Skocz do zawartości

Dlaczego Yao jest tak przereklamowany?


Bunia

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tu jeszcze nie pisałem.

Moja ulubioną pozycją w koszykówce jest 5 i 4.Na nie zwracam najweiększa uwage.No i według mnie Yao poza wzrostem nie ma nic.c*** tam ,ze nie ma szybkości ani rzutu z pol dystansu ,ale on nawet pod tym koszem nie umie sie zachowac.Nie umie zadnych zwodow.Jego gra to jets przepchanie sie i rzut z dupy , moze wejdzie.

 

Dlaczgeo dominuje w NBA??Odpowiedz jest prosta.Pochodzi z Chin ,ktore sa największym krajem na świecie ,maja najwięcej ludzi i przynoszą niesamowite pieniądze.Poza tym Yao był wybrany z numerem 1 w drafcie i podobno rokuje na gwiazde.W sumie w porownaniu do jego poczatkow w NBA to zrobił postęp niewiarygodny.

 

Może był skromny na początku kiedy jeszcze był nikim.teraz jest zupełnie inaczej.Przez niego Chińczycy nie chcą puszczać zawodników z Chin do NBA.Uważają ,że się zmienił i jest za bardzo zarozumiały.W sumie to są władze komunistyczne i na pewno trochę przeszkadzają ,ale on gdzie może pokazuje swoją wielkość.Na olimpiadzie ,kiedy od Chin domagano się świetnych sukcesów odpowiadając na pytania ,dlaczgeo tak słabo grają mówił ,że to wina jego kolegow i ciągle krytykował ich gre nie mówiąc o sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

m0r0 chyba powiem to za wszystkich- OMG co Ty pier***isz za banialuki :?. Zostan lepiej przy tym swoim ukochanym Europejskim koszu, bo na grze w NBA wyznajesz się jak ja na balecie :lol: Zostać przy temacie o lidze Polskiej i Eurolidze, a NBA zostaw innym, bo co czytam Twojego posta to śmiech ciśnie mi się na usta. Zero argumentacji- porażka

 

Yao nie potrafi grać pod koszem- wirtuozem to on niejest, ale daleki byłbym od takiego twierdzenia. Akurat wszechstronniśc i gra z piłką to moim zdaniem jego zalety

 

Pozatym on nie jest Twoim zdaniem skromny- no cóż chyba pozostawię to bez komentarza :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoJoseph grales kiedys w kosza?trenowales kiedys??

Na pytanie odpowiedam tak, tylko niewiem jaki to ma związek z tym tematem

Za supergracza sie nie uważam, ale wiem, że nie tylko statystykami mierzy się koszykarzy. Ty skupiasz się tylko na tym, bo jak mniemam o niczym więcej pojęcia niemasz, dlatego też Twoje posty działają mi tak bardzo na nerwy :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczgeo dominuje w NBA??Odpowiedz jest prosta.Pochodzi z Chin ,ktore sa największym krajem na świecie ,maja najwięcej ludzi i przynoszą niesamowite pieniądze.Poza tym Yao był wybrany z numerem 1 w drafcie i podobno rokuje na gwiazde.W sumie w porownaniu do jego poczatkow w NBA to zrobił postęp niewiarygodny.

O jakim rodzaju dominacji mowisz w tej chwili? Bo zdaje sie, ze chodzilo ci o popularnosc tj glosowania all star itp. a nie dominacje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie na temat 'popularności' Yao jest podobne jak wielu z was. Ming jest przereklamowany ! Dlaczego ? A dlatego, ze Chińczorów jest najwięcej. Telewizje go uwielbiaja, bo jest jedynym chińczykiem, który kiedy kolwiek dostał sie do NBA. Ale to równiez dobrze świadczy o nich. Dla przykładu, kiedy Trybański dostał sie do NBA, czy było takie zainteresowanie nim w Polsce ? Owszem magazyny sportowe mówiły o nim, ale to tylko ze względu na ciekawostke, ze ten polak jest w NBA. Patriotyzm chinczykow nie zna granic, a my polacy, co ? Założe sie, ze jesli w chinach nie mieli takiej telewizji, gdzie mozna bylo ogladac mecz NBA, to zaraz ludzie kupowali telewizje satelitarną, zeby wlasnie obejrzeć tego Yao - jedynego chinczyka w zawodowej druzynie koszykarskiej. Jestem pewny, ze nie jeden chinczyk przychodzi na mecze Rockets, zeby wlasnie zobaczyc go w akcji. A w Polsce ? Polacy w większości mają gdzieś koszykówkę, tylko oglądają to gdzie polacy dają sobie rade, są na czołowych miejscach, oraz piłkę nożna ( no a jak ). Zamiast mówić, ze Yao jest przereklamowany bierzmy przykład z Chińczyków. Mamy jedynego polaka w NBA, Maćka Lampe ( z łodzi jest, tak jak ja ;) ). Stawiajmy na nim. Wiadomo, ze nie damy rady tak jak chińczycy, np. dla tego ze ich jest więcej... Ale patriotyzm jak najbardziej !

