LAL discussion: rumors, trades (cd.. Ruchy sezonowe 2006/07)

[Van]

A co powiecie na dzisiejsza ploteczke?

 

Lakers - Bulls

Odom - pick nr 2 & 16

 

IMO - glupota. Jaki by nie byl Roy, to nie jest wart oddawania mozgu druzyny. I to w momencie, kiedy tenze wreszcie zaczal prawidlowo funcjonowac w zespole. No i co my zrobimy z trzema rookies? PO jaka cholere nam tylu? Fachmani mowia, ze dzieki temu zapolujemy na talenty w 2007 roku (ze niby kupe kasy wtedy bedziemy mieli). Tyle, ze jak patrze na liste FA w 2007 roku - nie chronionych - to wyglada to poprostu biednie. A liczyc na sciagniecie kogos poprzez wchloniecie kontraktu to takie troche dziecinne - bo to znaczy, ze ten ktos jest niepotrzebny w dotychczasowej druzynie. Bo w przeciwnym wypadku nikt za friko nie oddaje gwiazdy.

głupota to mało powiedziane :x tylko szczerze mówiąc właśnie dlatego bo to głupota kto wie czy coś takiego w wykonaniu Lakers nie jest możliwe :? oni się prawdopodobnie wciąż nie przestali łudzić, że uda im się ściagnąć Lebrona więc mogą kombinować żeby ten trade exeption za Lamara sobie załatwić jednak pocieszam się tym, że gdyby Mitch oddał Lamara za dwa picki w drafcie tak Kobe jak i Jax wkur... się strasznie bo to by oznaczało kolejny ( w najlepszym wypadku jeden) zmarnowany sezon.

 

Ja nie wiem czy to naprawdę jest takie trudno mając już jakiś ustabilizowany młody trzon zespołu, po prostu dobierać kolejne elementy i zatykając dziury zamiast wciąż marnując kolejne lata marzyć sobie o sprowadzeniu wielkiej gwiazdy mając na to minimalne szanse i to mając już w składzie jedną wielką gwiazdę i świetnego trenera :?

[Van]

Dobra sezon się skończył żadnych konkretnych plotek nie słychać, pojawiły się informację, że Jermaine O'Neal jest dostępny więc dla zabawy czysta spekulacja gdyby była możliwośc takiej wymiany: Odom+Mihm+McKie za JO+ Jacksona poszlibyście na to :?: Pacers mogli dojść do wniosku, że z JO jako franchise playerem daleko jednak nie zajadą w dodatku z jego zdrowiem różnie bywa, Odom jest jednak trochę młodszy, tańszy i na wschodzie jako PF może się fajnie sprawdzać, możnaby nawet Bynuma w to wciagnąć gdyby było trzeba i w trochę innej konfiguracji. JO kiedy jest zdrowy wydaje się fajnym uzupełnieniem dla Bryanta, wysoki, który może robić te 20/10/2 co mecz, z Kwame tworzyliby niezły duet pod koszem dość dobrze się uzupełniając zarówno w ataku jak i w obronie. Jackson byłby niezłą trzecią opcją w ofensywie a w sumie gdyby można było zamiast niego Peje, którego nie trawię strasznie, ale mając poza nim czterech starterów Banks/Kobe/JO/Kwame jakoś jego defensywę jego jednego bym przebolał i przy takiej ilości czystych pozycji jaką dostawałby przy obrońcach skupionych na KB i JO mógłby być w ofensywie zabójczą bronią karajac rywali za próby podwojeń na tej dwójce 8)

 

Największy problem to oczywiście kontuzjogenność O'Neala, ale gdyby nie to nikt by pewnie nawet nie spekulował o możliwości jego pozyskania, gdyby to wypaliło Lakers dostalibą drugą gwiazdę do pary z KB w tym samym wieku a sposobem jaki jeden z drugim grają powinni sobie nawzajem nieźle ułatwiać życie.

