[West FINALS] (1) San Antonio Spurs - (2) Oklahoma City Thunder

[Pan A.]

Śmiała teza. Masz jakieś argumenty na jej poparcie, czy tylko tak sobie, jak to masz w zwyczaju, rzucasz jakiś tekst i znikasz?

[Koelner]

najzabawniejszy moment? Jak jackson wchodzi na kosz ,podaje do splittera,ten nie łapie i zbliżenie na twarz Popa.

aż dziwne,że w I kwarcie gdzie spurs naprawdę grali słabo ,popełniali pełna głupich strat i to nie wymuszonych przez obronę wyszli obronną ręką. okc postanowiło na maksa zagęszczać miejsce gdzie grany jest p'n'r spurs i wystarczyło rozciągać grę podaniami ale cały gameplan się jebał. brooks jest na maksa przeceniany. boris diaw to steal ,myślałem ,że murzyni z okc będą mu skakać po głowie a okazało się ,że wystarczy dobrze poruszać się na nogach ,dobrze czytać grę przeciwnika i diaw jest zawsze tam gdzie trzeba i drivy nie były tak skuteczne. to ,że okc w I połowie byli w grze to wina przede wszystkim strat 13-7 .wow spurs ,słabo. mając 33 % za trzy wygrali.wow i jedynie gdzie się poprawili względem sezonu to points in the paint. to też ciekawostka.

wiem ,że rozśmieszę kibiców majami ale k**** ten atak okc na tle spurs wygląda żenująco bo jest oparty na graczach z piłką . jest na boisku durant i westbrook to reszta statyści ,jest na boisku harden ,reszta stoi. jedyni co potrafili się wyłamać to sefalosza i derek. i w sumie koncówkę 2 kwarty zagrali dobrze bo tak jak chytruz orędował grali durantem na czwórce(tylko wtedy chyba najwięcej punktowali splitter i diaw) i mieli wtedy spejcing w ataku a w obronie byli bardziej agresywni.

3 kwarta to porażka spurs ale co się dziwić jak napierdalali za trzy i nic nie wpadało a miało wpadać ;] 18% i nie były to rzuty wymuszone. a durant i harden byli on fire. okc mogłaby zamknąć mecz ale k**** wsetbrick trafił jedną tróję i to jeszcze po picku ;] debil a perkins jest difenderoverrated. na iso wszystko ok ale w team difens gubi się jak dziecko. czym więcej diaw z duncanem i niskim grali piłką to on wyglądął nieraz jak dziecko we mgle.

4 kwarta to jackson zatrzymujący duranta na tym ,że nie trafił nic z gry. na początku spliiter show ,później manu a okc nic nie odpowiedziało. grali smallballem ze spurs i ci drudzy to wygrali. i pomysł brooksa ,wypuścił trio + weterani+ wolny dupek perkins. każdy pick parkera i manu to wyciągnięcie perka więc staje się bez użyteczny ,jackson idzie do góry a durant zostaje na obwodzie i całe in the paint wolne. i co robi brooks? zmienia fishera na sefo. kiedy durant boi się cuta manu to duncan pass do jacksona i koniec zabawy. a duranta pasywność w obronie to masakra.

co musi zmienić spurs?

skuteczność za trzy. ograniczenie strat na pick'n'rollach. wszyscy gracze obwodowi którzy stali w rogach gdy był grany pick w pierwszej połowie szli na dół na back doory bo niscy okc pomagali wysoko na pickach i zagęszczali .wtedy były straty spurs i puknty łatwe miała okc bo te podania nie dochodziły. gdy okc zmienili obronę i miej zagęszczali ,obwodowie wychodzili do piłke ale wtedy skuteczność była do bani.

co okc?

okc musi grać więcej piłką ponieważ ich atak jest tragiczny . w obronie musi grać ibaka i poświęcałbym perkinsa kosztem collisona. a westbricka wyjebałbym ze s5 na koszt fisha

 

dla spurs plus jest jeszcze taki ,że pop i zawodnicy spurs potrafią lepiej reagować na zmiany na boisku ,więc z kolejnym meczem to oni powinni grać lepiej. okc z iq westbrooka i talentem brooks to minus.

[Luki]

Brooks pod koniec się nie podpisał + Manu wystrzelił, ale wg mnie trzeba docenić to, że jako pierwszy pokazał jak trzeba bronić SA żeby troche ich neutralizować. W razi dgyby Miami grało w finale z SAS Spo koniecznie musi z tego skorzystać.

[Przem]

Mnie zawsze dziwiło że po jednym meczu można tworzyć wielkie twierdzenia i tezy.

