Zgrana paczka czyli Spurs 2011

[baranek]

Manu is back

[ignazz]

Manu is back

 

najlepsze jest to, że w tak ciasnym sezonie o stratę głębi składu łatwo gdy wykrusza sie tobie najlepszy gracz ( Manu wszedł w sezon bosko) i jedyny rezerwowy PG

Pop wtedy z rezerwowych SG: jednego robi starterem a drugiego rezerwowym PG co wydawało się że znacznie obniży jakość gry

 

a tu okazało się ze w takim składzie spurs kręcą się na #2-#3 seedzie na mocnym zachodzie gdzie każdy każdemu może przywalić.... i wygrywają trudny wyjazd 76ers oraz z Okla...

[duncan_24]

Coraz więcej ekspertów zaczyna uważać SAS za pełnoprawnego kontendera. Zrobione 15-7 pod nieobecność MANU musi robić wrażenie . Nie byłoby tych zwycięstw, gdyby nie nastąpiła diametralna poprawa gry obronnej. Pamiętacie słowa POPA wypowiedziane po kuriozalnym, przegranym spotkaniu w Milwaukee( mimo skuteczności 60%fg )? Padło wówczas : “It’s the worst defensive team we’ve ever had" . Pomogło. Ostatnie 10 spotkań to średnio 90 traconych pkt przy skuteczności op. 41%. Szczególne wrażenie wywarły na mnie wyjazdowe występy przeciwko Grizzlies. Pomijając, że byli bez ZIBO, to stracenie odpowiednio 73 i 84 pkt budzi szacunek. Młodziutki Leonard (Bruce Bowen 2.0) dał się mocno we znaki R. Gay'owi. 0-7 fg w pierwszym meczu i 1-6 fg w drugim do momentu wejścia DICKA. Rośnie nam defensive stopper z prawdziwego zdarzenia. Niech tylko nie przestaje pracować nad rzutem... Airball z 3 metra to rzadkość na parkietach NBA, hehe.

 

SAS wygrywają lekko, łatwo i przyjemnie, bo mają z roku na rok mocniejszą ławkę rezerwowych. Ta obecna to top3 ligi. Kolosalną różnicę robi T. Splitter. Kilka wyśmienitych spotkań. Staję się takim "potworkiem" w pomalowanym. Dobra gra tyłem do kosza. Ma okresy krótkiej dominacji (mecz z Hawks, gdzie był nawet podwajany). Bardzo skuteczny (.627 FG%). Tylko T. Chandler jest w tym elemencie lepszy. Nigdy nie był, nie jest i nie będzie shot-blockerem. Ale obręczy pilnuje prawie tak dobrze jak Timmeh. Statystyki tego tak dobrze nie oddają, jednak w defensywie jest nie do przecenienia. Wreszcie jest ktoś kto może pokryć Zacha, Gasola. Co powinien poprawić w swojej grze? Podobnie jak Blair mid-range game u niego nie występuje. To jest chyba główna przyczyna dlaczego nie gra obok T. Duncana. Mógłby też nieco lepiej zbierać, bo czasem jest źle ustawiony. W starciu z M. Gasolem ustępował mu fizycznie, więc siłownia również wskazana. Z niecierpliwością czekamy na wzrost granych minut i dalszy rozwój. Jest szansa, że MANU zacznie go częściej "dokarmiać" podaniami, więc statsy powinny iść w górę...

 

Obecny terminarz spotkań, jak i ten w marcu jest stosunkowo przychylny. Warto to w maksymalny sposób wykorzystać. Wcale się nie zdziwię, jeśli w kwietnu przegramy więcej spotkań niż przez cały luty, marzec razem wzięte. 16 spotkań w 24 dni to zabójcza dawka. Porażka będzie goniła porażkę. W ostatecznym rozrachunku na koniec RS nie powinno być niżej 4 miejsca. Z prozaicznego powodu. Rywale są po prostu słabsi.

 

Kto najbardziej zawodzi i jest "ulubionym" zawodnikiem? Matt Bonner? Ależ skąd. Wszystkich bije na głowę Dickfferson. Wydaje się, że tylko cud może go uchronić przed przyszłorocznym amnestyjnym toporem. Ten gość zwyczajnie nie ma jaj. Poziom prezentowanej przez niego energii i agresywności w wielu meczach jest przejmująco żenujący. Gra na alibi, "niewidzialny" na parkiecie.W tym przypadku to nawet najlepszy psycholog(ZEN MASTER) niewiele by wskórał. Ewidentnie jest z nim coś nie tak. Porąbana mentalność. Ostatnio nawet ograniczona rola spot-up shootera stanowi dla niego zbyt duże wyzwanie. Skłamałbym, gdy powiedział, że się tego nie spodziewałem. Szkoda, że G. Hill wolał dom spokojnej starości w PHOENIX i rzecz jasna, większą forsę. Powinien żałować...