 

Yao jest typowym graczem podkoszowym. Ma 226 cm wzrostu - moze on być następcą Shaqa, ale popatrzmy również na budow ich ciała. Shaq jest ' troszke ' lepiej zbudowany niż Yao. Yao to skóra i kości, Shaq ? Przeciwnie. Ma dużo tkanki mięśniowej, dobrze się przepycha, ma siłę. Yao jest takim troche centrem, który czeka na super wymarzone podanie, i wtedy bez problemu zdobędzie punkty sam na sam z koszem.

Shaq zdobywa punkty zupełnie inaczej. Jemu mozna podać piłke do trumny, a on sie przepchnie, walnie łokcia, wyskoczy i 2pkt.

 

Poza tym, sprawa obrony. Kto ma ile bloków ? :). Shaq przeciętnie dajmy na to 3 bloki, przy podkreślam niższym wzroście. Yao praktycznie po bloku na mecz...

 

P.S. Oglądałem sobie karty NBA. Mam kilka z Shaqiem i patrzylem na tył na statsy. Widze ze oddał dwa rzuty za 3 pkt z czego jeden trafił ! :shock: Ma ktoś taki filmik, lub artykuł z netu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yao jest przereklamowany bo za wczesnie chciano zrobic z niego gwiazde, on sam nie widział na ile go stac a wszysc juz mówili ze on bedize kolejnym domintorem w NBA. Mam tez czasami wrazenie ze nawe GM Rockets poszedł za tym medialnym szumem i uwierzył w to ze Yao jest taki wielki i w sporym stopniu włąsnie przez to wybrał go a nie Amare. Dla mnie jest to gracz dobry, ale nic wiecej.Dominatorem nie byl i nie bedzie. Pojawijaja sie coraz lepsi PF przekwalfikowani na C i niszczą Amare szybkoscią i zwinnoscia. Pierwszy przykłąd z brzegu to własie wyzej wymieniony Amare. Yao popełnia w trakcie mecuz duzo błedow, pod tablicami łątwo daje się zdominowac, czesto fauluje, a ataku nie błyszczy, popełnia faule w offensywie, łatwo traci piłke, przy podowjeniach banalnie mu ją zabrac, albo zasypia i obornca podwajajacy zabierze mu juz gałe, ale zdaza mu sie tez niedokładnie dograc do partnera lub wybrac tego niezbyt dogodnie ustawionego i rzucic gałe obroncy prosto w ręce. W obronie tez nie ma sporo do poprawienia. Chociazby krycie do linii koncowej co pokazał mu rzadko wyrózniajcy sie w ataku, raczej zdobywjacy tylko te łątwe punkty Ben. Prasa zrobita z niego co zrobiłą, chinski rynek jest tak dobry ze napenwo NBA ma z tego ogromne korzysci finansowe ze on jest gwiazda i wystepuje w ASG i tak juz pozostanie.

 

Moje zdanie na temat 'popularności' Yao jest podobne jak wielu z was. Ming jest przereklamowany ! Dlaczego ? A dlatego, ze Chińczorów jest najwięcej. Telewizje go uwielbiaja, bo jest jedynym chińczykiem, który kiedy kolwiek dostał sie do NBA. Ale to równiez dobrze świadczy o nich. Dla przykładu, kiedy Trybański dostał sie do NBA, czy było takie zainteresowanie nim w Polsce ? Owszem magazyny sportowe mówiły o nim, ale to tylko ze względu na ciekawostke, ze ten polak jest w NBA. Patriotyzm chinczykow nie zna granic, a my polacy, co ? Założe sie, ze jesli w chinach nie mieli takiej telewizji, gdzie mozna bylo ogladac mecz NBA, to zaraz ludzie kupowali telewizje satelitarną, zeby wlasnie obejrzeć tego Yao - jedynego chinczyka w zawodowej druzynie koszykarskiej. Jestem pewny, ze nie jeden chinczyk przychodzi na mecze Rockets, zeby wlasnie zobaczyc go w akcji. A w Polsce ? Polacy w większości mają gdzieś koszykówkę, tylko oglądają to gdzie polacy dają sobie rade, są na czołowych miejscach, oraz piłkę nożna ( no a jak ). Zamiast mówić, ze Yao jest przereklamowany bierzmy przykład z Chińczyków. Mamy jedynego polaka w NBA, Maćka Lampe ( z łodzi jest, tak jak ja ). Stawiajmy na nim. Wiadomo, ze nie damy rady tak jak chińczycy, np. dla tego ze ich jest więcej... Ale patriotyzm jak najbardziej !

