Skocz do zawartości

[EAST] Runda 1: Chicago Bulls vs Indiana Pacers


Benon

Rekomendowane odpowiedzi

Dallas, Miami i Chicago miały w sumie 100 rzutów wolnych 100 wobec 45 ich przeciwników. Kolejno 16 pkt więcej niż rywale, 19 i 15. Wynik meczu od tego zależał.

 

Nie mam pytań. To nie jest fajna koszykówka. Klapa na oczy i jebudu w obrońców.

Tak się te mecze ułożyły, że było dużo wolnych. I tyle. Ja oglądałem tylko Chicago i naprawdę nie było ani jednej sytuacji, gdzie Rose dostał wolne, a nie był faulowany. I wcale nie klapa na oczy i jebudu w obrońców, bo wiele z tych akcji prawie skończył endłanem.

 

To są playoff's. Jeżeli masz determinację, żeby wjeżdzać pomimo tego, że często jesteś mocno faulowany, to znaczy, że zasługujesz na respekt i zwycięstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - ale, że już tak szybko wyłazi pipowatość Boozera w PO to jestem zdziwiony :roll:

 

Bo Tyler to twardy i zadziorny koleś pewnie dlatego, ale niech mi nikt na Boozera nie psioczy jak JazzFani mówili że on i tak prędzej czy poxniej spartoli to cholera w odpowiedz\i dostawaliśmy jakieś brednie w stylu że nowa ekipa nowa rola, a teraz człowiek musi wysłuchiwać że jednak Booz to jest pipka :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani obrona na razie nie jest wybitna, a atak prócz Rose'a to na razie mówiąc delikatnie mizeria. Masa strat, przestrzelonych rzutów. Robią rozpierdol Pacers na deskach i powinni te mecze wygrywać zdecydowanie, a tu close do samego końca znowu. W Indianapolis pewnie podzielą się zwycięstwami i Bullsi zakończą wszystko w 5, ale może niech ta seria trwa najdłużej, żeby Chicago zdążyło poprawić grę w ataku..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No właśnie - ale, że już tak szybko wyłazi pipowatość Boozera w PO to jestem zdziwiony :roll:

 

Bo Tyler to twardy i zadziorny koleś pewnie dlatego, ale niech mi nikt na Boozera nie psioczy jak JazzFani mówili że on i tak prędzej czy poxniej spartoli to cholera w odpowiedz\i dostawaliśmy jakieś brednie w stylu że nowa ekipa nowa rola, a teraz człowiek musi wysłuchiwać że jednak Booz to jest pipka :roll:

No dzisiaj się trochę zrehabilitował, ale niesmak jest... :roll: Zresztą w ogóle ta jego "kariera" w Bulls wygląda na razie tak sobie i musiałby naprawdę "spiąć" się w PO, żeby przekonać do siebie ostatecznie kibiców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można wymienić sto nazwisk i dwieście razy nazwać każdego, kto sam na sam nie zatrzyma rose'a "cipą", ale

jedno i drugie będzie ciężkiem grzechem naiwności.

 

po prostu, team-defense pacers nie działa. indywidualnie niewiele da się zrobić, zwłaszcza przy dzisiejszych przepisach. kiedyś, paru obrońcom, udawało się jordana trzymać za trumną używając hand-checków i innych bajerów. a dzisiaj nie ma żadnego, który byłby w stanie zrobić to z rose'em. taki znak czasu.

 

tylko dobra rotacja całego ustawienia, sprawne i w tempo wychodzenie ubezpieczających broniącego rose'a gracza wyżej w momencie, kiedy rose zaczyna swoje harce, może działać. nie chodzi o zatrzymanie go w pierwszym kroku, ale o zatarasowanie pola 4-5 metra. jak już się rose na ten 4 metr dostanie, to jest po zabawie. ale to musi być obrona świetnie trenowana i ćwiczona, bardzo dobrze skoordynowana w działaniu i złożona z odpowiednich charakterów koszykarskich, a takich arsenałów pacers nie mają. mają, po prostu, średnich graczy, dla których pewne zadania obronne są powyżej poziomu na jakim się znajdują.

 

dużo, albo i gros, fgs rose'a z wjazdów to efekt braku współpracy i timingu całej obrony pacers, a nie jednej "cipy, która się nie nazywa kovalsky albo novakovsky, bo tamten to by dopiero dał radę". c***a by dał. wystarczy to sobie obejrzeć spokojnie na video, zamiast zgadywać albo czarować ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że Boozer daje w Bulls dupy wiadomo od dłuższego czasu, na pewno jakiś wpływ na to miały kontuzje ale i tak od kolesie zarabiającego taką kasę wymaga się dużo więcej. Obrońcą wybitnym nigdy nie był więc cudów się nie było co spodziewać nawet pod Tomem, no ale k**** w ofensywie liczyłem że da te 20-22 ppg. Wciąż mam nadzieję że weźmie się w karby i zacznie grać adekwatnie do swojej gaży i trochę odciąży pana Różę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No właśnie - ale, że już tak szybko wyłazi pipowatość Boozera w PO to jestem zdziwiony :roll:

