Raptors 2005/2006

[Gość]

Nie zrozumcie nas źle, ale te wszystkie bluzgi to zwykła reakcja pomeczowa Spotkanie wszyscy śledziliśmy na żywo, na chacie, emocjonując się razem, ciesząc się prawie ze zwycięstwa a tutaj kaplica - Vince got it! :evil: Podejrzewam, że wy także musielibyście odreagować, poprzeklinać na przeciwników, normalka... właśnie po tym poznaje się miłość do zepsołu 8)

 

Ja również byłem wkurzony na VC-ego po tej wiadomości o uderzeniu Mo-Pete'a. Jednak po obejrzeniu highlight'a - niestety - stwierdzam, że to rzeczywiście był 'przyjacielski żart'. Z Carter'a wielki jajcarz i show-man był zawsze, wiele razy podobne rzeczy wyczniał np. z T-Mac'em. Macie rację, zawinił sędzia - do Vince'a nie mam żalu, wg. recapów próbował sytuację tłumaczyć, z wypowiedzi po meczu obu panów (Mo & VC) także można wywnioskować, że obaj nie mają do siebie żalu i jest peace Sędzia zachował się skandalicznie dając tech'a bez żadnych tłumaczeń (nawet ze strony Air Canady).

 

Mecz w naszym wykonaniu bardzo dobry, jestem dumny, że właściwie w każdym spotkaniu walczymy już bez żadnych kompleksów, jak równy z równym, bez względu na jakość przeciwnika. Nawet Jalen powoli nabiera ochoty do grania, bo punktuje, a jego akcja zakończona wsadem (uwierzycie, Jalen i wsad!!! ) daje potwierdzenia, że w naszym rosterze drzemie ogromna siła i chęć wygrywania. Przegrana mogła trochę popsuć morale, ale patrząc na to z drugiej strony na pewno jest nowa motywacja i ambicje, w końcu trzeba coś udowodnić :twisted:

 

... a Carter i tak traci w moich oczach z meczu na mecz, bo cały czas twierdzi, że to nic osobistego i 'świetnie się bawi'. Proszę, bez takich txtów - przecież on kłamie prosto w oczy! Już mi przeszło , nie mam nic do niego, cenię jego umiejętności i podziwiam wczorajszy występ, ale takie wypowiedzi + ten jego uśmieszek po prostu mnie IMHO denerwują

 

Dzisiaj z Chicago. Oczywiście liczę na dobry mecz całej drużyny i wygraną.

 

GO RAPS GO

 

... dostał za swoje 22 + 15 :twisted:

 

[kore_old]

dzien dobry ;-)

 

przegladam tak temat od pewnego czasu nie zabierajac glosu ale w koncu powiem cos, pozwolicie...

 

ja tam kibicem Raps bylem kiedys, jak tylko Vince przyszedl do NBA i bylem ich kibicem do czasu jak mnie odcieli na bodaj sezon od NBA (spioradyczny dostep do netu, brak w TV = brak C+), jakos tak mi odeszle... Vince'a zawsze lubilem ale od czasu gdy stal sie ostatnim frajerem go nie lubie (kazdy wie o czym mowie ;-) ) no ale mialem o sytuacji, a wiec kilka cytatow:

 

Jesli juz macie miec do kogos pretensje, to do sedziego ktory zwyczajnie dal d**y.

sędzia sedzią ale przeciez sedzia nikomu nie dawal "przyjacielskiego" klapsa... nie mozna na sedziego zwalac winy, tylko na Cartera jak najbardziej, jaki by to klaps nie byl, po cholere prowkowac incydenty, zlwaszcza kiedy sedzia ma problemy z głową...

 

W takim razie ja mogę powyklinać Petersona, bo zachował się tak samo.

dostajesz prztyczka w nos to nadstawiasz nosa jeszcze raz czy oddajesz ?? Nikt nie chce byc frajerem ktoremu sie w kasze dmucha...

 

Carter i Peterson to kumple z bylej druzyny, dla mnie to byl po prostu zat

Jak gleboko w dupie ma swoich "kumpli" carter i jak ich traktuje przekonali sie wszyscy w poprzednim sezonie. Bycie jego kumplem nie oznacza nic bo jednego dnia moze cie przytulac a drugieg wypiac sie tylkioem i powiedziec 'nara'.

