dla wielu drużyn w lidze, w końcu zawodnikiem był zawsze niezłym, dobra obrona + umiał rzucić za 3, ale gość ma na prawdę nasrane we łbie i dlatego nikt nie jest nim nawet zainteresowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już w zeszłym sezonie podobno podpadł mocno Bronkowi,

 

(...)

 

Trochę podobna sytuacja jak z Delonte'm Westem - jako backup z ławki byłby świetnym rozwiązaniem dla wielu drużyn w lidze, w końcu zawodnikiem był zawsze niezłym, dobra obrona + umiał rzucić za 3, ale gość ma na prawdę nasrane we łbie i dlatego nikt nie jest nim nawet zainteresowany.

 

Jeśli wiesz co ja znaczę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Lista potencjalnych wzmocnień Heat skróciła się do kilku nazwisk:

Na centrze możliwy jest Ekpe Udoh, którego brałem pod uwagę od początku rynku free agents. Na te 10-15 min. w systemie defensywnym Heat powinien być w sam raz.  Okafor wypada do połowy sezonu, zatem na tu i teraz sie nie nadaje, no chyba, ze Riles zaryzykuje i podpisze go już teraz licząc na powolne wprowadzenie go do drużyny od stycznia - lutego. Blache mi się nie widzi. Od biedy ostaje się jeszcze Maxiell.

Jako zmiennik dla DWadea Barbosa byłby idealny. Crawford to debil i jest rozwiązaniem jeżeli już tylko na regular. Jeżeli nie Brazylijczyk, to rozwiązaniem awaryjnym jest Douglas - Roberts.

 

Nr Ósmy Beasleya dostał Shawne Williams.. to raczej zamyka dyskusje powrotu Michaela. B'Easy może mieć po drodze z Indianą w tym sezonie. To może być najlepsza opcja dla niego i jedyna szansa, żeby mi się chciało ten team w tym sezonie oglądać.

 

Toney Douglas odleciał do Chin. Gdyby Heat przed draftem wiedzieli, że James odejdzie, to pewnie nie braliby Napiera w drafcie, tylko ostali przy Hairstonie, który teraz by się przydał i wtedy Napier nie zabrałby Douglasowi miejsca w rosterze.

 

ESPN klasyfikuje Heat na szóstym miejscu na Wschodzie. Nisko. wszystko zależy od zdrowia Wadea i tego, jak odnajdzie się w nowej roli Bosh. Magic powiedział, że Heat beda najniewygodniejszym przeciwnikiem na wschodzie w playoffs i trza się tu z nim zgodzić.

 

Przy zdrowym / zdrowawym Wade ja widzę na Wschodzie trzech kontenderów, nie dwóch. Możliwa kolejność, to wróżenie z fusów, ale Heat bym raczej nie lekceważył, jak robi to wiele osób. Wszystko zależy od taktyki, jaką przyjmą Miami na ten sezon. Teraz, gdy już ich przyszłoroczny pick z pierwszej rundy draftu wylądował w Philly, nie muszą się martwić, ze jeszcze bardziej wzmocnia po tym sezonie Cavs. mistrzostwem dla Heat w tym sezonie będzie pokonanie w playoffs Cavs.  Tylko kontuzja lub brak zdrowia DWadea może to pokrzyżować. Mam nadzieję, że Wade będzie w stanie rozegrać jeszcze ten jeden sezon na wysokim poziomie.

 

Heat po stracie Jamesa, nastawiają się na to w czym potrafią być dobrzy, czyli na defensywę. Większość graczy ma coś do udowodnienia, wiec liczę na gryzienie parkietu.

 

Birdman dostał tak wysoki kontrakt (dwa razy po 5mln$), gdyż LeBron próbował go skaptować do Cavs. On, czy UD o kasę nie będą walczyć, ale obydwaj są typami fighterów, zatem braku motywacji w ich przypadku nie należy się spodziewać.

