Skocz do zawartości

Lakers w styczniu..


Mich@lik

Rekomendowane odpowiedzi

Jak Smith go pytał o te 82

2 to było 62, a 8 to było 81 - nie dodawaj pkt do wielkiego wyczynu - nie trzeba :wink:

 

:lol: już chyba drugi raz napisałem 82 zamiast 81, hehe może to zapowiedź przyszłych wydarzeń 8)
Oby nie dzisiaj :D

Przynam ze od polowy ogladalem i sluchalem juz jednym okiem tudziez uchem, niestety Fotball Manager2006 zwyciezyl...

Wiec jak cos przekrecilem czy przeoczylem to na pewno nie zrobilem tego specjalnie, gierek psychologicznych przed spotkaniem "naszych" druzyn na pewno tu nie prowadze, powodzenia wieczorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam by się tam nie wepchał.. widocznie go chcieli i dalej na pewno chcą a ze nei moga to będą sie Pircem podniecać :wink: A tak serio to ciekawie by było zobaczyć Joseph-a wychwalającego Bryanta pod niebiosa po oddaniu decydującego rzutu w meczu z Pistons :twisted:

Muszę przyznać, że informacja o tym, że Brylant miałby grać dla Bulls mnie zaskoczyła, bo z tego co pamiętam nie była absolutnie nic w mediach na ten temat (przynajmniej mi nie było o takich wiadomo)

 

Napewno ze sportowego punktu widzenia Bulls zyskaliby wiele, ale dla mnie jako ich kibica byłaby to wtopa największa z możliwych (to tak, żebyś się Mich@lik nie cieszył :P)

Nie znoszę KB najbardzoej ze wszystkich graczy w lidze więc sami sobie dopowoiedzcie co btm czuł, gdyby grał w Bykach. Nie mniej gdyby dzięki jego grze zespól odnosiłsukcesy napewno bym się z nich cieszył i może ciut bardziej polubiłbym Brylanta

 

Ogólnie to jestem szczęśliwy, że KB nie gra w Chicago, bo wolę Pierce'a, choć zaznaczam, że ze sportowego punktu widzenia Paul nie ma tej wartości co Kotlet

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na temat Bulls pamiętam, że się mówiło. W jeszcze mniejszym stopniu Suns wchodzili w grę, ale o Bulls pamiętam, były nawet zdjęcia Bryanta w koszulce Bulls w PS robione, bardzo nie chciałem żeby tam trafił myślałem, że jeżeli już nie mieliby to mimo wszystko być Lakers to żeby trafił jednak do Clippers :)

 

danp spoko Ciebie nie podejrzewałem o żadne tego typu gierki, w pierwszej chwili pomyślałem tylko, że może nie oglądałeś uważenie albo właśnie jak sam napisałeś całego także powodzenia i niech wygra lepszy i oby po dobrym widowisku.

 

Na temat drużyny mówił jakoś po tych 81 punktach Smith pytał go czy ktoś w drużynie ma takie nastawienie jak on, Kobe powiedział, że jest kilku gości szkoda tylko, że nie powiedział o kogo mu chodzi bo sam chciałbym wiedzieć.

 

Uploaduje to na filefronta potrwa to jednak te kilka godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow. :>

 

Van nie bardzo zr4ozumialem to Twoje zdanie:

 

Na temat drużyny mówił jakoś po tych 81 punktach Smith pytał go czy ktoś w drużynie ma takie nastawienie jak on, Kobe powiedział, że jest kilku gości szkoda tylko, że nie powiedział o kogo mu chodzi bo sam chciałbym wiedzieć.

 

Jakie nastawienie ??

