Skocz do zawartości

[West FINALS] (1) San Antonio Spurs - (2) Oklahoma City Thunder


Luki

Kto w ilu?  

45 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto w ilu?



Rekomendowane odpowiedzi

Szykuje się najciekawsza seria jak dotąd w tegorocznych PO. Większość osób obstawiała zapewne taki scenariusz WCF bo to faktycznie dwie najlepsze na Zachodzie drużyny.

Zresztą pokazały to także w RS.

 

Trudno przewidzieć zwycięzce tego matchupu ale jak miałbym typować to chyba jednak zdecyduję się na Spurs.

Mega głęboka i wyrównana ławka, Timmy gra jakby miał 10 lat mniej no i nad tym wszystkim czuwa Pop. A, że w drużynie są jeszcze tacy ludzie jak Manu i Parker to tylko świadczy jak silna to jest ekipa. Każdy z nich grał już o wysoką stawkę, maję tytuły i wiedzę co zrobić, by i w tym roku zdobyć Mistrzostwo.

 

Thunder to według mnie real Big Three ligi. Każdy z trójki Durant/Westbrook/Harden grał mega równo przez cały sezon. Pod tablicami jest naprawdę dobrze - Iblocka i Perk. A są też solidni Collison i Mohammed. Do tego defensywny Sefolosha i przetarty w bojach o najwyższe cele, także utytuowany Derek Fisher.

Mimo, że wydają się dosłownie PRZEmocarni to perfekcyjni w PO Spurs z tą wielką rotacją chyba minimalnie przeważają szalę na swoją stronę.

 

Stawiam(i liczę!) na bardzo wyrównaną i zaciętą serię.

Powiedzmy Spurs w 7

 

Jeszcze za wcześnie na pierścienie dla OKC. Aczkolwiek absolutnie się nie zdziwię, jeśli to oni to wygrają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecność na parkiecie Perkinsa powinna być ograniczona do minimum, żadnego +30 mpg jak do tej pory – góra 15 żeby trochę Duncana zmęczyć zapasami. Thunder mają dobre perspektywy na sprostanie superefektywnej ofensywie Spurs w postaci smallballu z Durantem na PF. Umożliwi im to szybsze rotacje, closeouty i częściowe zniwelowanie ball movementu i trójek, do tego Ibaka z tyłu powinien w jakimś stopniu wybić Parkerowi z głowy wygłupy pod obręczą. W ataku Ibaka ma pewnego jumpera więc Duncan nie będzie mógł bezkarnie łatać każdej dziury z tyłu i będzie miejsce na wjazdy. Obawiam się jednak, że Brooks może zechcieć grać Perkinsem ze standardowych pobudek (winner, heart of the champion, impact nieuchwytny w statystykach i tym podobne głupoty, którymi zazwyczaj usprawiedliwia się tą kłodę), a Pop go „outcoac***e” na wszystkie sposoby.

 

Im więcej smallballu (i Ibaki/Collisona kosztem Perkinsa) tym lepiej.

 

Poza tym Leonard i S-Jax to może nawet jako-takie opcje na Duranta, ale przy trójce Westbrook-Harden-Durant jednocześnie to ja nie do końca widzę jak Spurs to bronią. Dodatkowo Hardenowi powinna zapalić się zielona lampka, bo z tyłu nie będzie non stop jednego albo dwóch drzew, a czasem tylko Splitter czy Diaw. W tej serii już jednak nie będzie mógł sobie pozwolić na rzucanie 20% z wide open trójek.

 

Od dłuższego czasu się zastanawiam kto by mógł wygrać tą serię i w sumie dalej nie wiem – jakby to był niedzielny meczyk kolegów na hali, dałbym niewielką przewagę Thunder, ale strona trenerska równie dobrze może okazać się tu decydująca.

 

Po 4 meczach będzie 2-2, a potem to c*** wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecność na parkiecie Perkinsa powinna być ograniczona do minimum, żadnego +30 mpg jak do tej pory – góra 15 żeby trochę Duncana zmęczyć zapasami. Thunder mają dobre perspektywy na sprostanie superefektywnej ofensywie Spurs w postaci smallballu z Durantem na PF.

a jak przewidujesz w takim zestawieniu obronę na pick'n'roll? czy Durant jest wystarczająco ograny aby powstrzymać na nich Manu czy Parkera? jeśli Ibaka zostanie na picku i Duncan będzie rolował ,czy mu sprosta przy switchu? nie wydaje mi się to takie skuteczne.

