Skocz do zawartości

[WEST] Runda 2 LAKERS vs. MAVS


Mameluk

zwycięzca serii  

74 użytkowników zagłosowało

  1. 1. zwycięzca serii



Rekomendowane odpowiedzi

Kobe po raz kolejny chciał zostać zbawcą i urządził sobie pojedynek z resztą świata. Kobe rzucał, rzucał i rzucał. Fajnie to wyglądało, ale jak już był w tym amoku oddawania kolejnych rzutów poczułem, że Mavs powinni to wygrać. Nie pierwszy raz mamy taką sytuację, a gość dalej się nie nauczył, że jak jego wysocy nie dostają wystarczającej ilości piłek to przeważnie kończy się to tak jak dzisiaj. Gasol zamrożony w końcówce, Bynum w całej drugiej połowie dostał chyba pół podania. Jedynie Odom coś tam działał, ale on ma ten komfort, że od czasu do czasu sam się może obsłużyć i zagrać coś z piłką.

 

Przed g2 Jax pewnie porobi korekty. Więcej piłek pod kosz i razem z poczuciem Mavs, że w LA zrobili póki co swoje będziemy mieli remis w serii. Później pewnie będzie standard czyli odzyskanie przez Lakers HCA w g3, po g4 kolejny remis i finisz na 4-2, może 4-3 (to już byłoby coś) dla Lakers. Niestety pewnie tak będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny mecz w Staples. Przede wszystkim Haywood i Chandler nie dali się zgnieść ani bynumowi ani Gasolowi. Jedynie jak Dirk probił kgoś z pary gasol-Odom to wysocy mieli lepsze momenty.

 

Najlepiej Bryanta bronił Marion, całkiem nieźle Peja i Kidd, Brewer, Terry i Stevenson tez wydawali się w miarę ogranięci i nieźle contestowali te rzuty ale jednak miał dobry dzień i wszystko prawie trafiał. Widać, że na playoffy przygotował najlepszą chyba formę w roku.

 

Co mnie dziwi to Fisher, kurde chłop gra o wiele lepiej niż myślałem. Ale plusem dla Mavs jest to, że na PG, SF i SG Lakers jak nie ma Bryant moga wrzucić byle kogo a i tak nie zrobią im rozpierduchy. Artest non factor w tej serii.

 

Wg mnie trochę Lakers robią błąd nastawiając jest na duże ilości touches Kobego i trójcy podkoszowej. To ich najlepsi gracze, ale z Dallas to chyba nie przejdzie, takie mam wrażenie.

 

Oczywiście Dallas może w kazdej chwili w swoim stylu podnieść białą flagę, ale liczę na jakąs długa serię i w końcu pokazanie jaj bo w tym sezonie na nich liczę.

 

 

Btw, po meczu Miami ktoś napisał, że jakby to Lakers prowadzili 16 pkt czy coś koło tego to możnaby spokojnie włączyc inny kanał. Także ten, jedna głupota sprawdzona.

 

@maro

 

Uwierz mi, jestem rodowitym, pełnokrwistym i zimnym haterem Kobego, ale dziś to dzięki niemu Lakers mieli jakąś przewagę. Jak schodził to przewaga topniała.

 

GW nie trafił, to fakt, dla mnie o niczym to nie swiadczy, ale dla takiego vasqueza Kobe własnie chyba stracił killer instinct. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat La-mavs, a tutaj znów ci od tego z łokciem, co najlepszy effort w karierze dał na okładce Vogue'a, kiedy

wystąpił w roli małpoluda... jezusiku na krzyżyku, i jacy oni brzydcy, bez poczucia

humoru, jacy zacietrzewieni, z żyłą na czole... jak babiny spod krzyża na krakowskim. od razu widac podobieństwa między obiema grupkami : jedne i drudzy - nie ruchają, marią gardzą, śpią na łózku takim, jakie miał john doe w "siedem", tylko zamiast krzyża mają czerwony neon z napisem "lebron", a cały stłumiony popęd i brak hedonistycznych zdrowych cugów sublimują w swoje jałowe ujawnienia : jednym się roi, że kaczyńscy zostali zamordowani za to, że byli piękni jak brad i angelina, a drugim, ze lebron jamesa można wybronić z licznych nieudacznictw za pomocą napierdalania po innym graczu, bez dostrzegania, że stronę "winien" czasami jeszcze trzeba zestawić ze stroną "ma" i wtedy szukać salda. brrr, karwasz. chodzą z pochodniami po forum i rzucają się na każdego, kto śmie wątpić w jego królewską mać. to trzeba mieć zacięcie ;] strach się bać, k**** mać.