[Graboś]

No, Van, ja bym na to poszedł bez chwili zastanowienia i to obojętnie czy w pakiecie JO/Peja czy JO/Jackson. Wedlug mnie oba rozwiązania byłyby dla nas bezsprzecznie bardzo korzystne, oczywiście szkoda by było tracić Odoma, szczególnie po takiej grze jaką zaprezentował w końcówce RS i w PO, no ale trzeba szczerze przyznać że jeśli JO jest zdrowy to jest lepszym graczem od LO, a jeśli do tego dodać jeszce Jacksona, który potrafi regularnie rzucać 15 punktów w meczu i do tego świetnie bronić, to jak dla mnie to jest rewelacja. Tak jak piszesz problemem są kontuzje JO, ale on stracił prawie cały ten sezon na kontuzje, więc trzeba mieć nadzieję że teraz trochę pogra bez żadnych urazów, w końcu ile można mieć pecha :?: :wink: Jeśli to doszloby do skutku to strata Mihma nie byłaby niczym wielkim bo zyskiwalibyśmy JO na PF, a centra mamy i to przyzwoitego, Kwame i na zmianę Bynum, który mam nadzieję zanotuje wyraźną poprawę gry w tym sezonie. Strata Mckie nie jest żadną stratą więc tutaj nie ma oczym dyskutować. Naprawdę nasz skład wyglądałby bardzo dobrze, gdyby taka wymiana doszła do skutku: Banks/Kobe/Peja lub Stephen/JO/Kwame, trzeba przyznac ze wygląda to bardzo dobrze, ale póki co to jest tylko gdybanie, a nam pozostaje póki co czekanie.

 

A jak tam stoi sprawa z KG, czy są chociaż minimalne szanse na pozyskanie, ostatnio coś mi się obiło o uszy, że Sacto proponawali za niego Millera, Wellsa i Thomasa, ale na to wilki wątpie żeby poszły, raczej nie ma takiej szansy.

[KB81]

Oczywiście wymiana dla nas bardzo korzystna (szczególnie ten wariant z Jacksonem). JO jest zawodnikiem lepszym od Odoma (zresztą Jackson w tym sezonie pokazał że i on od Lamara wiele gorszy nie jest). Do tego jesli przyszedłby Banks to ta piątka byłaby jedną z najlepszych w obronie w lidze Ze strony JO doszłyby bloki, których w zeszłym sezonie bardzo brakowało.

Jackson dla mnie jest lepszym zawodnikiem od Peji, a to z bardzo prostego powodu- potrafi zdobywac punkty na różne sposoby. Jeśli nie idzie mu za 3 to zdobya punkty spod kosza i odwrotnie. Za to Stojakovicowi można dać obronce na lini 7,01m i już po Peji -jest bardzo jednostronny. Poza tym ławka tteż nie prezentowałaby sie źle- na SF mamy dobrego ostatnio Waltona, na PG Parkera pod koszem Bynuma i Turiafa, SG możnaby było wybrać w drafcie chociaż tam mogą grać i Parker i S.Jackson (schodzi na SG, a Walton wchodzi na SF)

Ale na ile to prawdopodobne?

[kore_old]

Ostatnio z ciekawosci poprzeglądałem sobie różne ploty i tyle widzialem mozliwosci transferów że już nawet sobie nadziei nie robie na zaden dopoki jakis nie dojdzie do skutku ;-) (btw. oczywiuscie opcja z JO obiecująca, bo jakzeby inaczej)

 

Najzabawniejszą opcją byla pottraojna wymiana Lakers - Hawks - Sixers gdzie Lakers dostawaliby Iguodale, Hawks Iversona (sic!) a Sixers Odoma, George'a + pare pickow. Jedna z glupszych symulacji jakie widzialem

[badboys2]

panowie co wy tak na tego lamara sie uwzieliscie:)

hehe

indiana raczej nie pojdzie na to by oddac razem o'neala i peje.

poniewaz albo jeden albo 2 bedzie badz juz jest filarem wokol ktorego pacers buduja swoja gre.

peja by sie przydal. nie zaprzeczam, bo w trojkatach zawsze swietnie radzili sobie zawodnicy dobrze rzucajacy. nie sadze zeby przyszedl z lamarem.

kb81 czy naprawde sadzisz ze wariant o'neal-jackson jest korzystniejsza?

jackson gra systeem dzis 20pts jutro 4pts a taki zaowdnik nam niepotrzebny. juz wole peje ktory te 15 dorzuci kazdej nocy i odciazy obrone od bryanta badz wykorzysta po nim luke.

owszem steph to swietny obronca i to jest plus ale do nas pasowalby raczej jako rezerwowy niz starter.

jermaine. lubilem tego typa. ale dzis nie wiadomo ile spotkan rozegra w przyszlym sezonie. jest bardzo kontuzjogenny a jak przychodzi co do czego nie ma jaj.

juz wole lamara ktory zbierze tyle samo pilek, zagra caly sezon i jak trzeba bedzie bedzie rozgrywajacym. a przy okazji rzuci trojke.

