Skocz do zawartości

WCF - Mavs (3) - OKC (4)


Roger

Who?  

23 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Who?

    • 4-0 dla Mavs
      0
    • 4-1 dla Mavs
    • 4-2 dla Mavs
    • 4-3 dla Mavs
    • 4-0 dla OKC
      0
    • 4-1 dla OKC
      0
    • 4-2 dla OKC
    • 4-3 dla OKC


Rekomendowane odpowiedzi

kiedy MAvericks chcą grać fire power basketball

i na G wychodzą Barea Kidd - totalna bzdura /oboje potrzebują kulki w HCO/ a pod koszem gra to gówno Haywood

bad coaching Carlisle

 

w ogóle jak już jest Barea na boisku to dominuje piłkę do tego stopnia, że powinni go otoczyć shooterami i zagrać Dirkiem na C - taki small ball ale nie do wyjebania jak dla mnie, a granie duetem Jose-Jason to kiepski pomysł

 

w ogóle nie dziwi was to że all time PG Jason Kidd nie trzyma piłki w rękach kiedy na boisku jest ten mały spyk?

 

ja to widze tak

jak wychodzimy na wymianę ciosów to konsekwentnie i Barea - Terry - Peja - Marion - Dirk jest ich najlepszym lineupem a nie takie pierdu pierdu ani small ball ani run n gun ani nic

 

do tego jak Thunder wyszliby na Marion-Dirk pod koszem? z Durantem na PF?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thunder graliby wszystko przez Westbrooka który zrobiłby rzeźnię pod obręczą (Durex też bez shotblokera naprzeciwko pewnie coś koło wyniku Nowika z G1 by wykręcił), ponadto Dirk musiałby się przepychać z klocami żeby zająć pozycję do zbiórki i nie wiadomo czy miałby siły na ofensywę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile razy widziałeś/widzieliście Westbrooka który zdominował swojego rywala?

a ma ich wymarzonych wręcz:

Barea- adefensywny krasnal

Kidd - dziad, na którym miał robić 40ppg

 

tak mówiliście, tego się baliście, a gdzie to jest?

kto to jest Westbrook jeśli w must win g2 przy wyniku na styku - Brooks gra Maynorem?

 

Mavericks wzięliby to w ciemno, gdyby Westbrook postanowił brać sprawy w swoje ręce i dominowałby piłkę w każdej akcji - more Russell less Durant - niedługo można to będzie uznać za swoiste przysłowie

 

 

ja to widze tak

że Carlisle może i fajnie to wychodzi kiedy jest na parkiecie Chandler, ale kiedy ten ma foul trouble albo potrzebuje odpoczynku, to powinni grać small ball - wszystko jest lepsze niż Haywood na parkiecie /Cuban nieźle sie wsypał z tym Haywoodem/

ale z drugiej strony nazwisko Haywood zobowiązuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojp dh

 

barea krasnal, kidd dziadek, ale team d mavs jest chyba całkiem ok, co?

westbrook nie zagrał ani jednego dobrego meczu przeciwko mavs w tym sezonie, to właśnie team d mavs

 

chyba już nie ma wątpliwości kto jest lepszy na tą chwile mayo czy harden

harden ma naprawde wielki potencjał, a im więcej gra z piłką w rękach tym lepiej dla thunder

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wyczułeś o czym mówie buła albo po prostu nie zczaiłeś ironii

 

właśnie o to mi chodzi, że rzekomo starzy kiepscy i wolni MAvs dają radę w teamD, a ja nie widziałem ani razu Kidda który by zostawał za Westbrookiem i dawal sobie wrzucać milard punktów

ba

Kidd nieźle broni nawet Duranta i parę deflections z jego udziałem dało kilka punktów z kontry wczoraj, szczególnie w 1q.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

licze ze Dallas wejdzie do Finalu bo to bedzie znaczylo ze Kidd 3, Dirk 2, Marion 1 a Nash 0 - szczegolnie ostatnimi czasy dobijalo mnie NAsh over Kidd