 

Ogolnie Carter to ostatni wiesniak i zwykly burak, ktory z profesjonalizmem to ma tyle wspolnego co ja z baseballem.

 

Bluzgi kibicow Raps w PELNI ROZUMIEM, bo rozumiem co czuja po tym jak Carter zachowal sie wobec klubu, co za tym idzie takze wobec nich. rozumiem tez to ze wzgledu na zaistniala sytuacje oraz oglne zachowanie Cartera.

 

Dlatego tez w tym moemncie (czy to dla nich cos znaczy czy tez nie ) w pelni sie z nimi identyfikuje i utozsamiam. Popieram pełną gębą a niechze ich slowa beda moimi Widac troche z sympatii do Raptors mi jeszcze zostalo ;-)

[Karczuś]

Two of the second-quarter technicals resulted in perhaps the most bizarre ejection in years, when referee Steve Javie -- known for his quick trigger -- nailed Morris Peterson with two Ts in short order. The second one, as you might have read in the Associated Press game story, resulted when Carter playfully slapped his pal Peterson, who gave him a little slap back.

 

While the AP says that Peterson was "clearly annoyed," that's not how it looked on the replay. Rather, Peterson barely touched Carter or looked at him, just flinging a backhand in Carter's direction in a friendly gesture.

 

Then, in something I've never seen before, Carter tried to persuade Javie that his opponent, Peterson, didn't deserve the technical. After the game, Carter said he would pay any fine that resulted from the technical foul.

 

Here's what I don't understand: Why couldn't Javie rescind the technical foul? When Peterson and then Carter explained that Peterson had not acted out of malice, why didn't Javie have the guts to huddle with his fellow officials and reverse the call? Refs reverse calls all the time.

 

 

Jak dla mnie cala sytuacja wyjasniona.

[Kraso]

Two of the second-quarter technicals resulted in perhaps the most bizarre ejection in years, when referee Steve Javie -- known for his quick trigger -- nailed Morris Peterson with two Ts in short order. The second one, as you might have read in the Associated Press game story, resulted when Carter playfully slapped his pal Peterson, who gave him a little slap back.

 

While the AP says that Peterson was "clearly annoyed," that's not how it looked on the replay. Rather, Peterson barely touched Carter or looked at him, just flinging a backhand in Carter's direction in a friendly gesture.

 

Then, in something I've never seen before, Carter tried to persuade Javie that his opponent, Peterson, didn't deserve the technical. After the game, Carter said he would pay any fine that resulted from the technical foul.

 

Here's what I don't understand: Why couldn't Javie rescind the technical foul? When Peterson and then Carter explained that Peterson had not acted out of malice, why didn't Javie have the guts to huddle with his fellow officials and reverse the call? Refs reverse calls all the time.

 

 

Jak dla mnie cala sytuacja wyjasniona.

Oczywiście, że tak. I po tym co napisał Karczuś nie powinno być już żadnych wątpliwości.

PEACE FOR ALL

[Gość]

Nie dla wszystkich, Javie powinien oberwać za Vince'a :twisted: Sędziowie nie popisali się w tej sytuacji, ale i tak ich bardziej lubię od tych lamerów z Europy...

 

Kraso, Karczuś - od kiedy jesteście fanami VC-ego i Nets?

[Karczuś]

Vince'a w zasadzie od jego drugiego sezonu gry w lidze. Netsow lubilem ze wzgledu na Kidd'a i tego ze grali miłą dla oka koszykowke (tzn - nie byli dla mnie jakas ulubiona druzyna, byli w kregu teamow ktore sympatyzowalem ). Siłą rzeczy po przejsciu Carter'a do NJ, bardziej zainteresowalem sie ta druzyna i zaczalem im kibicowac.

 

Nie dla wszystkich, Javie powinien oberwać za Vince'a

Tu sie zgodze, na takim poziomie jak NBA, taka sytuacja jest zwyczajnie nie do pomyslenia. Ja rozumiem ze pospieszyl sie z gwizdkiem, mial prawo zle zinterpretowac sytuacje (w koncu to tylko czlowiek), ale w momencie kiedy "poszkodowany" zaowdnik (bo za takiego Javie pewnie uznal Cartera) tlumaczy i broni Petersona + wszystko zostalo wychwycone przez kamery, to jednak powinien zmienic zdanie i cofnac gwizdek.