 

danp - pisz czesciej "u nas". Podajesz fajne newsy i ciekawostki, a co za tym idzie chcialoby sie czesciej "Ciebie czytac". :)

 

ps. nie mialem pojecia o tym Bulls - Kobe, ale kilka razy przechodzilo mi przez mysl jak by wygladali Bulls z Kobem... gdyby wtedy przeszedl jako FA to... by sie dzialo :D

 

ps2. hehe, joseph juz jak czytalem michalika wyczuwalem Twojego posta i jego tresc :P ale mysle ze tak naprawde bys go polubil bardziej niz troche ;-) Jak kochasz barwy jakiegos zespolu to polubisz kazdego goscia ktory wartosc tego zespolu podnosi :-)

 

(przynajmniej ja tak mam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kore staram sie jak moge, wiem ze nie kazdy jest taki walczakiem jak Van (Van ty masz w ogole jakies zycie poza spedzaniem czasu nad Lakers, nba i szukaniem wszystkie co z tym zwiazane? to oczywiscie takie pytanie z przymruzenim oka). Ja niestety najczesciej chwytam 100 srok za ogon i potem cos robie ale nie wszystko i nie do konca dobrze, a potem wychodza jakies niejasnosci jak z tym wywiadem. Ten caly S.A.Smith to Filadefiljczyk z krwi i kosci, z nimi lepiej nie zadzierac. Jak siedzi w studiu ESPN przed czy w przerwie meczu nba i kloci sie z Leglerem i Gregiem Anhonym to czasami wiory leca, chlopak jest kontrowersyjny, ale w kasze nie da sobie pluc. On ma jak mu cos nie idzie, czy nie ma racji albo wie ze nie ma racji to i tak na sile stara sie przekonac do swoich teorii, najczesciej przekrzykujac "rywala", proste, nie finezyjne, ale czesto skuteczne :)

A wlasnie przed chwila na ESPN klocili sie ile Kobe cyknie "najgorszej druzynie ligi" NY Knicks, doszli do consensusu, styknie mu jego ligowa srednia stwierdzili, wiec fani Knicks moga spac spokojnie, nie beda Knicksi znani jako druzyna ktora dopuscila do utraty rekordowej liczby punktow rzuconych przez jednego grajka, kamian spadl mi z serca...

Ja tez sie zdziwilem ze Bullsi nie byli mi znani jako potencjalnie nowy klub KB, za duzo czlowiek ma tych roznych dyscyplin sportu na glowie, i nie wie za ktora sie zabrac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK mamy zwyciestwo. Porawdzimy 30 pkt do końca 9 minut..

Jutro wicej napisze tylko jedna rzecz mnie ciekawi po jaki kij gra Kobe? Niech odpoczywa.. A on ciagle lata i sie meczy - nie wiadomo czemu. Dlatego ze Bynum gra? (swoją drogą niezły występ jak narazie 4 min - 4 pkt / 2 reb. - czekam co bedzie dalej..). Jutro zedytuje posta i napisze coś o meczu :!:

 

Edit: Chyba jednak mamy ławkę a to co Bynum robi to wzbudza mój podziw :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van ty masz w ogole jakies zycie poza spedzaniem czasu nad Lakers, nba i szukaniem wszystkie co z tym zwiazane? to oczywiscie takie pytanie z przymruzenim oka

hehe niestety albo stety mam. Wiesz tak szczerze mówiąc dla mnie w tej chwili NBA= Lakers. Kiedyś oglądałem praktycznie wszystkie mecze na NBA+ jakie leciały, wiedziałem dokładnie co i jak w poszczegolnych drużynach teraz nawet nie pamiętam kiedy obejrzałem w nocy live mecz innej ekipy niż Lakers, co najwyżej w ciagu dnia jakieś powtórki oglądane jednym okiem a i to niezbyt często. Co do wyszukiwania info to w zasadzie większość biorę z dwóch zagranicznych for Lakers, wejdą tam raz czy dwa razy dziennie i jestem na bieżąco ze wszystkim 8) Ze względu na studia masę czasu i tak spędzam przy kompie, a napisanie posta zajmuje i tak tylko chwilę.