A to ze ktoś overrated a to że under i ze cały team do dupy

 

 

Easy ppl! To pierwszy mecz dopiero i OKC musi odpowiedzieć na to co zaproponowali spurs.

[krecik013623]

ten mecz tylko mnie uwtierdził w przekonaniu że spurs nie mają szans

 

podejrzewam, że już w następnym meczu thunders wygrają i przejmą hca, a cała seria skończy się w 5 bądź 6 meczach

What ?

 

Spurs dominowali większość meczu, a ty mówisz że nie mają szans...

[Maciek9020]

Że co robili większość meczu??

[ignazz]

hmm,

 

A Duncan to raz ładny gwizdeczek dostał, a ignazz bał się o sędziowanie, heh. Samiutki pod koszem nie trafił, to sędziowie chyba tak się zdziwili, że uznali, że musiał zostać sfaulowany, a jestem prawie pewny, że Perkins czy tam Ibaka go nawet nie dotknęli, co zresztą można było wywnioskować po jego reakcji, która wyglądała na bardzo szczerą

oj tam - no bo jeden gwizdek wątpliwy dla sas gdzie sędzia uznał faul na TD pod koszem - lekkie spychanie łokciem było w plecy co IMO było jednak tak minimalnym kontaktem że gwizdka nie powinno być przeciw bardzo bolesnym gwizdkom uznania złego bloku i zaliczeniu 3 prób przechwytów jako fauli nie było tak istotne JAK PSYCHOLOGIA wyboru i OBECNOŚĆi na boisku łysego pasiaka jako pewne nieokreślone zagrożenie......

 

spurs wygrali po bardzo słabym meczu więc na razie to bardzo źle świadczy o przeciwniku a tu czytam wnioski przeciwne! tyle nietrafionych trójek Greena, Bonnera czy łatwych rzutów podkoszowych spudłowanych przez TD oraz głupich strat juz sie nie wydarzy...wiec i szansa przed OKL mniejsze

 

a tu czytam jacy słabi....oj hey

[ignazz]

Że co robili większość meczu??

spurs grali słabo a jednak przez większość meczu prowadzili...

o dominacji nie było mowy ale za to okla zdominowani zostali taktycznie przez Popa bo to sas mieli inicjatywę boiskową i reagowali szybciej na zmianę sytuacji wymuszając u przeciwnika niewygodne w sumie ustawienia

[ness]

Okc mialo mecz w garsci nie musialo nic zmieniac w swojej grze, pop nie wymyslil niczego specjalnego na 4q, tylko grac dalej to co przez pierwsze 3 kwarty czyli niedopuszczac do wjazdow i grac sensownie p'n'r D.

Niestety brooks chyba zapomnial o swoim game planie, generalnie calosc rozstrzygnela sie na pocz 4q kiedy sas lawkowiczami ze splitterem i manu na czele doszli okc ktora grala na 5 z collisonem i na 1,2 z fishem i hardenem.

Poszedl TO okc jak nie bylo jeszcze zle (4 czy 5 pkt przewagi), ale brooks zamiast zdjac collisona, ktory sobie nie radzil i fisha/hardena na thabo to wrocili tym samym skladem i dali sie dojsc. Potem na dokladke zostawil perka z 5 faulami samego w paincie i sas pozamiatali penetracjami.

OKC nie maja specjalnych def opcji na manu (jak ma dzien), parkera i duncana sa w stanie ogarnac, najlepsze opcja vs manu to jakis shotbloker, niestety takowy w okc przesiedzial cala 4q na lawie a grali goscie ktorzy byli objezdzani z ww powodow (collison za wolny,niski i za slaby na thiago, perk za wolny i z 5 faulami).

Denna offensywa okc w 4q tylko dolozyla do gara - offensy hardena vs 2 ustawionych obroncow kiedy goracy fish czekal z lapami wyciagnietymi na 3pt line, cegly i offensy westbrooka i pasywna gra duranta (koles jest wyzszy i ciezszy od sjaxa po co trzaska sie z nim na perimeter zamiast isc z nim w post-up na 4-5 metrze gdzies z boku?!).

Generalnie brooks stroil miny zamiast przypomniec chlopakom jak maja grac. Izo gdzies z boku z midrange durant potrafi pograc, nie jest to dla niego problem, tyle ze mu sie nie chce woli poczarowac i podryblowac od 3pt line.

[mistrzBeatka]

chyba powinienem wiecej pisac o manu napierdalatorze , czemu westbrook nie bronil parkera under??? jak na razie trenerzy rzadza: seria spurs - clippers mogla byc zdecydowanie lepsza gdyby pizzaman cokolwiek potrafil, zolty czlowiek tez juz mial swoje momenty , teraz brooks strzela sobie sam w stope grajc perkinsem w 4q , kendrick jest wlaciwie zbedny w tej serii ale pewnie bedzie dostawal grube minuty.