 

a'propos właściwego tematu, to defense wins...póki co, game, a nie championiships, ale prędzej bym się spodziewał, że jacek nicholson i mark cuban ogłoszą, że wchodzą w homoseksualny związek i adoptują bendykta XVI niż, że key defensive stops wykonają mavs.

 

tyson chandler pod dziuplą. jason kidd na pastwisku. i zrobione. clutch defensive plays, że palce lizać. dotąd pytania zwykle dotyczyły tego, czy mavs uniosą ofensywę, czy trafią, czy ten wrzuci, a tamten wreszcie nie zjebie, kiedy powinien się dostroić. a tutaj, cichaczem, ten zespół nagle wykazuje życie na własnej połowie i może to będzie właśnie seria, w której gwałtem zapędzą towarzystwo do zaprzestania traktowania ich, jak etatowego kalekę.

 

jak c***owo wyglądali, mavsowo, w tym przerżniętym cięzko meczu z blazers, tak się później podnieśli, zamknęli serię nie będąc ani przez moment w zagrożeniu w g5 & 6, obnażając dziecinność blazers i fakt, że nate fuck millan jest fajnym trenerem na rs, ale na wygrywanie w playoffs ma za mały mózg.

 

lakersi to są c***e, a nie ludzie, powinni serie zaczynać od 1-2 albo 0-2, żeby było od startu, ze grają normalnie, a nie wkręcać człlowieka w zastanowienie : mają problem, coś tam nie pasi, czy raczej są cocky, overconfidence itd.

teraz też, by się chciało coś napisać, że brzydko pachną niektórzy goście i niektóre elementy ich gry, ale... no nie da się, zwyczajnie, żeby później znów nie zajarzyć, ze się człek dał wkręcić w ich stare numery.

 

w sumie, tyson chandler dotąd robił za człowieka zabawnego, prasę miał średnią, niby coś umie, ale generalnie miętki herbatnik, pasuje do mavs jak ulał - jak ten dyliżans musi jebnąc znów do rowu, to tyson w nim siedzący nikogo nie zdzwi, a może nawet będzie właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. ale to playoffs, w których ludzie niedoceniani i zespoły o populacji wyznawców na poziomie wiernych kościoła bogini isztar w polsce wschodniej nagle powstają i zawstydzają niedowiarków - hawks : proszę bardzo, zach randolph i grizz [0-13, czy tam 0-98 w playoffs do tego sezonu] - a czemużby nie. dlaczego nie wreszcie mavs i tyson chandler, którzy pewnie masę krytyczną disrespectingu zdązyli osiągnąć ? tak czy owak, po tym collapsie v blazers w 4q mavs są dobrzy i nawet jak lakersi podkurczą jaja i pojadą ich w tej serii [stawiam na 6 gier], to chociaż ciut szacunu ugrają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda tego meczu, bo jadac do przy 1-0 graloby sie juz zupelnie inaczej a jadac do dallas z 2-0 to bylby juz prawdziwy luksus i postawilbym duze pieniadze, ze lakers takiej serii by juz nie przegrali.

 

mavs to nie hornets. szczegolnie w ofensywie. obszem jacys roleplayerzy noh mieli swoje momenty w serii ale w jej przekroju byli jednym z czynnikow, dla ktorych to lakers wygrali serie. tutaj lawka mavs zmiazdzyla lakers. choc ci zagrali tak, ze spokojnie byliby na plusie w stosunku do lawki hornets. terry wiadomo, ale peja, brewer czy barea trafiali te swoje trojki i dali cos czego lakers w tych playoffs nie widzieli.

 

bardziej od gasola imo dzis zawiodl artest czy bynum. problemem bylo tez zbyt szybko osiagniete wysokie prowadzenie, ktore zbudowali tak naprawde w 4 minuty (koncowka 1 polowy i start drugiej). to ich uspilo.

 

nie ma co ukrywac dali dupy. na szczescie widze wciaz sporo miejsc, w ktorych mozna ograniczyc mavs (lawka ale i nowik) i poprawic swoja gre (bynum, artest, gasol) co w polaczeniu z poziomem wqrwienia chlopakow dobrze rokuje przed pozostalymi grami w tej serii.

