Eurobasket 2013

[steve]

a Waczynski sie zesral oczywiscie z pomoca w ostatniej akcji no ***** widac jego zjeba**psychike i calej naszej kadry zreszta. najpierw Koszarek z Ukraina teraz Waca.

[ignazz]

i kolejna myśl...

 

nasi to jednak bezmózgi bo jak zeszli obaj WIELCY czyli Gortat i Lampe a wszedł tylko Hrycaniuk to 3 razy z rzędu nasza pozostała 4 zagrała USTAWIONE zagrywki podkoszowe zapominając że tam jest "tylko" Hrycaniuk ( nawet piłki nie złapał nierozgrzany) i szli w zaparte w stylu "mamy najlepszych podkoszowych w Euro". kompletnie TAKTYCZNIE leży

 

- - - Updated - - -

 

a jak słucham w Polsat Sport "niezrozumiała decyzja trenera" że ześ kuźwa ZNALEŹLIŚMY WINNEGO!!!! TRENER

[elwariato]

Już Lampego bym się tak nie czepiał bo te dwa ostatnie z gry były mocne, natomiast Gortat to jakaś porażka totalna, przecież kto jak kto ale on powinien tego Veselego zastopować, cholernie mi się przykro zrobiło a po 1q myślałem że ich pociśniemy spokojnie i że ten mecz z Gruzją to tylko marny początek. Już kompletnie nie rozumiem jak to możliwe że naszych 2 najlepszych grajków nie daje nam właściwie żadnej przewagi, podłączam się pod opinię kolegi że ten ostatni eurobasket w wykonaniu polaków jakoś lepiej się oglądało ... przecież to kompletnie bez sensu

[ignazz]

Chorwacja hiszpania i słoweńcy

[Kacperro]

jeśli chodzi o "niezrozumiałą decyzję trenera" to zdziwiłem się jak ignerski on fire został zastąpiony Lampe ...

[Jendras]

Dramat jest przede wszystkim na rozegraniu. Nie mamy nikogo, kto potrafi w ataku stworzyć przewagę, a z drugiej strony jesteśmy mijani w pierwszym kroku. Tutaj nawet Bill Russell by nie pomógł.

 

Gortata trzeba wykreować, sam przeciwko podwojeniom nic nie zrobi.

 

Inna sprawa, że wyglądamy trochę, jakbyśmy formę zbudowali na sparingi. Zupełnie bez pary, pewności siebie, pudła z dobrych pozycji, niezdecydowanie, brak zastawienia.

 

Dramat.

 

E no, wcale nie był taki zły, często coś tam grał 1 na 1. Raczej przez obronę kariery nei zrobił.

Przez kontuzję kolana. Wcześniej w Nets to był kawał gracza.

[mythos]

Nie znam się, Vesely rozjebał nasze gwiazdy jak gnój po polu.

;-)

 

no to jak Vesely tak ich jeździ to ja chętnie bym usłyszał tych ekspertów jaki to Gortat jest dobry w NBA , top 10 centrów? albo top 50?

 

edit: w sensie polskich ekspertów z tv

ja tam lubie rowniez ekspertow z forum. aczkolwiek troche mi na razie przykro na ile mi sie sprawdza to co pisalem.

[Jendras]

Swoją drogą, przypomniała mi się dyskusja z e-basketu, kiedy "sam przeciw wszystkim" broniłem Ignerskiego, którego powszechnie uważano za miękką fajkę.

[mythos]

no a ktos wie czemu on gral tak krotko?

[ignazz]

Ja nie przypominam sobie aby Ignerski był jakoś krytykowany.....problemem zawsze był PG a teraz IMO Gortat który jest w stanie przeciw lepszym dużo lepie zagrać a słabszych nie jest w stanie zdominować...tak z przebiegu meczu Czesi byli bardziej bezczelni a to się liczy....nie można wygrywać i mieć rozgrywajka który nie kończy spod kosza...inne ekipy bezczelnie rozgrywającym punktują naszych o tablicę z obu rączek a u nas to PG zawsze w ostatniej chwili bojaźliwie odda...

 

Lampe nie miał dnia i powinien odpuścić gdy trafił się on fire Ignerski.... do zwycięstwa i tak zabrakło albo FT albo jakiegoś niezagwizdanego niesportowego.....

[Jendras]

Jak ma zdominować podwajany lub 5 metrów od kosza?

 

Ignerski był, po finałach z Prokomem. Który to był rok?