 

Teraz co do mecze dzisiejszego no widowiska nie było, Knicks zaczęli dobrze, ale im dłużej mecz trwał tym grali gorzej albo Lakers lepiej. Trochę ciężko się oglądało te wszystkie faule i wizyty KB na linię, za dużo tego było, ale 40 punktów przy 17 rzutach to niezły wynik :wink:

Jednak ogólnie trzeba by cały zespół pochwalić w zasadzie sporo graczy miało swoje momenty kiedy dokładali się, Lamar chwilami nieźle, Kwame miał dobre momenty( ten gość ma świetne te manewry podkoszowe, tylko jak już sobie wyrabia pozycja zbyt szybko i nerwowo chce zakończyć i często się nie udaje), Sasha siekał z dystansu, Mihm znowu zrobił swoje a pamiętacie wyjadowego Mihma z zeszłego sezonu :?: :) treningi z Jabbarem widać robią swoje.

 

Oczywiście nie tylko w grze Chrisa to było widać bo Andrew Bynum zaszalał w czwartej kwarcie :shock: garbage time czy nie, zdobywał punktu na różne sposoby, faulowany, hakami, po piwotach zadamonstrował niezły arsenał zagrań. Co najważniejsze z niego bije pewność siebie, pokazał to w meczu z Heat i dzisiaj również, 18-latek wychodzi na parkiet w legendarnej MSG i trafia wszystkie 7 rzutów w 12 minut, widać trochę brak ogrania, ale postępy jakie poczynił są już naprawde spore, jest także różnica w jego budowie widać, że ćwiczy, dwa lata treningu i nabierania mięśni, szlifowanie koszykarskiech umiejętności pod okiem Kareema wakacje spędzone na treningu z Kobe i będzie kimś.

 

To co mnie rozwaliło to publiczność w MSG skandująca "MVP, MVP, MVP" pod koniec meczu i klaszcząca widać, że w niektórych halach kibice potrafią docenić prawdziwą klasę zawodnika.

 

Takie mecze jak ten na pewno budują atmosferę w drużynie, występ Andrew się do tego w dużym stopniu również przyczynił, nasi podstawowi gracze się nie przemęczyli więc z Pacers z brakiem sił nie powinno być problemu.

 

Byłbym zapomniał Kobe znowu dołączył do Wilta stając się jedynym obok niego graczem w historii, który zaliczał ponad 40 PPG przez cały miesiąc więcej niż raz. W styczniu 9-6 bilans z Kobe 9-4 szkoda tych dwóch porażek z Jazz, nawet nie tego, że KB nie grał bo dzięki temu trochę odpoczął, ale bez niego powinni byli z Jazz wygrać przynajmniej jedno spotkanie, no trudno i tak jest nieźle, kończymy tą serię wyjazdową i już jest wtedy z górki praktycznie do końca.

 

mix z meczu- http://rapidshare.de/files/12292715/CaC ... s.avi.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tam będe edytował posta, nabije sobie licznik :wink:

 

Teraz co do mecze dzisiejszego no widowiska nie było, Knicks zaczęli dobrze, ale im dłużej mecz trwał tym grali gorzej albo Lakers lepiej. Trochę ciężko się oglądało te wszystkie faule i wizyty KB na linię, za dużo tego było, ale 40 punktów przy 17 rzutach to niezły wynik :wink:

Dokładnie VAN może mecz chwilami nie był porywający wręcz usypiający ale mimo wszystko podjarałem się nim przez Bynuma. Początek zupełnie mnie zaskoczył po pierwszych minutach myślałem, że serio będzie to cieżki mecz i cieżko będzie wygrać w MSG, ale jak się poźniej okazało niesłusznie..

 

Co do Bynuma to naprawdę mnie ruszył swoją grą. Pokazał, że juz wie co i jak, widać ogromny postęp, możliwości i dzieki takiemu występowi wiem, że nie warto było by go oddać za kogoś w jakiejś wymianie, bo w nastepnym sezonie chłopak może już po dobrze przepracowanym lecie pykać po 15-20 minut.

