[East Rd2] 2 Miami Heat - 3 Indiana Pacers

[heronim]

Miami po pierwszych dwóch meczach trafiło zza łuku 1 rzut na 22 oddane próby... to nie jest tak że nie mogą grać lepiej

[Bastillon]

kibice Heat nie maja co panikowac. co prawda wygladalo to bardzo zle ale nie na tyle zeby mogli przegrac cala serie. tutaj po prostu przegrali close game po choke'u w koncowce, nastepnym razem malo prawdopodobne zeby druzyna z Wadem i LeBronem przegrala gdy GTG przeciwnikow jest ... David West ? Heat sa rowniez zespolem weteranow wiec tutaj HCA nie ma raczej wiekszego znaczenia, jak trzeba bedzie to Wade z LeBronem tak dopierdola na wyjezdzie ze nie bedzie mozliwosci ich zatrzymac. z drugiej strony az bila po oczach jednowymiarowosc superduo. jakby sie cofneli w rozwoju o jakies 7 lat. watpie zeby cos takiego sie kiedykolwiek powtorzylo.

 

jezeli chodzi o Pacers to bardzo podobal mi sie Paul George. pierwszy raz widzialem go w zyciu i naprawde swietnie broni. mial w koncowce mnostwo clutch plays (np. blok na LeBronie i zbiorka defensywna w tej samej akcji).

 

aha ktos napisal ze MILLER moze byc 2 opcja ? gdzie niby ? w Bobcats ?

[RonnieArtestics]

Indiana ma jak narazie 7-32, zwłaszcza Granger (1-9) raczej zacznie trafiać swoje rzuty, większość prób miał z dobrych pozycji z których zazwyczaj trafia, także spójrz na dwie strony medalu zanim coś napiszesz.

[karpik]

ale tak po prawdzie to lebron chyba marnuje znowu najlepsze lata swojej kariery - najpierw z brownem w cavs, teraz w heat ze spo

O ile jeśli chodzi o Browna to powiedzmy, że nie miał decydującego wpływu kto siedział na ławce Cavs, to jednak kiedy przechodził do Heat powinien zdawać sobie sprawę kto jest tam head coachem i że nie jest nim już Pat.

 

Pisałem przed playoffs, że po ASW rolesi Heat są przerażająco słabi i jak na razie poza nielicznymi chwilami w 1rd niewiele się zmieniło. Jeśli Battier, Miller i/albo Haslem nie zaczną trafiać swoich rzutów, to Miami są naprawdę w dupie i radzę się obudzić ich kibicom, obejrzeć jakiś mecz sąsiedniej konferencji i zobaczyć ile brakuje chłopakom z South Beach. Jak tak dalej pójdzie to Alonzo swój countdown skończy w listopadzie.

 

Biorąc pod uwagę jak żenująco Heat wyglądali w obu meczach w MSG w HCO nie wykluczam nawet 2 zwycięstw Pacers w Bankers Life, choć pewnie wyjdzie w którymś meczu ich brak go-to-guy i będzie 2-2. Bottom line jest taki, że Indiana od kwietnia ma bilans 17-4 (18-5 jeśli liczyć 2 ostatnie mecze RS grane częściowo rezerwami), potrafiła zatrzymać transition offense Heat w AAA i wygrać tam pomimo, że w pewnym momencie zdobyli w 12 minut 4 pkt. Paul George robi mega robotę na Wadzie, nie ma Bosha i mamy naprawdę niezłą serię.

[theo001]

pierwszy raz widzialem go w zyciu i naprawde swietnie broni.

to co ty robisz od hmm.. półtora roku?

[Koelner]

przegląda cyferki

[Bastillon]

to co ty robisz od hmm.. półtora roku?

ja ogladam tylko kilka zespolow w lidze. nie wiedzialem ze Indiana moze miec taki fajny team. w zasadzie od pewnego czasu ogladalem tylko OKC, Boston i czasami Phoenix + wielkie hity typu Spurs vs Lakers lub Heat vs Bulls. poza tym przez ostatnie lata znacznie wiecej obejrzalem starych meczow niz wspolczesnych i jakos tego nie zaluje w kazdym razie Indiana to jest na pewno zespol ktory poogladam troche wiecej w przyszlym roku. Paul George to jest moj czlowiek ;]

[Jendras]

aha ktos napisal ze MILLER moze byc 2 opcja ? gdzie niby ? w Bobcats ?

na Sośnicy

[matek]

Pacers u siebie też zagrają lepiej niż w Miami. Nie bierzecie pod uwagę, że to im zacznie wpadać i będą grali z większą swobodą (więc Heat będzie trudniej)? Bo na gwizdki raczej nie mają co liczyć...

 

George'm jaram się od kiedy trafił do ligi

[StroSHow]

George to będzie taki Artest w ciele Rudego Gaya.