 

Pomijasz kilka rzeczy YAO był materiałem na gwiazde, C-Tryb dostał sie niewiadomo skad i raczej atylko w ramach rozliczen Westa z agentem Czarka. Ming miał grac długo, odgrywac kluczowe role, C-Tryb wystapił moze w 30 meczach przez całą kariere i to i tak nietransmitowanych na C+ wiec po co Polacy mieli kupowac te satelity jak i tka by go nie zobaczyli? W polce wielki czas koszykówki gdzie wzorstała liczba osób uprawiajacych ten sport minał, Chinczykow jest 1mld i tam zawsze znajda sie pasjonaci, są lepiej rozwinieci maja dostep do neta lepszej satelity wiec im z góry jest łątwiej.

 

Yao jest typowym graczem podkoszowym. Ma 226 cm wzrostu - moze on być następcą Shaqa, ale popatrzmy również na budow ich ciała. Shaq jest ' troszke ' lepiej zbudowany niż Yao. Yao to skóra i kości, Shaq ? Przeciwnie. Ma dużo tkanki mięśniowej, dobrze się przepycha, ma siłę. Yao jest takim troche centrem, który czeka na super wymarzone podanie, i wtedy bez problemu zdobędzie punkty sam na sam z koszem.

Shaq zdobywa punkty zupełnie inaczej. Jemu mozna podać piłke do trumny, a on sie przepchnie, walnie łokcia, wyskoczy i 2pkt.

i co z tego ze budowa Minga jest taka a nie inna? Skoro jest chudszy, mniej ma masy, to znaczy, szybszy, zwinniejszy, lepsza dynamika, wieksze pole do zwódów, co prowadzi do łątwieszego wykiwania rywala, wypracowania pozycji. nie musi sie przepychac bo nie ma do tego warunków ale ma kilka innych sposób na zdobycie pkt, chocaiby uciekanie na obwód i wejscie pod kosz, jezeli ma rzut z dystansu obronca za nim wyjdzie,a taki Shaq wrócic juz nie zdązy. Moze tez rzucac po odchyleniu.

 

Poza tym, sprawa obrony. Kto ma ile bloków ? . Shaq przeciętnie dajmy na to 3 bloki, przy podkreślam niższym wzroście. Yao praktycznie po bloku na mecz...

Z Yao nie jest dobry obronca i nie mam zamiaru sie z tym sprzeczac. ALe mówienie ze obrona to tylko bloki jest smieszne i omawiane na tym forum było juz wiele razy. Obrona to krycie, nie pozwolenie aby rywal doszedł do rzutu, czystej pozycji, utrudnianie gry, czesto nieprzepisowo,a bloki i przechwyty to tylko nic nie znaczacy dodatek dla oczu tych co widzac swiat NBA przez boxy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i co z tego ze budowa Minga jest taka a nie inna? Skoro jest chudszy, mniej ma masy, to znaczy, szybszy, zwinniejszy, lepsza dynamika, wieksze pole do zwódów, co prowadzi do łątwieszego wykiwania rywala, wypracowania pozycji. nie musi sie przepychac bo nie ma do tego warunków ale ma kilka innych sposób na zdobycie pkt, chocaiby uciekanie na obwód i wejscie pod kosz, jezeli ma rzut z dystansu obronca za nim wyjdzie,a taki Shaq wrócic juz nie zdązy. Moze tez rzucac po odchyleniu.

 

Nie no nie przesadzajmy... Skoro Ming jest wyższy od Shaqa to raczej nie bedzie zwinniejszy ;). To jest tyczka a Shaq jest ubity. Zacznijmy od tego, ze Shaq jest innym graczem niż Yao. A uciekanie na obwód i pod kosz to za dużo czasu. Jeśli grasz w kosza to wiesz, ze najlepsze akcje i ( co najważniejsze ) najskuteczniejsze rozgrywa się z kontry. A tu taki Yao poleci sobie na obwód, wróci pod kosz i zdobędzie elegancko 2 pkt. Nie takie łatwe jak się mówi. A po 2 który center idzie na obwód ? No, fakt zdarzają sie przypadki, ale to pojedyncze. Grałem kiedyś z niemcem, który miał 15 lat, 203 wzrostu ( Centrem był ) i chciał trójki ciskać. Fakt faktem skuteczność miał jakąś 33%, ale nie jest to normalne ;). Rzut po odchyleniu, to reczej nie center. To robi raczej jakiś gracz obwodowy, czy playmaker. Mimo wszystko zadanie centra, to rzucić 2 pkt spod kosza ze skutecznością 60%. Czy mam racje ?

 

Yao nie jest dobry obronca i nie mam zamiaru sie z tym sprzeczac. ALe mówienie ze obrona to tylko bloki jest smieszne i omawiane na tym forum było juz wiele razy. Obrona to krycie, nie pozwolenie aby rywal doszedł do rzutu, czystej pozycji, utrudnianie gry, czesto nieprzepisowo,a bloki i przechwyty to tylko nic nie znaczacy dodatek dla oczu tych co widzac swiat NBA przez boxy.