 

Plusy u OKC widzę co jest oczywiste przede wszystkim w fizyczności. powinni narzucić styl szybki Spursem. tylko to może być broń dwusieczna. mimo swojego wieku Spurs wyglądają naprawdę na wypoczętych. mają 8-0 w PO ,głowni gracze grali mało w tym sezonie ,nie widać po Spursach aby grali falami, grają cały czas jednym tempem.

Spurs mają taki plus w ataku na obronę OKC, że Ci nie mają większego gameplanu i taktyki w obronie. mimo wszystko jak oglądałem serię z lejkami to często się gubili i nie wypełniali planu gry ale na słabych lejkers i tak to wystarczyło.

za spursami przemawia doświadczenie i pop. obojętnie co wymyśli brooks ,pop jest w stanie zareagować ponieważ posiada stały skład i w dodatku szeroką rotację. tylko czy w tak ważnych meczach rotacja będzie istotna?

ciężko mi stawiać w tej serii ponieważ powinna być niebywale wyrównana. ale skłaniam się ku spursą jeśli durant nie będzie grał jakieś epic serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak przewidujesz w takim zestawieniu obronę na pick'n'roll? czy Durant jest wystarczająco ograny aby powstrzymać na nich Manu czy Parkera? jeśli Ibaka zostanie na picku i Duncan będzie rolował ,czy mu sprosta przy switchu? nie wydaje mi się to takie skuteczne.

 

Przecież Durant będzie bronił Diawa, Bonnera albo jakąś odpowiedz Spurs na smallball w typie S-Jaxa, którzy Thunder na pewno nie zabiją, a tych picków z nimi to też będzie niewiele. No i Perkins sam nie jest pogromcą picków tylko klocem przywierconym do parkietu więc Durant to raczej będzie wobec niego upgrade.

 

Jak się trafi okazjonalny switch, to niech Duncan gra, jego ofensywą i tak Spurs nie wygrają tej serii, groźni są w tej swojej rozrzucanej i rozpassowanej grze, do obrony której Perkins się kompletnie nie nadaje.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umożliwi im to szybsze rotacje, closeouty i częściowe zniwelowanie ball movementu i trójek, do tego Ibaka z tyłu powinien w jakimś stopniu wybić Parkerowi z głowy wygłupy pod obręczą.

Niby tak, ale w RS Parker nic sobie z tego nie robil i czesto wbijal sie w trumne i zdobywal wiele punktow.

 

Dla mnie to jest ciekawa seria, bo bedzie pojedynek - atletyzmu, mlodosci, indywidualnosci vs. basketball IQ, doswiadczenie, zespolowosc.

 

Pewnie Popovich bedzie szukal najbardziej, aby Westbrook przejmowal granie OKC i rzucal jak najwieciej, inni wypadaja z rytmu, frustruja sie, a Westrbrook bedzie toczyc swoje male gry z Parkerem. Interesuje mnie bardzo jak poradzi sobie Leonard, ktory chyba przejmuje paleczke wsrod obroncow obwodowych patrzac na wyczyny Battiera czy zmotywowanego Artesta, z ktorym Durant praktycznie robil co chcial. Kawhi ma swietny zasieg i moze mocno ograniczyc Kevina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche nieaktualne informacje, akurat jak westbrook stuka na luzie jumpery to okc gra dobrze.

W obecnych PO praktycznie nie wbija sie pod obrecz w halfcourt offense, czasami jak obrona zaspi to potrafi wjechac, ale w porownaniu z zeszlymi PO czy nawet tegorocznym RS rw gra w tych PO glownie na obowodzie.

Wynik to te 3 czy 4 straty w serii z lakers i niewiele wiecej z mavs.

 

Lepiej by dla sas wyszlo gdyby zachecali go do wjazdow i lapali go na charge albo wybijali mu gale z rak (o ile sam by jej po drodze nie stracil bo tez mu sie to dosc czesto przy wjazdach zdarza).

 

Co do taktyki okc to absolutna podstawa jest przeciwdzialac penetracjom spursow i nie switchowac na zaslonach.

Nie ryzykowac nie wyskakiwac agresywnie na przechwyty. 3/4 off sprusow kreci wokol penetracji po zaslonach i potem albo kick out na czysta 3pt albo sciaganie obroncow i oddania pod kosz na lejapy. Czytaj obwodowi okc nie powinni obicnac sie na zaslonach, niech zostawiaja parkerowi przestrzen na cisniecie jumpera z 6-7m.

