ArekCz Opublikowano 25 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 Zobaczymy czy thibodo jednak się złami i da kilka minut butlerowi. Jesli nie teraz to kiedy? Nigdy. Imo TT będzie rotował na pozycjach 2/3 tak: Hamilton/Brewer/Korver. Niestety. A propo Denga to przerwa (jeśli będzie) dobrze mu zrobi. Swoją drogą z podstawowej rotacji 6 graczy już miało lub ma kontuzję a na okaz zdrowia wygląda tylko Boozer:friendly_wink:. Pech Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mycek Opublikowano 25 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2012 mysle ze butler w jakiejs minesocie wyrobilby się na gracza typu wlasnie deng. Thibodo nie lubi debiutantów, brewer jest głodny gry a hamilton pokazuje że nie dość że może być przez pewien czas pierwszą opcją to jeszcze robi brudną robotę dzięki czemu mamy pierwszy atak so far. (coś jak deng w obronie). I istotnie trudno będzie o minuty dla butlera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deadly4u Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 (edytowane) Tibs był zajebisty na konferencji, bez owijania w bawełnę, mamy to na co zasłużyliśmy. I nie da się też przejść obojętnie obok jednego faktu - Indiana dzisiaj rzuciła z pomalowanego 50pkt. <HAHA>, Mycek i inny kolega, obrońcy tej pizdy Loozerowej, to właśnie przez tego ćwoka dzisiaj utopili, zagrał jak największa pizda i jak zawsze z silniejszym rywalem, dał dupy też w ofensywie. Dzisiaj spokojnie można było wygrać, nawet przy takiej dyspozycji rzutowej Hamiltona i Watsona, tylko wystarczyło mieć zdrowego Taja. Noah wraca do formy, trochę mu jednak współczuję, bo musi mu być rzeczywiście ciężko grać z tym kołkiem Loozerem, im mniej go na boisku, tym lepiej dla Bulls, a w szczególności w PlayOffach. Dziwi mnie też trochę pasywna gra Rose w ostatniej kwarcie, bo oddał zaledwie dwa rzuty... w sumie dobra decyzja, oddał piłkę do kolesia, który miał open shot... problem w tym, że tam powinien stać Kyle, ale nie mogliśmy wciąć już TO... i rzucił Scal TAJ WRACAJ!!! Edytowane 26 Stycznia 2012 przez deadly4u Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 deadly czuję ze do mnie pijesz nie bede sie powtarzał- Gibson to fajny koleś...z ławki, jest zerem w ataku a kiedy masz obok jeszcze wieksze zero w postaci Noah to możesz sobie pograc w RS i ew fajnie wyglądać w pierwszej rundzie PO i tyle Boozer nie jest idealny, tez mnie skreca na mysl o tym ze odpali kolejnego jumpera, ale przede wszystkim denerwuje mnie Rose z tą jego blokadą grania z Boozerem picków i dogrywaniem mu częściej na izolowane pozycje Boozer jest jaki jest, każdy to wie, ale on odpowiednio wykorzystywany jest naprawdę dobrą opcją w ataku, Thibo i Derrick musza wreszcie zacząć to wykorzystywać Popatrz sobie ile razy w meczu tworzone są izolacje dla Boozera? 2 moze 3 razy i to jest kłopot, bo Carlos dobrze odgrywa wiec w przypadku iso można ładnie ustawić shootera po stronie słabej, czy po prostu przeciw słabszym defensorom dać mu skonczyc. Granie inside z kimś takim jak Booz stwarza mnóstwo opcji dla ataku, których przy Ginsonie zespół miał nie będzie!!! Boozer przy Derricku jest mało agresywny, chyba dlatego ze wie jak mało będzie wykorzystywany, co innego było pod nieobecność D-Rose'a, tam był aktywny bez piłki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deadly4u Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 (edytowane) Boozer może i ma większą łatwość zdobywania punktów, ale... przecież on tutaj nie jest od wczoraj i pewną prawidłowość u niego można już zauważyć. On jest kozakiem przeciwko słabeuszom tej ligi, a