Skocz do zawartości

tak to już, czyli lato 2013


elwariato

Rekomendowane odpowiedzi

A zmieszczą Howarda i CP bez sporej obniżki zarobków z ich strony? Bo Dirk zajmuje sporo, a może i Mayo będzie w składzie. Pomijam tego Mariona i jakieś Cartery, czy Cunnigamy, których też trzeba byłoby spuścić.

 

Jakoś średnio wierzę, żeby obaj tam wylądowali. Jeden możliwe, razem nie. Prędzej we dwóch wylądują w Hawks.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszy krok żeby zatrzymac CP3 wykonany

Tak samo zrobili Magic rok temu z Howardem, a i tak go nie zatrzymali :)

Jak dla mnie Clippers żeby zatrzymać Paula powinni Del Negro zwolnić już w zeszłorocznym offseason i wtedy potencjalnie byłyby lepsze wyniki i playoffs a CP3 pewnie by został, a teraz szanse są 50:50.

Fajnie byłoby gdyby został, ale w końcu to Clippers :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobno duzy udział CP3 mial juz rok temu przy sciaganiu odpowiednich graczy co by wskazywalo,ze godzil się jednak na Del Negro.

 

teraz być moze juz bylo i naczej i musial poleciec. bardzo dobry ruch.

 

ploty głoszą, ze rowniez CP3 chce Westa z Indy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawia się pytanie czy w takiej sytuacji Howard wcieliłby się w rolę Chandlera. Oprócz tego pozostaje stanowisko Jeta do obsadzenia (Mayo poza świetną grą w listopadzie niewiele pokazał w tym sezonie). Poza tym 2 lata różnicy u Dirka również robią swoje. Nie skończyliby na pewno jak tegoroczni Lakers, ale zabrakłoby cap space na wartościową ławkę, która niezaprzeczalnie była siłą tamtych Mavs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie, we wszystkich tych fantazjach najbardziej nie pasuje mi to co zauważył już nowy kolega, czyli to że w przyszłym roku w czerwcu będzie rok 2014 a nie 2011 , a w latach pomiędzy Dirk nie pokazał jakiegoś szczególnego leadershipu, kluczyzmu i innych hujów mujów, więc nie wiem czy zwyczajnie mu się nie chciało czy też po prostu jedzie na oparach

 

poza tym wiem że Cuban to niezły magik, ale czy ktoś obeznany w temacie może mi wyjaśnić czy to jest możliwe z punktu widzenia salary?

 

ignazz, zanim kolejny raz zacznieś wypisywać swoje sci-fi teorie nt transferów to sprawdź może najpierw kto ma jakie konktrakty, co ? z góry dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ignazz, zanim kolejny raz zacznieś wypisywać swoje sci-fi teorie nt transferów to sprawdź może najpierw kto ma jakie konktrakty, co ? z góry dzięki

nie wiem czy z taką grą niebędzie jakiś wykupów i wtedy to minimum ma sens?

 

tak się na mnie coś napinasz już od dłuższego czasu ale jak dla mnie OK.

 

obaj gracze znają Cubana a nie spełnili kompletnie swoich celów podpisując może nie jakieś mega wysokie ale jednak uciążliwe w salary kwoty...nie piszę o amnestii oczywiście tylko o buyout'cie......mozna robić takie rzeczy w nowym CBA?

 

oczywiście pytanie czy ma to sens od strony pracodawcy ale przyznasz że się średnio sprawdzili i blokuja za rok czy 2 tylko miejsce młodym....

 

do Mavs na ostatni zryw ( i tylko jest to wymysł na potrzeby zdania przedmówcy o braku kasy na ławkę JAKO PRZYKŁAD) pasują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym wiem że Cuban to niezły magik, ale czy ktoś obeznany w temacie może mi wyjaśnić czy to jest możliwe z punktu widzenia salary?

Z punktu widzenia salary najpierw musieliby wytrejdować Mariona, a potem liczyć na delikatny pay cut Howarda i Paula, tak jak to miało miejsce w Miami.

 

A gdyby przetrwali ze świetnym wynikiem ten sezon, to Dirk już mówił, że po zakończeniu tego kontraktu można poświęcić swoje salary, byleby tylko w Dallas był contender, więc dwa prawie maxy i Dirk pewnie na podobnym kontrakcie do KG (10 baniek za sezon) sprawiłoby, że mieliby jeszcze i tak z 10-12 baniek na fa.

 

btw Jendras nie wiem, czy to byłoby aż tak trudne, tacy Cavs Mariona biorą w 3 sekundy z jego grą i kontraktem, choć wiadomo, że lepiej byłoby go nie trejdować, tylko wtedy nie ma opcji Howard/Paul. Zresztą wydaje mi się, że takiej opcji i tak nie ma, bardziej stawiam na próbę ściągnięcia do Dallas Howarda niż Paula.