 

inna sprawa schedule makin

Okla-Dallas graja co drugi dzien a Miami gra z 3 dniowymi przerwami, nie rozumiem czemu Maimi nie moze grac dzis a Okla jutro - czemu nikt nie zrobil zamieszania wokol tego

tv ratings smakings

 

dzis wielka jatka pojutrze tak samo must wins dla obu druzyn

doswiadczenie , one last time, going for the one vs mlodosc, dzikosc serca agresja i nieskonczone sily

ball movement vs no ball movement

starosc vs mlodosc

doswiadczenie i precyzja vs nieopierzenie i szaloenstwo

 

co do samej oklahomy to problem ich jest taki - k**** o dziwo rzucaja po 100plus pkt - ale

Oklahoma i Memphis i Dallas maja po max dwie oopcje w ataku i nikt tego nie uwidocznil - tzn Brooks wykonal najlespza robote dotychczas

ale

Okla albo gra Westbrook i Durant i 3 kolkow

albo Harden i Durant i 3 kolkow

jak wychodza Westbrook Harden Durnat to sa najgorzniejsi ale jakos nigdy nie graja co do tego potencjalu

Memphis - Zach Mayo Conley

a s5 Mavs wychodzi Nowitzkim w ataku zadzwiajace

 

prawde mowiac taka koszykowke to ja wole zawsze ogladac 100ppg - kupa dobrej obrony, kupa dobrego ataku zespolowego i kupa stardomu - zawsze i zawsze - na Wschodzie tego juz dawno nie bylo chyba od czasu kiedy to Pistons grali z Celtics w 08

Western Conf blueprint

 

''stops'' w odpowiednich momentach, runy , spiecia lechtaczki i gettin hot odpowednich ludzi - all about playoffs - nie ma lepszych mecz chocby Pooh Jeter mial byc glownym bohaterem to wole to nad Miami - Chicago

 

i teraz tak po g2 doszlismy do tego ze - Russell Westbrook - to lekki headache - fajnie jest ze mozna bez niego wygrac mecz ale jak mozna isc na przod i myslec o zespole wiedzac ze Westbrook w 4 kwarcie bedzie siedzial na lawce - HUGE problem HUUUGE - kwestia kontraktowa - nie mam pytan

 

nastepna sprawa to co jest mega przykre to brak czasu na odpowiednie adjustments - sluchajcie ta seria moglaby byc genialna gdyby Scott Brooks i Carlisle dostaliby tyle czasu pomiedzy meczami co Thibodo i Spolstra

jak dla mnie wyraznie lepsza para trenerska

Brooks nie wiem jak z jego motywacjami i technikami Zen(a sa rownie wazne jak X'n'O) ale jesli chodzi o taktyke gosc jest geniuszem - polka Browna, Popovicha - mega szacun

 

jak narazie to widze to tak jak mowil Chandler - troche sie chlopaki rozluznili a ze z Thudner to lekkie rozluznienie = wpierdol to beda museli wyjsc na gazie od poczatku i pelne 48 min, nadal nie widze by mieli cos na Dirka i Baree

Mavs jak dostana lepszy team effort powinni byc w Finalach

z drugiej strony lekka przewaga Oklahomy bo ich zwyciestwo nie zalezy od tego jaki Westbrook sie zjawi , jesli Brooks uzna ze sie zjawil Marbury to mysle enter Maynor

ale tu jest stapanie po grazkim gruncie

 

Brooks mogl wyciagnac tego krolik z kapelusza tylko raz, kolejny raz, kolejna lawa na 4 kwarte dla Westbrooka to bedzie taki letdown i taki confidence hit dla RW ze bedziemy mieli albo MArburyego do konca serii albo malo agresywnego RW do konca serii - lose lose

tak wiec w g3 thing to watch jest taka

jesli Russell wyjdzie jak Marbury to Brooks musi wiedziec ze jesli chce go widziec za rok to musi nim grac do konca na dobre i na zle czy wygra czy przegra ten mecz, takie sa tego konsewkencje krotko i dlugofalowe

chyba ze Brooks stwierdzi ze bedzie gral Maynorem i wtedy communication breakdown i huj caly team spirit strzeli - Brooks Westbrook plus media 2011 to bedzie pogrom - watpie by z tego wyszli calo zespolowo i wesolo