 

mavs to duzo trudniejszy rywal. lakers niewygrywajac tego meczu mocno utrudnili sobie zycie. ale wciaz sa w stanie wygrac te serie choc nie moga pozwolic sobie na bledy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra statystyka . w best-of-seven series zwycięzca pierwszego meczu wygrywa serie w 78% przypadkach (326 na 418)

meczyk zajebisty.

Steve Kerr 3-point check Dirk,ławka,tylko zbióra -4

x-factor Jason Kidd ,na każdym picku robił przewagę stąd te open shooty Terry'ego ,Stojakovicia czy Dirka.

Brewer zajebista zmiana za Stevensona

Stojakovic rzucił swoje

zaskoczył mnie Haywood ,który nie pękał ,Chandler za słaby fizycznie na Bynuma ale Lakers tego w ogóle nie wykorzystali.

Lakers wygrali deskę ,zdominowali grę pod koszem 6-14 Dallas do 17-26 Lakers.

Dallas świetnie rozciągali grę przez co obrona pod koszem Lakers nie była istotna.

i znowu ustawienie dajmy pograć Bryantowi. rzucamy na niego jednego obrońcę co biega(dziwiło mnie dlaczego najlepiej go broniący 1 vs 1 Marion go nie kryje ale to pewnie chodziło o oszczędzanie) na pickach nie gramy agresywnie na niego ,skupili się bardziej na innych .

 

Dirk jest pojebany ,jak patrzyłem na rzuty ,które nie trafiał to większość to nie były rzuty w pierwszą obręcz czy w złącze ,nie mówiąc o airballach ,nie-dolotach czy w deskę ale jego niecelne rzuty po prostu wypluwa kosza. niesamowite jaką on ma gałę

 

z Gasolem nie przesadzajcie. jeśli chodzi na ten faul na Dirku to sprawa sporna a na tym handoffie to zawinił tak samo on jak Kobe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do fajnych statystyk:

 

jeśli w 2rd w PO game1:

 

#wygrywa H-team to w g2 ma bilans 90-43 (.677) / a w całej serii ma 117-16 (.880)

 

#wygrywa A-team to w g2 ma bilans 9-30 (.231) / a w całej serii ma 21-18 (.538)

 

idąc tym tropem Celtics mają poważny problem, a jedynie jedna z tych trzech ekip może liczyć na awans: Lakers, Bulls, Thunder ciekawe prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może ktoś powinien Philowi powiedzieć, ze już się zaczęły PO i wypadałoby stosować odpowiednie na ta okoliczność rotacje, Bryant jest w gazie całą trzecią kwartę więc co Phil robi ? posadził go do połowy czwartej kwarty i zamiast może podwyższyć jeszcze te 7 punktów przewagi zmalała ona do 3.

 

w tej ostatniej akcji obronnej też zgłupiałem co tam Phil chciał osiągnąć wpuszczając i Bynuma i Gasola kiedy na parkiecie był Nowitzki z bodajże Kiddem,Bareja,Terrym i Stojakovicem, nie mówiąc już o tym jak Gasolowi odgwizdano faul na Dirku, a chwilę później już nadmierna agresja Kidda w obronie została nagrodzona, na konsekwencję sędziów NBA zawsze można liczyć.

 

Nie mówiąc już o tym jak spokojnie sobie Jax siedział kiedy przewaga topniała, czas na naukę na własnych błędach jest w regular, a nie w drugiej rundzie PO przeciwko silnej drużynie, która kiedy złapie rytm jest trudna do zatrzymania.

 

Jak Dirk zdobywa sporo więcej punktów od Gasola do tego Chandler od Bynuma, trójki im siedzą to jest problem, dobry mecz Mavs wypadli ogólnie lepiej, więcej elementów u nich zaskoczyło, Lakers zasłużyli sobie na przegraną zwłaszcza za postawę naszych wysokich i Phila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers zaczynaja kolajna serie od dostania u siebie juz w pierwszym meczu, chyba sami sobie funduja dodatkowy motywator. Wydaje mi sie ze przebieg serii moze byc taki jak z NOH mimo ze ten pierwszy mecz przez dlugi czas mieli pod kontrola w porownaniu do tego co dzialo sie w pierwszej rundzie.