 

Cieszy powrót MANU. Z wielu względów. Między innymi, rewelacyjny TP9, będzie miał więcej czasu na odpoczynek. Gra ociupinkę za dużo. A cel POPA jest jasny od początku, powszechnie znany. Doholowanie BIG THREE zdrowych, świeżych i w formie na czas postseason. The Big Fundamental po przejściowych kłopotach związanych najprawdopodobniej z dopasowaniem się nowego, odchudzonego ciała, grywa ostatnio na poziomie all-stara. Rzut o deskę zanika, częsciej rzuca jumperkiem, lecz gdy przychodzi money time grywa post moves i jest skutecznym na low-blocku. Do spółki z Parkerem ciągnęli cały ten wózek pod nieobecność Argentyńczyka.

 

Nel grywał okazjonalnie na pozycji "1" rok temu. Jeśli jest w formie, to jako scoring pg daje radę. Kapitalny mecz z Sixers.

 

Zmiany w zespole? Nadal nie ma shot-blockera. Defensywny silny skrzydłowy lub center mile widziany. Koniecznie 6-10, najlepiej weteran. Ja optuje za Przybillą? Ten jednak pójdzie na łatwiznę i wybierze Heat?

 

Słówko o szefie. W skróconym sezonie, podczas którego nie ma czasu na treningi POP doskonale się sprawdza. Umiejętnie rotowanie i limitowanie minut, wprowadzanie usprawnień podczas meczu. Mistrzowska psychologiczna zagrywka w meczu w Dallas z tamtejszymi Mavs. Postawił na rezerwowych, Ci odrobili dwucyfrową stratę i wyszli na +8 w 4 kwarcie. Tr Drugi unit(Bonner-Splitter-Green-Anderson-Neal) wpadł w trans. Tylko zmęczenie (20 minut grania łącznie z OT) uniemożliwiało wygranie. Koniec końców wtopa. Zespół i rezerwowi zyskali jednak ogromną pewność siebie, problemy w meczach wyjazdowych znikły jak ręką odjął.

 

Dlaczego ten temat cieszy się tak niską popularnością?

Edytowane 15 Lutego 2012 przez duncan_24

[rw30]

dlatego, ze tak naprawde nikt nie traktuje spurs jako powaznych kontenderow ?

[ignazz]

dlatego, ze tak naprawde nikt nie traktuje spurs jako powaznych kontenderow ?

 

 

z taka grą są wyżej od Mavs i Clips przecież i jedynie Lakers (doświadczenie) i Okla (młodość) stawiani są wyzej a to już top3

 

nie o power ranking chodzi.....

nie ma tam gracza typu hyper Griff czy Bron aby było głośno

niech tak zostanie do lipca

[Luki]

Manu w formie z początku sezonu + Thiago 36+ minut w PO i na zachodzie mogą pyknąć każdego.

[duncan_24]

Ben Wallace napędził trochę stracha w czwartej kwarcie. Nikt tego nie przewidywał. A tu popatrz. BIG BEN wpadł na przedni pomysł, że uczci swój jubileusz (1055- największa liczba rozegranych spotkań przez gracza niewybranego w drafcie). Skoro mijamy w tej tabeli "Małego Generała" to czas, miejsce i okoliczności są idealne. 8 z 9 pkt w czwartej kwarcie. siódma trafiona trójka w karierze, dobry defense. Dobrze, że TP9 włączył killer-mode (9 z ostatnich 10 pkt).

 

T. Duncan piąte z rzędu double-double. Stary człowiek z jednym sprawnym kolanem nie przestaje zachwycać...

Manu ciągle się boi o swoją lewą rączkę. Gra z blokadą psychiczną, na 50% możliwości. Czekamy z powrotem na starego-dobrego MANU.

 

D. Green w s5? Trenerze, are you serious? James Anderson wróć!!!

 

Następne TORONTO. Przeszłość mówi, że wysoki wynik nie jest wykluczony. Mogą nam zniszczyć defensywne statystyki. Potem Clips i zapowiedź przedwczesnego finału KZ?