 

zle szukacie. jedyny zawodnik ktorego warto poswiecic za odoma to kg.

jesli to nie wyjdzie, a watpie by wyszlo, to trzon skladu lakers zostanie nieruszony!!

pol roku temu juz phil i management zapowiadali by nie spodziewac sie wielkich zmian.wiac itak bedzie w te wakacje.

 

spodzieajmy sie raczej tego ze klub opuszcza mihm, george. jj to juz postanowione chyba. reszta zostaje.

 

podpisali juz banksa?

[Van]

pol roku temu juz phil i management zapowiadali by nie spodziewac sie wielkich zmian.wiac itak bedzie w te wakacje.

 

spodzieajmy sie raczej tego ze klub opuszcza mihm, george. jj to juz postanowione chyba. reszta zostaje.

 

oczywiście tego typu zmian jak to co napisałem o JO nie należy się spodziewać, ale dwie sprawy mogą wpłynąć na to, że zarząd Lakers wreszcie ruszy dupy i zabierze się za poważne wzmocnienia pierwsza to oczywiście mistrzostwo Shaqa to może skłonić Bussa do sięgnięcia głębiej do portfela i nie czekania na cud, a druga to podpisanie extension przez Lebrona kiedy on to zrobi plan 2007 czy 2008 powinien ostatecznie zostać pogrzebany i Lakers powinni wtedy zacząć poważnie myśleć o budowie mistrzowskiej drużyny.

Lakers poza podpisaniem Banksa powinni zrobić naprawdę wszystko żeby wyrwać z Jazz Boozera, znowu pojawiają się ploty, ze on w Utah nie zostanie, problem polega na tym, że Lakers nie mają za bardzo nikogo kto zachęciłby Jazz do oddania go więc musieliby kombinowac z trzecią drużyną. Nie wiem na ile to prawda, ale podobno jedynym zawodnikiem, którego Kobe powiedział, że chciałby żeby Lakers sprowadzili jest właśnie Boozer. Próbowali podobno dotąd dwa razy i dwa razy podobno w ostatniej chwili do transferu nie doszło cóż miejmy nadzieję, że do trzech razy sztuka

[PI3TR45]

Dawno mnie tu nie było, ale finały już za nami, więc można się spokojnie skupić na offseasonie... Widzę, że co do banksa to tu już wszyscy zgodni, co poniektórzy już go widzą w złotych barwach, a jak znam Mitcha to droga jeszcze daleka :? są za to pewne różnice zdań co z resztą? tzn mamy Odoma i brakuje nam kogoś do pary na skrzydło. Ja bym mimo wszystko wolał kogoś wyższego na PF, kto więcej się poprzepycha i nie będzie aż tyle wychodził na obwód co Odom. Martin? już z Vanem trochę o nim dyskutowaliśmy i ja zdania nie zmieniłem. Nie z tym zdrowiem... gdyby kolana były ok, moglibyśmy ryzykować wobec braku innych ofert za Mihma. Ale tak to IMO nie ma co. O'Neal? podobnie.. fajny jest. Do kompletu czy to Jackson (i dorzuci i zbierze) czy Peja (dobry shooter, który zawsze u Jaxa miejsce znajdzie) i gitara. Tylko że jak się JO połamie to kwiczymy z tym naszym frontem... Dlatego ja bym się osobiście bał i mocno wahał przed podpisaniem czegoś takiego... Booz? ojj, to by było piękne. Oczywiście bez ruszania Odoma czy Bynuma swoje by rzucił spod kosza. Zebrał też. Świetna opcja. Tylko jakoś nie chce wierzyć, że to może jeszcze kiedyś dojść do skutku... :?

co do draftu to miałem jakiś czas temu apetyt na Roy'a, chociaż moim faworytem jest Shelden Williams. Na pewno ciekawy pomysł, ale utrata kilku lat na rozegranie takiego rookiego to spore ryzyko.