[Karczuś]

nie zdziwilbym sie gdyby to razem z trenerem wymislil

Watpie zeby Lawrance Frank umial wymyslic cos tak mądrego ;-]

[danp]

Sa dwa aspekty tej sprawy, niepotrzebne zachowanie Cartera, "trzasnal" w pape niby przyjacielsko swojego kolege/bylego kolege. Dzisiaj od rana na ESPN o tym pieja ze z tym Crtaerem jednak cos jest nie tak, ma czasami jakies zacmienia i to on sprowokowal cale zajscie, bez wzgledu jakie byly jego intencje to wyszlo to debilnie. Po drugie sedzia, to nie pierwszy taki przypadek ze ten jegomosc stara sie pokazac kto jest najwazniejszy na meczu nba, kto rzadzi i ma najwiecej do powiedzenia, idiota nie wie chyba ze to nie on jest najwieksza gwiazda i nie dla niego przychodza ludzie do hali. Wyszlo to zupelnie bezsensu bo Mo nie powiniene wyleciec z parkietu, i nie powinien dostac drugiego technicznego.

ps-Carter zaoferowal sie ze zaplaci kare za Petersona

EDIT:

Zapomnialem dodac ze wyszlo w koncu tak, ze sedzia nie widzial uderzenia Cartera i zareagowal tak na uderzenie Mo, ale w koncu od czego sa inni sedziowie, od czego jest tam jakis stolik, od czego sa powtorki video? Przeciez ta decyzje mozna bylo cofnac, sam Carter (to na jego obrone) podszedl do sedziego i prosil go o odwolanie decyzji, wyszla z tego idiotyczna sytuacja ale jednak zapoczatkowana przez Vince'a, nie sadze ze chcial doprowadzic do wyrzucenia Mo z parkietu, jak mowilem, on ma jakies dziwne momentami zachowania...

[KarSp]

Ja uwazam ze strona ma dwa medale. To o czym pisal Danp- idelaniemnie w tym uprezdził.Carter jakiekolwiek to "uderzenie:" miało wymiar przyjacielskie czy nie nie powinno go byc moze nie na parkiecie ale w trakcie gry, napewno. Sedzia jednka tez zareagował za nerwowo chcial byc bohaterem tego widowiska, wejsc na pierwszy plan. W sumie to podjał słuszna decyzje bo takiej rzeczy na parkiecie dziac si enie powinny, ale mysle ze potraktowal wszystko za ostro> Zwykły faul i tyle a nie zaden technik.

 

ps-Carter zaoferowal sie ze zaplaci kare za Petersona

Moim zdaniem bardzo mądre i odpowiedizale zachowanie. Wie ze postapil zle ijak moze stara sie to naprawic. Mysle ze MO Pete powinien mu dac zapłącic tą kare.

 

Tak jeszcze co do forum. Wiem ze to nam odebralo zwyceistwo, mogło nas tuz po meczu zdenerowowac ale nie przesadzajmy, jakas mimo wszystko kultura wypowiedzi powinna byc zachowna nie mozemy rzucac miesem jak gnojem po polu bo zamiast dyskusji bedzie nieustanne obrazanie. TO jest oczywisice moja opiniia i nie mam do Was pretensji o to oc napisaliscie- w sumie to nie wiem jak ja zachowałbym sie w takiej sytuiacji, piszac posta tuz po mecuz.

[artek]

Moim zdaniem bardzo mądre i odpowiedizale zachowanie. Wie ze postapil zle ijak moze stara sie to naprawic. Mysle ze MO Pete powinien mu dac zapłącic tą kare

A moim zdaniem MO uniesie sie honorem i zaplaci sam zreszta jak jakbym mial taka kase co on zrobiłbym to samo- taki znak protestu. Konsekwencje to powinny byc wyciagane od sedziego i swoja droga NBA powinno dawac jakies kary za takie zachowania sedziowskie. Carter tez sie nie popisał i wyszło tak ze Mo sdzedł wsciekły a Nets wygrali i twgo nie cofniemy :roll: .