[theo001]

ja ogladam tylko kilka zespolow w lidze. nie wiedzialem ze Indiana moze miec taki fajny team. w zasadzie od pewnego czasu ogladalem tylko OKC, Boston i czasami Phoenix + wielkie hity typu Spurs vs Lakers lub Heat vs Bulls. poza tym przez ostatnie lata znacznie wiecej obejrzalem starych meczow niz wspolczesnych i jakos tego nie zaluje w kazdym razie Indiana to jest na pewno zespol ktory poogladam troche wiecej w przyszlym roku. Paul George to jest moj czlowiek ;]

ja podobnie i jakoś od połowy rs Pacers dołączyli do tego zaszczytnego grona. A swoją drogą George'a to już w zeszłorocznych playoffach się widziało i chwaliło za defensywę.

[RappaR]

na Sośnicy

Zależy jeszcze jak się drużyny ułożą. Np Bastek i Janusz w jednym teamie i Miller robić może już tylko za spot up shootera.

[RappaR]

nba-hoops,

mi działa normalnie.

 

 

 

nie są. to ten sam poziom co celtics, 76ers czy hawks.

 

 

 

oj ciężko i przede wszystkim to świadczy o tym, że coś w drużynie nie funkcjonuje tak, jak należy.

choć w sumie mistrzowscy bulls też kiedyś tyle rzucili, miami właśnie, tylko że ten mecz wygrali ;]

Przecież Pacers to o klasę lepszy zespół od Philly czy Hawks i lepszy także od szpitalu z Bostonu. W sumie nieformalne ecf.

[ignazz]

ja podobnie i jakoś od połowy rs Pacers dołączyli do tego zaszczytnego grona. A swoją drogą George'a to już w zeszłorocznych playoffach się widziało i chwaliło za defensywę.

 

od kiedy poszedł my man George Hill a złowiono także Westa to zestaw obowiazkowy dla mnie

patrząc przez pryzmat Larrego B dla fana Celts także Bast

[piotrzarychta]

Larry Bird został właśnie wybrany Executive of the Year. Jest pierwszym w historii, który zdobył MVP, był trenerem roku i najlepszym "działaczem" roku. Nice Larry

[ignazz]

no jeszcze jest najlepszym białym i najgorszym trash talkerem

 

gratule Larry choć wypuścił takie cudo jak Leonard który cos czuję będzie Princem Spurs na lata

[matek]

ale czy warto było inwestować w Leonarda mając George'a? i Grangera

[Kubbas]

Pacers mają szanse i to dużą wyjebać Heat, face that Batalion, czasami w tym meczu aż się prosiło żeby jednak grać bez Hibberta, bo on to w tej serii to tylko attention grabber, w ataku, i kołek w obronie, ale dzięki temu, że ściąga tyle uwagi w ataku, Pacers łatwiej się gra, tylko na pickach mają wtedy pojechane, Lebron ma tak łatwe życie.

 

btw Wade się skończył i to w 1 rundzie. Cień Whistla, do tego buc jakich mało w tej lidze, w tym sezonie to już przechodzi samego siebie, nienawidze kolesia.

[ignazz]

Pacers mają szanse i to dużą wyjebać Heat, face that Batalion, czasami w tym meczu aż się prosiło żeby jednak grać bez Hibberta, bo on to w tej serii to tylko attention grabber, w ataku, i kołek w obronie, ale dzięki temu, że ściąga tyle uwagi w ataku, Pacers łatwiej się gra, tylko na pickach mają wtedy pojechane, Lebron ma tak łatwe życie.

 

btw Wade się skończył i to w 1 rundzie. Cień Whistla, do tego buc jakich mało w tej lidze, w tym sezonie to już przechodzi samego siebie, nienawidze kolesia.

w sumie tak na chłopski rozum Indy powinna dużo lepiej zagrać u siebie i własnie Granger i trafianie trójeczek daje duzo zapasu..

tylko too Miami jest takie nieobliczalne aby w ciemno dawać 2 mecze dla indy....

 

jedno jest pewne

 

będzie ciekawie

[QAS]

Pacers brakuje rozgrywającego, mają świetnych shooterów, zagrażają z lowpost, highpost, mają ludzi do fastbrejków (głównie George), mają wszystko oprócz gościa który poda w tempo, zacznie zagrywkę, zrobi trochę ruchu, zagra entry passa czy loba do Hibbo. Hill jest fajny ale to żaden kreator...

k**** oni chyba ostatnio mają mniej asyst niż TO (choć grając przeciwko LBJ/Wade to straty trzeba wliczyć w koszta i tyle)...

 

Bird bardzo chciał w lecie Rondo (pozdro Lorak Batalion i reszta) i gdyby to wypaliło to by teraz rozjeżdżali HEAT i w finale wschodu przespacerowali się z ATL (bo dziadki z Bostonu już byliby na rybach...).

 

ogólnie patrzę teraz co pokażą, czekam na rozwój Georgea i kogoś sensownego na PG (Tragić, Rondo, Nash czy co się uda).

Larry tego nie spierdoli i Stern będzie się budził spocony po nocach...