 

Nie tylko bloki, ale czy center nie powinien blokować przynajmniej 3 rzutów w meczu ? Mówisz, ze bloki i przechwyty to nic nie znaczący dodatek... czy ja wiem ? Jeśli bo bloku lub przechwycie zdobędziesz 2 pkt to jesteś w przód o 2 pkt, nad drużyną przeciwną. Jeśli zablokujesz 3 piłki i przechwycisz następne 3 to jesteś do przeodu 12 pkt ... nie znaczący dodatek ? Bardzo ważny element gry.

 

Swoją drogą chciałbym, kiedyś zobaczyć pojedynek, do którego nigdy nie dojdzie. 3 graczy ; Shaq, Camby, Yao. Każdy z każdym jeden na jeden. Ostra, twarda gra i obrona w centrze sie liczą najbardziej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no nie przesadzajmy... Skoro Ming jest wyższy od Shaqa to raczej nie bedzie zwinniejszy . To jest tyczka a Shaq jest ubity.

Widzisz Yao to tyczka i chocby dla tego nie bedize dominatorem. owszem jest wyzszy o te 10 cm, ale to nie znaczy ze nie moze byc zwinniejszy od kolesia majacego 140 km wagi. Shaq nie jest zwinny, Yao tez, jezeli ming ma byc dominatorem w tej lidze to musiałby byc, gdyz jakos musi go załatwic jak masą nie ma szans. A ze tak nie jest to i dominator z niego zaden.

 

A uciekanie na obwód i pod kosz to za dużo czasu. Jeśli grasz w kosza to wiesz, ze najlepsze akcje i ( co najważniejsze ) najskuteczniejsze rozgrywa się z kontry. A tu taki Yao poleci sobie na obwód, wróci pod kosz i zdobędzie elegancko 2 pkt. Nie takie łatwe jak się mówi.

A kto powiedział ze ma to byc łatwe? To ma byc skuteczne 8) Wiadomo ze najłatwiej idzie zdobywa sie pkt po kontrze, ale najwiecje jest zagran włąsnie ustawionych. Nie musi isc kompletnie na obwod,, ucieka na póldystans, tylko na taką odległos zeby potem mógl łątwo wyjsc za plecy i podjaacy mial na tyle miejsca by dograc mu piłke, droga do kosza otwarta. Materiał nie na kazdą akcje ale to da sie zrobic. Tyle ze Yao jest zbyt wolny.

 

A po 2 który center idzie na obwód ? No, fakt zdarzają sie przypadki, ale to pojedyncze.

Qrde to nie chodzi aby co druga akcja szła na obwód, tu chodzi o to aby czasami móc to zagrac, to rozluznia obrone, ma sie z tego punkty. Wiadomo miejsce centra jest pod koszem, nikt nie ucieka regularnie na obwód, ale kilka razy w meczu prawie kazdy i chodzi o to aby włąsnie to wykrzystac.

 

Rzut po odchyleniu, to reczej nie center. To robi raczej jakiś gracz obwodowy, czy playmaker.

Taaa i jeszcze do tego crossover :lol: To chodzi o zwykłe, odwrócenie sie do rywala, oparcie sie na nim, krok do przodu, ponownie obrót, lekkie odchylenie i rzut. Robi to prawie kazdy center, rzadna sztuka, ale rzut z odchyelniem jakby nie było jest :P

 

Nie tylko bloki, ale czy center nie powinien blokować przynajmniej 3 rzutów w meczu ? Mówisz, ze bloki i przechwyty to nic nie znaczący dodatek... czy ja wiem ? Jeśli bo bloku lub przechwycie zdobędziesz 2 pkt to jesteś w przód o 2 pkt, nad drużyną przeciwną. Jeśli zablokujesz 3 piłki i przechwycisz następne 3 to jesteś do przeodu 12 pkt ... nie znaczący dodatek ? Bardzo ważny element gry.

 

No tak, ale to samo mozna wymusic niezmierzną statysykami dobrą obroną, wtedy jest rzut i tez okazja do kontry. Prawdziwy center moze i powinien miec ok. 3 bloki na mecz, wielu uwaza to za koniecznosc, ale w moim przypadku tak nie jest. O wiele wazniejsze jest krycuie, podwajanie, nie gubienie sie na pick'n rollach i wiele innych rzeczy. Bo tkaich zagran jest w meczu mnóstwo a bloków masz 3 masz z tego 6 pkt a dajesz rywalom 15 pkt bo nie pokryles tu, tu nie zdązyłęs, tu faul w obronie itd. Piszac ze nic nie znaczą miałem na mysli to ze jest to naprawde nic w porównaniu z innymi aspketami obrony, to jest tylko dla publicznosci, bo jest efektowne i dla tych co widzą obrone w boxach, tak w meczu to mozna wiecej stracic na takim zawodniku co w obronie tylko blokuje niz zyskac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KarSp : spotykamy sie nie tylko w tym temacie ;)

 

Co do tematu :

Widzisz Yao to tyczka i chocby dla tego nie bedize dominatorem. owszem jest wyzszy o te 10 cm, ale to nie znaczy ze nie moze byc zwinniejszy od kolesia majacego 140 km wagi. Shaq nie jest zwinny,

Właśnie 'tyczka'. Wzrost wszystkiego nie załatwia. Rodman miał nieco ponad 2 metry a miał taki psi instynkt, ze zbierał ponad 10 piłek na mecz... Liczy się przepychanie pod koszem. Drugim tego przykładem jest chociażby grający BigBen. Masa jest bardzo ważna.

