Chytruz Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Ale błędem ligi było stworzenie kultury gry, w której tym, co najlepsze dla drużyny jest celowe wpierdalanie się w ludzi celem wygrania wycieczki na linię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 I nikt, naprawdę nikt nie widzi problemu w 0-9 za trzy ? Tzn. mnie się podoba konsekwencja. Nie trafiał trójek, to wpierdalał się na kosz. Ale ja nie rozumiem dlaczego tyle tych trójek odpalił w pierwszej kolejności. Czy on nie ma świadomości tego że nie ma rzutu za 3? Ja rozumiem że jak się ma czystą to trzeba palić i nawet jak się ten rzut ma przeciętny to musi stestować, 2,3 , no może 4 rzuty jak ma dużo dogodnych. Ale 9 ? Ray Allen może mieć 0-15 i powinien dalej próbować, ale taki gracz jak Rose NIE MOŻE. Jestem za Rosem w tej serii i lubie chłopaka, ale mnie te trójki przerażają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Czasem Wade wymusza faule, skacząc w przeciwnika i mi się to np nie podoba, bo bardziej to wygląda jak faul ofensywny. Wade robi unik, przeciwnik wyskakuje żeby zablokować, a Wade skacze wtedy w niego.. Takie są przepisy, tylko wyobrażam sobie że nie wszyscy interesujący się koszem muszą się zgadzać się co do słuszności wszystkich przepisów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Naprawdę, jak ktoś pisze takie rzeczy to zastanawiam się jak może lubić koszykówkę.no już spokojnie, prawda taka że jak ktoś dostaje wszystkie mozliwe gwizdki tylko za to ze potrafi wbić sie pod kosz jest jednak trochę irytujace, w ogóle ostatnio przez to w NBA dziwne rzeczy się robią, znaczy teraz faktycznie obrona na łuku ma swoja wartość bo poźniej jak taki ziomek ze swoim star bunusem w trumnę wskoczy to ci wysocy sa najczęscie udupieni kazdy k mać kontakt jest gwizdany na ich nie korzyść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Uwierzcie mi, to "wpierdalanie się w przeciwników" jest najlepszym zagraniem w dzisiejszej nba i gdyby to było takie łatwe to robiłby to każdy SG/PG. Ale nie jest i co odróżnia Rosa czy Wade od innych ludzi jest to, że oni potrafią to robić. Ale błędem ligi było stworzenie kultury gry, w której tym, co najlepsze dla drużyny jest celowe wpierdalanie się w ludzi celem wygrania wycieczki na linię. Może i było błędem, ale mówimy o tu i teraz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enbiejowy Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 skoro 'wpierdalanie sie w przeciwnikow' to najlepsze zagranie w dzisiejszej lidze, to ja nie mam pytan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 No to tu i teraz konkurs w wymuszaniu FT to c***nia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luki Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Pewnie trochę tak, ale jest taka sytuacja i takie przepisy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ChrisCRS Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Luki ma racje, niby może się wydawać, że takie wymuszanie ft to może niszczyć widowisko, ale ilu zawodników to potrafi?? Wade jest w tym niedościgniony, Rose dopiero od połowy sezonu w to się bawi, ktoś jeszcze w takim stopniu? może Durant, ale on jest w troche lepszej sytuacji Ale jest druga strona medalu, to w jakie kontuzjogenne sytuacje się wpierdalają, można powiedzieć, że są trochę na krawędzi, igrają ze swoim zdrowiem. Suma sumarum może to nie być najlepsze wyjście, na dłuższą metę, coś za coś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RappaR Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Yyyy, Lebron mówi Ci coś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ChrisCRS Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 widzisz, podałem standardowo 3 przykłady, o reszcie chciałem by inni pomyśleli, Tobie się udało. Możesz być zadowolony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Pewnie trochę tak, ale jest taka sytuacja i takie przepisy. nie no chłopie pooglądał byś sobie starcia trochę z poza czołówki to byś wiedział że nie wszystkim też tak gwiżdżą, ale prawda jest taka że to kolejny z wymysłów obecnej nba, czyli wychodzi ze leipej być