Filmy

[RappaR]

[Szabla]

Czy są różne wersje "Lotu nad kukułczym gniazdem"?

Ostatnio oglądałem jak McMurphy grany przez Nickolsona zabiera kumpli na ryby, a mam wrażenie, że 100 lat temu widziałem wersję jak zabrał ich na mecz baseballa.

[P_M]

1 minutę temu, Szabla napisał(a):

Czy są różne wersje "Lotu nad kukułczym gniazdem"?

Ostatnio oglądałem jak McMurphy grany przez Nickolsona zabiera kumpli na ryby, a mam wrażenie, że 100 lat temu widziałem wersję jak zabrał ich na mecz baseballa.

W szpitalu psychiatrycznym różne rzeczy się widzi

[josephnba]

9 godzin temu, Szabla napisał(a):

Czy są różne wersje "Lotu nad kukułczym gniazdem"?

Ostatnio oglądałem jak McMurphy grany przez Nickolsona zabiera kumpli na ryby, a mam wrażenie, że 100 lat temu widziałem wersję jak zabrał ich na mecz baseballa.

Kurde wieki nie oglądałem tego filmu. 

Narobiłeś mi smaka 

[ignazz]

Serio jest wersja na ryby?

A ten rejs. Już sobie przypomniałem. 

A mecz to w TV z udawaniem? Czy było wyjście za mury? 

Bo obie sceny są 

[Szabla]

No właśnie ostatnio jak oglądałem, to był  wyimaginowany mecz w TV. Bez wyjścia na miasto. A zamiast wyjścia na mecz zaserwowano mi połów ryb. 

[ignazz]

42 minuty temu, Szabla napisał(a):

No właśnie ostatnio jak oglądałem, to był  wyimaginowany mecz w TV. Bez wyjścia na miasto. A zamiast wyjścia na mecz zaserwowano mi połów ryb. 

Obie sceny są ale film ma 3 godziny więc może dali skrót jakiś 

[mayor]

W dniu 3.03.2024 o 10:27, ignazz napisał(a):

Serio jest wersja na ryby?

A ten rejs. Już sobie przypomniałem. 

A mecz to w TV z udawaniem? Czy było wyjście za mury? 

Bo obie sceny są 

Ryby tak, ale wyjścia na mecz MLB nigdy nie było., Zresztą to było by niemożliwe, gdyż akcja filmu tak samo jak i książki dzieje się w Oregonie, a w tym Stanie nigdy nie mieli teamu MLB.,Dodatkowo mecz o który chodzi to game 2 World Series LA Dodgers @ NY Yankees z 1963 rozegrany na Yankee Stadium , dlatego nawet gdyby R.P Mc Murphy wziął ekipę do busa to musiał by przejechać na mecz spory dystans coast to coast, na ryby już bliżej bo stanowy szpital psychiatryczny w którym  Forman kręcił film jest w Salem OR nad zatoką Depoe Bay

[Sewer]

Chciałbym coś zakomunikować.

Wszechobecne ostatnio stawianie Nolana i Villeneuve jako dwóch najlepszych reżyserów ostatnich lat to obraza.

Obraza dla Denisa.

Labirynt, Sicario, Nowy Początek, Blade Runner, Diuna 2.Gdzie tutaj miejsce dla rzemieślnika Nolana, wybitnego rzemieślnika ale tylko rzemieślnika który kiedy chce wyjść poza swoje ramy na ambitniejsze wody to przeważnie są to pseudonaukowe brednie.

Jeśli ktoś się nie zgadza to zapraszam!

[the_secret]

Nolan kręci lepsze filmy. I nigdy by nie nakręcił takiej wydymuszki jak Labirynt

Tak na szybko:

Nowy Początek - dobre kino scifi, nawet bardzo

Diuna 2 - nie widziałem jeszcze, pierwsza część była dobra, uważam ją za taki przedsmak przed daniem własciwym ktorym powinna byc własnie nowa część

Sicario - też bdb film, ale na niekorzyść reżysera działa troche fakt że Sequel zrobiony bez niego nie jest ani troche gorszy

Blade Runner 2049 - top filmów ostatnich lat, ale trochę Villanueva wszedł na gotowe, postacie, swiat itp juz tu były

 

Pseudonaukowe brednie itp pewnie pijesz do Interstellar. Też nie lubię za bardzo tego filmu

 

A czemu Labirynt to wydymuszka? Imo nie ma w tym filmie tak duzo ciekawego więc zastosowano stary myk z celowym myleniem widza, sugerowaniem mu że chodzi o coś innego, większego (wątek z piwnicą księdza itp). Ale wiadomo ludzie sie jarają bo jest ten słynny "klimat"

Edytowane 6 Marca przez the_secret

[Sewer]

A jakie filmy Nolana uważasz za lepsze od wyżej wymienionych Denisa? 