A opcja o jakiej pisze Van? SF do pary z odomem w stylu Haringtona, Josha Smitha czy może Geralda Wallace'a? też nie najgorsza opcja i Jax mógłby to ciekawie (wymiennie) ustawić Jednak jeśli miałbym z tych plot coś wybrać to byłby to jednak Boozz

 

Podstawowe pytanie, które mnie obecnie najbardziej nurtuje - w którym kierunku bardziej pójść? Ofensywy (co proponuje Calagan) czy defensywy co sugeruje Van? Prawdę mówiąc ciężko mi się zdecydować. Banks nie będzie osłabieniem w ofensywie. Teraz w wilczkach przy bodaj 30 minutach ponad 10 ppg rzucał, więc byłoby git. Ale co zrobić z drugim skrzydłowym.. czy postawić na sporo rzucajacego SF (oczywiście obrona nie bez znaczenia, heh.. Gay... :roll: ) czy może kogoś silniejszego pod kosz. W sumie to nie jest wybór difens/ofens ale bardziej PF/SF

[Manhatan94]

Podstawowe pytanie, które mnie obecnie najbardziej nurtuje - w którym kierunku bardziej pójść? Ofensywy (co proponuje Calagan) czy defensywy co sugeruje Van? Prawdę mówiąc ciężko mi się zdecydować. Banks nie będzie osłabieniem w ofensywie. Teraz w wilczkach przy bodaj 30 minutach ponad 10 ppg rzucał, więc byłoby git. Ale co zrobić z drugim skrzydłowym.. czy postawić na sporo rzucajacego SF (oczywiście obrona nie bez znaczenia, heh.. Gay... Rolling Eyes ) czy może kogoś silniejszego pod kosz. W sumie to nie jest wybór difens/ofens ale bardziej PF/SF

W sumie nie zastanwiałęm sie nad tym az tak bardzo bo Van przedstawiał wszystkim tyle opcji ze juz nie wiedziałem co powiedziec .

Co do obrony to patrząc jak LA radziło sobie z SUNS ( nie patrzcie na game 7 ) to mozna stwierdzic ze obrona nie jest taka zła jednak są w niej ( jak w kazdej druzynie ) dziury .

Z takim Banksem ( czy Boozem tym bardziej ) napewno kilka dziur zostanie załatnych po gorszej obronie Parkera .

Mając Booza juz nie trzeba sie martwic o obrone jednak nie wszystko moze dojsc do skutku jezeli spojrzec realnie na postepy Kupchaka .

Rozum przemawia do mnie aby Odom mógł byc na pozycji PF przeciez długo na niej grał w innych klubach jednak serce mówi ze widze tam kogos innego lepszego pod wzgledem zbiórek itp. itd.

Odom jest graczem który z Kobe'm ( gdy jest w formie oczywiscie i ten i ten ) potrafi stworzyc dobry duet potrafią sie porozumeic bez słów .

I Odoma bym narazie nie oddał bo pokazał ze juz z nim wszystko ok i ze jest juz w przyzwoitej formie .

Mógłby skutecznie odciążać Bryanta .

Wiec chyba wolałbym jakiegos PF'a .

P.S. My tu gadu gadu a Kupchak moze pojsc nie po naszej mysli ... :roll:

[Van]

Podstawowe pytanie, które mnie obecnie najbardziej nurtuje - w którym kierunku bardziej pójść? Ofensywy (co proponuje Calagan) czy defensywy co sugeruje Van? Prawdę mówiąc ciężko mi się zdecydować. Banks nie będzie osłabieniem w ofensywie. Teraz w wilczkach przy bodaj 30 minutach ponad 10 ppg rzucał, więc byłoby git. Ale co zrobić z drugim skrzydłowym.. czy postawić na sporo rzucajacego SF (oczywiście obrona nie bez znaczenia, heh.. Gay... :roll: ) czy może kogoś silniejszego pod kosz. W sumie to nie jest wybór difens/ofens ale bardziej PF/SF

Najlepiej zbilansowania :roll: Idealna S5 Lakers to dla mnie: Banks/Bryant/Odom/Boozer/Kwame tutaj Pietras masz naprawdę sporo potencjału defensywnego i jednocześnie ofensywa w żadnym wypadku nie cierpi przy takim rozwiązaniu bo masz na obwodzie zapewniającego punkty Bryanta, pod koszem Boozera, który wydaje się idealnym PF do trójkątów oraz Odoma, który spokojnie może rzucać sobie te 14-15 punktów i nikt przy obecności Boozera nie wymagałby od niego więcej, Banks i Kwame już wiele dorzucać by nie musieli. Banks,Bryant i Brown to w defensywie naprawdę sporo na tych trzech pozycjach, Odom i Boozer nie wybijają się szczególnie, ale nie byliby też osłabieniem po tej stronie parkietu.