Dlatego grac powinien perkins bo on potrafi przeczytac co sie bedzie dzialo na picku (td + duncan powiedzmy), ibaka albo zaspi albo przesadzi z help def i poleci za penetrujacym gosciem albo cos innego spaprze na rotacjach. Poza tym perk nie lapie sie tak latwo na pump fejki jak serge (a to duncan akurat potrafi jak malo kto).

Plus ibaki to niby zbiorki w off i w miare dobry midrange jumper minus to zaslony w off ktore perk stawia fantastycznie (kij ze zwykle z faulem :>)

 

Faworytem sa spurs.

Ale kibicowsko stawiam OKC in 6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam przeczucie, że ta seria skończy się szybciej niż się wszystkim wydaje. OKC pomimo 4-1 z Lakers jakoś nie przekonała mnie specjalnie. Za bardzo mają rozłożone akcenty na obwód, żeby Pop z tego nie skorzystał a i krótka ławka też może dać się we znaki w tej serii.

Z Leonarda jakiegoś wybawiciela bym nie robił bo Durant i tak pewnie swoje zrobi a jeżeli nie to bardziej będzie to zła dyspozycja dnia niż D na nim. Tak jak ktoś gdzieś wspomniał ograniczyłbym minuty Perkinsa, bo swoje już w tych PO zrobił i nie dał poszaleć Bynumowi. Duncan to trochę inna parafia i tutaj nie będzie już tak efektywny a jego braki w ataku będą do bólu wykorzystywane. Podobnie sprawa się ma z Thabo, którego bym używał tylko przy smallballu i jak Manu będzie na parkiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

póki co wygląda na to, że tylko kontuzje mogą zatrzymać spurs. albo LeBron grający jak w ostatnich dwóch meczach. ale to dopiero w finale ;]

lo jestem ciekaw co sadzisz o collapsach Spurs np. z 2001 lub 2004 roku. tam rowniez dominowali koncowke RS + poczatek PS na niespotykanym poziomie, ale jak przyszedl dobry team to zostali nagle rozjechani seria meczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w 2001 rozpierdolił się drugi strzelec Derek Anderson i chyba to właśnie wtedy KB zagrał epic serię.