 

dlatego wielka presja na Westbrooku - wiele wiele do udowdnienia ale tez i wielka presja na Brooksie ktory musi zdac sobie sprawe z konsekwencji zeby na zawsze nie stracic Russella czy tez nie uszkodzic jego pewnosci na conajmniej cala serie a na tym czy wyzszym szczeblu widzielismy juz sporo podejrzanych decyzji trenerow - patrz Jameer 2009

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ten harden jest for real na best-of-7 playoffs ze swoja ofensywą, to w sumie westbrook

zaczyna być problematyczny, bo oklahoma zaczyna nagle potrzebować pełnoczasowego

pure-point - durant, nawet przy attack-first pg, się jakoś wyżywi, ale już para durant-harden - nie.

 

wszystko imo rozwala się o starą jak świat rzecz, czyli maksymalizację wykorzystania poszzcególnych

graczy dla dobra zespołu. i maksymalizowanie opcji dla hardena, przynajmniej na dziś, wygląda na wazniejsze

dla Okc niż maksymalizowanie dla westbrooka, znaczy się - jak to potrwa do końca serii, ew. w następnej

się jeszcze potwierdzi, jeśli harden zostanie ich kluczowym człowiekiem, to Okc po sezonie powinni szukać nowego rozgrywającego. powiem więcej : jak Okc przerżną serię, a się nic nie zmieni, to bankowo będą szukać tradu i w marcu 2012 pilkę w Okc będzie miał ktoś inny. tak czy srak : będą musieli decydowac, kto jest wazniejszy z pkt widzenia ambicji mistrzowskich : harden czy westbrook.

 

o ile pamiętam, to o westbrooku już w czasie UCLA, kiedy odchodził do NBA, mówiono, ze nie zdązył dopracować swoich pg-skills. ma atletyzm, do spożytkowania zwłaszcza w defensywie i open court game, ale nie ma umiejętności prowadzenia ataku na połowie. co gorsza, nawet nie wiadomo, czy ma predyspopzycje umysłowo-charakterologiczne do takiego grania. i wychodzi, że jego ukietrunkowanie w NBA od początku było błędne, został atakującym w każdym warunkach, a reszta to od wielkiego dzwonu albo wcale.

 

dla Okc dzisiejszych staje się kłopotliwy. nie ma chyba mowy, że maynor miałby go zastąpić, bo to jest idealny zmiennik, a nie koleś, ktory pociągnie 45 minut mecz po meczu, ale ktoś maynoropodobny o wyższej skali talentu byłby lepszą opcją.

 

hehe, jak to się uklłada - nagle te archetypy graczy na pewnych pozycjach, pracowicie spychane przez nowe mody wyskakano-wybiegano-wyrzucano-superzajebiścientertaining w niszę, czyli pure point guard, real center [defensive, szczególnie], power-for around tha basket skills nagle stają się tym większym rarytasem robiącym róznicą, im większą rzadkością są klasowi zawodnicy "pasujący do rysopisu" [tekst @ai, se podpierdoliłem]. kkiedyś jordan był wydarzeniem wśród licznych joe dumarsów, dzisiaj tyle jest c***owych "jordanów" na swoich pozycjach, że dobry "dumars" to od razu byczy atut :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak pisalem po ktoryms meczu z Memphis

Westbrook Love to chyba bedzie przyszlosc ktoregos z klubow

szkoda ze nie wiemy i nikt nie wie jak sie sprawdzi Rubio bo Rubio i np. Anthony Randolph to bedzie potencjalny deal

 

w kazdym razie NBA to point guard L nie inaczej , zadni wysocy tylko niscy i dynamiczni tak juz niestety jest

Westbrook to 10-15 FT co mecz na swoim szalonym motorku plus nigdy ale to nigdy nie mozna wnioskowac kto bedzie jakim rozgrywjacym po jego pierwszych 3 sezonach - HUGE mistake