[Ugoda]

mnie też 'ten mecz tylko mnie uwtierdził w przekonaniu że spurs nie mają szans' i śmiało twierdzę, że OKLAHOMA PO 4 MECZU WCHODZI DO FINAŁUUUUFFF

[ignazz]

Okc mialo mecz w garsci nie musialo nic zmieniac w swojej grze, pop nie wymyslil niczego specjalnego na 4q, tylko grac dalej to co przez pierwsze 3 kwarty czyli niedopuszczac do wjazdow i grac sensownie p'n'r D.

 

najlepsze opcja vs manu to jakis shotbloker, niestety takowy w okc przesiedzial cala 4q na lawie.

1. Okla nie miała w garści tego meczu po pierwsze, owszem ładnie przejęła w 3Q meczyk ale zrobiła to rekami spurs bo tyle podań w poprzek boiska które NIE MIAŁY szans dojść do celu czy festiwal 9 nietrafionych łatwych ze stosunkowo czystych pozycji 3 lub 4 podkoszowych farfocli sprawiło ze było blisko remisu cały czas zamiast +15 w 2 dla SAS!

 

2. Na Manu shotblocker? przecież ten gość z tym obiegnięciem czy zmianą kierunku, ręki, kroku, tempa jest trudny do zablokowania. Parkerowi, Greenowi, Duncanowi, czy Nealowi wstawisz czapę ale nie Manu

 

nie wiem może rzeczywiście Okla postawiła bardzo wysoko poprzeczkę SAS i stąd tyle strat ale już te rzuty na które bardzo łatwo spurs zdobywali świetne pozycje a mimo to nie trafiali to zasługa samych Ostróg

 

No i Panowie poproszę choć trochę przyznajcie choc trochę szacunku Popowi bo znowu czytam Pop nic nie zrobił to Brooks zjebał....przykład - Leonard wszedł świetnie w mecz ale w pewnej chwili Pop postawił na Jaxa, Splitter grał słabo - Pop to przetrzymał i potem Tiago się odwdzięczył dobrą grą akurat wtedy gdy TD musiał odpocząć

 

wieloosobowa rotacja w RS robi swoje - gdy w grze nieprzydatni są Blair, częściowo Splitter i Bonner a po drugiej stronie Perk, Nazr, Collison oraz nawet częściowo Ibaka to bardziej bolesne jest to dla Oklahomy bo to połowa potencjału a dla nas jakieś 25%

[Jesus Shuttlesworth]

chyba powinienem wiecej pisac o manu napierdalatorze

ktos gdzies celnie zauwazyl,ze ogladalismy tak dobry mecz Manu bo po raz pierwszy od miesiaca Spurs mieli ciasne spotkanie i sytuacja tego wymagala.Mozna teraz tylko dywagowac,czy Ginobili da rade powtorzyc taki wystep,i czy w zasadzie powtorka bedzie tutaj konieczna,bo tak jak pisal Ignazz - sami gracze San An dawali ciala z czystych pozycji ulatwiajac sprawe OKC.Spodziewam sie lepszego meczu Parkera i Duncana w 2 starciu,nie wiem za to jakiego Westbrooka zobaczymy.

 

Tam wczesniej kilka osob pisalo,ze San Antonio nie ma nikogo na trio Harden,Westbrook i Durant.Pierwszy mecz (nie zapominajmy o tym - tutaj dalej moze byc 1:4:P) pokazal,ze to Oklahoma moze nie miec odpowiedzi na wszystkie opcje Spurs.

 

p.s. niezly defense Jaxa na Durancie...mozna kiedys zrobic temat o znanych nielubianych,cancerach,ktorzy w odpowiednich warunkach sa cennymi graczami z reputacja ministranta (S-Jax,Z-Bo...Marbury w chinach?!)

[Wyparlo]

No, chyba czas na Manu. I runda to Tony Parker, II - Tim Duncan, to moze teraz Manu, a w finale razem we trzech pojada Heat.

 

Spurs swietnie sie oglada, szczegolnie po obejrzeniu spotkan Bostonu, ktory jest mega toporny w ataku, co jest totalnym odwroceniem od Spurs - najlepiej wygladajacej ofensywny w NBA. Podoba mi sie tez postawa Boryska Diawa, ktory daje rade w obronie, a w ataku ze swoja madroscia zawsze sobie cos zdziala. Jesli wakacje zgubi nadwage, to SAS moga zyskac wartosciowego podkoszowca na 2-3 lata.