to dalej nie tlumaczy np. tego dlaczego Duncan w LA rzucal po 10 pktow a Spurs dostawali lomoty 40 pktowe. Lakers grali oczywiscie swietna koszykowke, ale tez nie mozna powiedziec ze Spurs zagrali tak jak tego od nich oczekiwano. wygrac z Lakers sie nie dalo, ale mecz spokojnie powinni byli urwac. Spurs zawsze koncza sezon na bardzo mocnym runie, ale rzadko kiedy pokonali jakis bardzo mocny zespol. w 99 w sumie nikogo mocnego nie musieli pokonywac, w 00 kontuzja Duncana i koniec w pierwszej rundzie, w 01 lomot od Lakers po totalnej dominacji konca RS/poczatku PS, w 02 ten sam scenariusz a w dodatku przegrywali te mecze po choke'ach Duncana w 4Q i rownoczesnej swietnej grze Kobego, w 03 nikogo mocnego nie spotkali, w 04 na pierwszym mocnym teamie sie rozlozyli, 05 Spurs to byl ich najlepszy mistrzowski team moim zdaniem i tam juz musieli pokonac bardzo mocnych Suns i Pistons, w 06 rozlozyli sie na pierwszym mocnym zespole, w 07 odpadliby z pierwszym mocnym zespolem gdyby nie bailout od Sterna, w 08-11 Manu nie byl zdrowy, Spurs mieli braki i rowniez nikogo mocnego nie pokonali. w ciagu calej kariery Duncana pokonali tylko 3 druzyny ktore moim zdaniem byly powaznymi playoffowymi contenderami, Suns 05/07 i Pistons 05. cala reszta to albo pionki, albo rozczarowujace konce sezonu, czesto pomimo posiadania HCA. ja zawsze uwazalem Popa za geniusza, nawet jak nienawidzilem Spurs to docenialem to co on robil, i moim zdaniem Spurs sa w stanie byc wielkimi overachieverami przeciwko slabym teamom, ale gdy przychodza te naprawde mocne to ciezko nadrobic powazne braki talentu nawet najlepsza taktyka. ja mysle ze tutaj bedzie podobnie, ze Spurs beda egzekwowali, porzucaja sobie trojki, ale jak przyjdzie co do czego to sie rozpadna wobec dominacji talentu OKC. ja naprawde uwazam, ze nie docenia sie teraz jak kurewsko duzo pasujacego talentu oni pozbierali - Thabo all time perimeter defense, Perk all time post defense, Harden all time pick and roller, Westbrook & Durant nie do zatrzymania scorerzy, Ibaka z instynktem do blokow na poziomie Hakeema, nawet role playerzy typu Collison czy Fisher sa mistrzowskiego kalibru, ludzie ktorych chcialby miec wlasciwie kazdy mistrzowski zespol z przeszlosci. powaznym brakiem jest coach bo Brooks jest spoko ziomkiem ale Xs & Os u niego nie istnieja. ale nawet pomimo tego watpie zeby wkrotce udalo sie zebrac tak naladowany zespol. i jezeli Brooks w miare niezle ustawi ta serie, to Spurs ze swoja perfekcyjna ksiazkowa egzekucja i swoja najmadrzejsza najrozsadniejsza defensywa nie beda w stanie sie przeciwstawic bo przewaga talentu jak dla mnie jest zbyt znaczaca, chociaz uwazam ze Spurs tez maja obecnie swietny gleboki sklad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę uważacie że OKC to mocna drużyna na San Antonio? Przyznać się ile z was ogląda całe mecze, a ile highlights. Oglądałem wszystkie mecze Oklahomy w tych Plaoyoffs, uwielbiam gości ale...naprawdę, oni grają słabo. To że rozwalili Lakersów i zmietli Mavs nie oznacza że grają genialny basket i są maszyną do zdobywania tytułów. Z Mavs mieli jeden blowout, trzy pozostałe były naprawdę zacięte i mieli więcej szczęścia niż rozumu wygrywając je. Ta sama sprawa tyczy się z Lakers. Gdyby nie debilne decyzje w końcówkach rywali myślę że OKC mogłoby nawet nie awansować do drugiej rundy. Nie ujmuje ich klasie, Durant to dla mnie future HoF, ale... fuck the calm down!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez obejrzalem wszystkie mecze okc w po i ze 3/4 w rs.

Fakt faktem ze w RS nie potrafili bronic zespolow mieszajacych na obwodzie.

No ale to bylo RS, w PO intensity im wzroslo i nie graja sobie juz wesolych shootoutow.

 

Co do sily sas na papierze wyglada swietnie ale ciekawe jakby wypadlo okc na tle utah i szpitala w clippers. Nie wygladaloby to pewnie gorzej dla OKC, szczegolnie ze w tych PO sie nie rozprezaja po wygranych jak w poprzednich (raz z lakers zaspali poczatek chyba g3 ale nadrobili to do 2q).

To samo w druga strone, jak wypadliby spurs vs dal i lakers. Wiadomo ze PO rzadza sie matchupami ale bez przesady skoro sa tacy mocni to powinni skonczyc to nie gorzej niz okc. Nie wiem czy ktokolwiek da sobie za to reke obciac.

 

Tak czy inaczej def okc musi byc porzadnie zestawiony i wg mnie na g1 bedzie z tym ok (gorzej moze byc z adjustmentami potem w serii) i musi funkcjonowac przez wiekszosc meczu.

Thunder sa juz na tyle doswiadczeni ze chyba to rozumieja i zepna poslady, beda myslec na parkiecie.

Inaczej bedzie drive sas, collapse def okc i kick out na obwod na czysta troje/dish pod jajkami do wolnego goscia na slabej stronie czyli to co pasuje spursom.

 

Jesli thunder zagraja dobra serie, a pomimo tego spurs wygraja to znaczy ze w san antonio znalezli zlotego graala basketu. Ze da sie przebudowac team zeby byc caly czas w czolowce, nie robic przebudowy na zasadzie czyszczenia payrolla i angazowania mocnych FA/tankowania lottery przez pare lat z rzedu (sea->okc pierwszy przyklad z brzegu).