 

Tak jeszcze co do forum. Wiem ze to nam odebralo zwyceistwo, mogło nas tuz po meczu zdenerowowac ale nie przesadzajmy, jakas mimo wszystko kultura wypowiedzi powinna byc zachowna nie mozemy rzucac miesem jak gnojem po polu bo zamiast dyskusji bedzie nieustanne obrazanie. TO jest oczywisice moja opiniia i nie mam do Was pretensji o to oc napisaliscie- w sumie to nie wiem jak ja zachowałbym sie w takiej sytuiacji, piszac posta tuz po mecuz.

Swoją drogą załuj ze nie mogles zostac do konca na chacie . Tam to dopiero bluzgi były :roll: . A przykład mozecie brac ze mnie kiedy to po niedlugo po meczu skleiłem posta bez zadnego (o ile pamietam :roll: ) przeklenstwa. Rozumiem ze to jest normalne jak ktos przeklnie i nie ma co ukrywac ze kazdy z nas robi to na codzien ale nie ma sensu jak na 150 słow w poscie jest 120 przeklenstw :wink:

[KarSp]

A moim zdaniem MO uniesie sie honorem i zaplaci sam zreszta jak jakbym mial taka kase co on zrobiłbym to samo- taki znak protestu. Konsekwencje to powinny byc wyciagane od sedziego i swoja droga NBA powinno dawac jakies kary za takie zachowania sedziowskie. Carter tez sie nie popisał i wyszło tak ze Mo sdzedł wsciekły a Nets wygrali i twgo nie cofniemy Rolling Eyes .

No wiadmo ze czasu sie nie cofnie wyszło inaczej, ale to ze Vince chce zapłącic swiadczy o nim ine dobrze bo tak nie moze pot ym co sie stało ale conajmniej jako tako. Powiem Ci szczerze ze nie jestem zwolennikiem unoszenia sie honorem, jak ktos chce w jakims stopniu naprawic to powinno sie to akcepotwac. Z unoszenia sie honorem rzadko kiedy wychodza dobre rzeczy 8)

 

 

Swoją drogą załuj ze nie mogles zostac do konca na chacie Razz . Tam to dopiero bluzgi były Rolling Eyes . A przykład mozecie brac ze mnie kiedy to po niedlugo po meczu skleiłem posta bez zadnego (o ile pamietam Rolling Eyes Razz ) przeklenstwa. Rozumiem ze to jest normalne jak ktos przeklnie i nie ma co ukrywac ze kazdy z nas robi to na codzien ale nie ma sensu jak na 150 słow w poscie jest 120 przeklenstw Wink

Bardzo, ale to bardzo mocno załuje. Uwierz mi...

NIe chodzi nawet o tak duza ilosc bluzgów. Wiadmo na gg jest inaczej tam ja tez klne, na zywo to nawet bardzo czesto. Ale to jest forum i chcialbym aby była tu zachowna kultura dyskusji, raz na jakis czas mozna nawet samo to robie ale ludzie bez przegiecia bo wyjdzie ze staniemy sie tak jak wszystkie inne fora gdzie rzuca sie bluzgami jak gnojem po polu, a tego nie chce bo wlasnie nat ym 4um zawsze tego nie było-byla kulturalna dyskusja. Wiem ze wielu z Was poniosło, mowieze ni eiwme jakbym sie zachował w podobnej sytuacji, ale teraz juz na spokojnie mozna edytowac posty

[Van]

Konsekwencje to powinny byc wyciagane od sedziego i swoja droga NBA powinno dawac jakies kary za takie zachowania sedziowskie.

Od sędziów konsekwencje wyciąga, ale zdaje się ta ich cała organizacja dla, której pracują, i z którą NBA podpisuje później umowę. Niestety sprawiedliwości nie ma i Javie nie zostanie na pewno ukarany, może ukaraliby za to jakiegoś mało doświadczonego arbitra, ale Javie takie szopki odstawia odkąd sięgam pamięcią i wciąż go pełno podczas najważniejszych meczów w sezonie. Nie zapomne jak w sezonie 2003/2004 w ciągu pierwszych 8 minut meczu dał graczom Lakers 4 techniczne w tym dwa dla Paytona, którego wyrzucił za to, że podał piłkę po gwizdku w jego kierunku To jest po prostu cały Javie i w meczu z Raptors było podobnie pokazać kto tu rządzi i myślał, że trafił na dobry moment, tylko nie wziął pod uwagę, że za tym co zrobił Mo nie kryło się nic złego.

