Skocz do zawartości

Zgrana paczka czyli Spurs 2011


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

A z którego sezonu masz ten papier ??? Najnowsze power rankingi sytuują SAS na miejscach 1-2.

SAS mają ze wszystkich drużyn najlepszy bilans (26-11) z drużynami, których rekord jest większy lub równy 0.500

 

 

nie papiery i nie power rankings...

tak realnie oceniam Spurs w tym sezonie pod względem składu, siły i realnych szans w PO

 

co z tego że obecnie zrobili serię 9-1? dla mnie skład jest nadal słabszy CONAJMNIEJ od Lakers Memphis i Okli i żadne fajerwerki RS tego nie przesłonią

ratuje ich głębia składu która w PO nie zagra już raczej ( ale może pomóc wejść liderom na większej świeżości) bo nie wmówisz mi że Green np. coś będzie znaczył w seriach?

i sztuczki Popa które są dobre na RS....

 

jeżeli mówimy o last dance Duncana to obudowany jest bardzo szeroko ale brakuje mi IMO jednego potężnego podkoszowego zamiast 3-4 skrubów no i aby coś ugrać oprócz zdrowia trzeba idealnie trafić z równoczesną:

 

- formą Manu i Parkera;

- młodzi typu Leonard, Blair, Tiago, Green - nie mogą się spalić na wyższych etapach rozgrywek które znają z telewizji jedynie;

- muszą wpadać trójeczki.

 

a z doświadczenia wiem że to jest niełatwe....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niespodziewany zimny prysznic. Przejechali się po nas niczym walec po rozgrzanym asfalcie... Zapomnieć i wyciągnąć konstruktywne wnioski (POP) Absolutnie nie panikować. W pierwszej rundzie nie spotkamy się z "Jeziorowcami" bądź "Niedźwiadkami".

 

Z tego co wiem Światowy Dzień Pokoju obchodzi się 1 stycznia, a Międzynarodowy Dzień Pokoju 21 września. Pytanie za 100 pkt co świętował dziś M. World Peace? Who knows??? Będę mega wdzięczny za niezwłoczne udzielenie mi odpowiedzi na te frapujące mnie pytanie... 26 pkt (10-15 fg w tym 5 "trójek" na 8 próB), lider w plusominusach +16 Jego mecz sezonu.

 

Moja pamięć jest wybiórcza, ale czemu Lakers lepiej wyglądają pod nieobecność Black Mamby. Czysty przypadek? Bardzo brakowało Mr Pudlarza...

Bynum 30 zbiórek, zapewne rekord kariery i wynik, którego prędko nie poprawi. 60-33 na "deskach", 16-1 na atakowanej ... Bezlitośnie obnażyli całą słabość naszego frontcourtu. Co na to POP? Dalej będzie konsekwentny w stawianiu na parę BonBlair? Czy on ma osobisty uraz do Splittera? Dlaczego Brazylijczyk ani przez chwilę nie grał razem z Duncanem? Ten ostatni nie był dziś "najświeższy". Z drugiej strony nie wymagajmy cudów od 36-latka. Ofensywnie ograniczony zasadniczo do jumperków, ale w post defense (low-block)wciąż wyśmienity.

 

Skończyły się czasy, gdy Parker mijał "1" rywala lekkim truchcikiem. Ustawiono jedną przeszkodę więcej (Sessions = Conley) i wjazd w pomalowane zamknięto. Kiedyś Zen Master musiał brać czas i dopiero "wysocy" Lakers stawiali szlaban. Teraz nie było takiej potrzeby, bo TP9 sam zrezygnował z prób penetracji. Wróciło paskudne wspomnienie z ostatniej playoffowej serii. Dodatkowo rzut z półdychy kompletnie nie siedział i nasz potencjalny lider był przerażająco bezradny. MVP??? Proszę sobie brzydko nie żartować... Jutro koszmar(MEM) może wrócić...

 

Z produkcją trójeczek nie będzie problemu. Z "młodymi" również, bo miejsce Leonarda zajmie Kapitan Jack (relatywnie dobry występ), a wsadzanie Splittera do worka z napisem "młodzi, nie ograni" jest błędne. Problem nie jest doświadczenie Splittera tylko jego rola w zespole. Zamiast regularnych 30 minut wyznaczono mu rolę zmiennika TD.

 

Co zrobi POP, aby zapobiec tym podobnej katastrofie w przyszłości ? Oto jest pytanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie za 100 pkt co świętował dziś M. World Peace? Who knows??? Będę mega wdzięczny za niezwłoczne udzielenie mi odpowiedzi na te frapujące mnie pytanie... 26 pkt (10-15 fg w tym 5 "trójek" na 8 próB), lider w plusominusach +16 Jego mecz sezonu.