 

Roster widziałbym tak:

pg Chalmers/Cole/Napier

sg Wade/Barbosa/Johnson

sf Deng/Granger/Ennis

pf McRoberts/

c Bosh/Andersen/Haslem/Udoh/Hamilton

Przy grze któregoś ze zmienników Bosha razem z nim traktujemy go jak strech four.

Chciałbym Tylera Johnsona w składzie; będzie walczył o miejsce z Reggiem Williamsem.

Shawne Williams ma gwarantowany kontrakt (pojęcia nie mam czemu), ale jeżeli pozytywnie zaskoczy ktoś na campie październikowym (mam nadzieje, ze Johnson), to Heat w tym sezonie stać, by spuścić gwarantowany kontrakt minimalny. Przy dużej ilości podkoszowych, możliwe jest też odpuszczenie Hamiltona (choć szkoda by było). 

Napier, Johnson, Ennis, Hamilton to jednak dużawo młodych graczy, jak na team, który chce o coś walczyć w tym sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku jak przeczytałem, że Heat sa contenderem speuntowałem to uśmieszkiem politowania... do momentu aż zobaczyłem roster - not bad. Podstawowe warunki do spełnienia to jako takie zdrowie Wade'a (min. 65 gier w rs) oraz forma Chalmersa bo w ostatnich PO wyglądał jak rolas z d-league, a nie startowy pg najlepszej drużyny wschodu. No i oczywiście najważniejsze - czy Bosh będzie w stanie grać więcej w stronę obręczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko ze w momencie jak wypada Wade to Heat majo jedeno z gorszych ofensyw w lidze, a szanse ze wypada Wade sa, jak wiadomo, dosc spore

 

wogole, patrzac na sklad, to tam wogole nie ma zadnego drugiego kreatora poza Wadem, to troche problem gdy dzisiaj posiadanie 2-3 (w druzynach z czola ligi )na jako takim poziomie jest normo, ostatnio nawet notorycznie olewajacy to zagadnienie Bulls zdali sobie z tego sprawe

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że ludzie teraz postrzegają Heat (i w pewnym stopniu ma to uzasadnienie) tak, że jak odszedł James to tam teraz zgliszcza i pożoga.

Chodzi tylko o kontenderowanie na Wschodzie, który jak wiadomo za mocny nie jest. Zachód to zupełnie inny temat zupełnie nieistotny z punktu widzenia Wschodu, aż do wiosny. 

 

Wszystko rozbija się o Wadea i jego kolana. Heat zajdą tak daleko w tym sezonie, jak daleko poprowadzą ich kolana Dwyanea. Schudł kilka kg, może będzie nieco szybszy niż ostatnio, do tego teraz duuużo więcej będzie grał z piłką. Mam nadzieję, że Spo obniży mu minuty, a nie ilość meczy. Choć z drugiej strony te z Philly, czy Orlando spokojnie może sobie odpuścić. Bosh z Chalmersem i Dengiem powinni dać radę.

 

Deng

Walczy o wyższy kontrakt (ma player option, które raczej wykorzysta).

Dwaj najgroźniejsi przeciwnicy na Wschodzie to Bulls (sytuacja Rosea aktualnie wcale nie jest dużo lepsza od tej Wadea, a do ich kontenderowania nie podchodzi się tak krytycznie), w których Deng spędził prawie całą karierę i zapewne ma im coś do udowodnienia i Cavs na których lidera defensywa Denga będzie idealną odpowiedzią.

 

Wszystko rozbija się o atak.

Bez Wadea raczej nie ma tematu.

Ze zdrowawym DWadem pojawia się sporo możliwości, ale o tym szerzej będzie można w sezonie.

 

Drugi kreator?