 

Wersja z Odomem na PF też nie jest zła tylko jak pisałem tu wiele zależy od tego kto byłby tym SF, tu nie może być miękkiego gracza, zresztą w ogóle nie jestem do końca przekonany do tego pomysłu, trochę szkoda, że Lakers nie awansowali do drugiej rundy bo zobaczylibyśmy jak Odom radzi sobie w serii przeciwko jednemu z najlepszych PF. Obawiam się jednak, że za często wyglądałby w tego typu pojednynkach jak Matrix przeciwko niemu w pierwszej rundzie a Lakers to nie Suns, którzy obroną się nie przejmują jak pod koszem rywal nie miałby problemów ze zdobywaniem punktów to cała defensywa leży. Kwame niby i tak brałby najlepszego gracza pod koszem, ale fajnie mimo wszystko byłoby gdyby rywal nie miał nad Lakers na żadnej pozycji fizycznej przewagi a Odom na SF mnie zdecydowanie bardziej pasuje i w defensywie też myślę, że tu się może lepiej sprawdzić pamiętacie chociażby mecz przeciwko Cavs i jego świetną defensywę przeciwko Lebronowi :?:

 

Co do Banksa Pietras z Mitchem niby nigdy nie można być niczego pewnym, ale chce go od dawna, Banks i jego rodzina byli kibicami Lakers i dlatego tak się cieszył kiedy trafił tu w tamtej wymianie więc myślę, że szanse na pozyskanie go są spore zwłaszcza, że Mitch otwarcie mówił o wydaniu tego lata całego MLE a pozostali kandydaci zarobią albo więcej albo nie są warci nawet tego więc :roll:

 

Boozera i Banksa Mitch już kilka razy starał się ściągnąć więc można przypuszczać, że skoro na ich pozycjach wciąż jest w Lakers wolny wakat to znowu będzie próbował i kto wie może nareszcie mu się uda( wiem to naiwne wierzyć w Mitcha :wink: )

[PI3TR45]

Idealna S5 Lakers to dla mnie: Banks/Bryant/Odom/Boozer/Kwame tutaj Pietras masz naprawdę sporo potencjału defensywnego i jednocześnie ofensywa w żadnym wypadku nie cierpi przy takim rozwiązaniu

No to widzę się zgadzamy z tym że ja już nie wierzę w przyjście Boozia. Tylko na razie nie słychać jakichś realniejszych plotek...

 

A co do tego SF do pary z Odomem na skrzydło.. w każdej drużynie liczącej się w walce o tytuł zawsze jest jakiś SF (obwodowy, najczęściej SF), który ma zadania typowo defensywne. Jest świetnym obrońcą i zawsze kryje najlepszego strzelca obwodowego rywali, a jeśli daje radę fizycznie to i Novitzkiego no a u nas kogoś takiego nie ma. DLatego kusząca byłaby opcja np. z Geraldem Wallacem. Dobra defensywa 1 na 1 (może nie jakiś super stoper ale Miami Posey wystarcza ). Do tego jakieś przechwyty, jakieś bloki, przyzwoicie zbiera i cośtam zaasystuje od bidy. No i skoro w każdej dobrej drużynie ktoś taki jest (no może PHX się nie łapią, bo dzwoneczek to trzeba przemilczeć...) to może i my kogoś takiego powinniśmy mieć? Ideałem byłby ktoś w stylu Prince'a, kto dorzuciłby oprócz tej defensywy jeszcze jakieś 15 punktów na spokojnie, a Gerald to jakoś niewiele ponad 10 rzucał w Bobcats, więc u nas pewnie spadłby poniżej 10. I teraz pytanie - czy KB z Odomem wspomagani przez pozostałą defensywną trójkę dali by radę w ataku?wszyscy trzej rzucaliby łącznie pewnie coś ok 30 pkt (a może ich przeceniam :roll: ), więc zbilansowanie byłoby git. Mielibyśmy 4rech świetnych obrońców i Odoma, który też kaleką nie jest. No tacy lepsi Pistons z ostatnich lat 8) tylko czy ta defensywa wystarczyłaby do zwycięstw.. na ławce chyba musieliby być ludzie zdolni dorzucić się...

 

BTW tak sobie myślałem... Pistons oddali Darko i Arrojo za kończący się kontrakt Cato. On sam nie pograł w Detroit prawie nic. Czy Ci dwaj nie załatwialiby u nas ładni dziur? choćby na zmianę dla Banksa i Browna... a pakiet kończących się kontraktów na pewno byśmy mieli.. ehh.. :evil: :roll:

[spabloo]

BTW tak sobie myślałem... Pistons oddali Darko i Arrojo za kończący się kontrakt Cato. On sam nie pograł w Detroit prawie nic. Czy Ci dwaj nie załatwialiby u nas ładni dziur? choćby na zmianę dla Banksa i Browna... a pakiet kończących się kontraktów na pewno byśmy mieli.. ehh..