 

Pisałem już wielokrotnie odnoszę wrażenie, że z każdym rokiem sędziowie się co raz gorzej spisują, może to tylko takie wrażenie, ale wydaje mi się, że jest cała masa błędów sędziowskich w sytuacjach wręcz wydawałoby się bezdyskusyjnych, ale jednak arbitrzy potrafią nie zobaczyć czegoś kiedy nawet są blisko i widzą całą akcję doskonale :?

[Gość]

NIe chodzi nawet o tak duza ilosc bluzgów. Wiadmo na gg jest inaczej tam ja tez klne, na zywo to nawet bardzo czesto. Ale to jest forum i chcialbym aby była tu zachowna kultura dyskusji, raz na jakis czas mozna nawet samo to robie ale ludzie bez przegiecia bo wyjdzie ze staniemy sie tak jak wszystkie inne fora gdzie rzuca sie bluzgami jak gnojem po polu, a tego nie chce bo wlasnie nat ym 4um zawsze tego nie było-byla kulturalna dyskusja. Wiem ze wielu z Was poniosło, mowieze ni eiwme jakbym sie zachował w podobnej sytuacji, ale teraz juz na spokojnie mozna edytowac posty

Ludzie, o co wam chodzi :twisted: Przecież nie klniemy tutaj non-stop, wczoraj się zdażyła taka sytuacja, bo ten mecz naprawdę był tak blisko wygrania, każdy zaczął klnąć na chacie i przeniosło się na forum... Nie rzucamy tutaj mięsem 24/7, nikt nie ma może nas oskarażać o brak kultury. To, że w jednym poście wyszedłem na totalnego wieśniaka nie świadczy, że taki naprawdę jestem :oops:

 

Słuchejta...

MIKE JAMES ZOSTAŁ GRACZEM TYGODNIA:!::!::!: Jego staty w poprzednich siedmiu dniach wynosiły 25,3/4,5/7.0 i w znacznym stopniu przyczynił się do bilansu 3-1. Więcej -> http://www.nba.com/raptors/news/PR_jame ... 60109.html Na dodatek przypomnę, że Charlie Villanueva został rookie grudnia na wschodzie

 

Są wyniki, są i nagrody. Brawo! Grajmy tak dalej!

[Wróbel]

Pisałem już wielokrotnie odnoszę wrażenie, że z każdym rokiem sędziowie się co raz gorzej spisują, może to tylko takie wrażenie, ale wydaje mi się, że jest cała masa błędów sędziowskich w sytuacjach wręcz wydawałoby się bezdyskusyjnych, ale jednak arbitrzy potrafią nie zobaczyć czegoś kiedy nawet są blisko i widzą całą akcję doskonale :?

Pewnie dlatego, że sędziowie za czasów Jordana byli poprostu sędziami, a teraz chcą być gwiazdami pierwszego planu. Mają pewnie świadomość tego, że "to oni rządzą" na boisku i nie liczą się z dobrym smakiem gry, tylko poprawianiem swojego wizerunku. Szkoda, że NBA zmierza w złym kierunku (nie wiem czy w Europie jest podobnie), ale jak tak dalej pójdzie to w NBA będą grać sędziowie i wygrywać sędziowie.

 

KarSp nie masz się co martwić o poziom wypowiedzi. Niecenzuralne wypowiedzi są poprawiane, a jeśli ktoś już tak pisze to ja nie mogę mu tego zabronić, jedynie wygwiazdkować. Mam nadzieję, że już się takie wypowiedzi nie pojawią.