 

jesli Westbrook nie wrzuci full scale Marbury mode czyli zwyczajnie stwierdzi ze jest tak dobry jak nie lepszy i wazniejszy od Duranta to mysle ze mozna sie z nim pomeczyc - Harden tonigdy nie bedzie Westbrook, nigdy - Hardena best to Westbrooka przecietny mecz

dlatego jesli Okla chce go opylac to musza dostac za niego kogos naprawde dobrego

ja to widze tak

Paul jest na wylocie i kazdy to wie

Paul za Rondo - one last shot dla Bostonu

Paul za Westbrooka - i niech licza ze sie przekona bardziej niz do NYK

slona cena ale to Chris Paul purest of pure the best of the best one and only

 

k**** nagle Harden vs Mayo zrobilo sie Harden vs W'brook - troche zluzujcie panowie

jak patrze na Zachod to ja tam nie widze powodow do paniki - Oklahoma ma WCF przez najblizsze 5-7 lat jak w banku, jakies 3-4 Finaly - pierscien za rok beda juz w mennicy robic - chodzi tylko o to by tego Westbrooka nie pognebic dzis teraz kosztem naprawde swietlanej przyszlosci

chodzi o to by mu ta wiadomosc przekazac w tak subtelny sposob by sie nie obrazil nie zwinal i nie zarzadal trejdu a zarazem przemyslal lato, poogladal game tape i poprawil swoj decision makin

proste

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ai3

a s5 Mavs wychodzi Nowitzkim w ataku zadzwiajace

 

ha, i w tym rzecz, że wszystko w Mavs od lat zaczyna się i kończy na Dirku.

Oprócz niego nie ma tam nikogo, kto umiałby rozgrywać ważne akcje, kreować pozycje rzutowe dla siebie lub partnerów.

Patrzyłem, jak Harden oddawał te niesamowite rzuty i wygrywał mecz dla Thunder, a Durant mógł stać z boku i obserwować. W poprzednich seriach Westbrook miewał spotkania, kiedy wygrywał w pojedynkę mecze.

 

Chciałbym zobaczyć Mavs grających w końcówkach przez kogoś innego aniżeli przez Dirka i wygrywających mecz, zobaczyć jak inni w tym zespole prowadzą momentami do przodu drużynę.

 

Tymczasem od lat wygląda to tak samo: Dirk i kilku obwodowych strzelców, którzy sami nie potrafią w ataku zrobić nic.

 

W G1 w bodajże 2 kw był fragment, kiedy Nowitzki usiadł na ławce. Mavs rozgrywali akcję Terrym, Peją i Kiddem na obwodzie. Akcja polegała na tym, że stali w miejscu i podawali jeden do drugiego piłkę licząc na to, że nagle jakimś cudem jeden z nich będzie wolny i rzuci za 3.

I tak sobie podawali i nijak nie wiedzieli co zrobić, bo byli kryci, a bardzo chcieli ciepnąć tą trójkę.

W końcu pod presją czasu Terry walnął air balla przez ręce i tak zakończyła się akcja Mavs.

 

Wspominam o tym, gdyż vasquez nie może się nadziwić jak to jest że Dirk z takim zespołem nie ma już na koncie przynajmniej jednego mistrzostwa.

Ano, vasquez, jeśli obejrzałeś choć jeden z meczy tej serii, to powinieneś zauważyć różnicę w supporcie Dirka, a np. takiego Duranta.

Co do zarzutu, że jakimś cudem Mavs wygrywają w sezonie od 10 lat przynajmniej 50 meczy-tak wygrywają, ale na to składa się wiele czynników:

Dirk gra od lat na najwyższym poziomie i prawie w ogóle nie opuszcza meczy, inni ważni gracze drużyny również, niewiele zmian w składzie, gra w rs przeciw słabszym zespołom, kontuzje u przeciwnika, odpuszczanie meczy w sezonie przez inne zespoły na jakimś etapie itd.

 

Czy wg Ciebie Cavs nie wygrywaliby po 50-60 spotkań z Lebronem w składzie przez następne X lat? A ile znaczą bez niego widać było w tym sezonie.