[rw30]

z taka grą są wyżej od Mavs i Clips przecież i jedynie Lakers (doświadczenie) i Okla (młodość) stawiani są wyzej a to już top3

 

nie o power ranking chodzi.....

nie ma tam gracza typu hyper Griff czy Bron aby było głośno

niech tak zostanie do lipca

czy rozmawiamy o tych sa spurs ktorzy w ostatnich 3 latach nie wygrali ani jednego meczu wyzej niz w 1st rd PO ? tych samych, ktorzy rok temu krecac swietny bilans w RS przerzneli z kretesem z 8th seedem ? cos sie tam zmienilo czego nie zauwazylem od zeszlego sezonu ? ktos odmlodnial ? ktos mial przeszczep kolan badz stawu skokowego ? opowiedzcie !

[Luki]

Spurs w tamtym sezonie byli już bardzo mocni, ale kilka czynników wpłynęło na taki a nie inny wynik:

1) Matchup z Memphis - cos podobnego byłoby z Lakers zawsze w ewentualnej serii gdyby grali piłki na low post v. Spurs - czyli jedna wielka masakra, punktowa i zbiórkowa

 

Dlaczego się to nie powtórzy w tym roku? Bo Pop wie, że popełnił błąd i Blair/Bonner za dużo na boisku przebywać nie będą(oni dwaj byli bezpośrednią przyczyną porazki)

 

2) Manu Ginobili wracający po kontuzji(por. jak grał na poczatku sezonu a jak teraz po powrocie z kontuzji), opuszczający kluczowy G1 gdzie stracili HCA + granie przez niego na pół gwizda własciwie do końca serii - a to jest przecież największa gwiazda i gośc który musi grac na swoim poziomie żeby ta druzyna miła jakieś wyniki w PO!

 

EDIT: I dodaj do tego jeszcze fakt, że teraz jak Spurs będą zdrowi do na PO będą mogli dodać dwa bardzo wazne kawałki - Leonarda i Andersona.

[duncan_24]

Różnej maści anal(y)tycy wieszczą od 3 lat koniec SAS. Mają stoczyć się na dno, osiągnąć poziom dna, mułu i wodorostów. A Ci jak na złość, notorycznie wygrywają. Ta stereotypowa, słaba, drewniana, nudna drużyna jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa... Not yet. Zawsze w gronie faworytów. Od 15 lat.

 

POP na pytanie czy uważa swój team za kontendera? Odpowiedział (po mecz z Hawks): "We'll see" Poczekajmy więc do kwietnia.

[mistrzBeatka]

i w czym sie ci analitycy tak mylili, wyjasnisz mi???? w tamtym roku wielki fail z memphis , rok wczesniej sweep od no def suns (btw w tej serii postawilem sporo pieniazkow na spurs tak w nich uwierzylem myslalem: suns bez interior def. z tym durniem amare , i starym nashem na ktorym tony powinen miec career high , eazy money tak ale dla buka , zajebal ich nasch penetracjami do spolki z amare) , 3 lata wczesniej wpierdol od dallas w pierwszej rundzie , glupi ci analitycy strasznie.

nie widze zeby tiago byl duncanem 2.0 , widze tlustego niskiego paczka na c i starego tima ktory kreci cyfry gdy gra z cieciami i korzysta z systemu bo sam juz sobie czesto nie radzi sobie, gdyby jeszcze tiago mogl grac razem z duncanem grube minuty ale oni lekko sie wykluczaja, w po manu i tp beda musieli grac jakies kosmiczne mecze .

[samekontuzj]

Betty brzydula +1

[duncan_24]

i w czym sie ci analitycy tak mylili, wyjasnisz mi???? w tamtym roku wielki fail z memphis , rok wczesniej sweep od no def suns (btw w tej serii postawilem sporo pieniazkow na spurs tak w nich uwierzylem myslalem: suns bez interior def. z tym durniem amare , i starym nashem na ktorym tony powinen miec career high , eazy money tak ale dla buka , zajebal ich nasch penetracjami do spolki z amare) , 3 lata wczesniej wpierdol od dallas w pierwszej rundzie , glupi ci analitycy strasznie.

nie widze zeby tiago byl duncanem 2.0 , widze tlustego niskiego paczka na c i starego tima ktory kreci cyfry gdy gra z cieciami i korzysta z systemu bo sam juz sobie czesto nie radzi sobie, gdyby jeszcze tiago mogl grac razem z duncanem grube minuty ale oni lekko sie wykluczaja, w po manu i tp beda musieli grac jakies kosmiczne mecze .