Zbyt pieknie to wyglada i nikomu jeszcze to nie wyszlo. Kazda dynastia w NBA (spurs pomimo braku b2b mistrzostw kwalifikuja sie pod dynastie) konczyla sie zjazdem praktycznie na dno/totalnym wietrzeniem skladu i kampania w free agency (zwykle jednym i drugim).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to dalej nie tlumaczy np. tego dlaczego Duncan w LA rzucal po 10 pktow a Spurs dostawali lomoty 40 pktowe. Lakers grali oczywiscie swietna koszykowke, ale tez nie mozna powiedziec ze Spurs zagrali tak jak tego od nich oczekiwano. wygrac z Lakers sie nie dalo, ale mecz spokojnie powinni byli urwac. Spurs zawsze koncza sezon na bardzo mocnym runie, ale rzadko kiedy pokonali jakis bardzo mocny zespol. w 99 w sumie nikogo mocnego nie musieli pokonywac, w 00 kontuzja Duncana i koniec w pierwszej rundzie, w 01 lomot od Lakers po totalnej dominacji konca RS/poczatku PS, w 02 ten sam scenariusz a w dodatku przegrywali te mecze po choke'ach Duncana w 4Q i rownoczesnej swietnej grze Kobego, w 03 nikogo mocnego nie spotkali, w 04 na pierwszym mocnym teamie sie rozlozyli, 05 Spurs to byl ich najlepszy mistrzowski team moim zdaniem i tam juz musieli pokonac bardzo mocnych Suns i Pistons, w 06 rozlozyli sie na pierwszym mocnym zespole, w 07 odpadliby z pierwszym mocnym zespolem gdyby nie bailout od Sterna, w 08-11 Manu nie byl zdrowy, Spurs mieli braki i rowniez nikogo mocnego nie pokonali. w ciagu calej kariery Duncana pokonali tylko 3 druzyny ktore moim zdaniem byly powaznymi playoffowymi contenderami, Suns 05/07 i Pistons 05. cala reszta to albo pionki, albo rozczarowujace konce sezonu, czesto pomimo posiadania HCA. ja zawsze uwazalem Popa za geniusza, nawet jak nienawidzilem Spurs to docenialem to co on robil, i moim zdaniem Spurs sa w stanie byc wielkimi overachieverami przeciwko slabym teamom, ale gdy przychodza te naprawde mocne to ciezko nadrobic powazne braki talentu nawet najlepsza taktyka. ja mysle ze tutaj bedzie podobnie, ze Spurs beda egzekwowali, porzucaja sobie trojki, ale jak przyjdzie co do czego to sie rozpadna wobec dominacji talentu OKC. ja naprawde uwazam, ze nie docenia sie teraz jak kurewsko duzo pasujacego talentu oni pozbierali - Thabo all time perimeter defense, Perk all time post defense, Harden all time pick and roller, Westbrook & Durant nie do zatrzymania scorerzy, Ibaka z instynktem do blokow na poziomie Hakeema, nawet role playerzy typu Collison czy Fisher sa mistrzowskiego kalibru, ludzie ktorych chcialby miec wlasciwie kazdy mistrzowski zespol z przeszlosci. powaznym brakiem jest coach bo Brooks jest spoko ziomkiem ale Xs & Os u niego nie istnieja. ale nawet pomimo tego watpie zeby wkrotce udalo sie zebrac tak naladowany zespol. i jezeli Brooks w miare niezle ustawi ta serie, to Spurs ze swoja perfekcyjna ksiazkowa egzekucja i swoja najmadrzejsza najrozsadniejsza defensywa nie beda w stanie sie przeciwstawic bo przewaga talentu jak dla mnie jest zbyt znaczaca, chociaz uwazam ze Spurs tez maja obecnie swietny gleboki sklad.

W wolnej chwili odpowiem bo akurat tamte serie mam rozpykane i nie masz racji. Mimo tytulow spurs mialo sporo pecha że zdrowiem i tytulow powinno być wiecej a ty rysujesz obraz slabych spurs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja właśnie też byłeem wtedy nawet lekkim hejterem spurs ale pamiętam ,że mieli różne problemy m.in właśnie wspomniany Derek ,który mimo wszystko był drugą opcją ofensywną i jedyną na obwodzie a to dość istotne było w konfrontacji z silnymi Lakersami. też miałem takiego znajomego, który twierdził ,że spurs zawsze mieli szczęścię i idealnie się wpasowywali i wygrywali ligę kiedy jakiś najważniejszy condenter miał problemy. chyba jednak tak nie było. :) chociaż nigdy back to back nie mieli ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

jesli chodzi o obrone 1 vs 1 na post upie to Perk jest dla mnie all timerem. wadami Perka sa wolne rotacje, podejrzana obrona pickow i generalnie wszystko co zwiazane z pomaganiem jest u Perka na poziomie solidnym, ale szalu nie ma. natomiast jesli chodzi o post defense w sensie obrony gosci typu Bynum czy Duncan 1 vs 1 to absolutny top.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lo jestem ciekaw co sadzisz o collapsach Spurs np. z 2001 lub 2004 roku. tam rowniez dominowali koncowke RS + poczatek PS na niespotykanym poziomie, ale jak przyszedl dobry team to zostali nagle rozjechani seria meczy.