Heat sprzed roku czy dwóch - ponad 50W, a kto tam wtedy grał?

Jeżeli masz w drużynie gwiazdę plus kilku solidnych zadaniowców i wszystko jest poukładane to wygranie 50 meczy w sezonie wcale nie jest takie trudne.

 

jeśli harden zostanie ich kluczowym człowiekiem, to Okc po sezonie powinni szukać nowego rozgrywającego. powiem więcej : jak Okc przerżną serię, a się nic nie zmieni, to bankowo będą szukać tradu i w marcu 2012 pilkę w Okc będzie miał ktoś inny.

 

czyli wg Ciebie Harden nie będzie mógł zastąpić Westbrooka jako podstawowy rozgrywający?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no lekko przesadzasz mameluk

Kidd kreuje Tysona i Peje i MAriona bo jakby tak nie bylo to by takim skladem nie wychodzili

Mavs maja historycznie dobre ball movement co robi za gre indywidualna ale jak to w playoffs bywa come 4th quarter time trzeba umiec grac 1on1 bo jest ball pressure ,body check , ball hawking itp itd i juz ten ball movement wciaz uzyteczny nie daje tak wiele bo trzeba miec ten finishing move/touch czy cokolwiek dlatego jak MAvs wychodza s5 to maja jednego scorera i jednego playmakera w osobie Kidda co nie zmienia faktu ze jeden umie rzucic do kosza a reszta nie

 

support MAvs maja najlepszy z Final Four i to not even close

9 man deep

Marion Peja

Kidd Barea

Terry Stevenson

Haywood Tyson

Dirk

od biedy Brewer i Beaubois

nikt z poozstalych nie ma takiego ataku ani takiego bilansu

najgorszy dla nich matchup z pozostalych druzyn to niestety Heat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja pi****le

zejdźcie już z tego westbrooka

 

4 kwarta g2 to był dla niego punch

napewno, chociaż siedział na ławce się uśmiechał i cieszył z wygranej

ale to był punch i zobaczymy jak russ odpowie w g3, tzn a jakiej gliny jest ulepiony

 

wiadomo że jego decision makin jest nie najlepsze

ale w thunder nikt nie widzi w tym problemu że odda 20 rzutów w meczu

to jest jego siła, to nie jest john k**** stockton

musi wykorzystywać swój atletyzm bo to jego największa zaleta, a żeby to robić musi próbować zdobywać punkty

poza tym k**** koleś jest 3 rok w lidze, a to oznacza że dopiero 3 rok gra jako PG

bo w ucla był caly czas dwójką

przyjdzie mu z czasem

kevin nie narzeka, nie ma żadnych zgrzytów na lini durant - westbrook, jest ncaa team wszyscy się cieszą

 

ale ten mecz bedzie bardzo ważny dla russa, właśnie ze względu na sytuacje w 4kw g2

ale daleko idących wniosków typu wymiany za tego i tamtego bym nie oczekiwał, zdaje się że okc są zadowoleni z tego co daje im russ

ludzie jakby nie było mieli 4 bilans na zachodzie, russ przez większość sezonu grał lights out i ogrywał pół ligi sam, ma dopiero 22 lata, to jego drugie PO, spokojnie k****, luzujcie cycki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mameluk

ja twierdziłem, że dallas dlatego się przewracają w końcu, bo ofensywa jest zbyt dirkocentryczna, a uszczegółowiając : dirka, który dodatkowo gra jak shooting guard, a nie 7-footer. i drugie - suspect defense. no i trzecie - psycha.