pizdunią pod koszem a nie kolesiem w stylu dawnych def centrów jak choćby Zoo, bo każdy pierdolony kontakt w starciu z taką gwiazda drivu jak Rose itd jest interpretowany na twoją niekorzyść. dobra koleś jest rewelka podobnie mu grający jak James Wade itd również ale to już jest chyba zbytnie wyciąganie pomocnej dłoni. To już była dyskusja o tym czy się gościom należy czy nie takie traktowanie, ale nawet pomijając to, to jeśli już kompletnie nie daje się szans w starciu Rose Hilbbert temu drugiemu to już w znacznym stopniu wypacza wynik, z tego ciężko się cieszyć, już na pewno postronnemu widzowi. ps Plus jeszcze raz nadmienie bardzo bym się wzruszył "empatią" ligi skierowaną w kierunku tych co to muszą przebyć "długa" drogę z łuku do trumny, gdyby tak wszyscy byli traktowani ale tak nie jest, w NBA jak w zadnej innej lidze w Stanach wytworzyła się promowanie top graczy na wszelkie możliwe sposoby. zresztą każdy wie że sterna dewiza to "stoimy siła naszych gwiazd" :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaczor94 Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 No dobra elwariato, wskaż mi konkretną akcję, w której Rose nie powinien dostać FT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mal Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Dallas, Miami i Chicago miały w sumie 100 rzutów wolnych 100 wobec 45 ich przeciwników. Kolejno 16 pkt więcej niż rywale, 19 i 15. Wynik meczu od tego zależał. Nie mam pytań. To nie jest fajna koszykówka. Klapa na oczy i jebudu w obrońców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deadly4u Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Nie mam pytan, teraz banda idiotów zrobila sobie problem z FT Rose. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Findek Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Nie mam pytan, teraz banda idiotów zrobila sobie problem z FT Rose. Idź sobie z bandą idiotów pobiegaj za piłką. To nie jest tak, że zamykasz oczy i jazda Mal. Problem jest taki, że Hibbert to póki co ćwiara, Pacers nie mają nikogo kto by swoim ciałem ze trzy razy odbił Rose na 2 metry i nie mają na niego agresywnego obrońcy tylko "whole bunch of pussies.". Rose nie rzuciłby 33 pkt. w żadnym meczu PO przeciwko nawet tak słabym Magic (Hołi wystarczy) ani Heat, zakładając że nie miałby najlepszej dyspozycji dnia w życiu. Pewnie, że żadna obrona nie ograniczy go do 20ppg bo takich zawodników jak on się nie powstrzymać nie da (chyba, że powstrzyma się sam), ale Rose po prostu wykorzystuje swoją najmocniejszą stronę przeciwko najsłabszej stronie przeciwnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BQQ Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 od początku mowilem że wysłac jakiegos Posyea czy Jonesa aby usadzil na dupie Rose'a co do FT Rose'a on na nie zapracował, nawet jak są kontrowersyjen np. 1q Rush stoi na offensa Rose sie wbija na pełnej pixdzie i nic, Rush gleba, bylo kilka takich akcji, kazdy inny typ dostaje offensa, Rose wyrobil sobie opinie-marke i tyle. Indianie brakuje podkoszowego schaba do czyszczenia desek i obrony, id e o zakład że Indiana urwie 1-2 mecze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dh12 Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Rose w garbage to było coś, trzeba mu to oddać ale trzeba też oddać, że na 3 minuty przed końcem było -9 czy tam -10 i gdyby przegrali to by było Rose 0-9 a że wygrali to jest zajebiście. przypominam, że to są Pacers i wszystkie ochy i achy polecam zostawić na deser czyli drugą rundę z Magic, gdzie jestem ciekaw jak będzie wyglądał Rose pod obręczą w starciu z Dwightem. Boozer o k**** Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gortat1998 Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Nie bądź taki pewien ze z Magic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BQQ Opublikowano 17 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2011 no wlasnie ochy achy a to byli Pacers!!! haloo!! one man army takie jak bylo w tym meczu starczy na chlopakow z Naptown ale nie na lepsze ekipy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się