Shaq nie waży 140 kilo tak mi się zdaje. W poprzednich sezonach owszem, w obecnym - nie. Nie mam dokładnych informacji, fajnie by było jakby Szak zabrał głos w tym temacie.

Shaq nie jest zwinny ? oO. Nic bardziej mylnego ! Wiadomo, nie porównujmy Shaqa do jakiegos playmakera. Ale jesli chodzi o stosunek zwinności do wagi i wzrostu to jest klasą.

 

A kto powiedział ze ma to byc łatwe? To ma byc skuteczne Wiadomo ze najłatwiej idzie zdobywa sie pkt po kontrze, ale najwiecje jest zagran włąsnie ustawionych. Nie musi isc kompletnie na obwod,, ucieka na póldystans, tylko na taką odległos zeby potem mógl łątwo wyjsc za plecy i podjaacy mial na tyle miejsca by dograc mu piłke, droga do kosza otwarta. Materiał nie na kazdą akcje ale to da sie zrobic. Tyle ze Yao jest zbyt wolny

 

Podkreślmy ostatnie zdanie Yao jest zbyt wolny czy jest o czym więc mówić ? Center nie ma być szybki. Ma być przypakowany i wysoki ...

 

Taaa i jeszcze do tego crossover To chodzi o zwykłe, odwrócenie sie do rywala, oparcie sie na nim, krok do przodu, ponownie obrót, lekkie odchylenie i rzut. Robi to prawie kazdy center, rzadna sztuka, ale rzut z odchyelniem jakby nie było jest

 

Okay, ale robi to 2 - 3 razy w meczu... dodając, ze nie zawsze wychodzi ;):). Mam doczynienia z gościem 15 -letnim, ma 204 wzrostu. Nie ma na niego mocnych, bo wszystko daje pod kosz. Rzut z półdystannsu ma tragiczny. Osobiste to kwestia szczęścia... ale nie chodzi mi tu o Shaquilla. Center ma z pozoru łatwe zadanie. Wypchnąć tyłkiem zawodnika, zrobić sobie miejsce i 2pkt na jego koncie, oczywiście jeśli ma odpowiednie warunki fizyczne, mówię tu np. o O'Nealu, BigBenie, Camby'm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tam nie doswiadczam jakiegos przesadnego "hype'u" wokol Yao. Owszem, jak go wybierano, to bylo sporo szumu, ale to co roku jest. I co by nie mowic jest spora grupa zawodnikow, ktora w wielu rocznikach szla wysoko, a g*** zdzialala. Yao przy Olowokandich, Joe Smithach czy Kwame Brownach prezentuje sie super. Statsy poprawia, robi sie coraz solidniejszy. Juz w pierwszym roku bylo raczej widac, ze to nie bedzie dominator czy lider zdolny ciagnac druzyne zbudowana pod niego. Ale jako center na pewno jest i pozostanie w szpicy tej ligi. Chocby nigdy nie wykorzystal warunkow jakie ma, to i tak statsy bedzie mial przez dlugie lata solidne.

 

Shaq nie waży 140 kilo tak mi się zdaje. W poprzednich sezonach owszem, w obecnym - nie. Nie mam dokładnych informacji, fajnie by było jakby Szak zabrał głos w tym temacie.

Waży (i to juz od konca lat 90-tych). Niestety albo "stety", zalezy kogo to interesuje i obchodzi bardziej niz wyniki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KarSp : spotykamy sie nie tylko w tym temacie

 

Hmm. Albo ja to nie ja :wink: Albo mnie z kims pomyliłes.

 

Właśnie 'tyczka'. Wzrost wszystkiego nie załatwia. Rodman miał nieco ponad 2 metry a miał taki psi instynkt, ze zbierał ponad 10 piłek na mecz... Liczy się przepychanie pod koszem. Drugim tego przykładem jest chociażby grający BigBen. Masa jest bardzo ważna.

 

A czy ja napisałem ze masa nie jest wazna? Wiem ze Yao to tyczka. Ale powiedz szczerze. Wierzysz ze Yao utyje? Czy nabierez super masy miesniowej? Ja nie, dlatego jezeli ma byc dominatorem, choc w mojej opinii nim nie bedzie, to musi sobie radzic jakos inaczej. Podałem kilka przykłądów jak ja to widze, ze co musi robic aby wreszcie wejsc na oczekiwany poziom. Oczywiscie do tego wszystkiego musi tez jeszcze nadbrac troche siły i masy, bo ma jej mało a przyda sie wiecej.