 

W ogóle, jak się dowiedziałem, że Igner ma 33 lata, to poczułem się stary. Przecież on dopiero co kończył uniwerek.

 

A Koszarek Stocktonem nigdy nie był, ale tak słabego go sobie nie przypominam. Co go tak zniszczyło, polska liga?

[Jinks]

Garść opinii tak na szybko.

 

Musimy naturalizować jakiegoś PG, bo z Koszarkiem to się zawsze tak skończy. Facet w kazdym meczu drużyny narodowej zabiera nas w sentymentalną podróż pt. "Jak grało się w kosza 20 lat temu". Ile daje dynamiczny, mijający mały czarny brat przekonała się dziś Gruzja biegając za Draperem albo wczoraj Belgia, którą skrzywdził w ostatniej akcji Jeter.

 

Nie wiem kto jest gorszy - Waczyński czy Ponitka. Obaj są po prostu tragiczni. Niby rzutowo ok, ale nie trafiają. W obronie tragedia. Głupie błędy. W kontekście reprezentacji tacy ludzie to backup na 5 minut, nie S5.

 

Nie mamy role playerów. Nagle, już w drugim meczu turnieju, okazuje się, że w zasadzie nie mamy rezerwowego PG i klepie Kleati. Nie mamy też rasowego strzelca za 3. I plastra na obwodzie też nie. Nie wiem, czy nie lepiej zamiast pseudo wszechstronnych SG/SF, którzy jak przychodzi co do czego to nie robią nic pożytecznego, nie brać z ligowego szrotu gości, którzy potrafią jedną rzecz, ale dość dobrze.

 

Najlepszymi graczami reprezentacji w ostatnich latach są Ignerski i Szewczyk. Tego drugiego szczególnie szkoda, bo on poza dobrą grą dawał tez lidership.

 

Od pary Gortat-Lampe wolę Hrycan-Ignerski.

 

Do Lampe paradoksalnie nie mam wielkich pretensji za rzuty z półdychy - bez nich mielibysmy błąd 24s. z 15 razy.

Za to obrona i zasatwianie dechy to zupełnie inna sprawa - słup. Gwiazda NBA też się popisała.

 

Czy naprawdę nikt nie mógł zając się Veselym, który potafi biegać, skakać i w sumie niewiele więcej?

 

Mythos - posypuję głowę popiołem i przyznaję rację co do Gortata.

 

EDIT

W sportach druzynowych w Polsce należy robić jakieś testy osobowości i dobierać zawodników pod tym kątem. Co to za gadka, że kogoś zjadły nerwy albo nie był skoncentrowany?! To nie operacja na otwartym mózgu albo bcyie wtyczką w kolumbijskim kartelu. Polscy sportowcy to chyba psychicznie najdelikatnijsza konstrukcja na świecie. Chuchać, dmuchać, chodzić dookoła na paluszkach i głasakć po główkach jak autystyczne dzieci.

Edytowane 5 Września 2013 przez Jinks

[Arctus]

... do zwycięstwa i tak zabrakło albo FT albo jakiegoś niezagwizdanego niesportowego.....

o Panie, jak czytam większość Twoich postów to tylko przyklasnąć a tutaj tłumaczenie rodem z kopanej... gdybym nie stracił, gdybyśmy strzelili. Powtórzę się.... nie mamy rozgrywających zarówno w ataku jak i w obronie, ani też dobrych strzelców obwodowych. Czesi grali komiczny basket rodem z orlików.... mijam, schodzi do mnie obrońca odrzucam do kolegi....

Co do cegieł Lampego, nie chce mi się tego jeszcze raz oglądać, ale trzeba przyznać, że kilka z nich było efektem wpieprzenia na minę - 4-5 sekund do końca akcji i chłop dostaje piłkę - ale..... czy naprawdę wszystkie? Co do trenera.... trochę dziwi mnie rotacja... Ponitka robi "szum", na końcu go nie ma. Waczyński to jest wiatrak w obronie - zawsze był już od kadetów, ale miał chłop szczęście, że ma takiego ojca i trochę urósł :] - Hrycaniuk zamiast wejść i dosłownie jebnąć kilka razy komu trzeba to musiał brać udział w kabaretach w ataku. Dla otuchy dodam, że przed nami jutro kopana (eurowpierdol), siatkówka kobiet (oby nie, ale co mi tam - eurowpierdol), siatkówka mężczyzn (również oby nie - eurowpierdol).