Dumars poleciał chyba na pierwszorundowy pick. Wybór Orlando wydaje się jednak bardziej pewny niż wybór Lakers (chociaż po piorunującej końcówce sezonu zdecydowanie mniej pewny niż w momencie tradu). A poza tym nie zapominaj, że Milicic to największy bust w historii, a mieć dwóch największych bustów w jednej drużynie to byłaby katastrofa :twisted: . To taka mała ironia na tych, którzy skreślają młodych chłopaków zanim ci osiągną dojrzałość koszykarską.

[Van]

No to widzę się zgadzamy Smile z tym że ja już nie wierzę w przyjście Boozia. Tylko na razie nie słychać jakichś realniejszych plotek...

może to i lepiej, że nie słychać jak się pojawiały nic z tego nie wyszło więc może lepiej żeby było o tym cicho 8)

 

DLatego kusząca byłaby opcja np. z Geraldem Wallacem. Dobra defensywa 1 na 1 (może nie jakiś super stoper ale Miami Posey wystarcza ).

Pietras Wallace to już w tej chwili jeden z najlepszych w defensywie SF w lidze, nie przesadzam tutaj ani trochę, mało go widać bo gra w Bobcats już Josephowi pisałem kiedyś w temacie o piatkach defensywnych o nim, on jest kapitalny po tej stronie parkietu, widać bardzo dokładnie, że jemu po prostu granie w defensywie sprawia wielką przyjemność i ma dopiero 24 lata. Właśnie taka trójka jak on czy Josh Smith obok Odoma to ideał,problem w tym, że nie ma żadnych szans na pozyskanie jednego czy drugiego bez oddawania Bynuma a wątpię żeby Lakers byli na to gotowi nie otrzymując jakiegoś znanego nazwiska w zamian.

zresztą zobaczcie sami próbkę jego możliwości:

http://www.youtube.com/watch?v=e78lXQ-r ... %20wallace

http://www.youtube.com/watch?v=psaVGr3d ... %20wallace

 

takiego dynamitu po obu końcach parkietu Lakers właśnie potrzebują zwłaszcza kiedy na PF miałby grac Lamar.

[Manhatan94]

zresztą zobaczcie sami próbkę jego możliwości:

http://www.youtube.com/watch?v=e78lXQ-r ... %20wallace

http://www.youtube.com/watch?v=psaVGr3d ... %20wallace

 

takiego dynamitu po obu końcach parkietu Lakers właśnie potrzebują zwłaszcza kiedy na PF miałby grac Lamar.

 

Kurde Van jak zobaczyłem te filmiki to dopiero teraz zdłame osbie sprawe ze Wallace gra dobrze po obu stronach parkietu te bloki i kontry :roll:

Moze w LA mógłby sie jeszcze bardziej wykazac .

Nadal mysle ze Odom mógłby byc na PF w koncu juz posiada wystarczające doswiadczenie na tej pozycji .

Gdyby udało sie zrównowazyc druzyne tak jak mówisz Van byłoby wtedy cudownie bo Kobe jak zawsze gra dobrze w D i jeszcze lepiej w ataku .

Banks jest bardzo dobrym obroncą .

Wallace byłby swietny do wszelakich akcji defensywnych i mógłby niezle pomagac druzynie swymi blokami poktórych przewaznie jest kontra .

A Kwame jest wielki i napewno jeszcze bedzie miał przebłyski lepszej gry i napewno zebrałby jak zawsze troche piłek spod kosza .Zresztą budowa Kwame'go pozwala mu na bardzo duzo .

Nic tylko pomarzyc o takim odrodzonym LA .

Po co nam wielie gwiazdy gdy mamy jedną - Bryanta.

A do tego ( moze ) weszedłby taki Banks . LA dobrego rozgrywającego potrzebuje juz od dawna .

Bynum moze byc przyszłoscią tylk otrzeba dac mu czas aby sie rozwinął .