Metta od kilku meczów jest już w jakiejś niesamowitej jak na siebie formie strzeleckiej.. Brak Kobego ma swoje plusy jak widać.

 

w ogóle duncan dopiero co pisałeś peany na temat Spurs i Popa. Zjebałeś ignazza, że śmiał napisać, że są na papierze 5 siłą zachodu. Pokazałeś staty wg których są najlepsi. Napisałeś, że JEDYNYM problemem jest Blair z Bonnerem, a dziś po jednej porażce już widzę zgoła inne opinie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo wiem że trudno obiektywnie pisac o" swoich" ale fakt jest jeden. Duncan mega slabo gra przeciw Lakers już tak od 2 lat! Wlasnie taki twardy mecz pokazuje jak bedzie ciezko w PO. Zdanie podtrzymuje. Brak nam zwierzaka typu Kurt Thomas czy Willis w przeszlosci to raz. Mam nadzieje że o ile gra Bynuma to nie przypadek to slaba gra Parkera już tak! Szkoda meczu bo bez Kobasa liczylem jednak na wina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metta od kilku meczów jest już w jakiejś niesamowitej jak na siebie formie strzeleckiej.

forma Artesta od jakiegos czasu idzie w gore, poprostu potrzebowal troche czasu zeby dojsc do siebie po lockoucie.

 

duncan mozesz mowic o szczesciu bo Artest rzucil najwiecej w sezonie, ale to co robil momentami w ofensywie dzis Gasol to lapalem sie za glowe. bylo kilka niezlych "rzutow" w jego wykonaniu.

 

Lakers obnazyli przede wszystkim braki Spurs pod koszem. Moze przeciwko OKC nie jest to tak widoczne ale przy Bynumie i Gasolu sam Timmy to za malo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metta od kilku meczów jest już w jakiejś niesamowitej jak na siebie formie strzeleckiej.. Brak Kobego ma swoje plusy jak widać.

Season-high w punktach i ilości trafionych trójek(5). Ogółem drużyna 11/23 zza łuku. Pozostaje powinszować

Dodam złośliwie, że Bryant to game changer ...

 

w ogóle duncan dopiero co pisałeś peany na temat Spurs i Popa. Zjebałeś ignazza, że śmiał napisać, że są na papierze 5 siłą zachodu. Pokazałeś staty wg których są najlepsi. Napisałeś, że JEDYNYM problemem jest Blair z Bonnerem, a dziś po jednej porażce już widzę zgoła inne opinie

Dalej obstaję przy "swoim". SAS notują fantastyczny sezon. Jedna porażka w noc, podczas której nic Ci nie wychodzi, a rywal ociera się o doskonałość, nie może zniekształcić tego obrazu.

 

Do zjebania sporo brakowało. 5 siła zachodu? Zdziwiła mnie ta niesprawiedliwa ocena. Lakersi to najgorsze możliwe podkoszowe matchupy w całej lidze. Memphis przy nich to udomowione "Misie". Brak klasowego 7-footera to nie od dziś i nie od wczoraj problem tej drużyny. Dwóch "niziutkich, fałszywych centrów" kontra dwójka 7-footerów. Starcie Dawida z Goliatem.

 

Ile razy zdarzyło się w karierze TD, aby rozdał więcej "czap" niż zebrał piłek (3-2)? Stawiam 10/10, że ta "anormalność" zdarzyła się po raz pierwszy.

Tak to prawda, The BIG FUNDAMENTAL nie radzi sobie za dobrze w starciu z "Lalkami". Przytoczę dane ze spurstalk : "In those three games last season, Duncan averaged 4.0 points and 6.3 rebounds in 28.3 minutes per game while shooting 19.2% from the field (5-for-26)." Dalej "he scored 12 points in 85 minutes against the Lakers all of last season."

 

Zgodzę się, że SAS brakuje twardości, charakterności, et cetera. Pisałem o tym wcześniej.

Zobaczymy czy POP zareaguje pozytywnie? Wstawi Splittera do s5?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam złośliwie, że Bryant to game changer ...

 

Jedna porażka w noc, podczas której nic Ci nie wychodzi, a rywal ociera się o doskonałość, nie może zniekształcić tego obrazu.

 

Szkoda, ze nie widziales jak sie popisali bez KB w dwoch ostatnich meczach...

