Skocz do zawartości

East 1st round [4] Nets - Bulls [5]


Wyparlo

Kto przejdzie dalej?  

24 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto przejdzie dalej?

    • Brooklyniarze
      15
    • Chicagowcy
      23
    • Zamknij mordę Wyparło i wyjazd z forum!
      28


Rekomendowane odpowiedzi

Ogólnie się zgadzam Maciek, ale i Rose i WB są zajebistym wsparcie w playoffach choćby dlatego, że samo potrafią kreować sobie rzut + zawsze na mecz kilka łatwych punktów rzucą.

 

Ogólnie Bulls bez Rose < Bulls z Rosem....

 

... ale jeśli chodzi o granie z Miami to zawsze wolę grać z Chicago z Rosem bo wtedy piłka gorzej chodzi i naszej obronie jest łatwiej. Bez niego nasza obrona nie radzi sobie często z ball movement, ale z drugiej strony Bulls mają problemy ze zdobywaniem punktów w koncówkach (choć jak Rose nie poprawił jumperka to i z nim będzie ten problem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Westbrook jest właśnie underrated, to jest poziom Rose'a.

chyba u Ciebie na konsoli

 

 

klopotem rose'a jest faktycznie wspolpraca z wysokimi i tego nie da sie ukryc, ale pocieszajace jest, ze juz w drugim sezonie gry z boozem lepiej to wygladalo

thibo robil, zreszta robi dalej, wielki blad, bo generalnie jak mial rose'a to dawal mu pilke i rób co chcesz, teraz wcale nie jest wiele lepiej, atak jest zaden, nie ma płynnosci i przeciez derricka nie ma na boisku

jedynym, atakiem jest nate i ewentualnie second pts chance, wiec dokladnie to samo co z rese'em

od dawna mowi sie ze thibo nie umie ustawic odpowiednio ataku i to niestety widac

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj spokój, Rose to ciemna masa, za którego ludzie musieli w szkole zdawać testy, bo inaczej by się na studia nie dostał.

W efekcie wszystko co Memphis zdobyli w sezonie 07-08 zostało im odebrane.

 

A czy ktoś odpala pull upy na chama po paru sekundach, czy tak jak Rose(on tez lubił napierdalać masę trójek mimo, że nie była to jego mocna strona) po 16-20 nie ma znaczenia, bo efekt tego jest bardzo zbliżony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj spokój, Rose to ciemna masa, za którego ludzie musieli w szkole zdawać testy, bo inaczej by się na studia nie dostał.

W efekcie wszystko co Memphis zdobyli w sezonie 07-08 zostało im odebrane.

Chodziło mi o BB IQ ale dobra :D

 

czy ktoś odpala pull upy na chama po paru sekundach, czy tak jak Rose(on tez lubił napierdalać masę trójek mimo, że nie była to jego mocna strona) po 16-20 nie ma znaczenia, bo efekt tego jest bardzo zbliżony.

Nigdy nie widziałem, żeby Rose odpalał 3 pointera z idiotycznej pozycji, z ręką na ryju albo po kilku sekundach tak jak ma w zwyczaju Westbrook.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rkoznica jest taka, ze rose bez równie wielkiego gracza w skladzie jakim jest durex zrobił podobna serie z heat do thunder

okc wszystko zawdzieczaja geniuszowi duranta i temu, ze własnie durant tak skupia na sobie obrone ze rw jest łatwiej

podobnie, a nawet lepiej gra i radzi sobie rose i to bez takiego offensive freaka jak kd

 

poza tym boiskowe iq rosa>>>>>>>...>>>westbrick

defensywa rose>>rw

offensive skills rose>>>rw

passing skills sa jedynie na podobnym poziomie

itd

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj spokój, Rose to ciemna masa, za którego ludzie musieli w szkole zdawać testy, bo inaczej by się na studia nie dostał.

W efekcie wszystko co Memphis zdobyli w sezonie 07-08 zostało im odebrane.

Można coś więcej? Temat mnie bardzo zainteresował, była jakaś afera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to zauważyłem, że im więcej cancerowania na boisku to tym więcej "you know" w wywiadach. Z drugiej strony im większe b-ball IQ na boisku tym częściej np. składniejsze wypowiedzi poza nim. ;]

 

Podsumowując - głupi czarnuch jest zazwyczaj głupim czarnuchem i na parkiecie i na co dzień. Jest jeszcze inny typ - to znaczy czarnuch, który nie jest głupi, ale momentami wchodzi na duży poziom boiskowej głupoty ze względu na swoje ego (np. Kobe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joe to ze Russ jest koszykarzem glupiej wygladajacym na boisku nie znaczy ze tak jak napisales we wszystkim jest gorszych od Rozy a tylko passing skill ma rowne......

 

Jest wiele elementow z IQ bb na wyzszym poziomie ale sa elementy w ktorych Russ przewyzsza DR.

 

Court vision, passing skills, i przede wszystkim przejscie do kontry lepsze ma gracz okli. Lamie on niestety wiele zagrywek przez co zaskakuje rywali ale i kumpli ale system okli gdzie jest Durant sprawia ze wiele razy myslimy co za glupek ten RW mogl to lub tamto. Roza ma carte blanche stad nie ma takich odczuc a gra z wysokimi mizerie i jest czlowiekiem orkiestra. Russ takim orkietrowiczem lepszym pewnie nie bedzie nigdy ale jakby w bulls byl Durant to moze DR stracilby nie tylko z gry ale dostal podobne rozdwojenie jazni jaki samiec alfa. Po prostu systemy sa nieporownywalne i Roza nie ma gracza w zespole ktory tak jak Durant sankcjonuje krytyke zlej gry poprzez brak alternatywy. Zdrowy Roza ova Russ no brainer ale nie jest taka przepasc jak piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też wolę Rose'a, choc różnica nie jest duża. Obaj są cholernie mocni z tym, że Westbrook jest bardziej nieprzewidywalny i ekspolozywny a Rose bardziej odpowiedzialny.

 

Btw Taj i Denga mają grypę chyba a Kirk nadal chyba nie będzie grał. G7 się zbliża?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dziś zagrają z energią i zastawią dechę, to myślę, że to przepchną. Szkoda, że publika w Chicago nie ma takiej tożsamości jak drużyna, ale i tak na pewno trudniej się będzie grało Netsom. Deng nie jest żadnym faktorem w tej serii, Taj póki co jest po prostu podkoszowym zwmiennikiem i też nie gra niczego specjalnego. Kirk jest game-time decision, ale moim zdaniem zagra. Twardy drań. Skąd wiesz o tej grypie?

 

- - - Updated - - -

 

Jeżeli dziś zagrają z energią i zastawią dechę, to myślę, że to przepchną. Szkoda, że publika w Chicago nie ma takiej tożsamości jak drużyna, ale i tak na pewno trudniej się będzie grało Netsom. Deng nie jest żadnym faktorem w tej serii, Taj póki co jest po prostu podkoszowym zwmiennikiem i też nie gra niczego specjalnego. Kirk jest game-time decision, ale moim zdaniem zagra. Twardy drań. Skąd wiesz o tej grypie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.