[Jinks]

Rzeczywiście. Jutro kopacze polni z Czarnogórą, więc osoby o słabych nerwach powinny w godzinach wieczornych wybrać się na spacer. A potem zmiana piłki na pomarańczową i prawdopodobny łomot od Chorwatów. Na poprawinie nastroju potem jeszcze w ryj od Słowenii.

 

Weekend pod hasłem "bałkański gangbang".

[Jendras]

a potem bukkake

[Mameluk]

Ignerski był, po finałach z Prokomem. Który to był rok?

2005

I fajnie że o nim wspominasz, bo sam też pomyślałem o Ignerskim w kontekście tamtego właśnie roku.

 

W 2005 czyli dwa Euro do tyłu jak graliśmy w eliminacjach do EB (bo ostatecznie się nie dostaliśmy) to cała ofensywa naszej kadry była ustawiona właśnie pod Michała.

Lampego jeszcze chyba nie było a Gortat był wtedy nikim. Pamiętam że Ignerski był wówczas w takiej formie że miewał mecze w stylu 35 pkt i ogólnie robił co chciał i nie było na niego obrońcy. Wysoki, bardzo atletyczny, ze świetnym rzutem, polska wersja Kevina Duranta. Był nierówny, ja zresztą w finałach z prokomem ale nie było chyba lepszego kandydata na lidera i pierwszą strzelbę reprezentacji.

I nagle po przyjściu Lampego i dostaniu się Gortata do NBA został całkowicie usunięty w cień w kadrze.

[wowo]

jeśli chodzi o sporty narodowe w tym roku to będzie można hejtować wszystko bo Eurobasket, przegrane eliminacje do MŚ i mistrzostwa europy siatkarzy i siatkarek, w których będą chyba najgorsze rezultaty od lat.Hejci już się zagrzewają.Co do meczu to pojęcia o tej europejskiej koszykówce nie mam ale ten Bauerman to podobno miał być spec nad spece i niby z pustego i salomon nie naleje ale chyba aż tak złych zawodników to nie mamy.@Jendras: podwajany? Gość nie potrafił zająć pod koszem pozycji przeciwko jakiemuś wysokiemu czechowi, kiepsko rotował na picku i w ogóle był bierny. Dostawał daleko od kosza bo nie potrafił zejść pod dziure. Zresztą mówimy o człowieku, który miał być liderem itd. a nie pokazał w sumie nic. I nie żeby mi zależało na wynikach kadry ale Lampe chociaż próbował w ataku (jego obrona jest legendarna) a Gortat nic.

[jaggy007]

Dobrze, że szybko 2 razy wtopili, przynajmniej wiem, że nie będę już tracił więcej czasu na oglądanie tej żenady. Dotychczasowe występy kadry to była męczarnia zarówno dla samych koszykarzy jak i oglądających. Najlepiej byłoby dla wszystkich gdyby już wrócili do kraju a tak tylko będą kolejne kompromitacje. Beznadzieja, mam nadzieję, że znajdzie się chociaż paru na tyle honorowych, żeby po turnieju zakończyć swoje reprezentacyjne występy i zrobić miejsce młodym. Trzeba to rozwalić i zacząć od nowa.

[Nemo]

Cieszmy się szczęściem maluczkich. Dzisiaj święto narodowe w Słowenii. Zoran i Goran stawiają kolejkę.

Dawid zwyciężył z Goliatem.

[Kacperro]

Szubarga to chyba na Hiszpanie szykowany ..... jak to możliwę ,że przy takiej grze Koszara nie zagrał ani minuty ? Najpierw poprzedni mecz w którym Koszarek miał tylko jedną zagrywkę piłka do Lampego teraz to no ale Kelati na boisku i jeszcze jako rozgrywający ? No brak słów.Ignerski on the fire a on go ściąga ..... przecież mógł wprowadzić Gortata za Waczyńskiego a Ignerskiego przesunąc na SF.A i najlepsze na koniec czyli wzięcie czasu po FT Czecha.Po co on brał ? Przeciez wiadome bylo ,ze Czesi beda faulowac wiec pilka do Koszarka i dzida na połowę przeciwnika a jak chciał ustawić defensa to mogl poczekac az Czesi wezma czas i wtedy to zrobic a kiedy byl potrzebny to wiadomo co .Ogolnie to slaba rotacja i wgl.A i przydałby sie Berisha

Szubarga to akurat dobrze że nie wchodził bo by tylko jeszcze bardziej sprawy pogorszył