[East 2nd Rd] Heat - Nets

[Cloud]

żeby to reszcie ligi tak sie chcialo, jak LeBronowi się nie chce.

Lebron po prostu nie może zagrać ani jednego słabszego meczu. Jak już zagra, to krytycy się wyłaniają jak grzyby po deszczu.

[the4yeast]

jakby mu się chciało i jakby zapieprzał jak wół, a i tak zagrałby słabiej, to byłaby inna rozmowa.

[Cardi]

Tak jak wczorajsze 40pkt Durexa? No tak, zadnego flejmu, że to najc***owsze 40pkt w PO.

[badboys2]

nie mam pytan. 49pts na takiej skutecznosci, dramat

ja wiem, ze jest mu duzo latwiej, bo pierce czy kg sa juz wiekowi i duzo latwiej dostac mu sie w pomalowane ale to nie zmienia faktu, ze to co dzis zagral to majstersztyk. a mimo wszystko nets mogli to wyciagnac i wyrownac stan serii.

 

wrocmy do lebrona. zycze mu tego 3peata jak cholera. to bylaby taka kropka nad i. co dalej nie wiadomo, moze jakas przerwa na thunder/spurs czy clippers i kolejny 3peat? nie wiem, nie o tym chcialem

 

lebron jest skur...... warunki fizyczne to jedno ale gosci o jego warunkach paru bylo. czyta gre, on minimalizuje ryzyko nieudanych akcji. wybiera najprostsze srodki. generalnie goscie w jego wieku juz powoli zaczynaja unikac kontaktu i czesciej odchodza na dystans. u niego to odejscie na poldystans/dystans wynika nie z tego, ze musi odejsc a z tego, ze dodal ten element do swojego arsenalu zagran. fajnie sie to oglada i fajnie byc swiadkiem jego rozwoju.

 

mam ogromny szacunek dla kobego za jego gre itd i jedyne czego moge zalowac to to, ze nie spotkali sie obaj majac np 29 lat. ale moze to i dobrze bo dzieki temu jeden i drugi skonczy z wieloma tytulami. nie kazdymusi byc przeciez ewingami i barkleyami tej ligi, right melo?

 

dla serii zle sie stalo, ze nets tego nie wygrali. czasami decyduje 1-2 pilki o tym, ze kogos zapamietamy jako zwyciezce czy przegranego. tak bedzie chyba i tym razem

[leeewy]

bb2, LBJ to jednak polka wyzej niz Kobe, mimo wszystko. 5 > 2, oczywiscie. Ale konczac kariere bedzie na pewno w TOP3 ever. Toz to Jordan naszych czasow i za parenascie lat powstanie tu temat: zlote lata 2000s i 10s. I wspominanie LeBrona.

 

Podpisujesie pod tym ja, kibic LAL i fan KB.

 

PS. Jak wygladal hejt podczas kariery Jordana skierowany w jego strone? Niestety nie pamietam .

Edytowane 13 Maja 2014 przez leeewy

[kore]

Jest taki zajebisty serial. Spartakus się nazywa. To taka kopalnia fajnych tekstów. Jeden z nich świetnie obrazuje play-off na wschodzie: tutejsze drużyny to dla Heat "wyzwanie na poziomie gówna i szczyn".

 

A serial jak najbardziej polecam

[Sharif]

Wkurwi*** James, to najlepszy James. Nie jestem jakoś jego wielkim fanem (ba Jordana jak grał też nie byłem) ale nie sposób go nie docenić. Dzisiaj od początku było widać, że zależy mu jak cholera aby wygrać mecz i praktycznie zakończyć serię. Był wszędzie i jak najbardziej zasłużył na wygraną.
Tylko, że mogłoby być to za mało przez szukanie na siłę trójki w końcówce meczu. 2 pudła Allena, Bosha i samego Lebrona. Dobrze, że tak samo nieporadni w ataku byli gospodarze.
Zastanawia mnie także, dlaczego nie gwizdnięto w końcówce Faulu na Lebronie (2+1) i dlaczego odgwizdanie jego faul na Joe Johnsonie kiedy przechwycił piłkę.

[badboys2]

dobre.

za to w ksiazce o lebronie on sam pytany o porownanie instynktu zabijania jego, kobego i jordana mowi, ze to kazdy ma swoj inny styl mordowania. kobe jordan robili to efektowniej, szczegolnie mj. on robi to troche inaczej. costam chyba bylo oz zwierzetach, ktore maja rozne style polowania, kazdy skuteczny.

 

moze cos w tym jest. problem kobego i lebrona byl taki, ze pierwszy swoj zespol dostal stosunkowo pozno. z 2 strony wygral 3 misie z shaqiem. dzis wszyscy pamietaja, ze to dzieki shaqowi a malo kto pamieta, ze to kobe byl wymiataczem przy 3 tytule. lebron natomiast trafil do cleveland gdzie jak sie na to patrzy z perspektywy czasu, zmarnowano czas, bo klub nie byl przygotowany na obudowanie takiego grajka.