 

Nic im nie wychodzilo? Wasza glowna bronia w moich oczach jest Parker rozdajacy podania do strzelcow za 3, ktorych to macie na lawce nieprzyzwoicie duzo...

13/24 zza luku, Greene 5/6, Bonner 3/4. Skutecznosc wyzsza niz srednia o 18%... Nie przychodza mi do glowy zadne inne supermocne strony SA, Parkerowi rzeczywiscie moze troche nie szlo. Ale ciezko wygrac, jesli center przeciwnika zbiera tyle pilek co caly zespol. A Blair chyba nie urosnie na plejofy, rajt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Season-high w punktach i ilości trafionych trójek(5). Ogółem drużyna 11/23 zza łuku. Pozostaje powinszować

Dodam złośliwie, że Bryant to game changer ...

Metta od kilku meczów jest już w jakiejś niesamowitej jak na siebie formie strzeleckiej.. Brak Kobego ma swoje plusy jak widać.

 

a może dla poparcia swojej teorii podacie jeszcze jakie fenomenalne mecze pod względem skuteczności zalicza Bynum podczas tych trzech meczów bez Bryanta ?

 

Co do Spurs ja od zawsze powtarzam szanuję tą drużynę jako jednego z nielicznych rywali Lakers na przestrzeni tych lat, ale fakty są takie, że w serii po prostu nie mają z nimi szans. Sam Duncan pod koszem nie da rady, największy atut Spurs czyli Parker już nie może się w serii z nimi opierdalać w obronie i w ataku nie będzie zawsze trzy kroki do przodu, tutaj nawet Pop na ławce nie pomoże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem. co ma Bynum do tego co napisałem o MWP?

skoro doszukujecie się już jakiegoś wpływy nieobecności Bryanta to bądźcie w tym konsekwentni, a nie wybraliście sobie nierównego jak cholera MWP, który akurat od kilku meczów ma niezłą formę ( z rockets kiedy grał Bryant miał 23pkt i 8-13 z gry). Bynum trzymał przez cały sezon w miarę równą formę ofensywną więc jeżeli już ktoś chciałby się bawić w wyciąganie daleko idących wniosków z jego nieobecności to większe powody do tego mają kibice Bryanta niż jego haterzy w oparciu o to jak pod wzgledem fg% radzi sobie drew.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale o co ci k**** chodzi? Napisałem tylko, że nieobecność Bryanta "ma swoje plusy", w postaci np. właśnie formy rzutowej MWP, obok niewątpliwych minusów.

 

Jakbyś do huja pana nie zauważył to jest to temat o SAN ANTONIO SPURS i po prostu duncan poruszył kwestię świetnego występy Metty. Mało kogo tu obchodzi Bynum i jego wielkie czarne dupsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak myślę tak i co z tego? Myślę, że gdy nie ma takiego monopolizatora gry, to reszta czuje się pewniej, drużyna łapie rytm. Co w tym dziwnego?

Minusem z kolei jest to, że Lakers nie mają nikogo kto może przesądzić losy meczu w końcówce i w ogóle strzelca off the dribble. ZADOWOLONY? Czy zarzucisz mi zaraz hejterstwo, bo śmiałem zauważyć, że od nieobecności Kobego Artest gra znacznie lepiej w ataku..

 

Myślę, że neutralne osoby mogą łatwo ocenić czy to ja jestem pojebanym hejterem czy ty zaślepionym psychofanem, którzy wszędzie tylko kręci konflikt, nawet jak nie mówi się źle o jego "hero".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nadrobiłem tę smutną zaległość i niestety mecz wyglądał jeszcze gorzej dla spurs niz moje poranne box score

feeee

 

30 zbiórek Ab to pierwszy przypadek od KAJ z 1978 roku bodajrze

aż dziw że prime Shaq teo nie wykręcił z jakimiś GSW..

 

tych dobitek było sporo więc czas zadzwonić do Rodmana

Bonner nie ogarniał nic i przez to bezradnego Jaxa co chwile widziałem na plecach wysokiego Lakers przy zbiórkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zarzucisz mi zaraz hejterstwo, bo śmiałem zauważyć, że od nieobecności Kobego Artest gra znacznie lepiej w ataku..