 

Bo Tyler to twardy i zadziorny koleś pewnie dlatego, ale niech mi nikt na Boozera nie psioczy jak JazzFani mówili że on i tak prędzej czy poxniej spartoli to cholera w odpowiedz\i dostawaliśmy jakieś brednie w stylu że nowa ekipa nowa rola, a teraz człowiek musi wysłuchiwać że jednak Booz to jest pipka :roll:

No dzisiaj się trochę zrehabilitował, ale niesmak jest... :roll: Zresztą w ogóle ta jego "kariera" w Bulls wygląda na razie tak sobie i musiałby naprawdę "spiąć" się w PO, żeby przekonać do siebie ostatecznie kibiców.

przy takiej dyspozycji Boozera nie dziwi, że bulls bez niego nie grali gorzej.

 

co do meczu, to szkoda kontuzji Collisona, bo to w sumie zaważyło. gdy był na parkiecie, to atakował Rose'a - miał on już w pierwszej kwarcie 2 faule, więc była szansa na to, by go bardziej w ten sposób pognębić, a tak to wszedł jakiś AJ Price, który w kilku kolejnych akcjach z rzędu nie był w stanie prawidłowo podać i w konsekwencji mecz był później na styku, a w takich sytuacjach to wiadomo, że Rose raczej rozwali system i nie inaczej było dzisiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu, team-defense pacers nie działa. indywidualnie niewiele da się zrobić, zwłaszcza przy dzisiejszych przepisach.

ale też tak czlowiek przysiądzie zobaczy przemyśli to cudów wymagać od Indy nie można, trener od kilku miechów, sporo młodych niezgranych grajków cięzko żeby stawili czoła w każdym meczu tej serii takiej ekipie jaka teraz sa Bulls, jeszcze gdyby Granger był na poziomie takim jak te 2 sezony temu to może mieli by większe szanse bo na razie to głównie brak odpowiedzi na Rosa, w sensie nie defensywnej ale żeby ktoś tak jak on w Pacers potrafił pociągnąć ekipę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gerorge go bronil dobrze:

 

Vogel saying Paul George set a team record with 18 deflections tonight.

 

Paul George had 3 steals, 4 blocks, and 18 deflections.

 

Derrick Rose stat line:11-25 from the field 6 turnovers

 

jak na rookiego broniacego MVP ligi to chyba dobrze'

 

znowu było blisko, szkoda w koncówce tych przestrzelonych rzutów, offens Hibberta to byl jakis żart co nawet C.Webb mowił w studiu, odrazu idzie akcja gdzie Boozer wypycha Fostera za boisko i nie ma gwizdka, szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety Collison może już więcej nie zagrać w tym sezonie ;/

 

ai,

pytałeś kto obecnie gra under na pickach. akurat dziś w nocy był dobry przykład tego, bo pacers w kilku akcjach tak właśnie bronili przeciw Rose'owi i bardzo dobrze to wychodziło. tu jest kilka przykładów: http://nbaplaybook.com/2011/04/19/the-p ... rick-rose/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z Collisonem byłby dłuższy. G2 z nim by pewnie wygrali, widać było zresztą od samego początku, że wszystkim graczom pacers bardzo zależy na zwycięstwie. tak jak mówił CWebb - oni naprawdę wierzyli w to, że wygrają, porażka w G1 ich nie zdemoralizowała, lecz jeszcze bardziej zmobilizowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko to widzę w następnych meczach z silniejszym przeciwnikiem...

Dzisiaj pełno strat. Jak byłem szczęśliwy gra Boozera na początku to teraz na niego patrzeć nie potrafię.

Mam nadzieję, że jakoś się to poukłada i w 2 rundzie ta gra będzie już lepiej wyglądać bo strach pomyśleć co by było gdyby nie Rose...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że Bulls mają już 3-0, Rose jest closerem, Korver napierdala, Deng też, nawet Bogans się przydaje w ataku. Dopóki jednak to Carlos Boozer będzie tą teoretyczną opcją nr 2, nie będę ufał tym Bullsom i nie będą dla mnie nigdy faworytem w starciu z Bostonem, Miami, Lakers, a może nawet i Thunder.

 

Paul George wyrasta na nowego czołowego lockdown defendera tej ligi. Świetna obrona na Rose w całej serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świetny mecz, szkoda tylko że tak sie zakończył...

 

Korver i Bogans tymi trojkami w 3 i 4kw uratowali Bulls mecz, szczególnie Korver który był red-hot w połowie 4kw - chyba 4 jumpery z rzedu, w serii ma 7/8 z a trzy :|

 

PG - świetna robota na Rose, Jones również

 

Hibbert był o pol centymetra aby zdjąć Rosea, szkoda szkoda, bo fajnie sie te mcze oglada a tak to raczej z chłopaków ujdzie powietrze i w sobote będzie 4-0.

 

tak czy owak Vogel powinien dostac posade na przyszły rok

 

pozniej obejrze jeszcze raz to cos wiecej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.