 

Co do reszty naszych graczy podkoszowych jestem zadowolony, Kwame gdyby zagrał pare minut dłużej wykręcił by 10/10, Chris gra ciągle swoje i robi się z niego naprawdę solidny gracz każdego meczu.. Będzie z nich jeszcze pożytek.. Mam nadzieję, że dziś udowodnią swoją wyższość nad graczami Pacers.

 

Wkurzyła mnie jednak gra Kobiego. Chłop naprawdę niepotrzebnie grał, mogł odpoczywać a dłużej od niego odpoczywał Lamar. Na uwagę zasługuje także 100% celności rzutów Sashy.

 

Sumując mecz był czasami drętwy, czasami porywisty ale napewno warto było go zobaczyć. Chodźby dla Bynuma czy też zmiażdzenia Knicks no i usłyszenia na obcej sali "MVP, MVP, MVP" dla Kobiego - RESPEKT.

 

Ps.dzisiejszy mecz też w TV? bo nic nie znalazłem :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda że dopiero teraz sprawdzam box'y bo jak to co zobaczyłem ta się tak ucieszyłem.Nie będe pisał tu o KB bo go zabardzo nie lubie i za nim nie przepadam, napisze o Bynum'ie.Zaliczył świetny mecz, naprawde pokazał na co go stać, gra z bardzo dobrą skutecznością.Dziś w 12 min zdobył 16 pkt, przy wspaniałej skuteczności (7-7 czyli 100%) zebrał również 4 piłki i zaliczył 1 asyste.Poprostu nie rozumiem włodarzy Jeziorowców.Lakers brakuje dobrego Centra, a mają do dyspozycji tak świetnego, młodego zawodnika jakim jest Andrew więc on powinien grać przynajmnie w karzym meczu, a nie raz na jakiś czas.Pewnie gdy ten mecz był bardzie wyrównany on nawet by sobie niewszedł, a tak go wpuścili bo przewaga była wielka.Spędził na parkiecie tylko 12 min, a zagrał tak jak niektórzy nie grają przez cały mecz.Uważam że Bynum to bardzo wielki telant i w przyszłości będzie lepszy nawet od takiego O'Neal'a, myśle że jeśli dostawałby tyle samo minut co Shaq to stats'y miałby o wiele lepsze.

 

A teraz apel do menagera LAL, Jackson'a i wszystkich tam związanych z Lakers:

!!!NIE MARNUJCIE TAKIEGO ZAWODNIKA!!!DAJCIE MU WIECEJ MINUT A NAPEWNO BEDA TEGO EFEKTY!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam że Bynum to bardzo wielki telant i w przyszłości będzie lepszy nawet od takiego O'Neal'a, myśle że jeśli dostawałby tyle samo minut co Shaq to stats'y miałby o wiele lepsze[/b]

OMG Nie ma to jak przeczytać coś mega śmiesznego przed snem :lol:

 

Powinieneś być komikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam że Bynum to bardzo wielki telant i w przyszłości będzie lepszy nawet od takiego O'Neal'a, myśle że jeśli dostawałby tyle samo minut co Shaq to stats'y miałby o wiele lepsze.

Nie no nie popadajmy w taka wielka euforie i optymizm, tylko dlatego, że rozegrał jeden świetny mecz, który zresztą i tak już był rozstrzygnięty. Chłopak ma zaledwie 18 lat, a doświadczenie prawie zerowe i sądze, że nawet gdyby grał po 48 minut to jednak i tak by nie miał lepszych statystyk od O'neala ( no chyba, że masz na mysli tego z Indiany :wink: ). Ale przyznam racje, że powinien dostawać szanse gry w każdym meczu bo talent to on ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by tu napisac, nie za duzo mam do powiedzenia bo i nad czym sie rozplywac? Przeciez nie bede zachwalal fatalnego sedziowania (pierwsze wytlumaczenie), wyrzucenia Larry Browna z hali (drugie wytlumaczenie), tego ze zajebiscie pokrylismy Koba, dopoki nie usadowil sie na FT line i nie zaczal miotac tych swoich 30 rzutow (z przymruzeniem oka) osobistych...