 

Brakowalo punktow od Artesta i przede wszystkim Bynuma. Jak beda grac chociaz na poziomie swoich srednich z rs to juz powinno byc dobrze. Brown i Blake tez bez szalu. Duzo lepsza gra lawki Mavs niz naszej. Nie zdziwi mnie nawet blowout w nastepnym meczu. Musi zaskoczyc :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tej ostatniej akcji obronnej też zgłupiałem co tam Phil chciał osiągnąć wpuszczając i Bynuma i Gasola kiedy na parkiecie był Nowitzki z bodajże Kiddem,Bareja,Terrym i Stojakovicem, nie mówiąc już o tym jak Gasolowi odgwizdano faul na Dirku, a chwilę później już nadmierna agresja Kidda w obronie została nagrodzona, na konsekwencję sędziów NBA zawsze można liczyć.

a to nie wyszło tak że sędziowie mu nie pozwolili Odoma wpuścić? trochę przysypiałem ale zdawało mi się że na to też uwagę zwrócili komentatorzy i nawet ekstra czas musiał Phil brać w tym celu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, fajnie się ogląda mecz, w którym jest 30 osobistych, a nie 80.

 

Mavs mieli więcej szczęścia niż rozumu, ilość rozmaitych baboli nie do zaakceptowania na tym poziomie. Superboneheaded faul Terrego na Odomie, gdzie oddali za darmo 4 punkty, w czwartej kwarcie dramatycznie rozegrana kontra 3 na 1 zakończona grzybem spod obręczy Peji i kontrą w drugą stronę i beznadziejna obrona w ostatniej akcji, gdzie Kobe miał all the room i all the time in the world. Gdyby trafił mogliby sobie pluć w brodę, a Nowitzki znowu musiałby spuścić wpierdol rowerowi stacjonarnemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jax pokazuje ze faktycznie emerytura mu się nalezy, gadajcie co chcecie jakby pipkowaty Gasol nie był, to on po prostu pary nie ma w rs go zajechali i tyle

a Nowitzki znowu musiałby spuścić wpierdol rowerowi stacjonarnemu.

ten rower najbardziej za niego trzyma ... no co tam ma ;)

 

Ciekawe jak tam dalej sprawy się potoczą jednak NoH to nie jest Mavs i bezkarnie chyba przegrywać z nimi nie powinno się, szczególnie że w Dallas to zazwyczaj były problemy z wiara w zwycięstwo więc teraz jak się ich napędzi to mogą daleko zawędrować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może ktoś powinien Philowi powiedzieć, ze już się zaczęły PO i wypadałoby stosować odpowiednie na ta okoliczność rotacje, Bryant jest w gazie całą trzecią kwartę więc co Phil robi ? posadził go do połowy czwartej kwarty i zamiast może podwyższyć jeszcze te 7 punktów przewagi zmalała ona do 3.

Dokładnie. Nie po to gralismy Bryantem po 30 minut przez sezon zeby teraz robic to samo. Wyglada lepiej fizycznie niz w tamtym roku, a skrecona kostka to akurat uraz przy ktorym siedzenie na ławce przeszkadza, nie pomaga. Jestem pewien, ze gdybysmy utrzymali te intensywnosc na poczatku 4 kwarty to nie byloby o czym gadac. Seria jest otwarta, graja najlepsze zespoly na wyjazdach, ale mimo wszystkos zkoda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Superboneheaded faul Terrego na Odomie, gdzie oddali za darmo 4 punkty

gówno tam było a nie faul , i jeszcze ten aktorski akt artesta i dach dla dirka nie ma sie co dziwić że tak strasznie schodzili wkurwieni do szatni bo to był po prostu cios w serducho na ktory nie zasłużyli, albo inaczej lakers nie zasłużyli na tak dużą przewage po 1 połowie bo gówno w niej grali. wkurwiłem sie poszedłem spać, byłem pewny że po mavs a tu sie okazało że są czasem jaja pod nogami dirka.