[KarSp]

Ludzie, o co wam chodzi Twisted Evil Przecież nie klniemy tutaj non-stop, wczoraj się zdażyła taka sytuacja, bo ten mecz naprawdę był tak blisko wygrania, każdy zaczął klnąć na chacie i przeniosło się na forum... Smile Nie rzucamy tutaj mięsem 24/7, nikt nie ma może nas oskarażać o brak kultury. To, że w jednym poście wyszedłem na totalnego wieśniaka nie świadczy, że taki naprawdę jestem Embarassed

 

KarSp nie masz się co martwić o poziom wypowiedzi. Niecenzuralne wypowiedzi są poprawiane, a jeśli ktoś już tak pisze to ja nie mogę mu tego zabronić, jedynie wygwiazdkować. Mam nadzieję, że już się takie wypowiedzi nie pojawią.

Ja sie nie martwie tylko widziałem juz nie jeden takie afery a mimo to nie było takich wypowiediz. Wiem ze jestescie usprawiedliwieni emocjami.

Ja mówiłem ze jest to moje osobiste zdanie, do nikogo z Was sie nie czepiam i Bron Boze oskarzam o brak kultury. To juz dopowiedz, moze tka wynikalo z mojej wypowiedzi ale zapewniam Was ze tak nie było.

Wróbel z tego co sie orienutje to jako mod mozesz dawac ostrzezenia a nie tylko dostawac gwiazdeczki 8)

 

Pozdriwaim wszystkich.

 

PS. Jak sie topic nagle ozywił :wink:

[Kraso]

Kraso, Karczuś - od kiedy jesteście fanami VC-ego i Nets?

Ja, podobnie jak Karczuś, jestem fanem VC od drugiego sezonu w NBA. A Nets od tego sezonu w którym pojawił się tam Vince. Wcześniej byłem fanem Raptors, chociarz teraz też nic do nich nie mam :wink:

[InfinitI]

łomotu nie bylo a zapowiadało sie. Po pierszej kwarcie (37 pkt Rapts 33 Bulls ) wygladalo ze wynik moze byc bardzo wysoki jednak druga kwarta w waszym wykonaniu calkowicie zawalona ( tylko 10 pkt). Tak czy inaczej zabraklo wam wsparcia z lawki. Czterech waszych zawodnikow zagralo dobry mecz jednak reszta jedynie zaistniala na parkiecie przechodzac obok meczu. Mimo wszystko Raptors notuja zwyzke formy i mozecie jeszcze troche namieszac w tym sezonie czego wam zycze.

[Wróbel]

łomotu nie bylo a zapowiadało sie. Po pierszej kwarcie (37 pkt Rapts 33 Bulls ) wygladalo ze wynik moze byc bardzo wysoki jednak druga kwarta w waszym wykonaniu calkowicie zawalona ( tylko 10 pkt). Tak czy inaczej zabraklo wam wsparcia z lawki. Czterech waszych zawodnikow zagralo dobry mecz jednak reszta jedynie zaistniala na parkiecie przechodzac obok meczu. Mimo wszystko Raptors notuja zwyzke formy i mozecie jeszcze troche namieszac w tym sezonie czego wam zycze.

Najgorsze jest to, że Mitchell wogóle nie korzysta z graczy, którzy ostatnio świetnie grali: Villanueva, Calderon. A już wogóle nie potrafie zrozumieć sytuacji jak Araujo wychodzi w pierwszej piątce gra 3 min zalicza 3 faule i do końca spotkania siedzi już na ławie, a za niego posyła Aarona, który łapie faule równie szybko w tym techniczny po 2 minutach pobytu na parkiecie. Jak śledziłem ten mecz w nocy na necie to cieszyłem się, że wkońcu zobaczymy Woodsa, niestety przeliczyłem się :?. Pogoń znakomita w drugiej połowie, niestety zabrakło sił. Gratuluje zwycięstwa.

[artek]

No niestety nie udalo sie pokonac Bulls. Moze i zawodnicy mieli w pamieci mecz z Nets ale powinni tez pamietac o serii zwyciestw i o tym ze PO jeszcze nie sa przekreslone.

 

Najgorsze jest to, że Mitchell wogóle nie korzysta z graczy, którzy ostatnio świetnie grali: Villanueva, Calderon. A już wogóle nie potrafie zrozumieć sytuacji jak Araujo wychodzi w pierwszej piątce gra 3 min zalicza 3 faule i do końca spotkania siedzi już na ławie, a za niego posyła Aarona, który łapie faule równie szybko w tym techniczny po 2 minutach pobytu na parkiecie.