 

Jednak jak juz wczesniej pisałem nie wszystkie nasze ( a raczej twoje Van ) sugestie mogą byc realne bo z Kupchakiem to róznie mam nadzieje ze teraz postąpi dobrze i znajdzie jakiegos dobrego rozgrywajka i obronce jednoczesnie . :roll:

[PI3TR45]

Dumars poleciał chyba na pierwszorundowy pick. Wybór Orlando wydaje się jednak bardziej pewny niż wybór Lakers (chociaż po piorunującej końcówce sezonu zdecydowanie mniej pewny niż w momencie tradu). A poza tym nie zapominaj, że Milicic to największy bust w historii, a mieć dwóch największych bustów w jednej drużynie to byłaby katastrofa :twisted: . To taka mała ironia na tych, którzy skreślają młodych chłopaków zanim ci osiągną dojrzałość koszykarską.

Fakt, mój błąd. Zapomniałem o tym picku. W czasie wymiany to był główny powód jej podpisu ze strony Detroit. A w Lakers są jednak mniejsze szanse na dobry pick..

Co do busta to zgodzę się z Tobą. Też mnie denerwują te ciągłe komantarze o największych bustach i teraz jak już Darko nie jest tłokiem to życzę mu jak najlepiej w Orlando i niech stworzą groźne Twin Towers jak tylko Shaq skończy karierę oczywiście :wink:

 

może to i lepiej, że nie słychać jak się pojawiały nic z tego nie wyszło więc może lepiej żeby było o tym cicho 8)

Fakt, zawsze mnustwo plot, zawsze niezrealizowanych... może teraz będzie na odwrót... oby!

 

Pietras Wallace to już w tej chwili jeden z najlepszych w defensywie SF w lidze, nie przesadzam tutaj ani trochę, mało go widać bo gra w Bobcats już Josephowi pisałem kiedyś w temacie o piatkach defensywnych o nim, on jest kapitalny po tej stronie parkietu, widać bardzo dokładnie, że jemu po prostu granie w defensywie sprawia wielką przyjemność i ma dopiero 24 lata. Właśnie taka trójka jak on czy Josh Smith obok Odoma to ideał,problem w tym, że nie ma żadnych szans na pozyskanie jednego czy drugiego bez oddawania Bynuma a wątpię żeby Lakers byli na to gotowi nie otrzymując jakiegoś znanego nazwiska w zamian.

zresztą zobaczcie sami próbkę jego możliwości:

http://www.youtube.com/watch?v=e78lXQ-r ... %20wallace

http://www.youtube.com/watch?v=psaVGr3d ... %20wallace

Mi w przeciwieństwie do Manhatana potrzeba czegoś więcej niż paru highlightów sporo z tych akcji widziałem w różnych TOP TENach, także te monster bloki wbijające w fotel mnie nie zaskoczyły, aczkolwiek wrażenie robią spore.. Mi jednak potrzeba paru meczy z jego udziałem, żeby w pełni ocenić jego wartość defensywną, bo na razie opieram się w sumie tylko na opiniach innych, bo sam chyba nie widziałem go nigdy w meczu (przynajmniej nie zwróciłem na niego uwagi). Ale mam gdzieś ze 2 mecze Bobcats to jakoś na dniach (mam nadzieję) obejrzę i jeśli grał to się przyjrzę bliżej. W sumie podobną sytuację mam z Banksem bo na niego polowałem od tego nieudanego trade'u za Paytona, ale zawsze albo grał niewiele albo wcale jak oglądałem Celtics.. Ale specjalnie ściągnąłem mecz Wolves to zobaczymy jak się Marcus prezentuje w S5 A wracając jeszcze na chwilę do Geralda to czy rzeczywiście tak ciężko będzie go ściągnąć? Dając Mihma i George'a na s'n't myślę, że dałoby się ponegocjować z Bobcats s'n't Wallace'a. Może jakiś pick ew. jeszcze. Tym bardziej jeśli oni mieliby wybrać Gay'a lub Morisona w drafcie. Wtedy po co im rezerwowy SF jeśli mogliby mieć dobrego C w S5 i rezerwowego SF Bo jeśli już poświęcać Bynuma to za coś pokroju Boozia. Tylko ciekawe ile teraz jest Bynum wart... :roll:

 

takiego dynamitu po obu końcach parkietu Lakers właśnie potrzebują zwłaszcza kiedy na PF miałby grac Lamar.

A uważasz, że punktowo by taka drużyna podołała? Tzn że mielibyśmy w S5 kolejnego bardziej defensywnie nastawionego gracza. Znowu mógłby pojawić się problem drugiej opcji. Chociaż w Detroit jakoś to jest tak ładnie zrobione, że wszyscy się uzupełniają...