Powaznie mowiac, dostalismy straszne baty, poza polowa I kwarty gdy prowadzilismy reszte najchetniej pominalbym milczeniem, no ale nie bede przeciez chowal glowy w piasek. O Knicksach i tego co sie dzieje w zespole, w miescie, na forach i w glowach kibicow i dziennikarzy nie bede was zanudzal bo i to nie odpowiednie miejsce na takie wynuzenia.

LA Lakers zagrali swoje, wypunktowali nas jak chcieli, Mihm wygladal jak all star, Odom jak franchise player i ktos lepszy od Pippena na kogo go chca niektorzy na sile wystylizowac. Bynum i Vujacic wygladali jak najlepsi rezerwowi ligi, no ale jak moze byc inaczej skoro majac wiecej asyst i mniej strat nawet nie nawiazuje sie walki. Dwie przyczyny porazki to przegrane zbiorki oraz przede wszystkim pozwolenie rywalom na rzucanie z prawie 58% skutecznoscia z gry, zenada. I pomyslec ze Knicks na poczatku sezonu byli druga najlepsza ekipa pod wzgledem FG% rywala... dawne czasy.

Po meczu wszedlem na jedno z amerykanskich for o Knicksach, plakalem ze smiechu, co za teksty tam lecialy, myslalem ze nie wyrobie, niektorzy maja fantazje.

Musialem zmienic co napisalem pierwotnie o tym panu co sie mieni fanem Cavs, krotko i na temat ubawilem sie rownie dobrze jak joseph, bez obrazy fani Lakers oczywiscie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacunek dla graczy Pacers jestem pod ogromnym wrażeniem tego co zrobili, jakby mieli mało kontuzji to jeszcze w drugiej kwarcie stracili Stephena Jacksona, drużyna prawdziwych walczaków.

 

Co do Lakers to nie wiem czy jest tu co komentować, jak do wysokiej wygranej z Knicks przyczynił się cały zespół tak dzisiaj do wysokiej przegranej także równo wszyscy, nikt nie zasługuje na pochwałę, każdy zawalił w ataku wszyscy tragiczna skuteczność, meczu nie widziałem więc na temat obrony się nie wypowiadam kto zawalał, ale jeżeli zdziesiątkowani Pacers rzucają ci 105 punktów to coś tu jest nie tak :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze nie spodziewałem się że przegracie z Pacers, gnębieni przez kontuzje, Stojakovic który wydawało mi się nie wstrzelił się w rytm drużyny, a tu taka niespodzianka, bo nie tylko wygrana ale wygrana zdecydowana. Naprawdę jestem w szoku bo myślałem że LAL są na fali, ostatnie zwycięstwa pozwalały sądzić że Pacers to będzie formalność, jaką ma spełnienia pluton egzekucyjny, a tu szok. Ale coż dla Pacers jest to sygnał że wciąż mogą wygrywać z ekipami które grają sprawnie, a dla Lakers że może bardziej trzeba skupić się na obronie. Cóż nie kopie leżącego, mam nadzieje że sobie odbijecie dzisiejszą porażkę w najbliższym spotkaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś być komikiem

Przynajmiej mam do czegoś talent :lol:

 

Nie no nie popadajmy w taka wielka euforie i optymizm, tylko dlatego, że rozegrał jeden świetny mecz

Nie popadam w żadną euforie.A to nie był jedyny taki mecz w jego wykonaniu, już wcześniej zaliczył parę świetnych meczy :o

 

Chłopak ma zaledwie 18 lat, a doświadczenie prawie zerowe

I to jest chyba jego najsłabszy punkt.Przyznaję że trochę przesadziłem że miałby lepsze ststs'y od Shaq'a, ale dalej sądze że ma ogromny potecjał i talęt i że w przyszłości, za jakieś 6-7 lat będzie wielką gwiazdą NBA i będzie lepszy od O'Neal'a.Ale jeśli tylko dostawałby ok 15-20. min na mecz to myśle że miałby średnie spokojnie ok. 9 pkt, 6 zb, 1 asysta i 1,5 bloku :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.