jak przychodzi mu grać z drużyną która nie kończy rozgrywek po RS, to regularnie daje dupy. Nie ma c***a, nie da się z takim kolesiem zdobyć mistrzostwa w tej lidzie, a mistrzostwa wygrywa się obroną, a nie atakiem. Zwróć uwagę ile łatwych punktów przez niego zdobywa przeciwnik, do tego Noah ma często przez tego kołka problemy z faulami, on wpływa negatywnie na cały zespół w defensywie i to są fakty, opierajmy się na faktach. Ja nie mówię, że Gibson jest kozakiem, ale oceniajmy gracza po obu stronach parkietu i tutaj Gibson niszczy Loozera, szczególnie jeśli pod uwagę weźmiemy mecze z drużynami z czołówki ligi. Boisko ma dwie połowy, a nie jedną im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej dla ciebie.I nie jest tak jak piszesz, że Gibson nic nie potrafi zagrać w ofensywie, bo bliżej kosza jest dużo bardziej skuteczniejszy niż CB, brakuje mu jedynie dobrego rzutu z pół dystansu, ale on to potrafi robić, tylko problem polega na tym, że często dostaje ochłapy, a Tibs po niego sięga jak widzi, że wynik wymyka mu się spod kontroli. Nich mu da szansę, stałe minuty, pierwszą piątkę, a wtedy zauważysz różnicę. Przypomnij sobie początek poprzedniego sezonu kiedy gralismy bez CB i Taj był starterem. Co ryzykujemy? nic, niech Boozera posadzi na ławie, to może zacznie mu się bardziej chcieć. Ja jestem przekonany, że gdyby Boozera wystawiać na drugi garnitur przeciwnika, to dawałby więcej drużynie niż daje teraz. Edytowane 26 Stycznia 2012 przez deadly4u Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 Gibson skuteczniejszy od Boozera pod koszem? Kiedy kuźwa kiedy? On jedynie jak mu wyłozysz piłke pod samą obręcz potrafi zadunkować bardzo efektownie, a i to czasami go przewyzsza, nie rób z niego nie wiadomo kogo, bo to dobrej klasy, ale jednak wciąż roles bez jakichkolwiek wiekszych szans na bycie czymś więcej Powtarzam- Boozer nie jest idealny, nie br0onie go z czystej sympatii czy dlatego ze uważam go za super grajka. Bronie go bo to najlepsza opcja ofensywna Bulls pod koszem i Derrick musi nauczy sie z nim grac, a Thibo poza D musi nauczyc sie rozpisywać grę pod wysokiego w ataku co tez strasznie kuleje I tak- da sie wygrać tytuł z Boozerem jako 2-3 opcją, wystarczy tylko znajeźc dla niego okazje do zdobywanie pts Nie wygrasz natomiast nic z dwoma rolsami bez umiejętnosci ofensywnych pod koszem, bo w takich PO własnie tam trzeba będzie szukać pts a nie na dystansie Jasne ze są momenty gdzie Boozer jest zbedny i taj jest lepszą opcją, ale generalnie lep[iej jest mieć grożącego punktami wysokiego niz go nie miec, tym bardziej ze takich wysokich w lidze jest mało Juz pomijając przeciwników z jakimi grali Bulls pod nieobecność Rose'a- przyjrzyj sie dokładnie jak wkomponowany w ataki pozycyjne jest Boozer z Derrickiem i bez niego, jak zmienia sie jego aktywnośc bez piłki, jak często wychodzi do podań. Tę różnicę jest widać gołym okiem, nawet nie trzeba szukać w adv sts, luknij kilka ostatnich spotkan pod tym kątem i sam się przkonasz Rose przy całej mojej sympatii do niego olewa swojego PFa aż za często, nie wiem co tam jest, ale ewidentnie nie ma do niego zaufania. I tu jest wydaje mi sie problem wiekszy od pizdowatości Boza w D. A jeśli tam jest problem to albo Thibo i Rose coś pozamieniają albo faltycznie lepiej będzie szukać sposobu na zmiane Boozera na innego gracza Oberto zgodził sie na kontrakt? Wie ktoś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theo001 Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 Carlos Boozer Postseason 06-07 17 games 23.5 ppg 54%fg, 12.2 rpg, 2.9 apg 07-08 12 games 16 ppg 41%fg, 12.3 rpg, 2.8 apg 08-09 5 games 20.6 ppg, 53%fg, 13.2 rpg, 2.2 apg 09-10 10 games 19.7 ppg, 53%fg, 13.2 rpg, 3.0 apg 4 sezony w PO w barwach Utah. Tylko jeden mniej udany, a trzy naprawdę świetne. Nijak z tego mi nie wychodzi, żeby 'regularnie dawał dupy' przeciwko silniejszym plyaoffowym ekipom.