[Van]

takiego dynamitu po obu końcach parkietu Lakers właśnie potrzebują zwłaszcza kiedy na PF miałby grac Lamar.

A uważasz, że punktowo by taka drużyna podołała? Tzn że mielibyśmy w S5 kolejnego bardziej defensywnie nastawionego gracza. Znowu mógłby pojawić się problem drugiej opcji. Chociaż w Detroit jakoś to jest tak ładnie zrobione, że wszyscy się uzupełniają...

Ja wychodze z założenia, że ofensywa jest do wyuczenia w mniejszym lub większym stopniu, poza tym Wallace jakby nie było co sezon postępy ofensywne również czyni wiem, że to tylko Bobcats, ale te 15 punktów na 53% FG robił. Większość graczy jak przychodzi do Lakers także swoje osiągnięcia ofensywne poprawia, mamy Bryanta więc Lakers potrzebuje albo jednego gościa, który regularnie dorzuci te 20 punktów albo dwóch takich jak Odom i Wallace czy Boozer, na których kilkanaście punktów można liczyć coś jak Mavs mający gwiazdę Nowitzkiego i dwójkę Terry-Howard.

 

Bobcats rzadko jest okazja obejrzeć, ale Wallace sporo w defensywie robi oprócz bloków czy przechwytów jak były ich mecze to oglądałem je ze względu na niego, ma do tego charakter, z tych wszystkich highlightów jego najlepszy jest ten kiedy w meczu przeciwko Bulls blokuje efektownie chyba Gordona pada na parkiet i momentalnie się podnosi i wali kolejnego monstera chyba Songalii taki blokujący z pomocy by się przydał bo Kwame się do blokowania nie bardzo nadaje podobnie jak Lamar raz na jakiś czas coś zablokują, ale ogólnie z tym elementem jest trochę bida w Lakers.

 

Jednak w jego wypadku takim optymistą jak w sprawie Boozera nie jestem i nie sądzę, że udałoby się go wyrwać, Bobcats wezmą Gaya albo Morrisona i Wallace'a przesuną po prostu na SG jedyne na co mogliby pójść to Bynum zresztą w ogóle mam przeczucie, że poza MLE szansą na poważne wzmocnienie składu jest wymiana albo Bynuma albo Odoma, Mihm plus odpadki mogą nam załatwić Milesa, może Martina, ale nie jestem pewien czy z nim Lakers by jednak zaryzykowali, Boozera tylko gdyby to co oferowali Lakers pasowało jakiejś trzeciej drużynie, która miałaby coś co chcieliby Jazz. Pisałem wcześniej Boozer jest jedynym graczem, o którego sprowadzenia w lutym prosił zarząd Lakers Bryant i trójstronny deal był praktycznie dogadany, ale w ostatniej chwili wycofali się Warriors :x

[KB81]

Jeśli chodzi o ofensywe w piątce wcześniej wspomnianej to ja problemu nie widze. Oprócz Kobego i wspomnianej dwójki nie zapominajmy o niezłych penwetracjach Banksa i rosnącej pod koniec sezonu dyspozycji Browna.

Poza tym Wallace zdobywał ponad 15 pkt. także w Lakers te +10 o które nam chodzi powinno być zapewnione.

Chociaż w sumie i tak wolałbym Boozera w LAL.\

Jeśli chodzi o sprawe Bynuma to nie chciałbym tego poniewaz oznaczało by to zmarnowanie wysokiego numeru w zeszłorocznym drafcie. Bo przeciez na tamtą chwile mogliśmy wybrać kogoś lepszego od Andrew, ale zaiwestowaliśmy w niego i moim zdaniem powinie dostać w przyszłym sezonie te 10-15 min.

[Jarooo]

zgadzam się, dac pograć Bynumowi...zresztą pewnie wszystko okaże się w lidze letniej. Liczę, że Turiaf będzie coś grał - chociaz jest troche undrsized jak na pf :/ za to nadrabia zaangazowaniem - no powiedzmy entuzjazmem

 

Boozer w L.A??? czemu nie, mam nadzieję na jakikolwiek ruch przed tym sezonem

 

poza tym, WITAM!

[badboys2]

za 2h sie okaze co i jak.

czyli kogo wezniemy.

tymczasem van co to za avatar!!???

przegrales jakis zaklad??!!

[Van]

fuck idiota :evil: szykowałem się żeby napisać, że Mitch zmądrzał przestał wybierać nie broniących mięczaków i weźmie White'a albo Johnsona, ale nie potrzebny był nam taki rozgrywający :x