Edytowane przez Roger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Howard ma bardzo solidne "prosy" za zostaniem w Lakers

 

- $$$ (chociaż ja w temacie salary się gubię i nie wiem gdzie faktycznie mógłby dostać najwięcej)

- trwała i stabilna organizacja otwierająca drogę do Panteonu, gdzie swoje nazwiska mają wyryte Wilt, KAJ, Shaq

- big market, który już za rok zostanie osierocony przez naj naj samca alfa organizacji

- kalifornijski splendor

 

Houston sportowo to wbrew pozorom nie jest taka super opcja. Drużyna jest w dużej mierze ukształtowana. Jak już DH tam dołączy to co dalej - strejdują Asika i już nie mają wielkiego pola manewru jeśli chodzi o transfery a HOU przegrywa na starcie rywalizację o FA choćby z Lakers w 2014. Także jeśli Dłajt dołączy do Rakiet i nagle się okaże, że to drużyna na 2 rundę, przy dobrej serii na WCF (a moim zdaniem tak to będzie wyglądało) to gość nieźle sobie uwali karierę. Plotki o Houston jak dla mnie to narzędzie do wywierania presji na decydentach z LA, sympatyczny Drwalek próbuje sobie wywalczyć jak najlepsze warunki na przyszłe lata ale Houston to tylko straszak.

 

Dallas - jestem przekonany, że Mark Cuban będzie się starał przyciągnąć CP3 i/lub DH12 , a ponieważ gość jest lekko stuknięty to kto go tam wie. Sportowo dużo większy potencjał niż Rakiety (pod warunkiem , że na DH się nie skończy)

 

Predykszyns:

 

Howard w LAL: 50%

Howard gdzie indziej: 40% (na 90% stawiam, że to gdzie indziej to Dallas)

Howard w Rakietach: symboliczne 10% , never say never

Edytowane przez Jake
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Howard ma bardzo solidne "prosy" za zostaniem w Lakers

 

- $$$ (chociaż ja w temacie salary się gubię i nie wiem gdzie faktycznie mógłby dostać najwięcej)

- trwała i stabilna organizacja otwierająca drogę do Panteonu, gdzie swoje nazwiska mają wyryte KAJ, Shaq

- big market, który już za rok zostanie osierocony przez naj naj samca alfa organizacji

- kalifornijski splendor

 

Houston sportowo to wbrew pozorom nie jest taka super opcja. Drużyna jest w dużej mierze ukształtowana. Jak już DH tam dołączy to co dalej - strejdują Asika i już nie mają wielkiego pola manewru jeśli chodzi o transfery a HOU przegrywa na starcie rywalizację o FA choćby z Lakers w 2014. Także jeśli Dłajt dołączy do Rakiet i nagle się okaże, że to drużyna na 2 rundę, przy dobrej serii na WCF (a moim zdaniem tak to będzie wyglądało) to gość nieźle sobie uwali karierę. Plotki o Houston jak dla mnie to narzędzie do wywierania presji na decydentach z LA, sympatyczny Drwalek próbuje sobie wywalczyć jak najlepsze warunki na przyszłe lata ale Houston to tylko straszak.

 

Dallas - jestem przekonany, że Mark Cuban będzie się starał przyciągnąć CP3 i/lub DH12 , a ponieważ gość jest lekko stuknięty to kto go tam wie. Sportowo dużo większy potencjał niż Rakiety (pod warunkiem , że na DH się nie skończy)

 

Predykszyns:

 

Howard w LAL: 50%

Howard gdzie indziej: 40% (na 90% stawiam, że to gdzie indziej to Dallas)

Howard w Rakietach: symboliczne 10% , never say never

Imo projekt dallas w postaci howard/paul/dirk nie wypali bo nie będą mieli sensownej ławki i uzupełnień w s5, a za rok kiedy dirk będzie mógł zejść trochę z salary to będzie już mega stary.

 

I sorry ale pisanie o kiddzie jako wzmocnieniu w kontekscie tego co zagrał w tych PO to żart jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz sporo racji, też uważam trio CP/DH/DN w Dallas za mrzonkę (ALE z drugiej strony, pomyśl ile ta trójka wygenerowałaby Cubanowi zysku). Bez CP3 i tak to będzie nieźle wyglądało, dwaj big meni uzupełniający się skillem i stylem gry. Plus jeśli Cuban sypnąłby kasą to dałoby się ten duet co najmniej przyzwoicie obudować (w przypadku gdyby to CP3 dołączyłby zamiast Howarda byłoby to dużo trudniejsze). Co do starzenia się Dirka ok, ale przypadek Tima Duncana pokazuje, że da się grać w wieku 37 lat na sensownym poziomie. Plus jeszcze fakt, że z Supermanem za plecami Dirk nie musi się tak eksploatować w obronie.

 

I jeszcze jedno za przemawiające na korzyść Dallas zamiast Houston: Dirk już pierścień ma. Harden jeszcze długo będzie czekał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to chyba minus

Harden będzie młodszy i ma więcej czasu na wygranie pierścienia poza tym skoro go nie ma to będzie miał większa presją na wygranie go

tylko że Tim nie bierze na siebie większości gry w ofensywie jak powinien Dirk

i ostatnie, o czym w ogóle rozmowa? o Dirku który nie wiadomo ile ma w baku paliwa i jak będzie grał tak jak teraz to on do PO nie dociągnie czy o Howardzie który w tym sezonie nie pokazał elite D i raczej nie będzie łatał wszystkich dziur w DAllas skoro w LAL ich nie łatał

więc jak dla mnie gadanie o jakieś walce o piersćień w Dallas to science-fiction pomijając fakt że Howardowi się po prostu nie opłaca nigdzie ruszać z LA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatni mój argument dyskusyjny, to fakt, każdy może to interpretować inaczej. miałem na myśli to, że harden jak na razie nie pokazał nic co zdecydowanie pozwoliłoby stwierdzić, że nie skończy jako nieco lepszy steve francis czy baron davis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.