nie dominowali tak, jak teraz (w 2001 przegrywali mecze w dwóch pierwszych rundach, w 2004 w pierwszej mieli słabiutkich memphis, więc to żaden wyznacznik), ale przede wszystkim w 2001 odpadł Anderson, ich najlepszy gracz obwodowy nie tylko w ataku, ale również ktokolwiek, kto mógł pilnować Bryanta. a tak zostali z Antonio Danielsem i mieliśmy 40 punktowe występy KB. w 2004 natomiast to po prostu był ogromny niefart z tym rzutem Fishera i tyle. tak czy inaczej przegraliby później z pistons, którzy jak wiesz z Ra byli pewnie najlepszą defensywą all time, ale odpadnięcie w drugiej rundzie to był zwyczajny pech. i proszę nie rób z Duncana jakiegoś 10 ppg scorera, wtedy nie wyszedł mu tylko G3 (lecz poza pkt. to przecież dał wiele innych rzeczy, co widać też w boxie), ale w pozostałych już zagrał bardzo dobrze (w G4 było dość mało minut, bo mecz był rozstrzygnięty przed czasem), w tym sam miał przecież jeden 40 punktowy występ.

 

jeszcze przecież LAL 2001 to wskoczyli na jakiś nieziemski poziom w playoffs, więc pytanie, czy thunder teraz też wznieśli się ponad wszystkich? mnie tam oni nie przekonują, bo mavs byli słabiutcy, a lakers to nawet McGee robił rozpierdol pod koszem. póki co w sumie jadą na tym, że Westbrook trafia 50% midrange jumperków, co jest fenomenem na skalę all time ;] do tej pory nie miał za dużo roboty w obronie, teraz pewnie będzie musiał pilnować Parkera, więc zobaczymy czy w takich warunkach utrzyma tą świetną dyspozycję rzutową.

 

poza tym Pop jest teraz lepszym trenerem niż był w 2001 czy 2004, więc jakiekolwiek błędy wtedy popełnił, to teraz ich nie powtórzy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o obrone 1 vs 1 na post upie to Perk jest dla mnie all timerem. wadami Perka sa wolne rotacje, podejrzana obrona pickow i generalnie wszystko co zwiazane z pomaganiem jest u Perka na poziomie solidnym, ale szalu nie ma. natomiast jesli chodzi o post defense w sensie obrony gosci typu Bynum czy Duncan 1 vs 1 to absolutny top.

No Bynum może jako-tako, ze Spurs chyba nie widziałem żadnego meczu, z Gasolem zazwyczaj też dobrze sobie radził. Z tym, że Bynum jest jeden.

 

Rok temu Nene go tak jebał na początku serii, że Thunder musieli go zacząć podwajać żeby się uspokoił. Nie wiem czy gdzieś kiedyś trzeba było podwajać pasywnego gracza, który oddaje po 8 FGA na mecz i to kiedy kryje go all-time obrońca. Potem była seria z Grizz, gdzie wysocy Thunder sporo się wymieniali i Perk bronił równie często Gasola jak i Zacha i znowu był zupełnie bezradny i ciągle po gwizdkach musiał robić Perk face (2, 4, 6, 6, 3, 2, 4 faule). W tym sezonie widziałem jak Aldridge wrzucił mu 39 w trybie entry pass - bach, bach - 2 punkty - Perk face i Pekovica na jednej nodze z jakimś 15-15. On jest do użycia kilka razy w sezonie (Bynum, Howard), do bronienia najlepiej postupujących graczy (a nie tylko próbujących upchać dupę jak najgłębiej pod obręcz), jak Aldridge, Dirk, KG czy Z-Bo to się Perkins bardzo średnio nadaje. Mało jak na all-time zaporę nie do przejścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.