 

PS. wierzysz ze Yao bedzie dominatorem? Ja nie :P

 

Shaq nie waży 140 kilo tak mi się zdaje. W poprzednich sezonach owszem, w obecnym - nie. Nie mam dokładnych informacji, fajnie by było jakby Szak zabrał głos w tym temacie.

 

Ta sprawa juz wyjasiniona. Ale tak jeszcze dla jasnosci.

A) czepiasz sie dosc zbędnych szczegółów :twisted:

B) Shaq to przykład

C) jego kg podawałem w przyblizeniu. Chodziło o graczy masywnych, którzy moga przepchnac i cieżarówke pod koszem. Jezeli wolisz to moge Ci napisac Robert "Tractor" Traylor. :)

 

Shaq nie jest zwinny ? oO. Nic bardziej mylnego ! Wiadomo, nie porównujmy Shaqa do jakiegos playmakera. Ale jesli chodzi o stosunek zwinności do wagi i wzrostu to jest klasą.

Znowu nie rozumiesz. Ja nie mówie ze Shaq nie jest zwinny jak na swoja mase, bo jak na ciezar jaki nosi to jest on nawet super zwinny. Mi chodzi ze on nie jest zwinny tak ogólnie i inni podkoszowcy nie majacy tyle kg moga nad nim w tym względzie górowac, choc bedą troche wyzsi> Yao musiałbybyc taki, ale nie bedzie.

 

Podkreślmy ostatnie zdanie Yao jest zbyt wolny czy jest o czym więc mówić ? Center nie ma być szybki. Ma być przypakowany i wysoki ...

 

A ja cie jeszcze raz pytam. Widzisz Yao przypakowanego i masywnego? ja nie, wiec musi sobie radzic inaczej, a ze sobie nie radzi to inna sprawa, dlatego m. in nie bedzie dominatorem.

 

Okay, ale robi to 2 - 3 razy w meczu... dodając, ze nie zawsze wychodzi

Wiadomo, nie zrobi tego co akcje, kilka razy dostanie piłke pod kosz, kilka razy zwód i wejscie pod kosz, kilka razy typowy dla centra rzut jedną reką(sorki, ale min temu wiedziałem, teraz nazwa mi z głowy wyleciała, mam nadzieje ze sie odmyslisz o co mi chodzi) i tak sie pkt nazbiera.

 

Osobiste to kwestia szczęścia...

To bardzo ciekawe :lol: Niektózy cholera musza tego szczescia miec jak trafiaja 90% osoibistych :roll:

 

Center ma z pozoru łatwe zadanie. Wypchnąć tyłkiem zawodnika, zrobić sobie miejsce i 2pkt na jego koncie, oczywiście jeśli ma odpowiednie warunki fizyczne, mówię tu np. o O'Nealu, BigBenie, Camby'm.

I tutaj cie poraz 3 pytam w tym poscie. Widzisz takiego Yao jak napisałes? Napakowanego i pchajacego sie pod kosz? On jest wysoki ale warunków fizycznych to mocnej gry ciałem nie ma, wiec musi sobie radzic w inny sposób. To juz powtarzam 3x w tym poscie i kilka razy wczesniej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem zorientowany w temacie więc wypowiem się o myśli przewodniej czyli "Dlaczego Yao jest tak przereklamowany?"

 

W moim przekonaniu Yao jest tak popularny bo jest po prostu duuużo chinczyków i on zam jest duuuży... To jest tak jak z Sumo w Japonii, Japończycy są mali i chudzi więc mają kompleksy...srobili taki sport gdzie tłuką się .. hmmm.. ludzie o większych gabarytach i to zaspokaja ich potrzeby emocjonalne...;)

 

Chinczycy zachowują się tak samo ... wielbią Yao ponad wszystko oglądają mecze (w miliardowych ilosciach :D:D:D) Nba zyskuje , Stacje Telewizyjne Zyskują... Ażwreszcie sam Yao zyskuje reklamuje różnego rodzaju produkty... chinczycy to oglądają mają zabawe a producenci produktów oraz stacje TV zgarniają na tym potężną kasę ... Coś więcej......?

 

Pozdrowienia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Yao to tyczka i chocby dla tego nie bedize dominatorem. owszem jest wyzszy o te 10 cm, ale to nie znaczy ze nie moze byc zwinniejszy od kolesia majacego 140 km wagi. Shaq nie jest zwinny, Yao tez, jezeli ming ma byc dominatorem w tej lidze to musiałby byc, gdyz jakos musi go załatwic jak masą nie ma szans. A ze tak nie jest to i dominator z niego zaden.

On jest wysoki ale warunków fizycznych to mocnej gry ciałem nie ma, wiec musi sobie radzic w inny sposób. To juz powtarzam 3x w tym poscie i kilka razy wczesniej...

Jeszcze kilka cytatów mógłbym przytoczyć. Tu się nie zgodzę. Sam podałeś 140 kg, a ile Yao do nich brakuje? Raptem 5, bo waży 135 kg. A do tego ma te 228 cm wzrostu. Jak dla mnie takie warunki są imponujące i z nimi musi grać mocno ciałem, do czego wg Ciebie nie ma predyspozycji. Jakie wychodzenie rzuty z półdystansu czy inne zdobywanie punktów? Owszem zdarza mu się, ale najczęściej zdobywa punkty spod samego kosza, często też wsadem.