 

nie wiem, może się mylę, ale zdaje mi się, że właśnie dzięki ofensywie wykraczającej, przynajmniej w meczach b.waznych, poza 'dirk i pomponiary' [nie chodzi o skalę talentu graczy, tylko o ich niedostateczne niewykorzystanie w taktyce, zrzucenie wszystkiego na jednego, w dodatku tak nietypowo ustawionego wysokiego shootera] i poprawionej defense mavs dostali się do tych finałów konfy :] z tego by wynikało, że te moje uwagi nie były takie znów najgłupsze. co do mental softness, to nadal nie jestem przekonany, ale wszystko przede mną/nami :]

 

a'prop hardena, to nie chodziło mi o to, ze on ma rozgrywać, tylko o to, że jesli będzie tak dobrym i regularnym

pts-maker, to tym bardziej Okc będzie potrzebowała na jedynce kolesia oldskulowego, a nie gostka, co ma tendencję do grania pod siebie, częstego rzucania, albo "rozgrywania" za pomocą nieustannych wjazdów i szukania na chama jak najwspanialszych asyst. czasami prosta, banalna, odpowiedzialna, ale w tempo, w czas i w punkt rozgrywajka daje większy komfort graczom niż derwiszowanie. harden będzie potzrebiował pilki, rzutów i większej roli. juz potrzebuje. i jak dostaje, to służy to Okc bardziej niż pałowanie westbrooka, który dodatkowo nie spełnia takiej roli na jedynce w jakiej Okc go najbardziej potrzebują.

 

@ai pisze, ze nie od razu kraków zbudowano, i że trudno tak od razu skreślać westbrooka jako potencjalnie świetną jedynkę. no niby tak, ale ile czasu ma Okc czekać ? ma wysokich dopasowanych do dwóch żądeł, potrzeba do tego tylko rozgrywającego z głową i przeglądem pola, kumacją i wizją zespołowego ataku. to bluźnierczo zabrzmi, he, ale westbrook by wyglądał jak milion dolców w złocie, o ile by pełnił rolę szóstego, który wchodzi na nakręcanie tempa z zadaniem przesunięcia, na kilka minut, gry na open court. jego atletyzm idzie spożytkować z ławki latwiej niż zmatchować jego braku w byciu pure-pg.

 

w sumie, niby z nim dotarli aż do teraz, ale sami widzieliście, ze mieli z nim kłopoty w róznych fazach serii z memphis, w otwarciu z mavs również. po prostu, na sezon wydaje się dobry, bo Okc są dośc mocni, zeby wygrywać swoje iks gier pomimo takich czy innych jego zachowań, ale na takie specjalne kampanie, jak best-of-7 widać że ma braki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mi się wydawało, że to uśmiechanie Westbrooka było jakieś wymuszone i że w jego mniemaniu był mu wysyłany sygnał. Obawiam się, że w jego wieku, w jego głowie może się zrodzić jakaś uraza. Choć obiektywnie mówiąc, z mojego punktu widzenia, to nic takiego się nie stało. Oklahoma grała rezerwami i dobrze jej szło, więc trener nie tykał tego, co działało. Podstawowa zasada, że lepsze jest wrogiem dobrego. Chcąc nie chcąc, przypadkiem czy nie, poszła wiadomość do Russella, że ma znać swoje miejsce. Bo gdyby była końcówka, rezerwa by dobrze grała, a to Durant by siedział na ławie, to by mimo to trener go wprowadził. Ale ty Russell sobie posiedź. Mając moje lata, nie robiłbym z tego problemu, ale znając zapędy Westbrooka i cechy jego wieku, to kto wie, co mu tam we łbie zakiełkowało, jakiś dyshonor czy cuś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstałem i widzę, że w temacie nie ma postów, więc pomyślałem, że musiał być blow. Prawie się nie pomyliłem oglądając mecz do końca 3ciej kwarty. Mavs mieli w pewnym momencie +23, ale i tak doszli ich do close game. Nowik mimo 7-21 z pola był znakomity w pierwszej połowie. OKC teraz pewnie wygra i seria zaczyna się od początku.

 

OKC 32 punkty z linii i tylko to trzymało ich w grze. Westbrook chyba troszkę wkurzony, ale zagrał bardzo dobry mecz.