 

o co chodzi w tych PO?

chodzi o to żeby ktoś udowodnił że słabi cały sezon lakers są dalej słabi w post. dodajmy słabi a zdrowi lakers.

nie wiem komu sie to uda ale komuś musi bo na 3 tytuł z rzędu najzwyczajniej i najnormalniej nie zasługują. jest on niepotrzebny historii ( głupie porównania do bulls 98 czy lakers 02) a także obiektywnym i niezrzeszonym fanom.

so lets go mavs, zagrajcie lepiej jutro bo wcale tak dobrze nie graliście dzisiaj i pojedziecie do domu z 2-0 a tego to już nawet wy nie zepsujecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tej ostatniej akcji obronnej też zgłupiałem co tam Phil chciał osiągnąć wpuszczając i Bynuma i Gasola kiedy na parkiecie był Nowitzki z bodajże Kiddem,Bareja,Terrym i Stojakovicem, nie mówiąc już o tym jak Gasolowi odgwizdano faul na Dirku, a chwilę później już nadmierna agresja Kidda w obronie została nagrodzona, na konsekwencję sędziów NBA zawsze można liczyć.

a to nie wyszło tak że sędziowie mu nie pozwolili Odoma wpuścić? trochę przysypiałem ale zdawało mi się że na to też uwagę zwrócili komentatorzy i nawet ekstra czas musiał Phil brać w tym celu

też już byłem lekko zmęczony, ale z tego co pamiętam w końcu chyba jakiś tam czas wziął i na boisko wpuścił Bynuma co przy piątce jaką wystawili Mavs nawet gdyby Gasol nie miał odgwizdanego przewinienia na pewno sprawiłoby Lakers problemy w kryciu.

 

Tak w ogóle zastanawiam się czy Phil nie powinien wypuszczać Artesta/Barnesa na Dirka kiedy jest na boisku Marion, trochę go poobijać, zniwelować przewagę szybkości, zmęczyć fizyczną obroną, której Pau nie zapewnia

 

( głupie porównania do bulls 98 czy lakers 02)

a co niby takiego niezwykłego było w Bulls 98 albo w Lakers 02, że porównania tegorocznych Lakers jeżeli oczywiście zrobią 3-peat miałyby być głupie ?

 

a także obiektywnym i niezrzeszonym fanom

nie ma czegoś takiego, zwłaszcza w dyskusjach o Lakers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ławka Mavs już tak nie zagra, na pewno Bynum już tak słabo nie zagra. Phil poprawi defense i będzie ok. To samo było z NOH jak ich cisneli w obronie to nie wiedzieli co się dzieje, ale nie zagraliśmy tak całego meczu. Mavs jakkolwiek by to nie brzmiało pokazali charakter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Superboneheaded faul Terrego na Odomie, gdzie oddali za darmo 4 punkty

gówno tam było a nie faul

Trącił go w rękę.

 

Terry 95% czasu daje się ruchać w obronie, a nagle zebrało mu się na super intensywne contestowanie rzutu z połowy boiska. Kretyn i tyle, po c*** w ogóle prowokować taką sytuację.

 

pojedziecie do domu z 2-0 a tego to już nawet wy nie zepsujecie.

Ekhm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak w ogóle zastanawiam się czy Phil nie powinien wypuszczać Artesta/Barnesa na Dirka kiedy jest na boisku Marion, trochę go poobijać, zniwelować przewagę szybkości, zmęczyć fizyczną obroną, której Pau nie zapewnia

kogo miałby wtedy kryć Gasol?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w czym jest dobry Marion? w tranzycji ,w grze bez piłki a z piłką dobrze się czuje na 3-9 feet.

zresztą nie problemem Lakers w tym meczu był sam Dirk . co prawda rzucił 28 pkt przy 50% skuteczności ale nie przez to Lakers przegrało.

przegrali przez przewagę Mavs na ławce rezerwowych i pick'n'roll'e Jason Kidda ,który dzielił piłką i były pozycje do rzutu.

nie wydaje mi się aby obrona na pickach Artesta czy Barnes'a lub Gasol w rotacji były dobrą odpowiedzią. Gasol w rotacji to minięcia na pierwszym kroku Mariona i znowu koło się zatacza.

 

p.s. Rappar ,gdzie zniknął Twój post :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystawiałbym Gasola na Mariona i olewał go kompletnie w dalszej odległości od kosza, jak dostałby piłkę to zostawiałbym mu miejsce, w grze z piłką tak jak i na dystansie jest zdecydowanie mniej efektywny niż Dirk. Artestowi/Barnesowi kazałbym się skupic wyłącznie na Dirku, kryć go od piłki, siłować się z nim o każdą pozycję, sfrustrować go i wymęczyć fizycznie tak by nie mógł złapać odpowiedniego rytmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.