 

zarzucam ci haterstwo bo jesteś haterem do tego z gatunku tych najgorszych bo nawet hatować trzeba z głową czego nie potrafisz. Dalej pierdolisz jak to zauważyłeś, że gra Artest znacznie lepiej w ataku od nieobecności KB chociaż napisałem ci już, że zaczął grać lepiej od meczu z Rockets kiedy to monopolizator grał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co te kłótnie?

przytoczę parę faktów oceniane z mojej perspektywy:

 

1) można krytykować KB ale na przestrzeni paru ostatnich lat poproszę o lepszy przykład gracza z pozycji SG którego chcielibyście w swojej ekipie ( aż mnie ciekawi jakby Kobas wygladał przy Nashu? odciążony o klepania piły ale za to uruchamiany w szybkim ataku poprzez niesamowity w tym aspekcie gry talent Nasha)

 

2) wielokrotnie przytaczamy największą siłę ale przekleństwo Kobasa - egoizm i konsekwencję - rzucam rzucam rzucam choć patrząc na staty asyst nie mozna mu zarzucić ze nie podaje do kolegów

 

3) oczywistym jest to że jak monopolizator nie gra ktos inny wskoczy "w jego miejsce" z automatu i nie widzę tu nic dziwnego...pamietacie jak mozna zastapić na krótką metę CP3, Rose'a, Duncana?

 

4) aby nie było tak offtopowo wplecę Kobasa troche w spurs bo spojrzałem na jego produkcję vs spurs w RS

 

2010/11 - 22,5/6,8/5,0 w 33,5 minuty na tylko 36,3%

2009/10 - 20,7/4,3/5,0 w 38,7 na 52%

2008/09 - 24,7/5,0/6,3 w 37,3 na 49,1%

2007/08 - 24,3/8,3/4,5 w 38,5 na 44%

 

średnia asyst w karierze 4,7 wiec przy dobrej ukierunkowanej obronie spurs nie zanotował ( widać że produkcja spada) ani jakiegoś genialnego wystepu strzeleckiego ale także jakiegos dramatu za to sprytnie podwyższył liczbę swoich asyst

 

pokazuje to że mimo krytyki w waznych momentach ( a takim były zawsze mecze ze spurs) Kobe bardzo żadko zawodzi....

 

inną sprawą jest fakt, ze wiek coraz bardziej mu doskwierać będzie i niedługo spadająca krzywa na osi produkcja przetnie oś salary ale to już inna historia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ignazz to nie chodzi o krytykę tylko o bezmyślną krytykę taką jak tutaj, a już wiązanie formy MWP z nieobecnością Bryanta ( już nawet pomijając ten wspominany mecz z Rockets) to czysta głupota bo trudno chyba o zawodnika, którego forma zależy od bardziej przypadkowych czynników niż właśnie MWP, nie wiem czy to jest związane z fazami księżyca czy z czym, ale na pewno nie z obecnością czy jej brakiem Bryanta i tyle.

 

Tak by kontynuować związany ze Spurs i Bryantem temat skoro już przytoczyłeś statsy z regular to mógłbyś też te z PO jak się spotkali w 2008 ;) tak swoją drogą fajnie jakby się znowu spotkali pod koniec swoich karier w PO kiedy ich drużyny są ciągle w czołówce, to już byłoby chyba po raz siódmy (byłby ósmy gdyby Tim grał w 2000) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) można krytykować KB ale na przestrzeni paru ostatnich lat poproszę o lepszy przykład gracza z pozycji SG którego chcielibyście w swojej ekipie ( aż mnie ciekawi jakby Kobas wygladał przy Nashu? odciążony o klepania piły ale za to uruchamiany w szybkim ataku poprzez niesamowity w tym aspekcie gry talent Nasha)

Przecież to temat o Spurs!! I to oni właśnie mają takiego gracza, który jak widać jest niedoceniony nawet przez swoich kibiców...

Nie ma drugiego zawodnika w historii co wygrałby tyle co on:

mistrz NBA, mistrz Euroligi, ligi włoskiej, zabrakło tylko mistrzostwa świata, ale tu i tak jest wicemistrzem.

Różni ich to, że Kobe potrafił się porozumieć z Duncanem (wnioskuję to po tym ile ze sobą grają), a Kobe z Shaqiem nie bardzo.. (oczywiście wina jest także po stronie Shaqa).

No i na koniec, najlepszy +/- za całą karierę.

pamietacie jak mozna zastapić na krótką metę CP3, Rose'a, Duncana?

Porównaj proszę bilans SAS z Duncanem i bez niego. Raczej wynik nie będzie wskazywał, że można go łatwo zastapić.

Podobnie zobacz jak sobie radzi NOH z Paulem i bez niego. Kto w ogóle go niby zastąpił?

Rose to na razie nie jest poziom ani Duncana ani Kobiego ani Paula i to jak się go zastępuje to spora zasługa coacha.

 

Zgoda co do tego, że z SAS Kobe rozgrywa świetne mecze :)

Manu z LAL zaś słabe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.