Wydaje mi się, że to właśnie Pat przy podpisywaniu Chalmersa powiedział, że Mario te playoffs nauczyły najwięcej. Z kontextu wynikało, że chodzi o przygotowanie psychiczne, jak i fizyczne. Chalmers będzie też pewnie grał na dwójce, gdy na boisku będzie Cole lub na te 10min. Napier. Cole jest na sprzedaż. Kwestia co i w pakiecie z kim można za niego dostać. Heat pierwszy raz od 2010 jeżeli chodzi o tradey są dość elastyczni - na sprzedaż po 15 grudnia może być dostępna ponad połowa graczy w rosterze.  Większość ich kontraktów jest tradeable.

 

Bosha stać na te 20/10 (no może 20/8). Jestem optymistycznie nastawiony do gry McBoba. Obaczymy co z Grnagerem.

 

Na Cavs będzie niesamowita presja, o czym też warto pamiętać.

Pierwszy raz od 4 lat to nie Heat będą ta drużyną na która wszyscy się mobilizują na maxa.

Przy dużej dozie szczęścia (w tym zdrowiu Wadea) Wschód jest do wygrania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bosh to typowy strech four tylko ze slaba zbiorka. Juz przestancie gnoic goscia za to kim nie byl i nigdy nie bedzie. Ma byc ich nowa twarza, to gra bedzie podporzadkowana pod niego. Na C to on pogra z 1/3 swoich minut jak bedzie McRoberts z nim na parkiecie i tyle. W Heat musza trzymac kciuki za zdrowie, jak to bedzie to sa trzeci sila Wschodu z potencjalem na zrobienie kuku Cavs czy Bulls.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ludzie cały czas nie doceniają Bosha, po odejściu LeBrona powinien być opcją w zespole która nie tylko chodzi po obwodzie szukając podania, ale dostaje je na łokciu czy low-poście. Bosh to naprawdę dobry scorer, chociaż trochę zakurzony, ale dajmy mu szansę

 

powiedzmy sobie szczerze: szanse na zdrowego i starego Wade'a za którym wszyscy tęsknimy są znikome

 

czy z Flashem z '06, '10 Miami Heat byłoby jednym z trzech głównych kandydatów do mistrzostwa? odpowiedź brzmi: tak, postawiłbym ich wyżej niż Cavs czy nawet Bulls

 

to tylko pokazuje jak wielką rzeczą w NBA jest przejście z poziomu "możemy wygrać" na "wygrajmy", i jak wiele zmienia ten jeden element: lider potrafiący pociągnąć resztę zespołu na wyższy poziom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że modelowa czwórka oddaje  ponad 200 trójek w sezonie i lubuje się w grze na 5-6 metrze.

Bosh nie ma mentalności centra. Gra na tej pozycji, gdyż Heat nie posiadają prawdziwego centra. Modelowa czwórką to dla mnie jest Udonis Haslem.

 

Inna sprawa, że Bosh może być teraz bardziej używany bliżej kosza i siłą rzeczy będzie dostawał więcej rzutów. 

 

Sporo czasu będzie grał teraz z McBobem, ale też z Birdmanem, czy właśnie UD i to właśnie ci dwaj ostatni będą grali bliżej kosza z oczywistych względów.

Edytowane przez Alonzo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bosh typowa czworka? A ile ona czasu w pomalowanym spedza? Probujesz Rapar zrobic z niego czworke w starym stylu, moze jeszcze napisz ze gosc bedzie gral podobnie jak West. Odpala trojki i jest w tym dobry, na Love'a, Miroticia czy Noaha w obronie tez styknie. Kluczowym dla niego bedzie fakt, ze przestanie kryc ciagle centrow i przelozy wiecej swojej enregii na atak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy mamy w lidze duża ilość typowych jedynek,dwoje, trojek, czworek a o typowego centra tez trudno ;-)

 

Nie ma o co kruszyc kopii...

 

Miami patrząc na wyjście z dupy jaka było dosyć zaskakujące opuszczenie ich przez LBJ wyszli dosyć obronną ręką. Należy pochwalić Pata za szybkie dostosowanie się i przewartosciowanie priorytetow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.