Zgadzam sie całkowicie. jak mozna nie grac zawodnikiem ktory dotychczas swietnie sie spisywał a nawet otrzymał nagrode ROTM. Cywil wnosi zawsze duzo ozywienia do gry Raptors. A Calderon to juz wogole 6 min :roll: Co to ma byc kara za nietrafionego osobistego z Nets?! jak taki madry Mitchell to niech wyjdzie i rzuci. Kurde ten koles ma zadatki na rozwalenie jednego z najbardziej przyszłościowych składów w NBA... Zarzad powinien w koncu to dostrzec.

 

Co do meczu to przesadziła 2 kwarta :? a pierwsza nie zapowiadała porazki... Rozumiem ze MO był głodny gry ale on nie srzedł z boiska nawet na minute :shock: Zagrał bardzo dobrze ale sadze ze zmeczenie dawało mu sie we znaki w koncowce spotkania. Rose tez zaliczył bardzo dobry mecz 24 pkt. z ławki cos nareszcie zaczyna wnosic do gry zespołu. Bosh standardowo bardzo dobrze.

 

Szkoda ze nie udalo sie wygrac bo przeciwnik był całkowicie w naszym zasiegu. Nie mozna sie jednak załamywac i trzeba grac dalej :wink:

 

Ja, podobnie jak Karczuś, jestem fanem VC od drugiego sezonu w NBA. A Nets od tego sezonu w którym pojawił się tam Vince. Wcześniej byłem fanem Raptors, chociarz teraz też nic do nich nie mam

Ja straciłem do niego szacunek i sympatie w sezonie w ktorym robił te całe szopki z transferem i nie chciał grac oraz wogole nie przykładał sie do gry. Swoja droga gdyby wtedy nie odszedł i grał z taka forma jak teraz Raps mogliby znaczyc cos wiecej w lidze. Jednak nie zmienia to faktu ze to ze beda znaczyc wiecej to tylko kwestia czasu :wink:

 

GO RAPTORS!!!

 

P.S. Fajny avek Wróbel :wink:

[Carter#15]

To ja może słów kilka o tym co dzieje się na tym forum a także na stronce Raps. Po raz kolejny jestem świadkiem jak były gracz drużyny jest obrażany przez byłych jego fanów po tym jak zmienił drużynę i w tym momencie nie mówie jeszcze o tym co stalo sie po meczu. Nie mogę pojąć jak można napisać coś na stronce albo na forum co jest totalna nieprawda i to jeszcze w taki sposob. Ludzie myslacy zauwazyli chyba cos takiego na nba.com co nazywa sie highlights ktore sa za darmo do obejzenia. I tam genialne widac i slychac (od komentatorów m.in smiech) ze Carter i MOP się zabawiali. Morris trafił trójkę i Carter jako stary wyga chciał mu pogratulować. Jeśli nie rozumiecie takich spraw ze uderzenie w twarz kolegi z usmiechem na twarzy jest zabawa to pora wyjsc z piaskownicy. Bo w piaskownicy z placzem lecialo sie do mamy jak kolega uderzyl w twarz. Ale kurde tu są ludzie po 28-25 lat ktorzy sie najzwyczajniej w swiecie bawia. A pisanie ze zrobili to z premedytacja czy najezdzanie na Cartera to totalny cyrk. Bo jak ktoś pisze coś takiego (Carter to stara szmata niwyje**ana czy Taka gwizdeczka pie*dolona Carter) na swojego ulubienca sprzed 3 lat no to przepraszam bardzo, ale ja na to forum nie pasuje. Ja jeśli kibice Raps (tfu pseudokibice Raps, bo tak nalezy ich nazywać) mieli by kogos oskarzac to tylko i wylacznie sedziego ktory nie obczail o co biega. Wy do szkoly nie chodziliscie? Ja z kumplem codziennie najezdzamy na siebie albo mowimy cos w stylu twoja stara itp. itd., ale i tak jestesmy najlepszymi kumplami bo robimy to dla jaj . Tak więc nie mam pojecia co sie stalo z kibicami bylymi kibicami Cartera ze go tak nagle nienazwidza....