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deadly4u Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 (edytowane) Koles wyciąga staty sprzed paru lat, wsadz sobie je w dupę, bo liczy się tu i teraz, a nie żyjesz w przekonaniu, że jak kiedys grał dobrze, to dzisiaj też to czyni i podpierasz się przy tym suchymi statystykami, które gówno mówią o tym, czy ktos dawał dupy czy nie. Cyferki fajne, ale jak znam Loozera, to przepierdalali i tak serię przez niego i jego kapitalną defensywę. W Bulls regularnie daje dupy z silniejszymi rywalami i to są fakty, a nie mój wymysł. Edytowane 26 Stycznia 2012 przez deadly4u Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 Opisz jakieś mecze, te twoje fakty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samekontuzj Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 o brak lepszej gry w ataku booza mozna sie dopierdalac tylko do rosea spojrzcie jak fajnie wyglada gra kiedy rip dogrywa pilke do booza rose tego nie umie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 deadly wyluzuj bo widać mało wiesz i do tego jeszcze obrażasz innych theo przynajmniej sie wysilił i pokazał jak grał Booz, a ty raczej Ty powinieneś sobie "w dupe wsadzić" te dywagacje niepoparte niczym poza Twoją, jak sie okazuje marną wiedza na temat koszykówki I owszem Jazz przegrywali bo nie mieli defensywnych wysokich wtedy, żaden z wysokich nie był dobry w D, Bulls są w duzo bardziej korzystnej sytuacji bo mają na papierze świetnie uzupełniejących sie wysokich, w tym obu z bardzo dobrą zbiórką. Gdyby w Jazz zamiast memo grał ktoś taki jak Noah to uwierz mi Jazz pewnie mieliby jakiś pierścionek teraz Tutaj naprawdę wiele winy za grę Boozer ponosi Rose, który za często gra sam, lub z obwodem, kosztem pomalowanego, stad Booz często wychodzi wysoko i musi odpalać jumpery, bo 2m od kosza rzadko kiedy ma piłkę PS: Jazz w tamtych czasach byli naprawdę dobrym zespołem, ale Williams miał wielka przewagę nad Rosem- potrafił współpracowac świetnie z wysokimi Nawet lakersom swego czasu napsuli duzo krwi w PO, mecze były ciężkie a Jazz przegrali głównie przez to. ze lakers mieli kim pod koszem i bronic, ale przede wszystkim kim zdobywać tam punkty Ale Ty tego nie pamiętasz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samekontuzj Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 http://www.basketball-reference.com/play-index/h2h_finder.cgi?request=1&p1=boozeca01&p2=gasolpa01#stats_playoffs::none http://www.basketball-reference.com/play-index/h2h_finder.cgi?request=1&p1=boozeca01&p2=duncati01#stats_games_playoffs::none boozer w po vs sas i lal czyli timmy i gasol boozer ofensywnie naprawde wygladal super w tych seriach jak kazdemu zdarzaly mu sie gorsze mecze ale wezmy pod uwage kto go kryl przeciez duncan za tamtych lat to byla bestia defensywna pau tez jest dobrym obronca dodatkowo sprobojcie zagrac z kims kto jest ~8 cm wyzszy od was i ma duzo dluzsze rece wiec gadanie ze znika gdy ma ciezkich przeciwnikow mozna wlozyc miedzy bajki no chyba ze wiesz o czyms o czym ja nie wiem niech rose zacznie wykorzystywac boozera na wschodzie nie ma takich ciezkich defensywnych graczy no moze poza wiekowym kg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mycek Opublikowano 26 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 