 

Chyba nie raz widziałeś Yao przestawiającego mniejszego i lżejszego rywala (praktycznie każdy oprócz Shaqa taki jest), a następnie ładującego z góry (zupełnie w stylu Shaqa? Fakt, że tych akcji ma dosyć mało i przy tej wadze i wzroście powinno być tego dużo więcej, jednak popełnia on bardzo wiele błędów w ataku, skąd wynikają różnego rodzaje faule czy straty. Jak już wspomniałem na początku tego tematu, to jeżeli uda mu się to zmienić (a IMO się nie uda :twisted:), ma szanse być najbardziej dominującym centrem po Shaqu. To oczywiście głównie ze względu na kryzys tej pozycji, bo taki jak Shaq nie będzie i to jest więcej niż pewne. Nie ta dynamika, nie te umiejętności, nie ta masa itd.

 

BTW. Miałem wrażenie, że piszesz o Ilgauskasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka cytatów mógłbym przytoczyć. Tu się nie zgodzę. Sam podałeś 140 kg, a ile Yao do nich brakuje? Raptem 5, bo waży 135 kg. A do tego ma te 228 cm wzrostu.

Dobra, spoko, zgoda. Tyczka to nie jest dobre okreslenie, ale tez Yao nie wyglada tak super masywnie, wyglada jak chlop, ale tylko tacy maja cos osiagnac, ale wielkim pakerem czy grubasem to on nie jest. Zobacz ze Shaq jest 12 cm nizszy i 5 kg grubszy, czyli odejmij 5 kg od siebie dodaj 12 cm i zobacz ze to sie rozchodzi i widac róznice gołym okiem

 

Chyba nie raz widziałeś Yao przestawiającego mniejszego i lżejszego rywala (praktycznie każdy oprócz Shaqa taki jest), a następnie ładującego z góry (zupełnie w stylu Shaqa? Fakt, że tych akcji ma dosyć mało i przy tej wadze i wzroście powinno być tego dużo więcej, jednak popełnia on bardzo wiele błędów w ataku, skąd wynikają różnego rodzaje faule czy straty.

Gdzie jest koniec nawiasu? :wink: Mówisz jak to on łatwo wszystkich przesuwa. Widisz mielismy okazje ostatnio na antenie C+ Sport widizec go w pojedynku z Benem i on go nie potrafił przesunac za zadne skarbu, mimo ze ten jest nizszy o 7 stop i lzejszy o 70 funtów. Pierwszy lepszy przykład na to jak Yao mimo, ze jest duzo lepiej zbudowany nie wykorzystuje sowich atutów. Spoko, Ben to jeden z najlepszych obronców mozesz powiedizec, ale jak Yao ma byc domiangtorem to ma sobie radzic z kazdym. Mozesz tez powiedzic ze to jeden mecz, ale nie Kily to nie byl przypadek. Spójrz jak on poniżył Yao, Yao nie mógł sobie wypracowac pozycji w ataku, grał siłowo tak jak mówisz, ale wiele razy na pograniczu falu i zdobywał tylko pkt dlatego ze BigBen odpuszczał liczac na offence'a, którego nie odgwizdywano. Sam napisałes ze przy takiej grze sie gubi, popełnia straty i faule. Masz tez racje ze ja trochge sie pogubiłem, Yao tez powinien troche grac pod koszem, bo tam tez zagrac umie, ale z tym co teraz prezentuje nie rezygnowałbym tez z gry na dystansie, bo inaczej nie bedzie on napewno dominatorem, gdyz tak dobry w grze podkoszej jak Shaq nie jest, nawet duzo gorszy, wiec musi byc bardziej wszechstornny, suzkac pkt gdzie indizej i rozciagac defensywe.

 

To oczywiście głównie ze względu na kryzys tej pozycji, bo taki jak Shaq nie będzie i to jest więcej niż pewne.

Hehe i tutaj sam siebie zapedziłes w tzw. kozi róg(chyba było cos takiego? :roll: ) Otóz w jakims stopniu podałes wyjasnienie słowa dominatore. OTóz wiadomo ze jak ktos nim jest to nie ma dla niego odpowiednich rywali, konkurencji, nikt mu nie zagraza, niezalenie na kryzys czy rozkwit tej pozycji.

 

Nie ta dynamika, nie te umiejętności, nie ta masa itd.

 

Sam podałęs ze nie ta masa, czyli jak nie moze sobie zapewnic tylko punktów z pomalownego i takiego krolestwa jak robił to Shaq, ze dostawal gałe i nie było na niego mocnych, musi szukac tez punktów na inne sposóby ktore juz podałem. Tym czesciej ze jak sam wspomniałes w twardej grze 1on1 sie jednak gubi.