 

I teraz tak myśle - czy Mavs znaleźli sposób na wyłączenie Duranta i wygrają serię czy OKC znalazło sposób na wyłączenie Nowitzkiego i oni wygrają. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myśle ze drugi tak slaby mecz w ataku (7/21) + 7 strat (!) Dirkowi sie nie przydarzy. Ławka Dallas nie jest stabilna wiec kluczem do wygrania serii bylo wg mnie to, czy uda im sie wygrac mecz gdy Nowik bedzie mial gorszy dzien. Teraz maja juz to za sobą. Mavs w 6. Ciekawe czy Dirk zemsci sie na Flashu za 06

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gracze Okc panicznie boją się Dirka, nie ważne, czy na p&r, czy na izolacjach, czy przy podwojeniach, po prostu widać, że nie mają na niego żadnej odpowiedzi. Zresztą ten mecz, to przykład na to, że statystyki kłamią, bo Dirk statystycznie zagrał bardzo slabo, a na boisku było widać olbrzymi wplyw na grę całego zespołu, na ball movement, na czyste pozycje. Dirk cj. 8-9 pośrednich asyst. A gdy przyszło co do czego, to w IVkw zdobył 10 punktów i nie pozwolił na powtórkę z G4 z Blazers, gdzie akurat w IVkw był totalnie niewidoczny.

 

Hca odzyskany, a biorąc pod uwage, że Dallas w tym sezonie 3-0 w Oklahomie, to chciałbym bardzo, by zakończyli to w 5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było do końca tak, że to był słaby mecz Dirka. OKC po prostu bardzo mocno się na nim skupili- podwojenia, potrojenia, pozwalając przy tym reszcie robić co chce. Z jednej strony jest to dobre, bo atak Dallas to 80% Nowika, ale wystarczy popatrzeć ile było open look trójek mavs, żeby się przekonać, czy faktycznie taktyka zdała egzamin.

 

W pierwszej kwarcie i 5-6 min drugiej kwarty g1, OKC zagrali jak dla mnie najlepszą obronę w calej serii. Utrzymywali nieustanną presję na obwód, wybijając dallas z głowy nawet próby rzucania za 3. A jak próby były- to pudłowane (zaczęli od stanu 0-7 FT-A). Potem nagle jeb i presja odpuszczona. I wtedy Dallas wypracowało sobie prowadzenie, ktore z powodzeniem utrzymało do końca meczu. Także nie wiem, dlaczego więcej tak nie grali, skoro zdawało to egzamin.,

 

A co do wczorajszego ograniczania Dirka, moim zdaniem lepiej zagraliby, ograniczając każdego innego- tak jak Atlanta w meczu z Orlando, kiedy Howard rzucił 46 pkt. Żadnych podwojeń, help-D przy dirku- niech rzuca ile chce, ale inni nie rzucają wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roger,

Dirk zawsze ma olbrzymi wplyw w ataku, bo skupia na sobie uwage obrony i dzeiki niemu Mavs maja wiele czystych pozycji. Dirk mial dzis slabszy dzien strzelecko, tyle. Majac obok siebie takich ofensywnych "kozakow" jak Kidd i Marion oraz ławce w osobie, Terrego, Bareje czy Stojakowica moze oznaczac to blowout, albo roznei dobrze wygraną jak dzis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do reszty mogę się zgodzić ale co Ty chcesz od Terrego jeśli chodzi o atak :?: Nie mówię że to jest rewelacyjny zawodnik ale dobry jako wsparcie. Jeszcze nie do końca pasuje mi tu Barea, gość gra mało nie ma za bardzo kiedy się wykazać. To jak mógłby grać pokazał w pierwszym meczu. Oczywiście nie twierdzę że było by to powtarzalne ale sądzę że raz na jakiś czas takie spotkania by zaliczał, rzecz jasna nie na takiej skuteczności. Chyba że rozpatrujesz to w kontekście drugiego all stara czy może kogoś trochę niżej, że Dirkowi brakuje kogoś pokroju Duranta czy choćby Westbrooka.

Duet z Oklahomy zagrał na słabym procencie rzutów, 15 na 42. Westbrook 8 na 20 jeszcze ujdzie, biorąc pod uwagę jego skuteczność z pierwszego meczu, to że ma słaby rzut, Kidda naprzeciwko siebie który dalej jest niesamowitym obrońcą i Chandlera który straszy Russela i resztę ligi przed wejściem pod kosz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.