[ignazz]

O Diaw nawet na przyszlosc nie myslalem a tu rzeczywiscie jest i klocem jak trzeba i shooterem jak musi być a i poda dalej pod kosz jak inteligentny wysoki. O ile Jaxa przyjscie z gory wiadomo było że wypali to Diaw to niespodzianka na plus i pewnie pozwoli to zmusic Miami do nienaduzywania small ball tak wygodnego dla Heat!!!! Ale do tego jeszcze daleka droga!

[Koelner]

Boris Diaw maj men. to co robił w pierwszym meczu to zajebista robota. ze swoim wysokim iq boiskowym idealnie pasuje do spurs. nie podejmuje żadnych głupich decyzji. a w obronie mnie zaskoczył pozytywnie.

[Boowka]

Zawsze był jednym z najlepiej podających wysokich w lidze. W Suns jego współpraca z Amare czy Marionem to była poezja. Nie spodziewałem się, że potrafi też w tak inteligentny sposób bronić.

[BiałaCzekolada]

znacie to uczucie jak cenicie kogoś od dawna, a przychodzi potem setka ludzi i podłącza się do waszego bandwagonu?

hlip hlip

 

Borisie Diaw mam nadzieję, że wiesz kto doceniał twój interior passing nawet w czasach kiedy byłeś 'tłusty', 'świnią', 'nikim', czy po prostu 'grubasem'

 

a tak całkiem serio

to jak mamy mówić o Manu w kontekście all-time, jeśli Spurs dziabną mistrza?

koło kogo?jak wysoko i czemu przed Wadem i Drexlerem?

 

facet jest od początku kariery na jakimkolwiek parkiecie w skali międzynarodowej czyli od pojawienie sią jako Argentinian Sensation we Włoszech do roku pańskiego 2012 synonimem idealnego wyszkolenia technicznego.

ball fakes(przede wszystkim), head fakes, jab steps, step backs, euro steps, crossovers - Manu robi wszystko nie w Marbury/Francis/Iverson/Arenas stylu ale w stylu Bodirogi czyli mistrza mistrzów stawiania na jakość a nie ilość.

I jak pamiętam kiedyś historie o tym jak Chris Paul stara się minimalizować liczbę kozłów szczególnie tych w drodze do kosza (do 2-3 ponoć), to policzcie ile robi ich Manu i zwróćcie uwagę ile z nich jest ZBĘDNYCH - podpowiem, że nie trzeba być dobrym z matmy.

poza tym, że na starość zdarzają mu się lazy turnovers to praktycznie można mówić o tym, że jest hiper-efektywny i czego nie dotknie to zamienia w złoto. Wystarczy zobaczyć jak wygląda HCO z Parkerem przy piłce i HCO jak wchodzi Manu, mniam.

 

siła Spurs polega na tym, że mają w składzie 10-11 koszykarzy-koszykarzy i dotknięcie piłki przez tego pierwszego aż do ostatniego to nie żadna katastrofa, bo poklepać piłkę i celnie podać potrafi nawet Bonner i jest chyba jedynym w miarę niepewnym, bo reszta wysokich to dobrzy (Split Blair) świetni (Tim) i wybitni (Diaw) podajacy

popatrzcie teraz na panikę w oczach Heat kiedy trafia ona w ręce Turiafa, Anthonego, Haslema, Jonesa czy Thunder - Nazr Perkins Ibaka Westbrook hehe

 

a największy plus dla Popa to ewolucja gry pnr Neala z jeźdza bez głowy do cheap Parkera czy tam combo Barei z Terrym - SWAGGGGGGGGER

[BiałaCzekolada]

EDIT

kiedy zespół wygrywa na wyjeździe to zaczyna się seria - stare porzekadło może dzisiaj triumfować, bo coś czuję że ten balon Spurs niestety dzisiaj dostanie pierwszą poważna igłę w sam środek a jak to bywa z takimi seriami droga do z 19-0 do 0-2 jest równie szybka

 

nie zdziwię się jak będzie 1-2 przed g4

 

ale nie zdziwię się jak będzie 4-0 po g4

 

zawsze chciałem napisać post jak przem

[wowo]

dobrze, że dowieźliśmy bo choć kontrolowaliśmy mecz to collapse w 4q trochę martwi. Zero odpowiedzi mamy na smallball + switche OKC. Tak czy inaczej jest 2:0 i to cieszy. Gramy najlepszą koszykówkę aktualnie na świecie. To musi być mistrzostwo w tym roku.

 

Seria dalej otwarta, mecze w końcu takie na jakie czekałem. Przywieźć 1 win z Oklahomy to by było pięknie