 

nie o tym chcialem. lebron swoje przegral wiec ma swoje za uszami. teraz wygrywa i pewnie sie podniesie we wszelkich rankingach ale podobnie jak kobe zawsze bedzie mu sie pamietalo niewygranie tytulu w 06. niemniej jesli chodzi o sposob zabijania, lebron dzieki swoim warunkom i inteligencji wybral duzo skuteczniejszy sposob. to dopiero ocenimy po latach ale zawsze jak ogladalem te dwojke odnosilem wrazenie, ze kobe zawsze stoi na gorszej pozycji i musi duzo wiece jryzykowac, oddawac wiecej trudnych rzutow niz lj.

 

i pewnie tak, lj pewnie bedzie pewnego dnia spokojnie top5 gdy kobe bedzie zawsze tym za jordanem, czyli pewnie poza pierwsza 5 chyba, ze jeszcze wroci i jebnie 1 miska...

[Kubbas]

dobre.

za to w ksiazce o lebronie on sam pytany o porownanie instynktu zabijania jego, kobego i jordana mowi, ze to kazdy ma swoj inny styl mordowania. kobe jordan robili to efektowniej, szczegolnie mj. on robi to troche inaczej. costam chyba bylo oz zwierzetach, ktore maja rozne style polowania, kazdy skuteczny.

https://www.youtube.com/watch?v=ZJHnWw4JAw4

 

ogolnie ksiazka o lebronie to marnie wydane pieniadze

[Truth]

 

 

ogolnie ksiazka o lebronie to marnie wydane pieniadze

sory, że w tym temacie ale możesz rozwinąć? właśnie planowałem zakupić,

[robak73]

https://www.youtube.com/watch?v=ZJHnWw4JAw4

Większego "autorytetu" podrzucić nie mogłeś?

[RappaR]

Kobe jest poza top5 i jest to oczywista sprawa, chyba że mówimy o obwodowych grajkach. MJ, Lebron, Bird i Magic są wyżej, ale poza nimi trzeba doliczyć Shaqa, Hakeema, Janbara i Duncana. Więc Kobe byłby tak 9. Do trgo trzeba pamiętać o Wilcie i Russelu, ale ja się ich oceny nie podejmę. No i pewnie Durant przegoni Kobiego, ale to pieśń przyszłości.

[matek]

A teraz powiedz mi, co takiego magicznego ma Durant, czego nigdy nie miał Kobe. Bo na ten moment to równie dobrze może on skończyć jako trochę lepszy McGrady. 

[leeewy]

Zapominamy, ze KD rozgrywa swoj siodmy sezon. James tez pozno zaczal, ale nie moze skonczyc .

[kulfon]

A lbj jest w top5 niby? Mj, kaj, magic, shaq, russell, wilt, olajuwon itd. Mozna wymieniac, nie sadze zeby bycie lub niebycie w top5 ktoregokolwiek z nich to oczywista sprawa.

 

Wysłane z mojego LIVE przy użyciu Tapatalka

 

Edytowane 13 Maja 2014 przez kulfon

[Dnc]

takie gadanie przed końcem kariery jest bez sensu i strasznie jałowa dyskusja się z tego wywiązuje za każdym razem

[Cardi]

A lbj jest w top5 niby? Mj, kaj, magic, shaq, russell, wilt, olajuwon itd. Mozna wymieniac, nie sadze zeby bycie lub niebycie w top5 ktoregokolwiek z nich to oczywista sprawa. Wysłane z mojego LIVE przy użyciu Tapatalka

Dokładnie numer 5 w kolejności jaką podałeś Wilt i Russell poza porównaniem IMHO

[RappaR]

 

A teraz powiedz mi, co takiego magicznego ma Durant, czego nigdy nie miał Kobe. Bo na ten moment to równie dobrze może on skończyć jako trochę lepszy McGrady. 

 

Dokładnie, dlatego nie napisałem, że jest lepszy, a może być lepszy. 

U mnie w rankingu bez dinozaurów Lebron jest 4.

Jordan

Jabbar

Hakeem

James

Duncan

Shaq

Bird

Magic

Kobe

Edytowane 13 Maja 2014 przez RappaR

[just like mike]

Nie wiem co było śmieszniejsze, piekne Iso Johnsona po trojce Bosha czy Lebron majacy okazje na jebniecie 50 pkt przestrzeliwujacy ostatni FT.

 

Jesli chodzi o clutch to Bosh>Lebron

[mac]

Tylko Ci, co grali z 3pt line:

 

1. Tim Duncan
2. Lew Alcindor
3. Michael Jordan
4. Hakeem Olajuwon
5. Lebron James
6. Larry Bird
7. Shaq
8. Magic
9. David Robinson
10. Patrick Ewing
11. Dirk
12. Kevin Garnett
13. Kobe