 

Shaq to jedyny w swoim rodzaju wyjątek, który mocno zmienil pozycje C. Nie wiadomo kiedy pojawi sie kolejny koszykarz podobny do nieg i czy wogóle sie pojawi. I teraz w obliczu tych zmian kazdy C jezeli chce zawładnosc tą pozycją nie moze grac tylko pod koszem, bo tam jest SO, tam nie ma na niego mocnych, jest inna obrona, coraz wiecej sposobów detronizacji Shaqa(patrz obrona Pistons) i trzeba uciekac bardziej na dystans, i wchodzic pod kosz bo nie odkryje prochu jak powiem ze Shaq szybki nie jest.

 

BTW. Miałem wrażenie, że piszesz o Ilgauskasie.

A ja mysle ze ty lubisz sie mnie czepiac :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

SSorki, ze tak pozno sie budze, ale ostatnio nie mam czasu na popisanie czesciej na forum :)

 

karSp napisał :

To bardzo ciekawe Niektózy cholera musza tego szczescia miec jak trafiaja 90% osoibistych

Mówimy tu o centrach czy o innych graczach, bo ja juz nie wiem :?: :?: :?:

 

 

 

karSp napisał :

 

Mówisz jak to on łatwo wszystkich przesuwa. Widisz mielismy okazje ostatnio na antenie C+ Sport widizec go w pojedynku z Benem i on go nie potrafił przesunac za zadne skarbu, mimo ze ten jest nizszy o 7 stop i lzejszy o 70 funtów.

Haaa, i tu cie mamy :D. Wiadomo ze druzyna z Detroit stawia na obrone, BigBen jest jednym z lepszych obrońców... A tak nawiasem mówiąc założe sie ze Yao nie dałby rady Artestowi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówimy tu o centrach czy o innych graczach, bo ja juz nie wiem

 

Tu pisze ogólnie bo są tacy zawodnicy co dobijaja do tej granicy. Pitti napisal tak jakby to było ogólnie do wszystkich graczy, z czym sie zgodzic nie moge bo osobiste to w sprym stopniu tez technika, wytrenowanie i tak dalej.

 

Haaa, i tu cie mamy . Wiadomo ze druzyna z Detroit stawia na obrone, BigBen jest jednym z lepszych obrońców... A tak nawiasem mówiąc założe sie ze Yao nie dałby rady Artestowi

Mnie mamy czy Kily'ego? :roll: i ja mam odp na ten cytat czy nie :?:

 

PS. Witam na forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

To ja też odpowiem ,,Dlaczego Yao Ming jest przereklamowany''

 

Moim zdaniem Ming gre w ASG zawdzięcza swoim rodakom z Chin a Chiny jak wiadomo najludniejszy kraj świata którzy na niego oddaja po 2 mln głosów, mimo to że np. Camby bardziej zasłużył na gre w S5 ASG. Wydaje mi sie że gdyby Ming był amerykaninem to raczej nie grałby w pierwszej piątce Wschodu. Średnia w tym sezonie zbiórek: 9,1 wynik dobry jednak na gracza który mierzy 2,26 wzrostu ta średnia mogłabyć nieco wyższa. W blokach nie jest mistrzem średnia 1,5 na tak olbrzymiego gracza to zdecydowanie za mało. Te statsy Yao robi w 33,2 mpg A dla porównania Marcus Camby zdobywa 12 RPG i 3 BPG w 32,7MPG zdobywa średnio na mecz mniej punktów (14,8 Ming 19,6) to moim zdaniem Camby jest lepszym obrońcą od Minga i to jemu należy sie miejsce w S5 zachodu. No cóż zobaczymy za rok.

 

PS. To tylko moje zdanie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrońcą to Camby jest napewno lepszym, tu nie ma co nawet dyskutować, porównywać ich teżnie ma co bo Marcus pokazuje w tym roku ze jest naprawde All Starem. Mam nadzieje ze Johnson Jajowi nie da pograc za dlugo, chociaz pewnie przez to ze graja w Houston bedzie siedzial caly czas na parkiecie :? To jest paranoja, powinni wprowadzic jakies ograniczenie, albo chociaz minimum meczy ktore zawodnik ma rozegrac zeby sie w ASG znalezc, nie gral cwierc sezonu i teraz nagle jaki on jest wazny dla ligi ehhhh.... no coz nic nie zrobimy z tym, mam nadzieje że będzie grać wiecej duzo lepszy Marcus...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i w ASG Yao nic nie pokazał oto jego statsy z meczu:

 

19 minut

2-5 z gry 0-0za 3pkt, 1-2osobiste

2(!!) zbiórki

1 asysta

1 przechwyt

0 strat

2 faule

5 punktów

 

Najgorsze jest to że Yao gra w ASG co roku dzieki swoim rodakom którzy oddają na niego po 1,5-2 miliony głosów. W miejsce S5 zdecydowanie należy się Camby'emu, Yao ewentualnie na ławce jako drugi środkowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.