Ile było takich, którzy po druzgocącej klęsce z SUNS wieszczyło koniec ich ery? Kto przypuszczał, że zespół rozegra znakomity sezon regularny (60 zwycięstw)? Ile razy SAS przystępowało do playoffs ze zdrową BIG THREE ?

 

Z Memphis były wyjątkowo niekorzystne match-upy. TIM JEDNA NOGA nie mógł sam dać rady... To nie te lata....Wielkiej porażki jednak nie było.

 

W lidze nie ma Duncana 2.0 ; T. Splitter ma szansę zostać jego najlepszym pomocnikiem, od czasów "Admirała". Wciąż za mało grywa obok Duncana...Troszkę razi po oczach, że to przeciętny rebounder i atleta. Ma jednak wysokie umiejętności techniczne i ... wzrost. Od jego dalszego rozwoju będzie dużo zależało.

Blair schudł i stracił swój główny atrybut: "nos" do zbiórek. Pójdzie w wymianie, razem z Andersonem? Raczej to konieczność...

 

Ohydne widowisko w Toronto. Nowym pupilkiem trenera D. Green. TP9 w formie życiowej, all-star pełną gębą. Manu ma przed sobą długi powrót do formy... Jednak umiejętności wymuszania fauli ofensywnych nie zatracił

[ignazz]

w sumie o serii z memphis już dawno zostało wszystko napisane i ze zdrowym Manu mimo tych złych matchupów i Zachariuszem napierdalającym dziko krzywe rzuty spurs by by mimo wszystko puknęli misie

 

mnie jak na tak wiekowa ekipę Spurs bardzo zaskakuja in+ więc z perspektywy fana mimo porażek w Po mam parę miesięcy co roku nieoczekiwanej dalej radochy...

[ignazz]

Betty brzydula +1

niekoniecznie.......

[duncan_24]

Brakujący element ...

http://www.canishoopus.com/2012/2/4/2772065/nikola-pekovic-double-double-vs-san-antonio-spurs

 

Dał się mocno we znaki. Takiego typa nam potrzeba. Kawał ogromnego, bałkańskiego "mięsa". Tylko nie wiem czy jest do wyjęcia... Tak czy inaczej Buford do dzieła! Przehandluj Blaira + Andersona.

Edytowane 16 Lutego 2012 przez duncan_24

[ignazz]

Brakujący element ...

http://www.canishoopus.com/2012/2/4/2772065/nikola-pekovic-double-double-vs-san-antonio-spurs

 

Dał się mocno we znaki. Takiego typa nam potrzeba. Kawał, ogromnego, bałkańskiego "mięsa". Tylko nie wiem czy jest do wyjęcia... Tak czy inaczej Buford do dzieła! Przehandluj Blaira + Andersona.

niestety tak się składa, ze równocześnie z tym jak Pekovic wyskoczył i lekki hype się robi wokół niego Anderson zniknął zupełnie

Blair ma niezłe notowania ale o ile Pekovic w innym systemie może być jeszcze lepszy to Blair chyba już nie bardzo..

 

niby u Popa jest ciężko, trzeba wykonywać wszystko w 100% i gracze mają dobrą opinię na zewnątrz jak już się u Popa przebiją ale mam wrażenie że idąc gdzieindziej więcej walorów tracą niż zyskują

 

z Pekovicem może być odwrotnie i IMO nie warto go teraz oddawać ze stronny minny

[duncan_24]

Miejsce Andersona zajął niespodziewanie D. Green, który najbardziej skorzystał na kontuzji Neala i Manu. Sprawdził jako energizer z ławki i wygryzł z rotacji bardziej utalentowanego kolegę. Szkoda.

 

Blair najlepsze występy notuje pod nieobecność Duncana. Pamiętne 20-20 z OKC. Generalnie to słaby obrońca, z tendencją do popełniana głupich fauli. Teraz POP trzyma go na smyczy. Small ball grany rzadziej niż kiedyś. Popuszczony ze smyczy w innym zespole mógłby sobie nieźle pohasać. Jestem tego niemalże pewny. Jeśli odejdzie, to raczej na tym zyska niż straci. Nie wiem jak u tego Czarnogórca z główką ? Jeśli ma zrytą, to odpada. Nasz HEAD COACH nie lubi świrów...

[Lukasevic]

Podobno Peković jest spoko gościem i ma dobrą etykę pracy.

[Koelner]

Był pod Zeljko Obradoviciem więc pewne jest to ,że nie piśnie nic trenerowi.