Tu nie ma że trochę winy ponosi rose, rose ponosi całą winę. Ja chcę tylko zaznaczyć że w meczu z suns boozera krył gortat. W meczu z nets kiedy rose wrócił niby boozer miał ładne staty 14 pkt i 9 rzutów ale do 4q miał ich 6 przy bodajże 5 oddanych rzutach. Włączcie sobie wczorajszy mecz. Była taka sytuacja, boozer ewidentnie sfrustrowany tym że nie dostał piłki kiedy był open, wraca do obrony, był tam jakiś faul/strata pacers, boozer poszedł wyprowadzić piłkę, rose był w znacznej odległości ale boozer ją tylko lekko rzucił i ta się potoczyła do rose, niby nic ale w tej samej akcji rose był zmuszony podać do boozera, boozer bez zastanowienia rzuca z pozycji z której nie trafiłby olajuwon. Boozer to tępa cipa bo nie umie się upomnieć o swoje. Cała nadzieja w hamiltonie bo widać że on coś może zmienić, sęk w tym że wczoraj george wyłączył go kompletnie, ten młody z indiany to przeskurwiel, obrońca przedni, myślałem że będzie miał problemy na screen'ach ale można powiedzieć że zniszczył ripa w dodatku pewna trójka i od tego sezonu coś więcej, jakaś penetracja, mid-range game, fajny koleś. Ale wracając, tom też raczej nic nie zmieni, bo aż prosiło się żeby odpuścił trochę dengowi, nic, prosiło się by nie dawał samych iso w końcówkach dla rose'a, nic (rose dziś podał, więc pół biedy). Thibodo raczej się już nie rozwinie. A tak na marginesie, może się niedługo wkurwić bo nie dostaje propozycji nowego kontraktu. Wiem że to kwestia przeciwnika, jego obrony, ale offensywe w której główną rolę odgrywa boozer i rip ogląda się z przyjemnościa (suns, nets) ale offensywa z rosem to jest męczarnia, przynajmniej ja mam takie wrażenie. Deng ma wrócić w niedziele :wtf?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rodman Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 Niestety Rose to nasz największy atut, ale w pewnym sensie również "problem". Może żeby Tom kładł nacisk na lepsze granie z wysokimi to i dla Derick'a by się odmieniło podejście. Deron pokazywał przez lata jak można grać z Boozerem. Ale tam był Sloan na ławce. Cholera mamy mocny i zbilansowany skład ale jak Rose nie poprawi gry wysokimi to ciężko będzie w serii z Heat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mistrzBeatka Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 przeciwko heat boozer nawet z pomoca rosea i tak nikomu dupy nie urwie , akurat wysocy sie dobrze matchupuja , zwlaszcza ze zdrowym haslemem z lawki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekCz Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 Niestety Rose to nasz największy atut, ale w pewnym sensie również "problem". Może żeby Tom kładł nacisk na lepsze granie z wysokimi to i dla Derick'a by się odmieniło podejście. Deron pokazywał przez lata jak można grać z Boozerem. Ale tam był Sloan na ławce. Cholera mamy mocny i zbilansowany skład ale jak Rose nie poprawi gry wysokimi to ciężko będzie w serii z Heat. Całkowicie się zgadzam. Panowie, Boozer (czy jak kto woli Loozer) jest jaki jest (a jest cienki) w D i już tego nie zmieni. Natomiast w ataku potrafi być naprawdę przydatny, warunek musi być wykorzystywany (pnr). Jak nie będzie wykorzystywany, to nie będzie przydatny. Kto ma go uruchamiać jak nie Rose? Imo "problem" w tym, że Rose nie jest klasyczną jedynką (pass first) a facetem od kończenia akcji. A w 4q i tak będzie grał Taj bo "obrona ponad wszystko". Pierwsza porażka u siebie ale... pieprzyć to, będzie dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theo001 Opublikowano 26 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2012 oj