Ja filmy Nolana lubię, niektóre nawet bardzo ale przygniatająca większość to po prostu filmy do bólu poprawne, ładnie nakręcone ale nie ma tam filmów wybitnych.Mimo że Interstellar to pseudonaukowy bełkot to i tak jest jego najlepszym filmem bo nadrabia też innymi aspektami.Ładnie nakręcona ale nudna Dunkierka, niespójnie próba urealnienia Batmana - rozumiem koncepcję bo każdy reżyser ma do tego prawo ale wyszło średnio i też nadrabia trochę innymi aspektami w pewnym stopniu.

Nawet w tym elemencie wizualnym w którym Nolan jest dobry to Denis wygrywa bo po prostu to on kręci najladniejsze filmy.

Labirynt ma mankamenty i z wymienionych jest subiektywnie oczywiście najgorszym z nich ale nadal na bardzo wysokim poziomie, generalnie ja dziwnie postrzegam ten film bo niekoniecznie ta zagadka była w nim dla mnie najważniejsza.

[jack]

19 minut temu, Sewer napisał(a):

A jakie filmy Nolana uważasz za lepsze od wyżej wymienionych Denisa? 

Incepcja

[Braveheart22]

Też fanem filmów Nolana raczej nie jestem, ale akurat Prestiż bardzo mi się podobał. 

[the_secret]

37 minut temu, Sewer napisał(a):

A jakie filmy Nolana uważasz za lepsze od wyżej wymienionych Denisa? 

Ja filmy Nolana lubię, niektóre nawet bardzo ale przygniatająca większość to po prostu filmy do bólu poprawne, ładnie nakręcone ale nie ma tam filmów wybitnych.Mimo że Interstellar to pseudonaukowy bełkot to i tak jest jego najlepszym filmem bo nadrabia też innymi aspektami.Ładnie nakręcona ale nudna Dunkierka, niespójnie próba urealnienia Batmana - rozumiem koncepcję bo każdy reżyser ma do tego prawo ale wyszło średnio i też nadrabia trochę innymi aspektami w pewnym stopniu.

Nawet w tym elemencie wizualnym w którym Nolan jest dobry to Denis wygrywa bo po prostu to on kręci najladniejsze filmy.

Labirynt ma mankamenty i z wymienionych jest subiektywnie oczywiście najgorszym z nich ale nadal na bardzo wysokim poziomie, generalnie ja dziwnie postrzegam ten film bo niekoniecznie ta zagadka była w nim dla mnie najważniejsza.

Hmm z tych wymienionych Denisa to tak

Najlepszy imo Blade Runner - przynajmniej 8 na 10

Później Sicario i Arrival - troszkę mniej, między 7 a 8

Diuna - 7

i Prisoners to takie maksymalnie 6 na 10

Co do filmów Nolana to na pewno Oppenhaimer jest lepszy, Mroczny Rycerz podobny poziom co BR2049. Incepcja niżej bo jednak traci ten film przy kolejnym seansie. Dunkirk doceniam wyżej po czasie, imo lepszy film od pierwszej Diuny na podobnym poziomie co Arrival.

 

Ja osobiście od Nolana wolałem zawsze Finchera, a też często byli ze sobą zestawiani/porównywani ci reżyserzy

Edytowane 6 Marca przez the_secret

[RappaR]

Road House świetny bezmyślny blockbuster

Moe to moja nowa ulubiona postać trzecioplanowa 

[jack]

33 minuty temu, RappaR napisał(a):

Road House świetny bezmyślny blockbuster

Moe to moja nowa ulubiona postać trzecioplanowa 

Ciężko o głupszy scenariusz 

[RappaR]

25 minut temu, jack napisał(a):

Ciężko o głupszy scenariusz 

True. Oglądałem z ciekawości dla Conora. 

[rw30]

Furiosa / Joker / Wolverine & Deadpool. Całkiem gruby rok na takie szlagiery

[RappaR]

 

Leci grubo

[the_secret]

Nie popłacz się