[East 1st Rd] Raptors - Nets

[blackmagic]

To będzie wyrównana, ale średnio pasjonująca seria.

 

Wszystko w rękach Nets. Oni wygrywają i przegrywają póki co mecze, a Raptors robią za tło.

[Domin0]

Brooklyn gra dużo lepiej w obronie, dziś trochę ceglił Pierce i D-Will, ale jest różnica między słabą dyspozycją rzutową danego dnia, a regularnym odpalaniem contestowanych jumperków (DeRozan), nierzadko spowodowanych dobrą defensywą. Innymi słowy o ile można się spodziewać że Pierce zagra skuteczniej, to Craptors niekoniecznie.

 

Zaskakująco dobrze gra Valanciunas, wykorzystuje przewagę Toronto pod koszem, pomaga mu Amir Johnson, ale to wciąż mało. Przede wszystkim Ross i DeRozan nie mają za wiele do zaoferowania. Często są niewidoczni, w obronie też mają problemy z Joe Johnsonem, który ogarnia atak przez sporą część spotkania.

 

Gdyby BKN miał jakiegoś centra z prawdziwego zdarzenia byłoby po zawodach(19 zbiórek raptors w ataku), a tak będą musieli się trochę pomęczyć, bo Plumlee, choć robi sporo nie jest w stanie sam zadbać jednocześnie o bloki zbiórki i punkty. KG gra ledwie 20 min/mecz więc Kidd musi grać small-ballem.

 

Mimo braków pod koszem, weterani>raptors, Nets in 6 nadal mocno prawdopobne.

[liv]

Właściwie to czemu KG gra tak mało? Ma jakieś restrykcje minutowe jeszcze po kontuzji?

[gugf22]

Lowry fajnie pociągnął ten zespół w czwartej kwarcie, ale to chyba było wszystko na co stać toronto w tej serii

[obywatelPP]

chłopcy z toronto niech sie troszkę pocieszą ta wygrana. wracamy na brooklyn i po solidnych bęckach widniec bedzie 3-1 dla BRK. pozdro Skoczek, nie spinaj sie tak jak plandeka na żuku.

[LONGER01]

Zaskakująco dobrze gra Valanciunas,

[KRTW]

Ben rzucił career high w debiucie?

[LONGER01]

Ben rzucił career high w debiucie?

yup. Co najlepsze, w 2002r w pierwszym meczu rzucił 19 a w następnych dziewięciu zdobył 54 grając średnio 41min

[SkoczekS1]

chłopcy z toronto niech sie troszkę pocieszą ta wygrana. wracamy na brooklyn i po solidnych bęckach widniec bedzie 3-1 dla BRK. pozdro Skoczek, nie spinaj sie tak jak plandeka na żuku.

 

Muszę się spinać, bo jak nie ja to kto? Przed serią mówiłem, że będzie split w Toronto, ale w NY też podzielą się zwycięstwami i tego się trzymam.

Fakt nie wyglądało to najlepiej, ale dobra informacja jest taka, że DeRozan, Ross i Valanciunas mają już po 2 mecze doświadczenia playoffowego. Szczególnie ten drugi jest nam potrzebny, bo póki co gra słabo. Mam nadzieję, że na wyjeździe presja na nim będzie mniejsza i odpali swoje 20 punktów.

 

btw. Charles poprawił mi humor - "Va va va val... whatever his name is" ;]

Edytowane 23 Kwietnia 2014 przez SkoczekS1

[SlaKB]

Właściwie to czemu KG gra tak mało? Ma jakieś restrykcje minutowe jeszcze po kontuzji?

 

KG w tym momencie gra gorzej niż Plumlee, chociaż ten ostatni mecz miał niezły, ale zapewne jest oszczędzany na następne mecze i wcześniejsza kontuzja ma też pewnie spore znaczenie. 

 

DeRozan był hot w 4 kwarcie, ale w przeciągu całego meczu to znowu średnio.

[ignazz]

mi to wygląda na ostatnie tego typu podrygi Raps

ciekaw jestem przyjęcia na Brooklinie 

[Wyparlo]

Największym problemem Brooklynu jest zbiórka i dlatego w tym sezonie nie ma praktycznie żadnych szans na mistrzostwo. Valanciunas nie gra tak super, tylko po prostu wykorzystuje dziury Brooklynu na zbiórce i brak silnego podkoszowego, który ogarniałby porządek blisko kosza. 

[Kubbas]

Brook Lopez chyba tez tego problemu by nie rozwiazal, tak samo jak granie Piercem na PF

[SlaKB]

Lopez poprawiłby zbiórkę Nets, ktoś kiedyś podawał jakieś statsy, że gdy Lopez jest na parkiecie to drużyna lepiej zbiera, tak mi się wydaję przynajmniej. 

[LONGER01]

Reggie Evans by sie przydał

[SkoczekS1]

Reggie Evans by sie przydał

 

A propos walczaka na tablicach, to martwi mnie fakt, że Hansbrough nie ma w ogóle formy po kontuzji. Gdyby grał tak jak na początku sezonu to zrobiłby niezły rozpierdol na tablicach, ale i tak nie jest źle.

[Me Myself and I]

Lopez poprawiłby zbiórkę Nets, ktoś kiedyś podawał jakieś statsy, że gdy Lopez jest na parkiecie to drużyna lepiej zbiera, tak mi się wydaję przynajmniej. 

to chyba ten drugi Lopez

[Nr10]

Bez urazy ale według mnie obaj są.. ekhm. Z tym, że czasem to wystarcza.

 

---

 

Zarówno Brooklyn Nets i Toronto Raptors są słabi pod koszami. Jonas Valanciunas pochwycił o co chodzi i bawi się z GWIAZDAMI Nets. Ma coś do udowodnienia, dlatego gra lepiej.

 

Moim zdaniem oprócz zbiórek ważne jest kto będzie rzucał coś więcej niż wjazdy pod kosz. Tym razem DeMar DeRozan trafiał strasznie trudne rzuty z wyskoku i to zrobiło różnicę. Gdyby jeszcze Terrence Ross dorzucił coś trójkami, Nets po pierwszych dwóch meczach wiedzieliby, że nie mają na co liczyć.

 

A tak jest 1:1

[SlaKB]

Serio? DeRozanowi weszło trochę tych trudnych rzutów, ale prawdopodobnie w następnym meczu mu wchodzić nie będą i jeśli nie zmieni swojej gry to Nets wygrają oba mecze u siebie.

[BiałaCzekolada]

Nie wiem jakim cudem Raptors nie zrobili dwóch blowoutów, po tym jak gwałcą za pomocą Valanciunasa całą deskę Nets i wygrywają hustle points z AK47 jakieś 93-4. Komicznie słaba obrona, okropny atak i teksty o tym jak to niby Lowry jest best player na parkiecie w tej serii. Obrzydliwe to Toronto, a nawet nie wspomniałem Drake'a i Vasqueza.

 

Chętnie bym zacytował siebie, jak pisałem że DeRozan to top1 kandydat na chockera, ale tak często to pisałem, że już pewnie macie dosyć. 

 

 

A tak poza tym to nie miałem racji. James Harden, dziękuje.