deadly4u.. Czym się kierować jak nie postawą zawodnika na przestrzeni kilku sezonów w po? To ty się mijasz z prawdą, bo ustosunkowujesz się do jego "cyferek" w Bykach, gdzie prawda jest taka, że wina leży po stronie Thibo i Rose'a. Oglądasz swój favourite team, więc pewnie widzisz, że właściwie nie ma zagrywek na Boozera. Czasem po prostu dostanie piłkę jak jest wolny albo wypracuje sobie dobrą pozycję niedaleko kosza. Na podstawie tego wyciągasz daleko idące wnioski, że Boozer pizda i daje dupy regularnie przeciwko silniejszym ekipom. Ja z kolei przedstawiam ci kontrargumenty na podstawie blisko 50 spotkań w playoff, gdzie Boozer był, przynajmniej w ofensywie, liderem Jazzmanów. Statów tych w dupę wsadzać sobie nie zamierzam, bo świetnie pokazują, że pierdolisz głupoty. Koleś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josephnba Opublikowano 27 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2012 Beatko nikt nie oczekuje,że przeciw Heat Boozer będzie 20-10 robił, choć nikt też sie nie pogniewa Prawda jest taka, że nawet z Haselmem z ławki Boozer przeciw Boshowi moze byc całkiem produktywny, ale na to złożyć sie musi kilka czynników, czest izolacje, gdzie po drugiej stronie uwagę skupiali będa Rose i RIP, mało strat z których Heat jakt nikt wyprowadzają kontry, i przede wszystkim zagrywki przygotowane pod Carlosa Ja moze nie jestem tak radykalny w opiniach ze Thibo sie juz nic nie nauczy, bo myslę, ze spokojnie ma duzo miejsca na nauke i czasu tez ma mnóstwo, ale przydałby sie w zespole ktoś od ataku, ktos kto rozpisze kilka zagrywek na wysokich Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mistrzBeatka Opublikowano 27 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2012 kolega robinson napisal jakoby w serii z heat factorem mieliby byc wysocy bulls i to chcialem sprostowac , pozatym mysle ze na carlosie duza czesc czasu bedzie anthony ktory jest duzo lepszym obronca od bosha , a nawet kiedy bedzie to bosh to jumperujacy boozer bedzie mial problemy z rzutem nad duzo dluzszym pfem heat ,to jest wlasnie problem bulls przez to ze noach jest lekki i slaby w ataku z powodzeniem moze go bronic bosh a joel boozera , w przeciwna strone bedzie tak samo noach na boshu i boozer na anthonym,boozer mimo ze wydaje sie wielki i silny to tej swojej sily nie lubi za bardzo uzywac wiec nie sadze aby chcial postupowac anthonego imo w serii bedzie oddawal mnostwo jumerow. najwiekszym factorem co ciekawe po obu stronach bedzie wade (nie wierze ze taki cyborg jak james sie polamie, bosh tez lamliwy nie jest) ,jesli bedzie zdrowy to thibodeau bedzie mial dwie opcje : rip dostaje duze minuty i atak bulls staje sie bardziej elastyczny ale wade robi z hamiltona niego miazge (rip to taki ray allen w obronie - niby sie stara , biega , hustluje ale przyjdzie duzo silniejszy, ciezszy ,dynamiczniejszy wade i wykreci ponad 30 ppg jak to bylo ostatnio w serii z bostonem) rip na lawie albo w s5 z ograniczonymi minutami i brewer z duzymi minutami kosztem ataku i koszykowka rose - one man army , wade w ten sposob zostaje bardzo ograniczony ( w ostatnich po z bulls mial 19ppg na 42% ), brewer to idealny obronca na dwayna - wyzszy , nie da sie go przesunac i ciezko go minac. ciekawe ktora opcje wybierze tom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QAS Opublikowano 27 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2012 z tego co wiem to Booz kojarzył się zawsze z dominowaniem niższych (Joel...) i problemami z długimi (Bosh...) obrońcami... kto go krył w ostatnich PO ?... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się